• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Festiwal R@Port będzie mainstreamowy i polonijny

Łukasz Rudziński
24 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znamy program festiwalu R@Port 2011
Dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego Krzysztof Babicki chce, aby na festiwalu pokazano jego ostatni spektakl, zrealizowany w Teatrze im. Osterwy w Lublinie - "Zamknęły się oczy ziemi" na podstawie sztuki Pawła Huellego. Lubelskie przedstawienie miałoby zamykać VI edycję R@Portu. Dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego Krzysztof Babicki chce, aby na festiwalu pokazano jego ostatni spektakl, zrealizowany w Teatrze im. Osterwy w Lublinie - "Zamknęły się oczy ziemi" na podstawie sztuki Pawła Huellego. Lubelskie przedstawienie miałoby zamykać VI edycję R@Portu.

- Skończyliśmy pierwszą pięciolatkę, czas na nowe otwarcie - zapowiada Bogdan Ciosek, dyrektor programowy VI Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, przedstawiając założenia programowe najbliższej edycji.



Czy interesuje cię teatr nowoczesny?

Nie zmieniają się podstawowe założenia koncepcji festiwalu teatralnego, który w dalszym ciągu poprzedzony będzie kolejną, czwartą edycją Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Wydarzenia związane z GND potrwają od 17 do 19 listopada. Właśnie 19 listopada zainaugurowany zostanie R@Port, który potrwa tydzień, od 19 do 26 listopada.

- W tym czasie zaprezentujemy kilkanaście spektakli teatralnych, w tym około dziesięciu propozycji konkursowych i cztery spektakle poza konkursem - zapewnia dyrektor programowy R@Portu, Bogdan Ciosek. - Chcemy kontaktu z odbiorcą młodym, otwartym na najnowsze trendy w polskim teatrze współczesnym - do nich kierujemy nurt konkursowy. Pokazy pozakonkursowe to propozycja dla starszej widowni, która do teatru przyjdzie z sentymentu. Wysoka ranga festiwalu, zdobyta przez 5 lat pracy moich poprzedników, obliguje mnie do tego, aby zadaniu sprostać.

Festiwal odbędzie się w dwóch nurtach. Ciosek chce, jak sam to nazywa, w konkursie zaprezentować teatralny "mainstream", a poza konkursem pokazać spektakle "undergroundowe". Sam program dyrektor określa mianem "z ziemi polskiej do Polski".

- Chcę w nurcie głównym pokazać teatr odważny, nowoczesny, polemiczny wobec konwencjonalnej estetyki, inscenizacji, roli reżysera-inscenizatora i autora, szeroko komentowany i ceniony zarówno przez krytyków, jak i publiczność. Spodziewać się można gorących nazwisk - z mainstreamu polskiego teatru: Lupa, Jarzyna, Klata, Kleczewska, Zadara, Strzępka z Demirskim będziemy chcieli zaprosić tych, którzy pracują nad nową polską dramaturgią. W nurcie "undergroundowym", przybliżymy polski teatr polonijny, tworzony na uboczu teatru polskiego. Z Litwy przyjedzie Teatr Polski w Wilnie i Polskie Studio Teatralne z Wilna, Z Ukrainy Polski Teatr Ludowy we Lwowie, z Czech Těšínské Divadlo. W kontekście spektakli polonijnych poziom artystyczny nie jest głównym kryterium wyboru - zastrzega Ciosek.

Realnie liczyć więc można na spektakle Jana Klaty ("Utwór o matce i ojczyźnie", chociaż spektakl zobaczymy w lipcu w Gdańsku, podczas Festiwalu Wybrzeże Sztuki), Michała Zadary (np. "Utopia będzie zaraz") i regularnie goszczącego na R@Porcie duetu Monika Strzępka - Paweł Demirski (w ostatnim roku powstały "Tęczowa trybuna 2012", "Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej"). Warto pamiętać, że Krystian Lupa przygotowuje w Teatrze Polskim we Wrocławiu nowy, eksperymentalny spektakl "X-peryment", do którego tekst pisze podczas prób Dorota Masłowska. Sprowadzenie tego tytułu byłoby z pewnością wielką atrakcją festiwalu. Na szczegółowy program R@Portu trzeba jednak poczekać do początku września.

- Pełen program zaprezentujemy we wrześniu. Wydarzenia festiwalowe obudujemy szeregiem działań dodatkowych. Chcemy zachęcić do współpracy środowiska kombatanckie i harcerzy. Skorzystamy m.in. z promocji szeptanej - tajemniczo zapowiada dyrektor R@Portu.

