• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Don Giovanni (74 opinie)

opera / operetka
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
3 godz. 30 min. (1 przerwa)
data premiery:
13 kwietnia 2008
4.6
293 oceny
Wolfgang Amadeusz Mozart
Don Giovanni

Arcydzieło teatru operowego. Jego moc tkwi nie tylko w muzyce Mozarta, ale także w tym, że każda inscenizacja odkrywa w nim nowe treści. Dla jednych będzie to opera "płaszcza i szpady", dla innych skomplikowane studium relacji damsko-męskich. Jeszcze inni widzą w nim pochwałę ludzkiej wolności i godności, dla niektórych to opowieść o kobiecej uległości albo wręcz przeciwnie - o niebezpiecznej przebiegłości.



Tytułowy Don Giovanni to uwodziciel, który nie bacząc na liczne niebezpieczeństwa, usiłuje zdobyć każdą kobietę. Jego dotychczasowe kochanki bądź to mszczą się za porzucenie, bądź usiłują kontynuować erotyczny związek. Kobietom towarzyszą mężczyźni, którzy z różnych pobudek także pragną zemsty na Don Giovannim. Ten jednak, dzięki swemu sprytowi i słudze o imieniu Leporello, uchodzi z każdej opresji. Do czasu, gdy przychodzi do niego ta, przed którą nie ma ucieczki, czyli śmierć.

Współczesna inscenizacja z elementami nowoczesnej scenografii, współczesnymi kostiumami i rekwizytami i z charakterystycznymi dla naszych czasów gadżetami - zamiast "księgi kochanek" pojawia się laptop zawierający listę kobiet uwiedzionych przez Don Giovanniego. Na potrzeby opery zakupiono między innymi: peruki Elvisa, Pretty Woman i Rave Blue, oko pirata, maski motyla, pawia i kota, cygaro gigant i nos clowna.

libretto Lorenzo da Ponte na podstawie sztuki Moliera Don Juan

kierownictwo muzyczne: José Maria Florêncio
inscenizacja i reżyseria: Marek Weiss-Grzesiński
scenografia: Jagna Janicka
przygotowanie chóru: Dariusz Tabisz
choreografia: Izadora Weiss


obsada:
Mikołaj Zalasiński (16.01)/ Robert Gierlach (15, 17.01): Don Giovanni
Bogdan Kurowski / Piotr Nowacki (15, 17.01)/ Andrzej Malinowski (16.01): Komandor
Anna Mikołajczyk / Aleksandra Buczek: Donna Anna
Adam Zdunikowski / Paweł Skałuba: Don Ottavio
Bożena Harasimowicz / Anna Wierzbicka: Donna Elwira
Piotr Nowacki / Dariusz Machej: Leporello
Łukasz Goliński / Adam Palka: Masetto
Julia Iwaszkiewicz / Anna Fabrello: Zerlina

opera wykonywana jest w oryginalnej wersji językowej
tłumaczenie libretta wyświetlane nad sceną


Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (74)

  • Mieszane uczucia (opinia sprzed 16 lat)

    Ciężko jest cokolwiek powiedzieć na temat tej opery. Może zacznę od plusów:
    wspaiała muzyka - na wyróżnienie zasługują kwestie Donny Anny i Elviry, arie grupowe również nie pozostawiają nic do życzenia, przeszywają do szpiku kości ( w pozytywnym znaczeniu)
    dekoracje sceniczne i oświetlenie,
    wstawki humorystyczne jak najbardziej były spektaklowi potrzebne - szczególnie w partiach gdzie występowała Zerlina, bo nie wyobrażam sobie zaśpiewania jej kwestii ze śmiertelną powagą
    scena finałowa w prosektorium - wspaniale wykonana, pełna napięcia, wejście Komandora rzuca na kolana - finał godny mozartowskiej opery

    Minusy:
    -stroje - powiązanie z poplątaniem, niby współczesne, niby lata 20, laptop, szpada i aparat fotograficzny, kłująca w oczy kolorystyka - wszystko to ciężkostrawne i trudne do przełknięcia
    -zbyt dużo bieganiny, stukania i pukania; mocno przesadzona ekspresja i gestykulacja - osobiście miałam szczerą ochotę podbiec i dać po łapach Leoprellowi jak stukał palcem w klawisze laptopa

    • 0 0

  • Prawdziwy Don Giovanni - Zalasinski Mikolaj (opinia sprzed 16 lat)

    Widzialem wielu w tej roli, ale Mikolaj Zalasinski spiewa tak scene finalowa, ze nikt nie robi wedlug mnie tego lepiej. Wprowadza taka sile skupienia energii, ze ogladalem to z zapartym tchem. O poczatku juz widac , ze to spiewak z wielka klasa i osobowoscia sceniczna. Glas zachwyca i w piano i w forte. pozostali tez dobrze obsadzeni. Orkiestra brawo!!!

