• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ESK 2016: Gramy dalej, ale jak?

Łukasz Rudziński
13 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Reprezentacja kandydatury Gdańska i Metropolii na Europejską Stolicę Kultury w składzie (od lewej) Natalia Cyrzan, Paweł Adamowicz, Romuald Wicza-Pokojski, Aneta Szyłak, Aleksandra Szymańska i Sebastian Tyrakowski wróci do Gdańska z tarczą. Aplikacja konkursowa Gdańska została doceniona przez międzynarodową komisję selekcyjną. Reprezentacja kandydatury Gdańska i Metropolii na Europejską Stolicę Kultury w składzie (od lewej) Natalia Cyrzan, Paweł Adamowicz, Romuald Wicza-Pokojski, Aneta Szyłak, Aleksandra Szymańska i Sebastian Tyrakowski wróci do Gdańska z tarczą. Aplikacja konkursowa Gdańska została doceniona przez międzynarodową komisję selekcyjną.

Trudno rozpatrywać wyniki pierwszego etapu wyścigu o Europejską Stolicę Kultury w kategoriach wielkiego sukcesu. Gdańsk dostał zielone światło, tak samo jak pozostali kandydaci z tzw. krótkiej listy kandydatów. Miasto o takim potencjale jak gród Neptuna zwyczajnie musiało znaleźć się w wąskim gronie finalistów ESK 2016. Kluczowy rok dla losów tytułu kulturalnej stolicy Europy dopiero przed nami. Wszystko zaczyna się od początku.


Co sądzisz o gdańskiej kandydaturze na Europejską Stolicę Kultury w 2016 roku?


Gdy minie już radość po awansie do dalszej fazy rozgrywek o tytuł ESK 2016, trzeba będzie dobrze rozejrzeć się za wzmocnieniami dla gdańskiej kandydatury, żeby kurtuazyjne uściski dłoni i pełne wymuszonej uprzejmości poklepywanie po plecach ze strony przedstawicieli pozostałych kandydatów powtórzyły się w przyszłym roku. Wtedy ostatecznie rozstrzygną się losy upragnionego przez wszystkich tytułu. I chociaż nieprzypadkowo wciąż słychać głosy, że w tej rywalizacji nie ma przegranych, to dziwnym trafem każdy woli być raczej tym przyjmującym, niż składającym gratulacje.

Wejście Gdańska do grona finalistów oznacza osiągnięcie planu minimum. Trzymając się nomenklatury sportowej, Gdańsk awansował do decydującej rozgrywki, więc bez względu na ostateczny wynik o blamażu nie będzie mowy. Czy obecnym "składem" można ugrać więcej? Nie mam wątpliwości, że tak! Wystarczy spojrzeć na plany gdańskiej kandydatury i ich realizację, aby przekonać się jak duże rezerwy tkwią w poszczególnych zagadnieniach samej aplikacji.

Wyjątkowym zmysłem dryblingu popisał się zespół ESK dla Gdańska w rozegraniu wątku metropolitalnego. Chociaż relacje na linii Gdańsk - Gdynia w kontekście starań Gdańska o stolicę kultury przypominają raczej "pakt o nieagresji" niż popularną "zgodę", to naszej reprezentacji w wyścigu o ESK udało się zrobić z niego atut swojej aplikacji! Nie mam wątpliwości, że powodzenie starań o Gdańska w dużym stopniu związane jest ze współpracą w ramach województwa - to może być czarny koń (lub koń trojański w mniej optymistycznym wariancie) kandydatury Gdańska.

Urozmaicenia wymaga gra w ataku. Słusznie postawiono na nośne hasło "Wolność Kultury. Kultura Wolności", obudowane potężną reprezentacją imprez okolicznościowo-rocznicowych i wolnościowych, ubranych najczęściej w barwy Solidarności (Soliadity of Arts, All About Freedom, Europejski Poeta Wolności, koncerty yassowe). Czas pomyśleć o wartościowych zmiennikach, bo jedne Narracje i drugi Monumental Art mogą nie wystarczyć. A w odwodzie jeszcze nieco zaniedbana, ale obecna w aplikacyjnym składzie kultura sąsiedzka, czy wielki nieobecny projekt "4 sezony kulturalne", który angażować miał mieszkańców Gdańska do całorocznego a nie sezonowego uczestnictwa w kulturze.

Zmiany wymaga wyraźnie kulejąca promocja inicjatywy ESK i wynikających z niej korzyści dla Gdańska. Ciekawe, że udało się strzelić gola Warszawie, umieszczając potężny baner na Dworcu Centralnym, a na własnym podwórku dopuszczono do organizacji koncertów reklamujących konkurentów - "Wrocław żąda dostępu do morza" i "ESK 2016 Katowice - Miasto Ogrodów". O tym, że ekipę Gdańsk ESK 2016 - Kandydat stać na więcej, przekonuje dobrze skoordynowana Noc Muzeów, koncert "Możdżer +", czy symultaniczna transmisja opery "Carmen" prosto z hiszpańskiej Walencji.