Rąbka tajemnicy uchyla dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego, Krzysztof Babicki: - Bardzo mi zależy na pokazie dodatkowym, który zamknąłby tegoroczny R@Port. Byłaby to moja ostatnia lubelska produkcja, "Zamknęły się oczy Ziemi" Teatru im. Osterwy w Lublinie w mojej reżyserii o wydarzeniach w kazimierskim klasztorze betanek. Sztukę specjalnie dla tego teatru napisał Paweł Huelle.

Budżet festiwalu wynosi 840 tys. zł, czyli będzie o 300 tys. zł niższy niż ubiegłoroczny, ponieważ ze względów formalnych MKiDN odrzuciło wniosek o dofinansowanie.

Wydarzenia

VI Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@Port (4 opinie)

(4 opinie)
spektakl dramatyczny, festiwal teatralny

Miejsca

Opinie (9) 2 zablokowane

  • No i fajnie!

    pozdrawiam

    • 3 7

  • rodzinne uklady

    to nie na teatr a na honor trzeba przelozyc

    • 5 1

  • Ten teatr władze miasta rozłożyły już na łopatki i nic mu nie pomoże. Dyrektorzy po protekcji, nowi aktorzy również nic to z teatrem nie ma wspólnego - rączka rączkę myje. Kiedy zmieni się ta władza, szczególnie Wydział Kultury?

    • 9 1

  • hmmm

    Teatr polonijny nie wróży niczego dobrego, ale reżyserzy głównego nurtu już tak. Jeśli pojawi się prawdziwa gwiazda pokroju Lupy i to w konkursie, to może będzie można mówić o rozwoju tej imprezy. Inaczej czarno to widzę.

    • 8 2

  • na ilustrującym tę "zabawę" zdjeciu typowe dla "artystów" fałszowanie rzeczywistości
    to zakonnice, kibice, internauci i zwykli ludzie powinni mieć na scenie zaklejone usta
    a w tle powinni stać agenci, rząd, policje tajne i jawne, związek piłki nożnej, i 90% dziennikarzy
    i wtedy mielibyśmy i sztukę i walkę o wolność
    tak jak np w latach 80 niektórzy artyści i satyrycy jak np pan Pietrzak dawali Polakom chwile oddechu i zastanowienia...

    a tak mamy "mainstream" (jaka troska o język ojczysty w tej "sztuce") salon i posłuszeństwo
    za pieniądze podatnika warto dodać wszak strona tego czegoś ma nawet wersję BIP!
    i to jest prawdziwa sztuka!!!

    • 3 1

  • pobożne życzenia

    Lupa, Jarzyna, Klata, Kleczewska... można wymieniać bezkarnie dalej. Dopóki dyrektor Ciosek nie przedstawi konkretnego programu, to są tylko pobożne życzenia. Zwłaszcza że Jarzyna i Kleczewska nie wystawilii ostatnio żadnego polskiego dramatu (a może zmienia się profil festiwalu?). Premiera Lupy, zaplanowana na wrzesień, też niepewna, jak to u niego. Nie bardzo wiem, po co ta konferencja, skoro nie podano żadnych konkretnych faktów. Poza jednym - na festiwalu będzie na pewno najnowsze dzieło Babickiego i Huellego, którego jakoś nikt z krytyków nie zachwala. Gratulacje, panie prezydencie Szczurek za podniesienie poziomu gdyńskiego teatru i jego festiwalu.

    • 7 1

  • Budżet festiwalu wynosi 840 tys. zł, czyli będzie o 300 tys. zł niższy niż ubiegłoroczny, ponieważ ze względów formalnych MKiDN

    odrzuciło wniosek o dofinansowanie. - formalnie to niezbyt dobrze świadczy o organizatorach festiwalu...

    • 7 0

  • Kompromituje gdyńskich organizatorów ...

    ... Niezbyt dobrze świadczy to...

    • 4 0

  • KOLESIOSTWO, NEPOTYZM

    Po co aż TRZECH dyrektorów w takim małym i niedobrym teatrze. Chyba w Urzędzie mają za dużo pieniędzy. A propozycje śmieszne i niepewne. Stołki, pieniądze, układy gdyńskie, kolesiostwo i robienie widzom wody z mózgu. Taki gdyński pospolity CHŁAM.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ośrodek Życia Kulturalnego w Sopocie, przy którym przez wiele lat działała kawiarnia Młody Byron, to:

 

Najczęściej czytane