    • 0 0

  • (opinia sprzed 16 lat)

    No dokładnie, wygląda to tak, jakby jakieś trójmiejskie środowiska miały gule w związku z tym że ktoś obcy zmienia opere gdańską a oni nie mają w tym udziału. Proszę pamiętać że "redaktorzy" od recenzji to zazwyczaj ludzie po muzykologii i inni absolwenci muzycznych kierunków. A więc środowisko akademickie. Nie wiem... Na pewno jeden wielki syf. A pani która napisała recenzję powyżej to chyba nie była na spektaklu

    • 0 0

  • SKANDAL!!! (opinia sprzed 16 lat)

    Cóz za okrótny bezczelny spisek przeciwko nowej Dyrekcji!!Ludzi którym się nie podoba należy natychmiast eksmitowac zGdańska,zarazę jedną!!!!!Ta wredna akademia muz.i baletówka!!Tyle fatalnych opini o tak rewelacyjnym,wybitnym,ponadczasowym,odkrywczym dziele??Jak śmią!!Widzowie!!-nie wierzcie wichrzycielom i zdrajcom,chwalcie spektakl!!!Alleluja!

    • 0 0

  • Szanowny panie "kultural" (opinia sprzed 16 lat)

    Nie podzielam Pańskiego zachwytu i powiem więcej pańskiego języka. Spór o realizację Don Giovanniego może tylko pomóc Operze Bałtyckiej w jej wlasnej nowej drodze. Jeżeli po jednym z najsłynniejszych duetów operowych ( Chopin rownież się nim zachwycił) na premierze nie ma oklasków to jest tego jakaś przyczyna. Ja ją znam, Pan zaś Panie "kultura" udajesz ,że nic się nie stało.
    A propos podpisu , wolę Kultura z dużej litery.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 16 lat)

    Wykrzyknik tylko jeden,wiec po co liczba mnoga?podobnie z atakami,zresztą chyba tylko w wyobrażni tak rozumnej istoty.Ja niestety jestem niespełna rozumu-nie mam podobnych spostrzeżeń.A co do oceny spektaklu,to mimo pani uwagi-jak NALEŻY ocenić spektakl,proszę pozwolić że zachowam swoją ocenę która brzmi;przeciętnie -dostatecznie.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 16 lat)

    czasami braw nie ma z zachwytu.
    a ty bywalcu "gdańskich salonów" uwazaj zeby ci sie IP nie wkleiło :)))

    • 0 0

  • (opinia sprzed 16 lat)

    a widownia klaszcze stojąc,bo akurat wychodzi.

    • 0 0

  • BYWALCU DROGI! (opinia sprzed 16 lat)

    Drogi Panie Bywalcu, skoro już podkreśla Pan swą znajomość operowego savoir vivre'u (z pewnością dlatego, że Pab BYWA), to również powinien Pan wiedzieć, że pisać można małą, bądź wielką literą, nigdy "z dużej" lub "z małej" (jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości odsyłam do słownika poprawnej polszczyzny - taki bywalec jak Pan powinien to chyba wiedzieć)

    • 0 0

  • a mi się podobało! :) (opinia sprzed 16 lat)

    Byłam wczoraj w operze, nieco przerażona przeczytanymi tu wcześniej komentarzami (ale nie uprzedzona - na szczęście). I podobało mi się. Przede wszystkim - MOZART. Naprawdę się cieszę, że mogłam usłyszeć tę operę w Gdańsku i CHCĘ WIĘCEJ :) Laptop i aparat cyfrowy nie raził (nawet było to chwilami zabawne - pozowane zdjęcia G. z Elwirą!). Prosektorium - mocna scena, musiałam to sobie przetrawić, ale potem stwierdziłam że to jednak dobre było (a studiuję na akademii medycznej, więc niby nie powinno mnie to tak bardzo poruszać, prawda?). To się naprawdę udało, ta scena daje do myślenia! Poza tym przy wejściu Komandora w finałowej scenie siedziałam na fotelu jak dziecko czekające na finał swojej ulubionej opowieści. Wielkie brawa dla wszystkich za stworzenie takiego klimatu. Poza tym wielkie ukłony dla donny Anny, nie wiem, kto wczoraj śpiewał tą partię, ale była boska, mogłam słuchać i słuchać!

    I to tyle jeśli chodzi o głos laika (może nie do końca - po podstawowej szkole muzycznej).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery