• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cała prawda o aplikacji Gdańsk ESK 2016

Łukasz Rudziński
23 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wolność kultury. Kultura wolności - to główne hasło całego cyklu przygotowań Gdańska do zdobycia tytułu ESK 2016. Także teraz, już po rozstrzygnięciu konkursu, będzie ono aktualne. Wolność kultury. Kultura wolności - to główne hasło całego cyklu przygotowań Gdańska do zdobycia tytułu ESK 2016. Także teraz, już po rozstrzygnięciu konkursu, będzie ono aktualne.

Na półtorej godziny przed ogłoszeniem wyników konkursu o Europejską Stolicę Kultury biuro Gdańsk 2016 opublikowało aplikację Gdańska na ESK 2016. 312 mln zł - tyle wynosił budżet całego projektu, 167,5 mln przeznaczono na obchody 2016 roku, a 170,41 mln zł na przygotowania do ESK i kulminacyjne obchody miało pochodzić z miejskiej kasy. Przybliżamy aplikację Gdańska.



21 czerwca opublikowano wniosek gdańskiej kandydatury na ESK 2016. Zobacz jak wyglądała aplikacja Gdańska.


Na szczęście o zamknięciu na klucz kulturalnych planów Gdańska nie ma mowy. Projekty z gdańskiej aplikacji na ESK 2016, według deklaracji prezydenta Gdańska, będą kontynuowane w ograniczonym zakresie. Na szczęście o zamknięciu na klucz kulturalnych planów Gdańska nie ma mowy. Projekty z gdańskiej aplikacji na ESK 2016, według deklaracji prezydenta Gdańska, będą kontynuowane w ograniczonym zakresie.
Tak wygląda zaproponowane przez biuro Gdańsk 2016 zestawienie projektów, które wyznaczać miały "kolejne punkty zwrotne w dramaturgii roku obchodów Europejskiej Stolicy Kultury". Tak wygląda zaproponowane przez biuro Gdańsk 2016 zestawienie projektów, które wyznaczać miały "kolejne punkty zwrotne w dramaturgii roku obchodów Europejskiej Stolicy Kultury".
Do końca 2011 roku na działalność biura Gdańsk 2016 i starań o tytuł przeznaczono 11,5 mln zł. Potem, na drodze międzynarodowego konkursu, miał zostać wybrany dyrektor artystyczny, który odpowiadałby za koncepcję i program projektu ESK 2016. Dotychczasowy poziom środków przeznaczonych na kulturę - 4-5 proc. budżetu miasta - miał wzrosnąć do 6 proc w perspektywie do 2020 roku. Szczególną rolę w gdańskiej aplikacji przeznaczono promocji kultury kaszubskiej i szeroko rozumianej debacie (kongresy, debaty, sympozja w wymiarze regionalnym i międzynarodowym).

Dużo miejsca poświęcono inicjatywom skierowanym do mieszkańców dzielnic, m.in. Streetwaves, Metropolitalny Uniwersytet Sąsiedzki (stworzenie bazy potencjału osób zamieszkujących dzielnice) czy Re:Vita - działania integrujące społeczności lokalne, wpisujące się w procesy rewitalizacyjne dzielnic. W przypadku wygranej biuro Gdańsk 2016 obiecało podjąć starania, aby rok 2016 uczynić Europejskim Rokiem Wolności i Solidarności. Co najważniejsze, wizja Gdańska jako miasta kultury - wedle autorów wniosku konkursowego - będzie wprowadzona w życie niezależnie od wyniku konkursu.

Trzy główne "twarze" gdańskiej kandydatury to - Lech Wałęsa, Günter Grass i Vaclav Havel, ale żaden z nich nie firmuje flagowych projektów przygotowywanych przez biuro Gdańsk 2016. Rok obchodów otwierać miało wielkie plenerowe widowisko "Wolność kultury, kultura wolności" - zapowiedź całego programu obchodów ESK, prezentujące wszystkie idee i wątki przewodnie, którego scenariusz miałby zostać wyłoniony w międzynarodowym konkursie. Bardzo atrakcyjnie zapowiadał się jeden z głównych projektów wiosny 2016 - European Performing Arts Trade Exposition - europejskie targi sztuki scenicznej w klubach, profesjonalnych scenach i ulicach Gdańska i Malagi.

