Wystawa "Dreaming of Speed and Adventure" Zuzanny Janin to sugestywna opowieść o młodzieńczych marzeniach i planach, zarówno tych zrealizowanych, jak i tych, które na zawsze pozostaną w sferze fantazji. Jednocześnie artystka porusza temat bardzo istotny dla instytucji takiej jak CSW Łaźnia, w której wystawa jest prezentowana - mianowicie pyta o miejsce sztuki w życiu młodych ludzi.
do 2 marca. Wstęp 5 zł (normalny) i 3 zł (ulgowy).
2011-01-23 19:04
2011-01-23 19:05
Oszalała...
2011-01-23 20:21
Pamiętam ten serial z lat siedemdziesiątych. Wszystkie chłopaki z podwórka się w niej podkochiwali:-) Mój Boże, ale ten czas popyla... A o tym projekcie czytałem z jakiś miesiąc temu na innym portalu.
2011-01-23 22:51
Ale kogo to tak naprawdę obchodzi?
2011-01-25 13:37
Jednak kogoś obchodzi, skoro osobiście się pofatygował(aś)eś żeby napisać komentarz pod tym artykułem. Pewnie jeszcze go przeczytał(aś)eś do końca :D
2011-01-25 14:32
Ale ten gość nie po to pisał ten komentarz...
2011-01-23 23:17
bardzo ciekawe sformułowanie - edukacja artystyczna. co to ma wspólnego ze sztuką? chyba niewiele - kształcenie kolejnych artystów nie robiących sztuki na swój obraz i podobieństwo. nic dziwnego, że zadają takie pytania jak 'gdzie jest miejsce sztuki w życiu', bez niego sztuka by się nie pojawiła.
2011-01-24 09:49
Co za szit. Naprawdę nie mają czym się zajmować. W Nowym Porcie będziemy takową mieli i już wiem, że z misji "rewitalizacyjnej" będą nici bo łaźnia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Sprowadzą jakiś idiotyczny kaseton z meksyku i sprawa załątwiona. Patrząc na eksponaty pani Zuzanny też nie sposób stwierdzić, że promuje się "kupę artystyczną" a eksponaty mogło by wykonać pierwsze lepsze dziecko z porażeniem mózgowym.
2011-01-24 10:51
Piotrze, widać, że masz zero pojęcia o sztuce i pewnie mgliste o kulturze... To przykre, że takie osoby krytykują tych, którzy starają się cokolwiek zdziałać. Łaźnia ma przede wszystkim organizować wystawy i wydarzenia artystyczne, a nie remontować ulice. Od rewitalizacji jest UMG. Zresztą może powiedz, co sam zrobiłeś dla Nowego Portu? Co zrobiłeś dla Gdańska? Pochwal się swoimi osiągnięciami.
2011-01-24 11:10
Myślę, ze większość mieszkańców Nowego Portu wie co tu robię czy zrobiłem. Wystarczy odrobinę poszukać na sieci. Co do sztuki... krytykując miernotę automatycznie przestaję się znać?:-] Tu żeruje się na niewiedzy odbiorcy? Jak mu się nie podoba to znaczy, że się nie zna i jest chamem bez kultury. Inna sprawa, że moje działanie na rzecz czegokolwiek lub też jego brak pozbawia mnie prawa do krytyki - dobrze zrozumiałem? Chwalić się nie muszę ale obok pseudo-sztuki obojętnie przejść nie chcę.
2011-01-24 20:41
pozwolę sobie - jako obeznany co nieco w temacie - zaprotestować. UMG jedynie jest operatorem - 'partnerem wiodącym' w projekcie rewitalizacji. zadanie rewitalizacji spoczywa w głównej mierze na budowanym w jej ramach Centrum Edukacji Artystycznej CSW Łaźnia, pierwsze przedsięwzięcia rewitalizacyjne prowadzi jakieś Stowarzyszenie.
2011-01-24 23:13
Obeznany z tematem..?;) Rewitalizacją dzielnic w Gdańsku zajmuje się Wydział Rewitalizacji UMG - Łaźnia plus stowarzyszenia artystyczne dodają od siebie tylko element edukacji artystycznej - i jest to tylko drobne dopełnienie szerzej zakrojonego programu miejskiego.
2011-01-25 23:30
racja, zabrakło tutaj rozróżnienia na rewitalizację społeczną i, nazwijmy to, 'infrastrukturalną'. siłą rzeczy tylko społeczna ma w tym temacie rację bytu.
2011-01-24 23:43
Odwal się od dzieci z porażeniem mózgowym - pewnie mają w sobie więcej wrażliwości na sztukę niż ty, domorosły krytykancie. Byłeś chociaż na tej wystawie?
2011-01-25 16:25
Bardzo łatwo mówić, trudniej zrobić, a najłatwiej narzekać. Owszem taśmę z kasety magnetofonowej każdy potrafi rozwinąć ale już zestawić to z twierdzeniem, że w wieku nastu lat muzyka jest najważniejsza, pozwala rozwijać się twórczo, znaleźć swoje miejsce w życiu, zestawić z filmami, oprawić to w mówiąca coś całość .....hmmm to już nie takie proste. Wydaje mi się że przemawia przez Pana niczym nieuzasadniona "zazdrość"(?). Każdy może zrealizować własny pomysł, proponuję stworzyć coś, uzasadnić to tak aby miało logiczny przekaz, wystawić, poczekać na opinię krytyków i innych odbiorców, wówczas będzie się mógł Pan wypowiadać o tym czy "robienie sztuki" to rzecz łatwa czy trudna. Nie chodzi mi tu o to by bronić pani Zuzanny, męczą mnie już po prostu wiecznie narzekający, niezrealizowani artyści, którzy nic nie robią tylą siedzą i ględzą zamiast wziąć się do roboty i pokazać na co ich stać
2011-01-25 23:40
nie o to się tutaj rozchodzi; jasne, że każdy głupi potrafi to czy tamto, ale - no właśnie - utarło się powiedzenie 'sztuką jest...' (w tym przypadku dodać materiał video i twierdzenie). kwestia jest następująca: na ile dodanie filmu i banalnego twierdzenia (względnie zadanie nie-wprost jakiegoś podobnych lotów pytania) to jest sztuka, i jeszcze: dlaczego nam się to serwuje i poleca, innymi słowy: dlaczego świat kultury się nad tym rozpływa i przystaje. ani to loty wysokie, ani środki wyrazu nadmiernie artystyczne... a artykułów i podobnych inicjatyw w bród. może należałoby zastanowić się nad odróżnieniem w końcu kultury od sztuki?
2011-01-24 11:28
Witać też, że nasz rodzimy język nie jest już wystarczająco dobry dla "sztuki" i trzeba po angielsku ;]
2011-01-24 20:57
2011-01-24 22:57
Tytuł wystawy to "Marząc o pędzie i przygodzie", a wersja anglojęzyczna to "Dreaming of Speed & Adventure". Więc w czym problem?
Pan P.P. to lubi sobie trochę ponarzekać i poprzyczepiać się, nieprawdaż? Nie ma to jak dać upust frustracjom na publicznym forum;)
2011-01-25 15:02
Mieszkam w Polsce więc poproszę o posługiwanie się rodzimym językiem,
"Pan P.P. to lubi sobie trochę ponarzekać i poprzyczepiać się, nieprawdaż? "
myślę że szanowny "Alex" jest frustratem i właśnie w ten sposób musi sobie ulżyć.
Tytuł w formie obcojęzycznej pewnie ma podnieć prestiż, rangę w/w wystawy, robiąc zasłonę dymną która ma zakryć jej mizerność. Zresztą słowo sztuka w dzisiejszych czasach straciło na wartości.
2011-01-25 16:32
a tu już Pan panie Piotrze wstydził się ponownie podpisać własnym nazwiskiem? żałosne
2011-01-27 22:30
Swojego nazwiska się nie wstydzę i to nie ja napisałem powyższą opinią. Żałosne? Rzeczywiście. Proponuje sobie sprawdzić z trójmiastem i wyjdzie, ze to nie jest post z mojego IP.
2011-01-25 14:53
taka z niej artystka jak i aktorka była
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Jaką funkcję pierwotnie pełniła Łaźnia Miejska, obecnie siedziba Centrum Sztuki Współczesnej w Gdańsku?
