• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krytyka Polityczna od roku w Trójmieście

Jakub Knera
12 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na zdjęciu w siedzibie Świetlicy od lewej: Marcin Chałupka, Katarzyna Fidos (kierownik świetlicy), Klaudia Mateja i Maria Klaman. Na zdjęciu w siedzibie Świetlicy od lewej: Marcin Chałupka, Katarzyna Fidos (kierownik świetlicy), Klaudia Mateja i Maria Klaman.

Rok temu swoją stałą siedzibę przy ul. Nowe Ogrody otworzył trójmiejski oddział Krytyki Politycznej. O debatach z władzami miasta, stosowaniu socjodramy w dialogu z grupami wykluczonymi i planach na przyszłość z Katarzyną Fidos i Marcinem Chałupką rozmawia Jakub Knera.



Czy w Trójmieście jest wystarczająca ilość debat, podczas których można dyskutować o bieżących sprawach?

Jaka jest pozycja Świetlicy po roku działalności w Trójmieście? Czy w naszej metropolii jest wystarczająco dużo miejsc do publicznych debat, w których mieszkańcy mogą aktywnie uczestniczyć?

Katarzyna Fidos: Mam takie wrażenie, że od czasu, kiedy tu działamy, takich dyskusji jest coraz więcej. Nie jest przecież tak, że tylko my je organizujemy. Wydaje mi się jednak, że jest ich za mało, co widać najlepiej, kiedy poruszane są problemy bieżące. Mieszańcy nie do końca są przyzwyczajeni do mówienia o lokalnej polityce, brakuje im do tego narzędzi. Chcemy o tym regularnie mówić, zapraszać do dyskusji działaczy politycznych, przedstawicieli miasta czy urzędników.

Marcin Chałupka: Przygotowujemy też cykl konsultacji społecznych w zakresie ekologii. W przyszłym roku zorganizujemy spotkania z władzami i mieszkańcami, dotyczące funkcjonowania Starego Miasta, komunikacji, będziemy przygotować do rozmów uczestników, którzy do tej pory w takich dyskusjach nie uczestniczyli. Dzięki technikom socjodramy chcemy nauczać wyrażać swoje zdanie grupy wykluczone. Chcemy pokazać, że można działać na rzecz zmiany rzeczywistości i są do tego odpowiednie narzędzia.

Czy w Trójmieście jesteście uważani za partnera do rozmów przez osoby z innego bieguna sceny politycznej?

MC: Myślę, że tak. Krytyka Polityczna to środowisko ogólnopolskie, w skład którego wchodzą ludzie z wielu miast, nikt nie mówi za siebie, tylko zawsze używamy słowa "My". Wydaje mi się, że ciężko nas pominąć, chyba właśnie przez to, że jesteśmy tak zintegrowani.

Czy w Trójmieście ciężko jest prowadzić lewicowy dyskurs, który z naszym regionem raczej utożsamiany nie jest?

KF: Wydaje mi się, że wszędzie jest ciężko, ale panuje na niego zapotrzebowanie. Najlepiej świadczą o tym ludzie, którzy do nas przychodzą - słuchają i chcą rozmawiać w sposób, jaki proponujemy. Nie ważne, czy to Gdańsk, Warszawa, czy Kraków. W Gdańsku działał Ruch Młodej Polski, który wychował swoją przyszłą elitę władzy, ale przecież Solidarność ma lewicowe korzenie i nie można o tym zapomnieć.

Jacy ludzie przychodzą na Wasze spotkania? Czy to raczej ta sama grupa, czy rotacja jest duża?

KF: Często jest tak, że oprócz stałych gości, pojawiają się zupełnie nowe twarze. Wiadomo, że są postaci, które można zobaczyć na wielu trójmiejskich wydarzeniach, ale przekrój uczestników naszych spotkań jest bardzo różnorodny. Czasem są to nawet starsze osoby na emeryturze, które interesują się tematyką społeczną czy sztuką, osoby czynne zawodowo, studenci czy nawet nastolatki.

Na ile debaty, które organizujecie, mają pokazać pewien punkt widzenia, a na ile mają być starciem się różnych poglądów?

KF: Zależy, jaki jest ich cel. Czasem chcemy ukazać jakiś temat z naszej perspektywy, a czasem zarysować konflikt wokół samego środowiska lewicowego, bo przecież jest wiele poglądów na różne tematy. Ale przecież nie zapraszamy tylko przedstawicieli lewicy. Jeśli zdarza się debata interwencyjna - jak było w przypadku braku terapii metadonowej - zapraszamy przedstawicieli władz, ośrodków zajmujących się terapią abstynencyjną, ale też Roberta Newmana, który jest w stanie wytłumaczyć, na czym polega błędne wyobrażenie takiej terapii. Czasem chcemy ukazać jakieś poglądy wyraźniej. Nie chcemy, żeby uczestnicy naszych rozmów rzucali się na oponentów, raczej zależy nam, żeby doszli do jakiegoś rozwiązania. Ale nie boimy się sporów. Przyznajemy jednocześnie, że jesteśmy stronniczy, mamy swoje poglądy i się ich nie wstydzimy. Mamy jakiś określony cel i chcemy do niego dążyć.

W Trójmieście Krytyka Polityczna działa od lutego 2008 roku, ale dopiero od listopada 2009 macie swoją stałą siedzibę. Czy to coś zmieniło w Waszym funkcjonowaniu?

KF: Zdecydowanie! Od początku był z nami związany spory zespół ludzi, który teraz ma miejsce, gdzie może się gromadzić. Wiąże się to także z jego utrzymaniem i naszym większym zaangażowaniem, ale dzięki temu mamy więcej czasu na budowanie wokół nas całego środowiska. Siedziba pomaga robić nam więcej i buduje przestrzeń, do której ludzie przychodzą nie tylko na spotkania.