Jak oceniasz program najważniejszych wydarzeń ESK 2016?

5 lipca miał się odbyć wielki piknik metropolitalny - Dzień Plażowicza (budżet imprezy 1 mln zł), który na plażach Gdańska, Gdyni i Sopotu odbywałby się z okazji 70 rocznicy pierwszej prezentacji stroju bikini. "Punktem kulminacyjnym, a zarazem największą atrakcją będzie wspólne odśpiewanie "hymnu plażowicza" " - czytamy w aplikacji Gdańska. Na 31 sierpnia zaplanowano plenerowy koncert dla ponad 100 tys. osób pod tytułem "Przestrzeń Wolności", a we wrześniu chciano zorganizować Europejski Kongres "Wolność Kultury. Kultura Wolności" na temat kondycji Polski i Europy w kontekście rozwoju nowych technologii. Na finał obchodów (27-31 grudnia) planowano instalację artystyczną "Schody Wolności", którego liczba stopni byłaby równa ilości projektów przygotowanych w ramach ESK.

Bardzo istotnym punktem programu miały być rozbudowane edycje wydarzeń cyklicznych, które już znamy - Europejski Poeta Wolności, FETA FET (rozbudowana o występy hiszpańskich zespołów edycja Festiwalu FETA), Jarmark św. Dominika (edycja hanzeatycka), Monumental Art, Festiwal Szekspirowski (dwie odsłony w 2016 roku - w kwietniu i sierpniu), Solidarity of Arts, All About Freedom, Narracje, Blog Forum, Metropolia jest Okey 2016. W aplikacji zapowiedziano wsparcie dla największych gdyńskich festiwali (Heineken Open'er Festival, Gdynia Design Days, Festiwal Polskich Filmów Fabularnych) w łącznej kwocie 2,5 mln zł.

Do zorganizowania tych wszystkich wydarzeń potrzeba odpowiedniej infrastruktury. Oprócz Europejskiego Centrum Solidarności, Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, Centrum św. Jana, Muzeum II Wojny Światowej i Ośrodka Kultury Morskiej (w aplikacji Gdańska przemianowanego na Centrum Kultury Morskiej) zapowiedziano m.in. ukończenie w 2013 roku kompleksu kulturalnego Forum Kultury w Gdyni, którego powstanie do 2020 roku stoi pod dużym znakiem zapytania z uwagi na przedłużające się procesy o wywłaszczenie właścicieli działek przeznaczonych pod tą inwestycję.

"Chcemy aby Gdańsk był w przyszłości ważny dla Europy także jako miejsce debat o europejskim wymiarze" - przyznają pracownicy biura Gdańsk 2016. "Głównym wyzwaniem związanym z przyznaniem tytułu jest osiągnięcie zadowalającego poziomu zaangażowania mieszkańców w tworzenie i realizację programu Europejskiej Stolicy Kultury" oraz "wzrost uczestnictwa i zainteresowania mieszkańców wydarzeniami kulturalnymi także poprzez konsekwentne mechanizmy wspomagające dostęp do dóbr kultury". Trudno się z nimi nie zgodzić. Jak sami zauważają we wniosku konkursowym, do słabych stron kandydatury mógł należeć "praktyczny wymiar realizacji obchodów w perspektywie Metropolii".

Na koniec dobra wiadomość. W aplikacji zapewniono, że już podjęte cykliczne inicjatywy będą kontynuowane niezależnie od wyniku starań o tytuł. Dalej odbywać się więc będą Europejski Poeta Wolności, Narracje, Alternativa, Solidarity of Arts, Monumental Art, Blog Forum. Miasto nie wycofa się też z projektów międzynarodowych - Cities on the Edge, Four Corners of Europe, Cultural Creative Force i dalej wspierać będzie Gdański Festiwal Tańca, Galerię Zewnętrzną Miasta Gdańska, All About Freedom i Miejskie Znaki Kultury. Na pewno też nie zostanie zaniechany projekt "Wolontariat metropolitalny - model Gdańsk 2016", "Active Citizens", "Dni Sąsiadów" oraz projekt edukacji morskiej "Szkoła na fali". Jak pisaliśmy, gwarancje zawarte w aplikacji zaraz po werdykcie komisji selekcyjnej potwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- Będziemy kontynuować prace nad wizją kultury w Gdańsku. Jednak na szczegóły jest jeszcze za wcześnie - przyznaje Sławomir Czarnecki, rzecznik biura Gdańsk 2016.

