Noc cudów, gdy kolejki przed placówkami kulturalnymi przypominają te sklepowe z czasów PRL-u, zbliża się wielkimi krokami. Tradycyjnie z 15 na 16 maja odbędzie się Noc Muzeów. Ale nie tylko w muzeach będzie można tanio i ciekawie spędzić wieczór.
2010-05-15 21:27
Byłem w dziś w Gdyńskim Muzeum Motoryzacji. I spotkało mnie bardzo nieprzyjemne zdarzenie. Byłem z dwójką dzieci (lat 7 i 3) i pan właściciel poinformował mnie, że wstęp kosztuje 1 zł. Powiedziałem, że mam 20 zł a on na to, że nie wejdę bo nie ma rozmienić i jeśli chcę koniecznie wejść to muszę albo poczekać aż pójdzie rozmienić przy drzwiach a najlepiej za drzwiami albo jeszcze lepiej pójść sobie. Dzieci zapamiętają z tej wizyty w tym "muzeum", że nie chciał nas wpuścić. Ludzie nie chodźcie tam w ogóle a już z tak "grubymi" pieniędzmi jak 10, 20, 50 zł to nawet jeśli byście chcieli to być może nie wejdziecie i spotkacie się jeszcze z słowną repymendą. Ten pan jest bez wątpienia wytrawnym kolekcjonerem i doskonałym mechanikiem ale wcale nie zależy mu na ludziach, którzy chcieliby obejrzeć jego kolekcję. To był mój pierwszy i ostatni raz w tym Muzeum.
2010-05-15 19:17
(cyt. patrz w tekscie)"Zaangażowanie ludzi i chęć uczestnictwa w wydarzeniach artystycznych, nawet tych, którzy na co dzień nie mają na to wystarczająco dużo czasu, przekonuje o sensowności tej idei." LUDZIE CZAS MAJĄ TYLKO ZALEGAJĄ W KNAJPACH, PRZED TV OGLĄDAJĄC MECZE I SERIALE ITD. ALE TU JEST ZWIEDZANIE ZA DARMO A JAK ZA DARMO TO CZEMU NIE...
2010-05-14 06:53
W pewnym wieku niestety w nocy to już można tylko spać.
2010-05-15 18:59
ludzie zamiast iść do kościółka i zostawić pieniążki dla bozi to poszli by do muzeum.
2010-05-14 13:32
... a w dzień były by jeszcze większe kolejki. Dlatego właśnie noc!
2010-05-14 09:33
W innym wieku ma się małe dzieci, które tez o tej porze muszą spać.
2010-05-14 11:03
Dziwne. Nie jestem seniorem, a nie mam dzieci. Co ciekawe jestem nawet po studiach.
2010-05-14 09:53
muzea otwarte są cały rok, wejściówki po parę złotych, otwarte od wtorku do niedzieli.
2010-05-14 07:30
2010-05-15 16:28
21 to jeszcze nie noc ;> i nie mówimy o niemowlakach. bez przesady
2010-05-15 16:56
w tamtym roku pokazywali rodziców z dziecmi w spacerówkach,spiące na plecach ojców ,ale ojciec i matka za zeta weszli ,i ci sami matki i ojce jakby zobaczyli mnie w nocy nwet 23 w knajpie z dzieckiem ok3 lat to by zadzwonili gdzie tzreba nieeeeee
2010-05-15 16:50
2010-05-14 06:25
niepodległość Polski, generał brygady Wojska Polskiego, organizator i dowódca Kedywu Armii Krajowej, zastępca Komendanta Główneg Filozof Seneka, charakteryzując człowieka niezłomnego, powiedział, że można go złamać, ale nie można go zgiąć. Żołnierzy wyklętych można było złamać, unicestwić fizycznie. Nie można jednak było ich zgiąć, odmienić, sprawić, by stali się inni. Dlatego zadbano nie tylko o ich śmierć, lecz także o ich groby, których do dziś nie możemy odnaleźć, i o ich pamięć, którą wielokrotnie zbrukano. Naszym zadaniem jest przywrócenie im dobrej sławy.
A co z oprawcami? Jest tylko jeden klucz do ich identyfikacji. W roku 1991 Sejm RP przyjął ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Na podstawie tej uchwały sądy polskie unieważniły liczne wyroki polityczne komunistycznych sądów w Polsce. Każdy z sędziów, prokuratorów i śledczych, który uczestniczył w sprawach przeciwko osobom walczącym o wolną Polskę, powinien ponieść konsekwencje - nawet wtedy, gdy działał "zgodnie z ówczesnym prawem". Jeśli tak się nie stanie, pokażemy, że mamy za nic niepodległość!
