- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (7 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
Gdzie (nie)siadać w trójmiejskich teatrach?
Kupujemy bilety, cieszymy się, że będzie okazja na kulturalny wieczór. Jednak na miejscu czeka nas niemiła niespodzianka. Miejsca, które mamy nie gwarantują dobrej widoczności spektaklu. Jakich miejsc unikać, by nie czuć rozczarowania po przedstawieniu?
Gdy śledzimy spektakle z balkonu zmieniona jest perspektywa sceny, co znacząco może wpłynąć na komfort odbioru wydarzenia. Są jednak wielbiciele tego typu miejsc.
I faktycznie, na miejsca na balkonie Opery Bałtyckiej w Gdańsku (sektor B i C według cennika Opery) nie ma co narzekać - co więcej, nie ma w Trójmieście teatru, gdzie oglądalność z podwyższenia i większej odległości byłaby równie dobra. Gorzej w tym względzie prezentują się skrajne miejsca na parterze (sektor C), zaś ze względu na ograniczoną widoczność sceny nie są sprzedawane miejsca w niewielkich galeriach bocznych.
Teatr Muzyczny w Gdyni dysponuje obecnie jedynie Nową Sceną - widoczność na parterze i balkonie jest dobra, z jednym zastrzeżeniem.
- Postanowiłem zrobić prezent żonie i kupiłem nam bilety na spektakl "Tango Nuevo" na Nowej Scenie. Okazało się, że przed naszymi miejscami - I rząd balkonu - znajduje się konsola i część sceny zasłaniają nam głowa akustyka i oświetleniowca. Spektakl nam się podobał, ale i tak wyszliśmy z teatru rozczarowani - skarży się nasz czytelnik, pan Michał.
Faktycznie, na balkonie Nowej Sceny centralne miejsca to jak dotąd "przyjemność" podziwiania czupryn pracowników technicznych Muzycznego. Nowej Scenie nie obcy jest też problem barierki ograniczającej widoczność sceny (I rząd balkonu). Ale to ma się zmienić.
- Teatr jest rozbudowywany, a Nowa Scena to wciąż nowa przestrzeń i potrafi nas zaskoczyć - przyznaje Aleksandra Borowiak z Teatru Muzycznego. - Dotarły do nas sygnały, że konsola akustyka i stanowisko oświetleniowca przeszkadzają widzom, dlatego przenosimy je do dwóch ostatnich rzędów balkonu, by nikomu nie przeszkadzały. W listopadzie nie będzie już problemu z ograniczoną widocznością. Wiemy, że barierka utrudnia oglądanie przedstawień z pierwszego rzędu balkonu, dlatego sprzedawać je będziemy jako ostatnie. Myślimy też nad trwałym rozwiązaniem tego uniedogodnienia.
Na teatralnych balkonach trzeba liczyć się z tego typu "przeszkodami terenowymi". Na taką wyjątkowo kłopotliwą natknąć się można np. na ostatnim balkonie Dużej Sceny Teatru Wybrzeże. Na szczęście tych miejsc nie ma w sprzedaży. Podobnie jak skrajnych miejsc w galeriach bocznych, które zająć mogą posiadacze wejściówek.
- Widownia Dużej Sceny składa się z parteru, galerii bocznych i balkonu. Najlepsza widoczność obejmuje rzędy od I do XII, które znajdują się na parterze. Przedłużeniem XII rzędu jest galeria prawa i lewa, która rozciąga się symetrycznie po ścianie bębna. W sprzedaży jest po 6 miejsc z każdej strony galerii. Sprzedajemy je w niższej cenie ze względu na gorszą widoczność. Z tego samego względu sprzedajemy tańsze bilety na balkon. Nasi widzowie są każdorazowo informowani o ograniczonej widoczności z poziomu galerii bocznych i balkonu - zapewnia Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże.
Miejski Teatr Miniatura po remoncie widowni sprzed dwóch lat ma wygodne miejsca na parterze (niestety z uwagi na niewielkie przewyższenie, dorosły siedzący bliżej sceny skutecznie zasłoni scenę dziecku siedzącemu za nim, ale to zmora niemal wszystkich teatrów dla dzieci). Jednak Miniatura również nie może szczycić się swoim balkonem. O ile widoczność w pierwszym rzędzie jest dobra, o tyle - zwłaszcza dla małego widza - siedzenie w dalszych rzędach balkonu będzie kłopotliwe, bo dziecko zobaczy co najwyżej połowę sceny, a dorosły o wzroście powyżej 175 centymetrów w ostatnim rzędzie musi dodatkowo uważać na bardzo nisko umieszczony strop, w który można uderzyć głową.
- Staramy się nie sprzedawać ostatnich trzech rzędów na balkonie. Sugerujemy raczej wybór innego terminu spektaklu dla wygody widzów. Nasze bileterki zawsze informują wykupujących te miejsca, że nie są one komfortowe. Dlatego też bilety na balkon są tańsze - tłumaczy Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.
Duża Scena Teatru Miejskiego w Gdyni pozwala na dobry ogląd przedstawienia z każdego miejsca na widowni. Istnieje balkon techniczny, ale nie jest udostępniany publiczności. Niższy standard mają jedynie ławy boczne, które dostępne są tylko "wejściówkowiczom". Znacznie mniej komfortowo ogląda się za to spektakle we foyer teatru, gdzie większość miejsc znajduje się na tym samym poziomie, więc w dalszych rzędach widoczność jest ograniczona.