Miejsca

Opinie (196) 10 zablokowanych

  • niestety.... propaganda sukcesu, budowanie mitu "s", ECSów to zwykła kpina (9)

    kulturę stanowią ludzie a nie urzędasy i ich malwersacje publicznymi pieniędzmi

    • 115 12

    • Zajżyj do słownika co to jest malwersacja, (8)

      znam wiele osób z zagranicy zafascynowanych przemianami które miały tutaj miejsce. To jest takie "polskie" narzekać i zaniżać wartości przemian które się dokonały. Potrzebne są takie inicjatywy by przetrwała pamięć o tym co się wydarzyło? To tak jak byś negował sens utrzymania i renowacji obozów koncentracyjnych... to są świadectwa pamięci! A ECS jest świadectwem naszego sukcesu i wpływu na to, że coś co było praktycznie nie możliwe stało się!

      • 9 15

      • A ty zajrzyj do słownika ortograficznego

        Zajrzyj a nie zajżyj.A Ben ma dużo racji móić o wpisywnaiu się ESK w nieswoje projekty

        • 0 0

      • odsyłając kogoś do słownika wypada samemu też tam zajrzeć.

        • 0 0

      • hucpa na całego (2)

        albo przewał. wiec drogi 123 sam to sprawdz

        • 3 1

        • No właśnie sprawdziłem... (1)

          ...i nie znalazłem niczego takiego co było napisane wcześniej. Ba nawet sami rządzący mówią, że nie jest to działalność mająca przynieśić zyski. Realnie z funduszu miasta idzie niewielki % pieniędzy na ECS, większość to budżet centralny i unijny przeznaczone na cele kulturalne, nie mogące być wykorzystane przez miasto na "drogi". Dodatkowo radzę ci się zorientować na co miasto wydaje pieniądze, może dowiesz się, że 50% budżetu to edukacja...

          • 4 2

          • taaaa.... jaaaaasne.....

            • 2 0

      • (2)

        tak...faktycznie sukces. Kiszczak i ludzie którzy zdradzili ruch 10 milionów Polaków wypełnili strategię Jaruzelskiego i Moskwy. Gratuluję sukcesu

        • 8 6

        • Czyli żyjesz w epoce Jaruzelskiego, gdzie rządzi nami Moskwa? (1)

          Napisałeś to lekko schizofreniczne...

          • 5 5

          • Nie trzeba być

            wybitnym myślicielem, że państwo sterowane jest przez komunę po dziś dzień. A to że wydaje ci sie że jesteś super wolnym europejczykiem to twoje urojenie. Spójrz co robi rząd z twoimi pieniędzmi. Tak, budujmy ECS-y i tego typu puperele w czasach kiedy nie ma jak do pracy dojechać w tym mieście...

            • 3 0

  • zasłużona przegrana

    Gdańsk ma problem z kulturą: feta, jarmark dominikański, kulejąca filharmonia, prowincjonalna opera i teatr, a do tego nowości typu murale, wolność kultury kultura wolności, wysługiwanie się hasłami solidarności, kaszubszczyzna, rzeźby z piasku i hymn plażowicza ! - to wszysto wszysstko dowodzi braku koncepcji i prowincjonalizmu. Pięc srok złapanych za ogon i żadna nie wykonana pożądnie.Wrocław ma rację, że postawił na "edukację" odbiorcy kultury i widać, że ich projekty wyrosły naturalnie i bez wymuszonej stymulacji, Od lat kwitną tam projekty artystyczne, które nie są sztucznie wydumanymi kreacjami na potrzeby konkursu.Program Gdańska był zbyt lokalny (bo kontakty z Hiszpanią to trochę za mało jak na tak wspaniałe miasto) i przygotowany bez jednolitej silnej, długofalowej koncepcji. Ot trzeba było coś wydumać, no i wydumano. Nadal mieszkańcy Europy nie znają atutów miasta i nie zmieni tego garstka turystów z Niemiec i kierowców ciężarówek ze Szwecji.Akwtywizacja mieszkańców ? - jakoś mimo wydanego budżetu nie widać efektów. Ciekawe czy ktoś je kiedyś zmierzy. Zasłużona przegrana, choć projekt na papierze wygląda profesjonalnie.

