- 1 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (5 opinii)
- 2 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (58 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Kolejny sezon Teatru Atelier
26 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Dziesięć lat temu André Hübner Ochodlo, dyrektor Teatru Atelier, wraz z Markiem Richterem, aktorem, znaleźli zapomniany przez wszystkich i niechciany przez nikogo barak na plaży w Sopocie. Tuż obok Grand Hotelu. Dzisiaj to jedna z najlepszych scen w Polsce. 7 lipca rusza kolejny teatralny sezon. Na dobry początek - prapremiera polska "Komunikacji świń" Roberta Woelfla.
- Przywiązuję się do miejsc i ludzi. Trudno mi wyobrazić sobie kolejne lato bez teatru na sopockiej plaży i... bez kłopotów związanych ze zdobywaniem pieniędzy, przygotowaniem repertuaru, premier - przyznaje André Hübner Ochodlo. Także widzom - a Atelier to miejsce, które ma liczną i wierną widownię - trudno wyobrazić sobie Sopot bez tego teatru. Barak na plaży - wielokrotnie remontowany dzięki wsparciu władz Sopotu i sponsorów - "w bólach" zmieniał się w prawdziwą scenę. Jeszcze w zeszłym roku, na godzinę przed pierwszym spektaklem w sezonie, nie wiadomo było, czy zostanie podłączony prąd. W tym roku wszystko wygląda bardziej optymistycznie. Zniknął plac budowy z teatralnego foyer (z tzw. prowizorki pozostała tylko jedna ściana z podpisem Agnieszki Osieckiej) a na widowni pojawiły się wreszcie wygodne fotele.
Na początek sezonu Atelier proponuje "Komunikację świń" austriackiego autora Roberta Woelfla. To dramaturg nagradzany i uznany, podobnie jak jego sztuka - "Komunikacja świń", ukazująca świat przemocy, z którego nie ma wyjścia. To świat zamknięty w języku, jakim porozumiewają się (a właściwie nie potrafią się porozumieć) ludzie. Sztukę reżyseruje André Ochodlo, a na scenie zobaczymy m.in. Joannę Bogacką i Krzysztofa Gordona i po raz pierwszy w Atelier - Mirosława Bakę.
W lipcu będzie też można posłuchać znanych już, ale jakże przez publiczność lubianych pieśni żydowskich Itzika Mangera w wykonaniu André Ochodlo, czyli znakomitego recitalu "My Blue". Pod koniec lipca kolejna premiera - muzyczny spektakl Jerzego Satanowskiego "Stachura, czyli list do pozostałych". Piosenki Edwarda Stachury będą śpiewać m.in. Mirosław Czyżykiewicz, Radosław Elis, Andrzej Chyra. Ten spektakl-koncert to próba pokazania losu kultowego dla kilku pokoleń poety, nazywanego wiecznym buntownikiem.
W sierpniu natomiast tradycyjnie odbędzie się Festiwal im. Agnieszki Osieckiej pt. "Pamiętajcie o Osieckiej". Koncerty poprowadzi Magdalena Umer. W tym sezonie będzie też można posłuchać znakomitego recitalu "Shalom" w wyk. André Ochodlo, o który co roku upomina się publiczność i zobaczyć spektakl "Szary Anioł". Niepowtarzalną kreację w tym przedstawieniu stworzyła Joanna Bogacka, która wcieliła się w legendarną aktorkę Marlenę Dietrich u schyłku życia.
- Przywiązuję się do miejsc i ludzi. Trudno mi wyobrazić sobie kolejne lato bez teatru na sopockiej plaży i... bez kłopotów związanych ze zdobywaniem pieniędzy, przygotowaniem repertuaru, premier - przyznaje André Hübner Ochodlo. Także widzom - a Atelier to miejsce, które ma liczną i wierną widownię - trudno wyobrazić sobie Sopot bez tego teatru. Barak na plaży - wielokrotnie remontowany dzięki wsparciu władz Sopotu i sponsorów - "w bólach" zmieniał się w prawdziwą scenę. Jeszcze w zeszłym roku, na godzinę przed pierwszym spektaklem w sezonie, nie wiadomo było, czy zostanie podłączony prąd. W tym roku wszystko wygląda bardziej optymistycznie. Zniknął plac budowy z teatralnego foyer (z tzw. prowizorki pozostała tylko jedna ściana z podpisem Agnieszki Osieckiej) a na widowni pojawiły się wreszcie wygodne fotele.
Na początek sezonu Atelier proponuje "Komunikację świń" austriackiego autora Roberta Woelfla. To dramaturg nagradzany i uznany, podobnie jak jego sztuka - "Komunikacja świń", ukazująca świat przemocy, z którego nie ma wyjścia. To świat zamknięty w języku, jakim porozumiewają się (a właściwie nie potrafią się porozumieć) ludzie. Sztukę reżyseruje André Ochodlo, a na scenie zobaczymy m.in. Joannę Bogacką i Krzysztofa Gordona i po raz pierwszy w Atelier - Mirosława Bakę.
W lipcu będzie też można posłuchać znanych już, ale jakże przez publiczność lubianych pieśni żydowskich Itzika Mangera w wykonaniu André Ochodlo, czyli znakomitego recitalu "My Blue". Pod koniec lipca kolejna premiera - muzyczny spektakl Jerzego Satanowskiego "Stachura, czyli list do pozostałych". Piosenki Edwarda Stachury będą śpiewać m.in. Mirosław Czyżykiewicz, Radosław Elis, Andrzej Chyra. Ten spektakl-koncert to próba pokazania losu kultowego dla kilku pokoleń poety, nazywanego wiecznym buntownikiem.
W sierpniu natomiast tradycyjnie odbędzie się Festiwal im. Agnieszki Osieckiej pt. "Pamiętajcie o Osieckiej". Koncerty poprowadzi Magdalena Umer. W tym sezonie będzie też można posłuchać znakomitego recitalu "Shalom" w wyk. André Ochodlo, o który co roku upomina się publiczność i zobaczyć spektakl "Szary Anioł". Niepowtarzalną kreację w tym przedstawieniu stworzyła Joanna Bogacka, która wcieliła się w legendarną aktorkę Marlenę Dietrich u schyłku życia.
Miejsca
Opinie (84) 1 zablokowana
-
2006-06-15 20:41
czy jest jakiś program na ten rok?
Strona teatru jest martwa, czy teatr umiera, to byłoby fatalnie
- 0 0
-
2006-08-02 23:18
Ha!Ha!
Strona jest martwa, bo ten teatr jest martwy i to od dawna! A teraz to już kompletna żenada...
- 0 2
-
2006-09-08 23:28
Gdzie się podział?
teatr Atelier z pierwszych lat swojego istnienia na tej plaży - był wtedy klimacik, fajni ludzie, ciekawy repertuar, polot i fantazja... Taka szybka agonia?! Dlaczego? Nie z powodu kasy przecież. Nie pieniądze tworzą atmosferę.
- 0 0
-
2007-09-10 17:49
Teatr umarł i już nie będzie tak jak kiedyś,a to za sprawą dyrekcji i ich wygórowanych ambicji!!!!
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.