- 1 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (4 opinie)
- 2 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (58 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (71 opinii)
Layla - nowe spojrzenie na poezję żydowską
Jaki efekt daje połączenie kompozycji czołowych polskich kompozytorów i wierszy wybitnych żydowskich poetów ze świetnym instrumentarium Odem Trio i wokalem André Ochodlo? Warto odpowiedzieć sobie samemu, bo recitale pieśni jidysz w wykonaniu Ochodlo niezmiennie stoją na wysokim poziomie.
Komuś może się nie podobać, że André Ochodlo przygotowuje swoje recitale w powtarzalny od lat sposób. Zredukowane światła pozwalają na utrzymanie nastroju intymnego półmroku, muzycy grają na żywo, a sam Ochodlo w kilku punktach sceny śpiewa pełnym pasji, rozemocjonowanym głosem. W przypadku recitali pieśni żydowskich dochodzi do tego czytanie polskiej wersji wierszy, wykonywanych przez Ochodlo w jidysz. Jednak ta powtarzalność nie dziwi, skoro ciągle przynosi zamierzony skutek.
"Layla" oparta jest na takim sprawdzonym schemacie recitali André Ochodlo, ale znacznie poza niego wykracza. Zmianie uległa przestrzeń, w której zaaranżowano spotkanie widzów z poezją żydowską, rozpisaną na trzech instrumentalistów i wokalistę (kierownikiem muzycznym projektu jest kontrabasista Adam Żuchowski). Tym razem nie podziwiamy plakatowych wręcz napisów w języku jidysz na ścianach, z nastrojowym światłem żydowskich menor, a odbijające się w połyskującej podłodze sylwetki muzyków i ich instrumenty, z tyłu ograniczone czterema akwariami, wypełnionymi wodą z pęcherzykami powietrza (wsparte umiejętnie kierowanym światłem reflektorów lub prostymi wizualizacjami). Taki współczesny wystrój słusznie przywodzi na myśl koncerty jazzowe.
Grające popisowo Odem Trio w składzie Adam Żuchowski (kontrabas), Piotr Maślanka (perkusja) i Zdzisław Kalinowski (pianino, syntezator) zaprasza widzów w niezwykłą, nieco szaloną jazzową wycieczkę, urozmaiconą elementami improwizacji i muzyki klasycznej. Gdzieniegdzie tylko pobrzmiewa echo muzyki klezmerskiej.
W ostrych, synkopowych rytmach świetnie odnajduje się dyrektor Teatru Atelier, André Ochodlo. Pieśniarz raz mocno i energicznie (tytułowa "Layla", czyli "Noc", albo "Mój dom" czy też "Obcy mężczyzna"), innym razem cicho i nastrojowo (jak stonowane "Dni wczorajsze o dzisiejszych") prezentuje pieśni skomponowane przez polskich kompozytorów do wierszy wybitnych żydowskich poetów - Abrahama Sutzkevera, Itziga Mangera, Rokhl Korn, Lajzera Ajchenranda, Peretza Markisha, Dvoyre Fogel, Itziga Fefera i Kadyi Molodowsky. Muzykę, na prośbę Ochodlo, napisali znani i cenieni kompozytorzy: Ewa Kornecka, Marek Czerniewicz, Zygmunt Konieczny, Piotr Mania, Jerzy Satanowski, czy Adam Żuchowski.
Bardzo istotny jest też sam dobór wierszy. Choć wszyscy poeci, których utwory (w sumie 18) znalazły się w programie "Layli", w wielu strofach opisywali doświadczenia Holokaustu, to w recitalu dominują wiersze kontemplacyjne, nostalgiczne, poświęcone przede wszystkim miłości. Ochodlo śpiewa je bardzo emocjonalnie, niekiedy nadużywając ekspresji. To artysta, którego akceptuje się takiego jakim jest lub odrzuca. Muszę przyznać, że jego śpiew bardziej odpowiada mi w szybkich, jazzowych kompozycjach, niż nastrojowych balladach (choć jednym z najlepszych momentów całego koncertu jest liryczny dialog Ochodlo z dźwiękami pianina w pieśni rozpoczynającej się od słów "Dzieliliśmy się jabłkiem").