    • 1 0

  • 11,5 mln na działaność Biura, 1 mln na hymn plazowicza... i na Rzeżby w Piasku zabrakło!

    ps. no i Rzeźby miały zwykłą nazwę i zrozumiałą, a stała za nimi konkretna treść.
    Nie tak jak w tych kreatywnych słupkach.

    • 0 1

  • super "program" :p

    piknik za 1 mln zł, którego największą atrakcją będzie odśpiewanie hymnu plażowicza ;)

    • 0 1

  • Już wiem, dlaczego Gdańsk nie wygrał (7)

    Proszę Państwa, to są żenujące i niekulturalne wpisy. Miasto zrobiło to, co mogło i miało dobrą koncepcję promocji. Natomiast gdy patrzę na to, co tutaj piszecie - malkontenctwo i narzekanie - dochodzę do wniosku, że nie ma żadnej synchronizacji pomiędzy działaniem gospodarzy tego miasta a Państwem. Takie miasta przegrywają. Wrocław jest na tyle jednolity, że przemawia do mnie swoim teledyskiem oraz działaniami - inicjatywa ludzi z tego miasta pokrywa się z inicjatywą urzędu.

    • 8 22

    • widać jakiś postkomunista ;D

      widać jakiś postkomunista od sloganów i obywatelskich inicjatyw ;D

      • 0 0

    • Wrocław wygrał, bo ma inne władze (od dawna - młodzi, zorientowani, kreatywni, z niekonwencjonalnym artystycznym pomysłem, a (2)

      nawet pazurem... - czyli totalne przeciwieństwo Gdańska) Tutaj ludzie u steru kompletnie nie rozumieją kultury - nie są z tej gliny. Zamiast coś tworzyć, bazują na dokonaniach innych i często tez nieudaczników, bo w ogóle nie kumają, o co chodzi... Niestety, bez obrazy, ale trochę wstyd i wiocha. I tak niestety od lat. Czy kiedyś w końcu da się zmienić to stęchnięte jezioro?

      • 2 0

      • Wrocław - Sting, Gdańsk - Budka Suflera ;////// (1)

        tyle w temacie

        • 2 2

        • Nieaktualne

          • 0 0

    • (1)

      Mam takie wrażenie, że tutaj panuje moda na to jak bardziej upokorzyć i "zajechać" negatywizmem. Najlepsze i wspierające wpisy pochodzą od mieszkańców Wrocławia, którzy doceniają uroki 3-miasta.

      • 5 8

      • skąd to wiesz?

        • 0 0

    • nikt cię tu nie trzyma na siłę

      spadaj do Wrocławia

      • 1 2

  • gwarancje na rok 2016 potwierdzane przez Adamowicza (3)

    to jak oddawanie Inflant królowi szwedzkiemu przez imc pana Zagłobe. Bo na szczęście w 2016 roku ten nieudacznik ( mówię o niejakim Adamowiczu Pawle) nie bedzie już rządził w Gdańsku i bedzie mozna spokojnie rozliczyc jego koteryjna ekipę!

    • 24 1

    • Mylisz się - pan Zagłoba mówił o oddaniu Niderlandów

      ale co do Adamowicza to masz rację :-)

      • 0 0

    • no to pech (1)

      tak się składa że przed ostatnimi wyborami było podobnie a budyń się tak przykleił do stołka, że ani myśli z niego spaść. Powód jest prosty, nie ma innej alternatywy i on o tym dobrze wie.

      • 3 5

      • Jak to nie ma alternatywy?

        W Gdańsku żyje ok. pół miliona ludzi. Chyba jest więc jakaś alternatywa?