2010-05-14 09:49
2010-05-14 16:04
Nie wszyscy wiedzą, skąd ta towarzyszki nienawiść, przypomnę DDD. Chodzi o moje stwierdzenia odnośnie feministki z ZTM, moralnej egoistki, która bezkarnie dyskryminuje męską płeć.
Pisałem, że w gdańskich tramwajach i autobusach codziennie wyświetlane są na tablicy imiona solenizantów. Dlaczego zajmująca się tym chora na manię wielkości płci własnej feministka umieszcza imię żeńskie zawsze pierwsze? Czasami jest jak w kalendarzu -wszyscy wtedy wiedzą, że jest zastępstwo.
Czy jesteśmy już skazani na skrajnej feministki, zatrważającej w moralności egoistki praktyki narzucania nam wszystkim swojej chorej ideologii kultu kobiet? Wyraźnie narzuca swoją chorą manię wielkości płci własnej wszystkim pasażerom, a Konstytucja zabrania dyskryminacji płci.
Ponieważ feministka-egoistka jest już osobą niereformowalną, bardzo proszę, by to zastępstwo było już na stałe. Powód - wykorzystywanie swojego stanowiska do propagowania feministycznej i bałwochwalczej ideologii kultu kobiet z jednoczesną dyskryminacją płci przeciwnej, co jest sprzeczne z Konstytucją.
2010-05-14 22:40
Michałkiewicz i inni, żal
2010-05-15 15:21
Rafał A. Ziemkiewicz: Jest u nas duża, może nawet dominująca, grupa odbiorców, którzy są bądź to zbyt leniwi, bądź nie dość mądrzy, żeby samodzielnie ważyć argumenty. Takich ludzi nie obchodzi, co się do nich mówi - ważne, kto mówi. Jeśli mówi autorytet (ktokolwiek go wykreował), klaszczą, jeśli ktoś przez autorytety odrzucany, gwiżdżą i tupią. Dla takich ludzi jedynym zrozumiałym argumentem jest argument nazwiska, które stoi pod tekstem. Dlatego mają swoje gazety lub czasopisma, którym wierzą święcie, nawet gdy dziś piszą jedno, a jutro drugie.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-05-14 17:32
idz do lekarza, bądź odważny... poniewaz lekarze pierwszego kontaktu to najczęściej kobiety i skoro skończyły studia medyczne są inteligentne to zapewne twoja Pani Doktor będzie zadeklarowaną feministką, mam nadzieję ze staniesz na wysokości zadania i powiesz jej to wszystko co napisałeś... a potem koniecznie wykup leki z recepty którą ci wypisze...
2010-05-14 19:58
W odpowiedzi na wielbicielki michnikowszczyzny post, w którym (nie pierwszy raz) publicznie potraktowała mnie jako "psychiczny któremu lekarz potrzebny", napisałem grzeczną dłuższą odpowiedź ukazującą ratunek - że tylko Chrystus mógłby zdołać uleczyć chorobę duszy osoby karmiącej się nienawiścią. Opinia ta została usunięta, o czym - w sensie tematu, co zawierała - informuję. Widzimy, że post z ordynarną napaścią na moją osobę nie został przez moderatora potraktowany jako obraźliwy i wulgarny i bez mojej odpowiedzi (bo tylko ta moja odpowiedź została usunięta) pozostał.
2010-05-14 22:05
zacznij pisac jak czlowiek, a nie nawiedzony moher, to moze nie beda usuwac twoich wpisow
2010-05-15 12:16
Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-05-14 09:52
Pierwsza - przepełniony zawiścią nieudacznik życiowy, który nie może znieść, ze ludziom dookoła się wiedzie
Druga - zwykły mitoman
2010-05-14 10:57
nie zawsze sie z to ja zgadzam ale w przeciwieństwie do ciebie prostaku on nigdy nie poniża nawet odpisujac na taki prostacki post
2010-05-14 18:56
Rad byłbym przeczytać, z czym się ze mną nie zgadzasz DDD
2010-05-14 18:54
Warto poznać najnowszą historię, by rozumieć współczesność. W czasach władzy "ludowej" feministki weszły w układy z komunistami. Układy były chronione dzięki temu, że przez wiele lat nam wmawiano, że one nie istnieją, a żaden antyfeminista czy antykomunista do mediów dopuszczony nie był. Wmawiano, że tak myślą "wszyscy", a 8 marca (i 1 maja) miały udowodnić, że mężczyźni (lud) "spontanicznie" sami akceptują każde słowo i dogmat feministki (towarzysza). Na potwierdzenie tego pozwalały mówić czy pisać różnym ideowym feministom czy dumnym z "wyróżnienia" naiwnym gojom (mamy ich dzisiaj w mediach też), poprawnym i dobrze wyszkolonym, którzy klepali wyuczone formułki. I choć wielu Polaków (jak w propagandzie socjalizmu) czuło, że w tej dyskryminacji kobiet, w tej "nachalnie" przyuczoną rolą bycia "pokornym pieskiem" przypisaną mężczyznom jest fałsz specjalistek od manipulacji i zdrady, a prawda jest inna, to w tym układzie wyłączności medialnej w "wybranych" ręku nie było żadnego sposobu, by przemówić i pokazać, że "Dama jest naga".
2010-05-14 08:23
Tworzysz te wlepki po nocach, a potem wklejasz pod jakimkolwiek tekstem. Ten natomiast traktuje, nie o Fieldorfie, ale o NOCY MUZEÓW. Bloga se chłopie załóż.
2010-05-14 10:30
Noc muzeów obejmuje też IPN, trochę poczytaj, a nie kłapiesz jęzorem bezmyślnie
2010-05-14 10:31
2010-05-14 19:27
skorzystać Pod Katyniem w Smoleńsku zginęli, czy zostali zamordowani Polacy? "Nasi" śledczy nawet nie postawili sobie pytania, kto mógłby mieć motyw, żeby pomóc tej katastrofie!
2010-05-14 20:52
ma swój własny rozum. Włącz inny film i spróbuj ogarnąć więcej. Lekarz i hospitalizacja - nic więcej.
2010-05-14 21:35
Prof. Jacek Trznadel: Nie przeżył (?) ani jeden świadek z rozbitego samolotu, piloci jednak mogli nagrać swoje spostrzeżenia na taśmie czarnej skrzynki. Czarnymi skrzynkami zawładnęli jednak technicy rosyjscy i przez przeszło dwa tygodnie, odkąd są w ich posiadaniu, nie udostępnili dosłownie niczego z zapisu, także z treści wypowiedzi polskich pilotów. Co więcej, słyszymy, że Rosjanie nie oddadzą nam czarnych skrzynek, a jedynie zapisy z ich treści. A przecież każda z części samolotu stanowi własność państwa polskiego! A zapisy czarnych skrzynek w sposób nieprzekraczający możliwości techniki mogą zostać zmanipulowane. Z drugiej strony, nie słyszymy także, że przesłuchano nagrania rozmów z wieżą kontrolną, a ich utrwalenie powinno być regułą. Ale także nie udostępniono przesłuchań pracowników wieży kontrolnej, a uzyskane w fazie początkowej ich wypowiedzi pełne były nie szczegółów technicznych, lecz ewidentnych kłamstw. Jeden z polskich prokuratorów powiedział również, że nie zostaną uwzględnione i podane do wiadomości "treści intymne" tych nagrań. Czyli - z góry zapowiedziana cenzura. Jakież to bowiem treści intymne mogły się pojawić w ostatnich sekundach lotu? Okrzyki niekontrolowane nie są treściami intymnymi. Piloci mogli jednak chcieć przekazać świadomość zewnętrznej agresji na samolot. Mogli nie zdążyć jej udowodnić, dowody niszczyła katastrofa. Może to były owe "treści intymne", niedopuszczalne z punktu widzenia sprawcy?
Rząd polski i premier Tusk zgodzili się gładko, że tak ważna sprawa jak identyfikacja ciał ofiar była dokonywana nie w Polsce, lecz w Moskwie. A przecież i ciała ofiar, i szczątki samolotu mogły natychmiast znaleźć się na obszarze państwa polskiego.
2010-05-14 23:08
tylko to ci moze pomoc, kaczy sługusie
2010-05-15 15:17
Najpierw Rosjanie musieliby nam je oddać... oddadzą Polsce własność Narodu Polskiego, czy nie oddadzą? W ogóle warto zdać sobie z tego sprawę, że wszelkie inne jak "poprawność" głosy na temat tej tragedii są cenzurowane, usuwane.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-05-14 08:31
A biorąc pod uwagę jego poglądy, może się podpiąć pod "Krew i honor".