MC: Dużo osób pomaga nam w organizacji kolejnych wydarzeń. Świetlica to nie tylko kilka osób, które tutaj się spotykają. Bardzo budujące jest to, że ciągle pojawiają się nowe i młode osoby, które chcą razem z nami działać i mają na to czas.

Trudno rozwijać tę działalność?

KF: Trójmiasto jest metropolią bardzo przyjaźnie nastawioną do naszych przedsięwzięć. Wiele instytucji chętnie z nami współpracuje - Świetlica nie służy tylko jako miejsce dla Krytyki Politycznej, ale też innych organizacji: Kampanii Przeciw Homofobii czy Inicjatywy Pracowniczej. Współpracują też z nami pracownicy Uniwersytetu Gdańskiego, ale także organizacje, które w Trójmieście nie mają swoich siedzib, jak Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej czy Stowarzyszenie Pacjentów Metadonowych Jump'93 albo Ośrodek Myśli Społecznej Lassalle'a. Współpracujemy też z IS Wyspa, Sopocką Sceną Off de BICZ, przyjaźnimy się z  wieloma innymi.

Co czeka na nas w świetlicy w najbliższej przyszłości?

KF: Przez najbliższy tydzień odbywa się cykl wydarzeń z okazji roku naszej działalności, w którym najmocniejszym punktem będzie spotkanie z prof. Zygmuntem Baumanem. 16 grudnia podczas konferencji "Miejsca transformacji" zaprezentujemy m.in. film poświęcony trzem miastom: Berlinowi, Gdańskowi i Kijowowi. Obserwujemy w nich mechanizmy miękkiej rewitalizacji, np. poprzez sztukę. Chcemy tę szansę wykorzystać do wymiany doświadczeń i wiedzy, dalszej współpracy i zwrócenia uwagi na kilka ważnych dla nas problemów w Gdańsku.

Przygotowujemy też kolejny Przewodnik z naszego cyklu, który będzie poświęcony Trójmiastu. Jest już prawie gotowy, chociaż i tak mamy wrażenie, że wciąż nie wyczerpaliśmy tematu. Znajdą się w nim m.in. wywiady z bohaterami trójmiejskich rewolucji, historyczny rys działalności lewicy w Wolnym Mieście Gdańsk, analizy zjawiska inteligencji zaangażowanej w Trójmieście i barier, jakie sposób zagospodarowania przestrzeni miejskiej stwarza w kreowaniu społeczeństwa angażującego się czy potencjału rewolucyjnego trójmiejskiej kultury.

Krytyka Polityczna to pismo społeczno-polityczne, ukazujące się od 2002 roku. W 2006 roku środowisko skupione wokół KP stworzyło w centrum Warszawy otwartą REDakcję - miejsce dyskusji, prezentacji prac artystycznych, warsztatów, pokazów filmowych i wystaw. W Trójmieście Świetlica działa od 2008 roku, a swoją stałą siedzibę na ul. Nowe Ogrody ma od listopada ubiegłego roku.

Przez najbliższy tydzień trójmiejska placówka będzie obchodzić rok działalności, organizując cykl wydarzeń, m.in. dyskusję "Zwrot polityczny" z udziałem Macieja Nowaka, Pawła Demirskiego i Igora Stokfiszewskiego (12 listopada), spotkanie "Kapitalizm z ludzką twarzą?" z udziałem Kingi Dunin, Ewy Graczyk, Macieja Gduli, Tomasza SzkudlarkaMichała Sutowskiego (13 listopada), wykład "konsumowanie jaźni" Zygmunta Baumana (14 listopada) i "Płeć polskiej demokracji" Magdaleny Środy (16 listopada).

Wydarzenia

Pierwsze urodziny Świetlicy KP w Trójmieście (13 opinii)

(13 opinii)
projekcje filmowe, spotkanie

Miejsca

Opinie (168) ponad 20 zablokowanych

  • Z mojej strony napełnia mnie duma, że mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu. Morze biało-czerwonych flag, sporo starszych ludzi, eleganckich kobiet i mężczyzn w garniturach w oczywisty sposób obala propagandę przeciwników marszu. Jakże przykrym musiał być widok kombatantów II Wojny Światowej, AK-owców, wyzywanych przez agresywnych małolatów od „faszystów”. Kompletne pomieszanie pojęć i ewidentne braki w edukacji.

    • 3 4

  • Póki co jeszcze gówniarstwo a nie Krytyka Polityczna

    dość łatwo jest zamknąć buzię Balcerowiczowi i innym gloryfikatorom wyzysku i nędzy większości narodu. Czytalem wypowiedzi Krytyki Politycznej z Warszawy i uważam, że w publicznej dyskusji z nimi Balcerowicz musialby ponownie często wycierać pot z czoła, jak wtedy gdy tłumaczył się przed Lepperem w Sejmie. Z tego co tu przedstawiacie wynika że jeszcze baaaaardzo daleko jesteście od tego poziomu.

    • 4 2

  • pan prezydent Szczurek robi sobie kampanię za pieniądze PODATNIKÓW-ŻENADA!!!!!!!!

    • 0 4

  • niestety pustoslowie

    i piana a ciasto twarde i nieswieze zenada

    • 0 2

  • czerwony kwiart

    Dobrze, że w prawicowym 3miejskim błocie wyrósł choć jeden czerwony kwiat

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jednym z najstarszych zabytków Gdyni jest Domek Abrahama. Gdzie się znajduje?

 

Najczęściej czytane