Stare piłkarskie porzekadło głosi, że gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Nie pozwólmy na to, żeby ktoś sprzątnął nam tytuł sprzed nosa. W nagrodę, oprócz gwarantowanego 1,5 mln euro na kulturę z Unii Europejskiej i strumienia pieniędzy z ministerstwa kultury, zyskamy prestiż i świetną promocję w całej Europie. Najważniejsze, żeby dalsza rozgrywka nie odbywała się już w zaciuszu urzędniczych gabinetów, a w instytucjach kultury i w plenerze, podczas ciekawych, wartościowych wydarzeń artystycznych. Wszyscy możemy na tym wiele zyskać. Więc do pracy, rodacy!

Miejsca

Opinie (28) 1 zablokowana

  • ocena wizualizacji i deklaracji

    "Członek Komisji Selekcyjnej Manfred Gaulhofer, reprezentujący Komisję Europejską, podkreślił, że cały skład komisji oceniającej był pod ogromnym wrażeniem wysokiej jakości zaprezentowanych wniosków.

    "Wszystkie kandydujące miasta deklarowały, że kultura będzie centralnym punktem rozwoju ich miejscowości (...) Pięć miast, które przeszły do dalszego etapu, musi teraz wykazać się zdolnością, umiejętnością realizacji swoich programów na tak wielką skalę, jak deklarowały" - mówił Gaulhofer."

    • 0 1

  • wolność jest towarem (1)

    tylko na targu niewolników

    • 2 2

    • wracaj na skłot :)

      • 2 2

  • moze zrobia sobie operacje plastyczne

    za twoje pieniadze i wyjda z kompleksow ,gdanszczanin nie musi nic udawadniac

    • 1 0

  • Drogi Autorze Artykułu, napisałeś tak:

    "Trudno rozpatrywać wyniki pierwszego etapu wyścigu o Europejską Stolicę Kultury w kategoriach wielkiego sukcesu. Gdańsk dostał zielone światło, tak samo jak pozostali kandydaci z tzw. krótkiej listy kandydatów. Miasto o takim potencjale jak gród Neptuna zwyczajnie musiało znaleźć się w wąskim gronie finalistów ESK 2016."
    Tak samo mogą powiedzieć np. w Łodzi. która się nie dostała. Tu nic "nie musiało" się stać. Wszystko zależało od PREZENTACJI, a nie od potencjału.
    Wniosek: WIĘCEJ POKORY i MNIEJ ZRZĘDZENIA!

    • 5 3

  • A NIEWYGODNE KOMENTARZE Z N I K A J A

    • 1 0

  • najlepiej zrezygnujcie z ESK 2016

    nic niema wspolnego z kultura to ze w Gdansku obowiazuje (jak w wielu innych miastach i krajach ) CISZA NOCNA i wedlug niektorych po 22 niemozna sie podrzec w ogrodkach piwnych przy lokalach . podobno niema nic wspolnego z kultura DROZYZNA w lokalach gastronomicznych i nawet nie zmieni tego akcyjne GDANSK (w centrum ) za / na pol gwizdka . niema nic wspolnego z kultura ze w Gdansku ( i nie tylko ) kroluja BANKI obok BANKOW + SKOK .
    Napewno kulturalnym miejscem do wyeksponowania jest lokal w wydzielonej czesci Teatru Wybrzerze - wa5rto to powiekszyc z okazji ESK (czynny prawie cala dobe ) !!!!
    Napewno warto dostac sie do Filharmoni Baltyckiej -prosze nie zabierac co cenniejszych rzeczy taka to okolica w trakcie pseudo rewikalizacji .
    Zapewne z okazji ogloszenia Gdanska ESK rada miasta dowali 5-10% dodatkowej oplaty na rzecz pseudo artystow - pare lat temu to bylo .
    przypomne ze juz niedlugo beda nastepne 2 instytucje generujace wydatki w kasie miasta ECS i Teatr SZe........

    warto sie zastanowic czy warto wywalac kase w bloto , zamiast skupic sie na splacaniu dlugow jakie zostana po Euro 2012

    • 1 3

  • zobaczymy

    ja wierzę w Wrocław

    • 1 0

  • ładnie

    ładny artykuł, ale to ze Katowice tutaj zrobiło wydarzenie to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Gdańsk teraz zrobił w kato.
    Tak zwana współpraca

    i na wyjeździe gol liczy się podwójnie tylko żeby to ładnie wyglądało trzeba grac mecze towarzyskie. Kultura.

    • 0 0

  • :)
    jak mozna co roku albo co 2 lata przekonywac ze to wlasnie gdansk, lublin albo pcim dolny jest jakas europejska stolica kultury, o ktorej nigdzie w europie poza tymi miescinami nieslychac (to tylko poljaki sobie tak wbijaja do glowy i sie podkrecaja/, udowadniac ze to wlasnie ta a nie inna miescina jest the best, po to aby za rok, dwa juz przekonywac ze to jednak nie ta tylko inna , za nasze pieniadze do tego
    ludzie obudzcie sie

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Nowy gdański festiwal poświęcony muzyce dawnej nazywa się:

 

Najczęściej czytane