- I dlatego udostępniamy podczas spektakli na foyer także balkonik - widz sam wybiera sobie najbardziej dogodne miejsce - przyznaje Marzena Szymik z Teatru Miejskiego w Gdyni.
Widownie Sceny Kameralnej, sopockiego Teatru na Plaży czy gdańskiej Malarni są mniejsze i pozbawione tego typu trudności. Oprócz decyzji na jakie wydarzenie się wybieramy, warto być świadomym tego, gdzie usiądziemy. By wizyta w teatrze dostarczała nam tylko artystycznych wrażeń.
Miejsca
Opinie (32)
-
2012-10-30 07:26
(3)
najgorsza widownia spośród polskich teatrów jest chyba na Dużej Scenie w Wybrzeżu. Po ostatniej przebudowie na początku wieku widownia została tak skopana, że jej projektanci powinni w piekle sie smażyć. Z balkonu nic nie widać - czy to po bokach czy pośrodku z powodu dziwnych ścianek, barierek i kąta nachylenia. Z 4 małych balkoników przy samej scenie też nic ne widać, z galerii bocznych - można tylko posłuchać spektaklu, a i z samej widowni na parterze też nie wszystko widać, zwłaszcza z miejsc w 1 i 2 rzedzie przy samych drzwiach. Katastrofa. z 480 czy iluś miejsc na widowni godnych uwagi jest może ze 200. Kiedyś byl to duży teatr z dwoma balkonami i nie dało się narzekać na widoczność. Kiedyś dotarły do mnie słuchy, że wykładowcy z architektury przyprowadzają do tego teatru studentów i tłumaczą jak nie należy projektować...
- 25 4
-
2016-04-12 18:07
koszmarek
Nie jakość a ilość robi kasę - to była idea dyrekcji teatru i projektanta modernizacji.
- 0 0
-
2012-10-30 17:34
skandal (1)
a projektował za wielka kase wielki slynny projektant... skandal!!!!
- 3 0
-
2012-10-31 20:38
autor
podzękować arch. Stanisławowi Fiszerowi - autorowi widowni.
- 4 0
-
2014-02-03 17:43
Teatr muzyczny
Na szczęście już wszytko jest już dawno poprawione. akustyk ani oświetleniowiec nie zasłaniają na nowej scenie :)
- 2 1
-
2012-11-27 08:46
nowa scena Teatr Muzyczny
brak miejsc dla niepełnosprawnych, byłam na przedstawieniu z córką na wózku, stała na brzegu przy miejscu dla obsługi, obok niej przechodzili aktorzy - przeszkadzała, słabo widziała - nikt na wózku i to obojętnie stary czy młodynie ma szans na spektakl na Nowej Scenie - kicha straszna
- 1 0
-
2012-10-30 06:08
Nie bydunek (1)
lecz atyści i przedstawienia czynią teatr.
- 11 16
-
2012-11-02 08:55
No niby tak, ale jak się trafi na nudę o co w trójmieście nie trudno, to zawsze w lepszych warunkach łatwiej ją znieść:)
- 0 0
-
2012-10-30 14:30
do widzów i pani z TM i radaktora zdaje się (1)
W TM konsole zasłaniające widoczność obie obsługują dźwięk, siedzi tam 2 akustyków lub 1, ale na 100% nie ma tam żadnych oświetleniowców. Proponuję weryfikować swoje informacje, są to błędy rzeczowe O.o. Pozdrawiam.
- 0 6
-
2012-11-02 08:50
To chyba nieistotne, ważne że głowy mają i zasłaniają nimi widownię:)
- 0 1
-
2012-11-02 08:37
Wygodne fotele są w Operze Bałtyckiej - ale....co z tego - JAK NIE MA NA CO IŚC - DO D**Y REPERTUAR
- 2 1
-
2012-11-01 11:14
Jakiś horror
To po cholerę były te remonty za ciężkie pieniądze? Przecież te niedogodności dało się przewidzieć już na etapie projektowania. A teraz albo wciska się ludziom szit, albo "nie sprzedajemy biletów na te miejsca". Śmiać się czy płakać?
- 1 0
-
2012-10-31 22:15
bzdurny temat panie rudzinski
- 0 5
-
2012-10-30 11:17
Sporo hamstwa w teatrze (1)
Nie wiem czy też zauważyliście narastającą falę chamstwa w teatrze. Ostatnio podczas przedstawienie jeden z widzów wyjął fajkę i zaczął palić. Tak mnie to zbulwersowało, że o mało mi się piwo nie wylało na nowiutkie dresy!
- 19 2
-
2012-10-30 22:03
A wychodzenie przed końcem spektaklu?
- 2 0
-
2012-10-30 19:50
Noooo ale przeciez projekt przebudowy Wybrzeza tez ktos klepnal i sie pod tym podpisal. Moze ktoras tv wreszcie zrobi dokument o trojmiejskich obiektach kulturalnych. Moze niech wreszcie jeden czy drugi dyrektor wytlumaczy sie przed kamerami z wszystkich niedociagniec i zaniedban na ktore przyzwolil. Pytanie czy rozbudowa ma przyciagnac klientow czy odepchnac?! Niech polska i polacy zobacza jak marnowane sa ich pieniadze bo prawda jest taka ze majac pieniadze z unii i to nie male mozna pieknie unowoczesnic teatrzyk i pojsc do przodu zeby chociaz technicznie zaczac przypominac swiat, ale po co skoro mozna spieprzyc wybrzeze, muzyczny i nie wiadomo co dalej:/ Zobaczymy jakie bledy wyjda po skonczeniu duzej sceny muzycznego:)
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.