        • 5 0

  • budyń paroma rodzynkami, a nie program; (2)

    Zgadzam się z opiniami, że dołączanie np. jarmarku dominikańskiego, to jakis kosmos; to impreza, kt. dawno straciła jakikolwiek sens, miasto kontynuuje ją tylko ze względu na opłaty wnoszone przez straganiarzy do kasy i napływ turystów, to zwykły rynek badziewia i nic więcej, przy okazji którego zamyka się jedyny parking na starówce; ileż lat można oglądać sypiący się sklep - chleb na przykład;
    Wyszły biesiadne gusta władz Gdańska (pamiętam Prezydenta, uświetniającego swą obecnością wielce kulturalne wydarzenie - rekord guinessa w graniu na fortepianie przez ileś godzin w centrum handlowym, biesiadne spędy na placu zebrań ludowych, koncerty najniższych lotów);
    Prawda o Gdańsku to pusta starówka, zamknięte lokale, dresiarze i autobusy nocne, do kt. nie da się wsiąść, zapach uryny w każdej bramie w bok od ul.Długiej, nierozwiązane od 3 kadencji problemy komunikacyjne, w Gdańsku wiceprezydent ogłasza z radością otwarcie 3 nowych knajp (porównajmy to z Wrocławiem..), a wszyscy zdolni i kreatywni pouciekali, nikomu niepotrzebni;
    Cały ten program, to żerowanie na tradycji Solidarności i podpinanie pod ESK gotowe, robione przez innych (i często finansowane) przedsięwzięcia;

    Wrocławiowi gratuluję należnego sukcesu z Gdyni, kt. jako urodzony gdańszczanin wolę;

    • 20 4

    • popieram opinię!!!!! (1)

      też z Gdańska, wolę Gdynię :] znam wrocław - studia. kocham wrocław! wiem, że Gdańsk ma potencjał wynikający z historii, ale od niestety lat - władze Gdańska to porażka... kompletni nieudacznicy, bez polotu, zasiedziali, nadęci urzędnicy. A propos restauracji, knajp itd. - Wrocław ma najwięcej w Polsce od lat - dużo więcej niż w Krakowie, W-wie, nie wspominając o 3city. Też z całego serca gratuluję! Wrocław the best in Poland - słuszne wyróżnienie! Reszta bez porównania... I nawet nie uczyć się, ale proszę ustąpić... mam nadzieję, że w tym mieście są ludzie, którzy wiedzieliby, co zrobić. A tu się niszczy nawet Możdżera... Wstyd i hańba. Porażka i brak słów.

      • 1 0

      • Dziękuję Koledze,

        to optymistyczne, że dla kogoś moje tezy są oczywiste;

        • 0 0

  • Ludzie nawalajcie w Budynia ile wlezie, na magistrat również, ale od Gdańska odpitolcie się (2)

    Jeżeli wam się nie podoba to droga wolna. Mentalności rodem z wileńskich i lwowskich wiosek mam po dziurki w nosie.

    • 8 9

    • a skąd jesteś wieśniaku? (1)

      naprawdę tą wypowiedzią mówisz więcej... niż się domyślasz. Wypad na swoją wiochę.

      • 0 2

      • Kupa defetystów, narzekaczy i malkontentów, którzy chcieliby miec wiochę przy oknie.

        • 0 0

  • (3)

    rozejrzyj sie wokoło , zeby brac sie za kulture trzeba miec NADMIAR KASY .jak narazie wszysko wskazuje ze bedize jej brak w kasie miasta , wieloletni brak zainteresowania sciaganiem duzych firm (platnikow podatkow ) do Gdanska widac potym ze w ciagu ostatnich 10 lat wiecej duzych firm rozwiazano/upadly/lub zlikwidowano ,a zadna nowa nie powstala bo miasto bylo zainteresowane budowaniem cultury , a nie ekonomi

    • 11 2

    • O komu wmawiasz te głupoty, zajrzyj na stronę investgda (2)

      Inwestycje prywatne nie mają z tym nic wspólnego, przecież nie będziesz finansował kultury z kasy np. DCT.

      • 1 1

      • Z podatków które DCT płaci ciulku (1)

        .

        • 2 1

        • myślenie życzeniowe ciulku do potęgi, podatki od przedsiębiorców stanowią parę procent dochodu miasta

          • 1 0

  • Pany Lachi

    A my Kozaki i tak budemy prijezdzaty do Gdanska.A wy za halowy sja wazmyte i pozabyjajete.Haj Zywe

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która z mitologicznych postaci przyczyniła się do powstania słynnej gdańskiej nalewki Goldwasser?

 

Najczęściej czytane