Z tym, że tym razem tekst tego głąba wyjątkowo jest na temat: wspomniane jest o IPN i postaci Fieldorfa. Co nie zmienia faktu, że swój nacjonalistyczno-religijny, chory fanatyzm mógłby zatrzymać dla siebie, bo wykorzystuje nazwisko wielkiego człowieka dla głoszenia swojej zakłamanej ideologii.
2010-05-14 09:28
Jak każdy czerwony masz chory fanatyzm by wszyscy byli jak ty i by niektóre tematy były tabu. On pisze na ogół ciekawie choć nie zawsze łapie jego myśli, a ty zwyczajnie jęczysz jak baba. On jest inny jak wszyscy, ty chcesz by wszyscy byli tak jak ty czerwony i tyle. Mój nos coś mówi że jesteś w partii komuchów.
2010-05-14 09:34
Może być nawet prawicowy, tylko nie podpina się pod skrajnie fanatyczną jej odmianę i się nią brzydzi. Wkurza mnie stereotyp, że jeśli komuś nie podobają się pseudokatolickie jęki, to zaraz musi być "czerwony". A może ktoś jest prawdziwym chrześcijaninem i brzydzi się mową nienawiści kolegi Toj To Ja
2010-05-14 18:29
Ta "nienawiść"... jakie to feministyczne... jakie to wasze... Krytyka absurdów w wykonaniu feministek to dla feministek "nienawiść". Przypomina mi to socjalizm i tego typu oskarżenia skierowane do krytykujących władzę "ludową".
2010-05-14 20:45
2010-05-15 06:38
Współcześnie męskość wymaga walki o potwierdzenie własnego etosu! Feministki mieszają z błotem każdą osobę dążącą do tego, żeby męskość (ale i macierzyństwo, rodzina) odzyskała swą godność i dumę. Feminizm to wojna płci w rozumieniu dążenia do dominacji.
Ideologia kultu kobiet traktująca płeć męską jako drugiej kategorii narzuca instynktownie działania samoobronne. Tak jak czyniły to emancypantki, tak i ja walczę o równorzędność mężczyzn w stosunkach z kobietami. Coś w tym złego? Wszak walka o podmiotowość męskości powinna stanowić istotę polityki rodzinnej każdej Polki... czy może tak nie jest?
2010-05-14 10:39
dla mnie to Viljar mówi mową nienawiści
2010-05-14 09:45
On ma poglądy i ty masz poglądy, to wszystko w temacie.A mowa nienawiści to taka typowa dla komuchów właśnie.
2010-05-14 09:51
... " i nikt nam nie będzie mówił że czarne jest czarne..." żadna "małpa w czerwonym"
2010-05-14 16:26
Świat się stale zmienia, prawda? Zmienia się w zależności od etapu! Dawniej komuniści wychwalali pod niebiosa tak zwaną nienawiść klasową. Wielu doświadczyło zresztą tej nienawiści na własnej skórze. Dzisiaj ci, co są tolerancyjni inaczej (michnikowszczyzna, feministki) nienawidzą chrześcijan. Nawet tutaj najchętniej to by mnie miłosiernie "gołymi rękami" żebym już więcej nie pisał.
Znajomość historii jest bardzo ważna z wielu powodów; mówi się, że Historia nie znosi idiotów i błędów popełnianych ponownie, że historia lubi się powtarzać, że kto nie zna historii ten tragicznych tego skutków doświadczy na sobie. Tylko naiwni nie dostrzegają tego faktu, że terroryzm w wydaniu sowieckim (jak i hitlerowskim) w każdej chwili może się (zmodyfikowany) odrodzić.
2010-05-14 15:57
Zgodnie z reformą przygotowaną przez /najgorszą w historii/ minister edukacji Katarzynę Hall w polskich szkołach przewidywana jest mniejsza liczba godzin na naukę historii, a gimnazjaliści poznają krótszą wersję historii - tylko do 1918 roku., co oznacza brak możliwości poznania historii okresu międzywojennego, II wojny światowej czy czasów Polski komunistycznej.
Dobrze, że - jak czytamy w artykule - zwiedzaniu towarzyszyć będzie prelekcja i spotkanie z córką gen. Augusta Emila Fieldorfa pseud. "Nil", Marią Fieldorf-Czarską. Tego typu wykłady są /nie tylko dla uczniów/ prawdziwą lekcją historii.
2010-05-14 23:02
niezle ci to wyszlo :|
2010-05-14 09:36
2010-05-14 09:42
Niejednego czerwonego uhonorował. A na komisję badającą sprawe się nie wstawił. Polską nadal rządzą komuchy i tyle w temacie.
