Podróżowanie po Mongolii bez własnego/wynajętego samochodu do prostych nie należy. Przy 3 drogach na krzyż i małej ilości samochodów autostop raczej odpada. Kolei właściwie brak (z małymi wyjątkami). Na szczęście są ciekawi i pomocni ludzie, dzięki którym 3 Polaków zdołała odwiedzić stolicę kraju, zamieszkać w jurcie u amerykańskiego wolontariusza, spędzić weekend z dużą mongolską rodziną na pustyni Gobi, a także dotrzeć do dawnej stolicy Czyngis-chana Karakorum.
Podobne wydarzenia
czwartek, godz. 18.00
czwartek, godz. 18:30
ulgowy 10 zł