• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Król w nocnej koszuli na ulicach Gdyni

(boj)
7 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Król w szlafmycy, nocnej koszuli i z kijem golfowym w ręku będzie wędrował po Gdyni. - Błazen i król, a więc mniej poważny król. Myślę, że każdy król, gdy wstaje rano, idzie zagrać w golfa. Co na ogół robią królowie? Używają rozrywek - tłumaczy autor idei Adam Dawczak-Dębicki.

Król - golfista to nie ułomek. Waży 200 kg i ma cztery metry wzrostu. Jest wykonany z żywicy poliestrowej. Wewnątrz - stalowy szkielet. Nic dziwnego - to rzeźba. Od najbliższej soboty będzie wędrował po Gdyni. Którędy? Nie wiadomo. Gdzie obudzi się król i które miejsce wybierze na poranną partyjkę golfa tego nie wie nikt - przecież król wszędzie jest u siebie. Czy to happenig?

- Happening to trochę za dużo powiedziane. To bardziej plenerowa prezentacja rzeźby - mówi Adam Dawczak-Dębicki. - Król ma wędrować, bo to nie są dobre czasy, żeby stawiać rzeźby plenerowe. Może pomysł się spodoba.

Symbolika jest dosyć rozbudowana. Rzeźba najpierw stanie w eksponowanym miejscu, żeby gdynianie zobaczyli "Króla". Potem będzie wędrować. Trafi również do miejsc nieco zaniedbanych, by je "ruszyć".

- Pomożemy królowi w przemieszczaniu się po mieście, ale... tylko trochę, bo jak cała idea głosi - król jest wszędzie: gdzie się obudzi, tam czuje się dobrze i tam wybiera sobie miejsce do gry w golfa - mówi Urszula Morga z Urzędu Miasta Gdyni. - Cala idea wyszła od pana Adama. My postaramy się zaangażować mieszkańców w poszukiwanie króla. To z jednej strony forma promocji miasta, z drugiej - forma promocji sztuki. Chodzi o promowanie zupełnie niezależnego artysty, który ma swoją koncepcję, a z drugiej strony wyjście ze sztuką wysokich lotów do przeciętnego mieszkańca, pozwolić jej przemieszczać się po mieście. Ważne, że ta rzeźba nie ma charakteru pomnikowego. Liczymy, że król zaskoczy mieszkańców wielu dzielnic.

Nie wiadomo czy król zamieszka w Gdyni za stale, ale może miasto mu się spodoba? Na co liczy autor w związku z wędrówkami "Króla - golfisty"?

- Mnie będzie satysfakcjonować nawet życzliwe milczenie ze strony mieszkańców. Gdyby ktoś się jednak w jakiś sposób zaangażował w nasz projekt, to zdecydowaliśmy [z ukochaną - dop. red.], że obdarujemy go rzeźbą, tyle, że mniejszą.
Adam Dawczak-Dębicki jest wielkopolaninem zakochanym w Gdyni. Od kilku lat mieszka tu i ma pracownię w - jak twierdzi - najpiękniejszym miejscu świata: z widokiem na "Dar Pomorza" i ORP "Błyskawica", w wynajętym od Dalmoru pomieszczeniu, w jednej z hal przy ul. Hryniewickiego. Ma niezwykle bogatą przeszłość: skończył Uniwersytet Śląski i poznańską ASP. Był drwalem, leśniczym w Wiśle, w latach dziewięćdziesiątych prezesem domu maklerskiego oraz dyrektorem Investbanku. Teraz prowadzi własną pracownię rzeźby i odlewnię.
(boj)

Opinie (23)

  • A ja jestem za...

    A mnie się ten pomysł bardzo podoba. Dlaczego? Ponieważ jest niekonwencjonalny i z lekka dziwaczny. Czy tylko to, co jest poważne i nabzdyczone artyzmem, może być szanowane i uznawane za sztukę? Dla mnie – im pomysł dziwniejszy – tym ciekawszy i tym bardziej chcę go obejrzeć, dotknąć, sfotografować, poznać twórcę… W tym świecie, nasączonym do granic możliwości smutkiem i ciągłymi tragicznymi informacjami, potrzeba niekiedy bodźca, wywołującego choć na chwilkę uśmiech na twarzy. Myślę, że takie połączenie: trochę króla i trochę błazna – może być bardzo wymowne w tych – jakże „pasjonujących” wyborczo czasach. ;)

    • 0 0

  • To wszystko przez karly...

    Zwiazek Karlow Karlowatych zbudowal olbrzyma zeby wypromowac swoje male posturki. Ten krol to pierwszy etap ich promocji. Potem beda nastepne "rzezby" tylko coraz mniejsze, az w koncu beda wielkosci karzelkow.