2010-05-14 16:02
Towarzysz Kwaśniewski odznaczył swojego przyjaciela Włodzimierza Wapińskiego Złotym Krzyżem Zasługi mimo, że Wapiński został wcześniej skazany w Szwecji za handel narkotykami na dużą skalę, ani to, że posługiwał się sfałszowanym paszportem. To tylko przykładowy serial odznaczeń i ułaskawień prezydenta wszystkich ubeków.
2010-05-15 13:29
Tu nie chodzi o cenę i tłumy.. Tylko o klimat.To ma swój urok. I jakąś tam tradycje.Ja wiem że wygodni są ludzie bardzo i mają dużo pieniędzy i wolą se isć w inny dzień. Ale mi to odpowiada:D
2010-05-15 14:10
jejjjuuu ja tez bym poszła ale z 3 dzieci to chyba głupio bym wyglądała jakbym je na smyczy trzymała ;)
2010-05-15 14:08
to z dziecmi po nocach mozna sie włóczyc??
2010-05-15 10:36
bo dziś mam urodziny i robię imprezę :) ale bawcie się dobrze, bo my na pewno będziemy.
2010-05-15 14:06
to baw sie i ty zycze drowia i pieniedzy
2010-05-15 13:40
Ludzie opanujcie się.. To jest Europejska Noc Muzeów, a nie propagandówka jakaś.. Rozmawiamy o MUZEACH!!!
Poza tym narzekacie, że będą tłumy, że trzeba zapłacić tę złotówkę, kto nie chce niech siedzi w domu i nie marudzi. Zawsze jest opcja żeby zapłacić te 8 zł w zwykły dzień i w spokoju zobaczyć ekspozycję.
2010-05-14 08:07
Muzea w normalne dni świecą pustkami nie ma chętnych do odwiedzania prócz zbiorowych gryp zorganizowanych a tu nagle wszyscy chcą obejrzeć ale dlaczego?
Bo za darmo lub za symboliczną złotówkę?
Bo lubią jak jest głośno i gwarno?
2010-05-14 11:04
Bo nie każdego stać na pełny bilet?
2010-05-15 09:18
a co w tym złego, ja lubie gdy jest glosno i gwarno. Regilarnie chodze do muzeów a na noc muzeów przyjde tez, bo sa wtedy nietypowe wystawy imprezy. a potem na dyskoteke :-)
2010-05-15 13:26
Noc muzeów jest akcją międzynarodową, nie odzwierciedla mentalności Polaków, ale jest fajnym bodźcem, aby wraz ze znajomymi, przed clubingiem, zrobić coś innego...np powłóczyć się po tych muzeach i galeriach sztuki.
Nie jest też to akcja organizowana specjalnie dla dzieci, raczej dla dorosłych i tu bardziej widać niestety mentalność naszego społeczeństwa, które kojarzy wizyty w muzeach i galeriach, tylko z wycieczkami szkolnymi... :(
2010-05-14 11:28
Jaka mentalność Polaków? Jak czytam głupie teksty o "mentalności Polaków" to aż niedobrze mi się robi. Gdybyś trochę więcej podróżował albo chociaż czytał o świecie to byś wiedział, że pierwszą noc muzeów wymyślili niemcy (1997 Berlin) potem pomysł chwycił w Paryżu i Amsterdamie.
I wcale nie chodzi o kasę-większość muzeów ma darmowy dzień zwiedzania(często jest to wtorek) tylko o dodatkowe atrakcje i możliwość spędzenia czasu trochę inaczej niż w zwykłą sobotnią noc....
Następnym razem pomyśl zanim zaczniesz pisać takie bzdety...
2010-05-14 23:12
nie za wiele wymagasz od niego ?
2010-05-14 11:09
Nos muzeów to nie polski wynalazek. A na świecie do muzeów też chodzą głównie turyści. Myślisz, że przeciętny paryżanin wpada do Luwru co niedzielę? Ludzie nie mają czasu, a wstęp do muzeów wszędzie jest drogi.
2010-05-14 10:41
a czy to nie jest szansa aby niektorzy docenili wartosc muzeow i zaczeli z nich korzystac takze w powszednie dni? Wydaje mi sie, ze nie powinno sie odeniac innych swoja miara
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Według dawnej legendy, każdy kto po raz pierwszy odwiedzał Gdańsk i zobaczył Neptuna, musiał pocałować go w:
