Dla jednych król obciachu, dla innych - geniusz języka i autokreacji. Cokolwiek by o nim nie mówić, jedno jest pewne: Michał Witkowski to wciąż jedna z najważniejszych postaci polskiej literatury współczesnej. W czwartkowy wieczór autor słynnego "Lubiewa" odwiedził gdańską Bibliotekę Manhattan.
2016-09-16 17:58
Postać Witkowskiego może bulwersować, ale... o to właśnie chodzi, a prowokacja jest świadoma i zamierzona.
Tematyka również może bulwersować - no ale, nie każdej muzyki musimy słuchać z zachwytem.
Osobiście nie cierpiałem postaci z "Pudelka" jednak w brew sobie sięgnąłem z ciekawości po pierwszy z brzegu tytuł, potem kolejny, kolejny i czekam na następny...
(A właściwie to zaczęło się od posłuchania fragentów audiobooka na yt)
Spotkanie mogło być o wiele bardziej interesujące gdyby Pani Prowadząca nie położyła tematu, dziewczyna robiła wrażenie totalnie nie przygotowanej, która w ostatniej chwili dostała polecenie poprowadzenia spotkania, trochę materiału i na szybko coś tam sobie wynotowała na kartce i już - no cóż, nawet nie znała dobrze tytułu książki której promocją miało być spotkanie... ale miała bajkowe dziary.
2016-09-16 20:23
Sęk w tym, że Pan Michał to niełatwy "materiał". Przygotowywałam się długo, a z przygotowań w praniu nici, kartka tylko se leżała - bo autor nie da się prowadzić wedle założonego scenariusza. I w sumie ok. Mój niemiecki (ten Funf zamiast Fynfa) to efekt szkolnej nauki - po prostu zawsze był funf i tyle, starałam się pilnować, a wyszło jak wyszło ;)
Pan Michał to Pisarz przez duże P, pewnie i dlatego z publiczności padło tylko jedno pytanie - taka osobowość oniesmiela.
Te nogi... parę miejsc wcześniej padł zarzut, że brzudkie. Ale ja przecież nie z nogami do Czytelników przyszłam. Dlatego dziękuję za bardziej konkretną opinię :) Pozdrawiam i obiecuję starać się bardziej.
2016-09-16 23:25
:-) rozumiem i bardzo dziękuję za odpowiedź :-)
Głowa do góry, sam przed spotkaniem miałem w głowie więcej pytań, z tego (dla mnie) na najważniejsze odpowiedź niespodziewanie usłyszałem już na samym początku - audiobook "25" - co z resztą bardzo mnie ucieszyło, więc pozostałe w zasadzie nie były istotne.
Czekam na autorskie wersje brakujących tytułów, nie wszystkie w tej postaci ukazały się, a szkoda... posiadają specyficzny "Michaśkowy" klimat, ponoć jak stwierdził Autor: jest realna szansa, że się pojawią...
Trochę obawiam się ekranizacji "Lubiewa", żeby nie było jak z Joanną Chmielewską, którą świetnie się czyta, jednak wersje filmowe lub teatralne kilku obejrzanych tytułów niestety, ale są moim subiektywnym zdaniem kiepskie.
p.s.
w kwestii zarzutu, który gdzieś kiedyś się pojawił: nie mogę się zgodzić, to akurat bzdura totalna, w realu 100% kobiece, a nie chłopięce patyczaki z wybiegu ;-) Trojmiasto.pl dokonało takiego a nie innego wyboru zdjęć, więc trudno, nie ma sensu przejmować się bezpodstawnym hejtem, byłem, widziałem... ;-)
Udanego weekendu i wielu sukcesów życzę:-)
2016-09-19 08:38
dobry reżyser zrobił by z tego arcydzieło
2016-09-19 17:48
zrobił by piszemy razem ignorantko
2016-09-17 10:58
Witkowski pisarzem przez duże P... to tak na poważnie? Wszystko można sobie wytłumaczyć. Jego pseudopisarstwo to grafomania jak się patrzy
.
A spotkania z ludźmi da się prowadzić według założonego scenariusza, bo wystarczą odpowiednio dobrane i przemyślane pytania. Prowadzę zajęcia, więc wiem. Nie o staranie tu chodzi, a rozumienie i doświadczenie. Warto się podszkolić...
2016-09-19 08:40
zajęcia prowadzisz chyba z języka migowego, bo nie potrafisz się poprawnie wysłowić nawet w tak krótkim poście.
2016-09-19 17:31
2016-09-16 21:41
Pubilka...
Publika mnie przeraża.
2016-09-16 23:28
boisz się ludzi?
2016-09-17 23:33
Ludzi nie...
2016-09-19 11:16
O tej porze były w bibliotece rodziny z dziećmi a ten" znany pisarz" prezentował pikantne szczegóły rodem z męskiej toalety. Nikogo to nie bulwersuje?!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Przy wejściu do Parku Północnego wita nas rzeźba dżentelmena z cylindrem, siedzącego na kamieniu. Upamiętnia osobę związaną z historią Sopotu. Kto to jest?