    • 0 0

  • Brawo !

    nareszcie coś w Gdyni z fantazją....!

    • 0 0

  • Brawo dla Ryszarda Ochudzkiego

    hehe ryszard ochucki najlepiej dowalil tekstem :D MIŚ króluje :) jako film :)

    • 0 0

  • Za pieniądze podatników :) (1)

    Oszpećmy sobie za te pieniądze miasto, a pan "artysta" zgarnie kasę. Ja też mogę lepić gliniane bałwany, ba, WIĘKSZE nawet! Mam dla prez. Szczurka i jego ekipy nawet lepszą propozycję - zrobię taką samą kukłę ZA PÓŁ CENY! Można by też np. zatrudnić bezdomnych żeby dookoła chodzili kółeczkiem..... byłoby "niekonwencjonalnie" i zaje**ście artystycznie! możnaby też sprzedawać obok te kije golfowe, albo wypożyczać biedniejszym podatnikom, żeby mogli wygarbować skórę owym bezdomnym; to by dopiero sugerowało królestwo golfowe! (jak wiadomo, każda władza jest wrogiem swojego ludu)

    • 0 0

    • za darmo ciołku, miasto nic za to nie płaci

      • 0 0

  • Wyjście ze sztuką WYSOKICH LOTÓW?!

    To jak wygląda sztuka niskich lotów? Bo w takim razie chyba ci prawdziwi artyści dawnych czasów, tzn. ci którzy mogli się poszczycić jakimś talentem i dziełami odpowiednimi, to chyba zupełny księżyc, a przynajmniej stratosfera?

    Czas umierać, kiedy bałwan niekształtny z kretyńskim kijem golfowym za wysokich lotów sztukę robi... Może by tak zrobić z tego sztukę niższych lotów, zresztą, np. jak to w tej "Małej Apokalipsie" - pójść się spalić pod wielkim bałwanem na glinianych nogach, symbolizującym rządy prez. Szczurka, któremu w trakcie libacji alkoholowej przy Krupówkach pojawił się znak niezwykły - ręka Adama Małysza, która na ścianie nakreśliła jakieś słowa - których jednak poznać nie będzie nam dane, bo gospoda była zadymiona a wzrok rozbiegany :) Wtedy to prez. Szczurek wezwał do siebie najznamienitszych wieszczów, a wśród nich samego Adama Dawczaka-Dębickiego, lokalnego sprzedawcę pamiątek ze smykałką do Starego Testamentu. Człowiek ten, zainspirowany losem pewnego babilońskiego króla, postanowił jednakże obrócić tegoż doświadczenie na nice - i zamiast wytłumaczyć prezydentowi sen o wielkiej kukle, postanowił - po uprzednim zbudowaniu kukły za pieniadze podatników - wytłumaczyć jej sen o sprawiedliwym i rozsądnym prezydencie, prawdziwy koszmar ;) Co, swoją drogą, świadczy dobitnie o tym że w tym kraju nawet w trwonieniu pieniędzy jesteśmy bardzo do tyłu, skoro nasz naczelny (lokalny) roztrwoniciel aż potrzebował doradców i "pomysłodawców" żeby trochę upuścić ze skarbca kruszcu... A może raczej świadczy to dobitnie o tym, że nic już z nas się wycisnąć nie da, tacy jesteśmy wyciśnięci? Że tylko na trefną kukłę starcza tego wycisku... Niezbadane są wyroki władz miasta :)

    • 0 0

  • pharlapp

    Czego Ty chcesz od palmy? Jak stoje w korku w upal, a teraz ciagle upal - choc juz prawie polowa wrzesnia, to czuje sie jak na bulwarze w Monte Carlo.

    • 0 0

  • Chodzi o KRAUZEGO???

    ni rozumiem przecież on ROBOTE dzje a nie chodzi tylko LATA!

    • 0 0

  • Rzebiarz

    Widze ze wiele osob martwi strona materialna i nie cieszy strona duchowa jak to zwykle w tym kraju bywa.
    Nie wiem dlaczego ludzie uwazaja dotowanie sztuki za marnotrawienie pieniedzy, a promowanie rodzimych artystow za przejaw kolesiostwa.
    Rzezba byla gotowa wczesniej mozna ja zobaczyc na stronie:
    http://www.dawde.com

    • 0 0

  • Bo to BIEDNY KRAJ bratanku ameryka Pd PL

    widzisz inaczej? A może to dostatni demokratyczny kraj?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Z jakiej okazji w 2018 roku harcerze otrzymali od prezydenta symboliczne klucze do Gdańska?

 

Najczęściej czytane