Ochodlo wraz z muzykami tworzy bardzo zgrany zespół. Niekiedy oddaje pole instrumentalistom i sam usuwa się w cień, by wybrzmiały brawurowe, piękne kompozycje (np. "Martwe kobiety"). Aranżacja muzyczna recitalu, podobnie jak i jej wykonanie, zasługuje na najwyższą notę. A cały recital? Wielbicieli twórczości Ochodlo zachwyci, dla innych stanowić może świetny przykład, że pieśni żydowskich nie warto szufladkować. Można je wykonywać na tyle sposobów, że warto czekać na kolejne odsłony "Layli".
Spektakl
Layla
Miejsca
Spektakle
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2012-08-29 15:40
A ja myślałam, że Żydzi to tylko lichwą się zajmują (3)
najpierw trzeba rozliczyć morderców z żydokomuny, potem brać się za kulturę
- 22 9
-
2012-08-29 17:28
za duzo radyjka,za duzo (1)
..
- 6 11
-
2012-08-29 20:28
za dużo TVNu, za dużo
- 13 2
-
2012-08-30 16:38
Obudź się
Co ma piernik do wiatraka?!!
- 1 5
-
2012-08-29 17:14
Wspaniały koncert!!! (1)
Sami 'miłośnicy' kultury na tym forum się znaleźli.Szczekajcie sobie,a karawana sztuki i tak jedzie dalej.
Gratuluję Artystom wspaniałego koncertu!!!- 16 18
-
2012-08-29 21:15
jedzie za cudze pieniadze
- 11 2
-
2012-08-29 19:38
tego do obrzydzenia!!!!!
Toż oni tylko w gościach i zachować się nie potrafią, i wszędzi się pchają
AAAAAAAkysz!- 11 8
-
2012-08-29 21:55
a skąd to pewne siebie spojrzenie? (1)
- 6 3
-
2012-08-30 10:44
z wybraństwa?
- 5 0
-
2012-08-29 23:23
byłem-totalny gniot (2)
nie moglem sie doczekac konca spektaklu. O ile same wiersze były OK to juz muzyczna interpretacja w wykonaniu pana Ochodly była monotonna, pozbawiona wigoru i ponad wszystko dołująca
- 13 14
-
2012-08-30 16:34
Byles? (1)
Więc chodź na disco-polo, a nie na ambitne projekty poetycko-jazzowe.
- 5 8
-
2012-08-30 16:55
Disco-polo jest o kilka klas bardziej wartościowe od tego czegoś na siłe lansowanego.
- 8 2
-
2012-08-30 12:39
nie wiem czy i dlaczego prasa i kultura żydowska są dofinansowywane z budżetu.
ale tutaj jest mowa konkretnie o teatrze atelier, a jeszcze konkretniej o spotkaniach z kulturą żydowską realizowanych w ramach teatru. nigdzie jakoś nie ma informacji o tym, żeby teatr był finansowany ze środków budżetu samorządu czy państwa? bo to chyba jednak nie jest samorządowa i państwowa działalność?
Jest za to kilku sponsorów spotkań z kulturą - i w tym rzeczywiście ministerstwo kultury plus inni prywatni sponsorzy. no ale wlasciwie co z tego? inne przedsiewziecia tez sa sponsorowane przez ministerstwo kultury np bałtycki festiwal komiksu, bitwa pod grunwaldem. żydzi, czy co? nie popadajmy w paranoję.- 9 6
-
2012-08-30 16:10
Koncert powalający (1)
Antysemici nie znają się na dobrej sztuce.Pozdrawiam!
- 14 17
-
2012-08-30 16:53
Za dużo wypiłeś to cię PO-waliło
- 10 4
-
2012-08-31 20:13
Nie lubi sie tego czego sie nie rozumie (1)
- 10 5
-
2012-08-31 21:02
To żydzi nie rozumieją wielu
rzeczy :-)
- 2 8
-
2012-08-31 23:22
wole zachwycac sie i podziwiac kulture Zydowska
niz miec stycznosc z Polskim chamstwem i antysemizmem
- 13 2
-
2012-09-02 08:55
Niesamowite wydarzenie
Koncert był niesamowity- był jak długa mroczna podróż po ludzkiej duszy i nieludzkim świecie.Czekam na płytę i kolejne koncerty.Szkoda, że tak mało takiej rangi wydarzeń na kulturalnej mapie trójmiasta...
- 20 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.