• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

400 kilometrów kultury wokół Trójmiasta

Jakub Knera
28 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tak wyglądał jeden z przystanków ubiegłorocznego projektu "736 km". Tak wyglądał jeden z przystanków ubiegłorocznego projektu "736 km".

Wędrowne trupy artystyczne to nie relikt przeszłości. W najbliższy weekend wystartuje projekt "400 km", w ramach którego trójmiejscy artyści przez trzy majowe weekendy odwiedzą miejscowości wokół Trójmiasta.



Tak mają wyglądać poszczególne przystanki projektu "400 km". Tak mają wyglądać poszczególne przystanki projektu "400 km".
To pomysł Biura Europejskiej Stolicy Kultury 2016 na promowanie swojej kandydatury i animowanie życia mieszkańców. Projekcje filmowe, imprezy muzyczne, warsztaty, pokazy designu, sztuki ulicznej, performance czy artystycznej kuchni - to tylko część atrakcji, w jakich będą mogli wziąć udział mieszkańcy Kartuz, Kolbud, Nowego Dworu Gdańskiego, Pucka, Rumi, Pruszcza Gdańskiego, Tczewa, Wejherowa oraz oczywiście samego Trójmiasta.

Tytułowe "400 km" to ilość kilometrów niezbędna do pokonania trzech tras realizowanych w ramach projektu. Pomiędzy wyżej wymienionymi miastami będą kursować dwa campery, wokół których na placach i w parkach powstaną mini-miasteczka.

- Zatrzymamy się w centralnych punktach każdej miejscowości lub miejscach sprzyjających rekreacji - tłumaczy Emilia Orzechowska ze Stowarzyszenia A Kuku Sztuka, współorganizatora wydarzenia. - Przygotowaliśmy dla mieszkańców mnóstwo atrakcji, w których każdy będzie mógł uczestniczyć. Chcemy aktywizować mniejsze miejscowości, a jednocześnie łączyć je z Trójmiastem poprzez kulturę.

Czy działania Europejskiej Stolicy Kultury powinny odbywać się także poza metropolią?

Na trasie camperów znajdzie się większość pomorskich miast, które wspierają starania Gdańska o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Będzie można posłuchać koncertów, zobaczyć interwencje przestrzenne Microlor, ruchomą instalację Chodnik, pokaz meblowy, wziąć udział w grze miejskiej "Zobaczyć na nowo", uczestniczyć w warsztatach z biżuterii recyclingowej, czy wziąć udział w badaniu audiosfery w ramach projektu "Terytorium".

W poszczególnych miastach zaprezentuje się m.in. zespół Kobiety, członkowie grupy Krecha, Iwona Zając i Młoda Załoga, Michał Szlaga, Katarzyna Chmielewska, Arszyn i Stowarzyszenie PoCoTo.

Projekt to pokłosie ubiegłorocznego przedsięwzięcia "736 km", które odbyło się na trasie między Gdańskiem i Pragą. W ramach tej artystycznej podróży z przystankami w miastach polskich i czeskich, kilkunastu trójmiejskich artystów prezentowało wystawy, performance, warsztaty lub koncerty dla mieszkańców odwiedzanych miejscowości.

"400 km" rozpocznie się w najbliższy piątek na Placu Wałowym w Gdańsku. W sobotę przeniesie się do Sopotu, w niedzielę do Gdyni, a do końca długiego weekendu odwiedzi także KolbudyPruszcz Gdański. Podczas kolejnych dwóch weekendów campery odwiedzą jeszcze Rumię, WejherowoPuck (6-8 mają) oraz Nowy Dwór Gdański, TczewKartuzy (13-15 maja). Chociaż przedsięwzięcie jest skierowane przede wszystkim do lokalnych mieszkańców odwiedzanych miast, organizatorzy zachęcają do wycieczek także mieszkańców Trójmiasta. Majowa pogoda sprzyja temu idealnie.

Wydarzenia

400 KM do Europejskiej Stolicy Kultury (18 opinii)

(18 opinii)
rock / punk, festyn, projekcje filmowe, spotkanie, wystawa, pokaz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (26) 2 zablokowane

  • A NIE POŁAMIĄ KÓŁ I RESORÓW?

    na naszych dziurach w jezdniach i połamanych chodnikach?
    Jestem gdańszczaninem od urodzenia i dlatego trzymam kciuki, żeby nam przypadkiem nie przyznali tego tytułu, bo przyjdzie się spalić ze wstydu, jak smakosze kultury przyjadą do nas i obejrzą te nasze "deptaki" zrobione z kostek brukowych, czy rozsypujące się przedproża - chluba Gdańska przez wiele stuleci. A jeśli spróbują podnieść głowy, by obejrzeć nasze kamieniczki, mogą sobie połamać nogi o połamane płyty chodnikowe

    • 7 2

  • JASNE JAK SŁOŃCE (1)

    że nie uzyskamy tego tytułu. Ale ciekawi mnie ile osób zatrudnionych jest w Biurze E C K i z jaką średnią pensją? Czy ktoś wie?

    • 6 3

    • sporawe pensyjki

      a jeszcze premie za ilosc imprez i zwerbowanych "artystów"

      • 0 1

  • Kulturę to trzeba zacząc od własnego podwórka panie Adamowicz

    Za miotłę się chwycić, posprzątać, dziury połatać, bo to w dużym stopniu świadczy o kulturze.
    Na miejscu odwiedzanych gmin, to bym po mordzie dał za taką kulturę w stylu objazdowego kina z lat pięćdziesiątych, co ma nieść w ciemny lud kaganek oświaty.

    • 7 3

  • Odnośnie ankiety

    Działania ESK nie powinny odbywać się w ogóle, bo to żenada, wstyd i obciach.

    • 6 6

  • a ich www?

    pozal sie Boze! Do tego praktycznie tylko w PL, po angielsku tyle co nic, a na pewno nic na biezaco. Zenada!

    • 7 3

  • Te trupy

    i wiele innych objawów świadzą o renegacji średniowiecza, czyli rozpoczynaniu epoki neośredniowiecza!

    • 6 3

  • Ja slyszalem jak (1)

    jedna pani w kolejce po zakupy mi mowila ze te 400 kilometrow to najnowszy pomysl Jego Czcigodnosci Pana Abramowicza. Czy to prawda?

    • 1 1

    • Przepraszam ale to nie

      o Abramowiczu ale o naszym Adamowiczu myslalem.

      • 1 0

  • wylewanie z kąpielą

    Większość opinii powyżej to typowe polskie narzekanie. Nawet jeśli projekt 400 km nie wydaje się spektakularną imprezą to należy poczekac z opiniami do zakończenia realizacji. Zostać uczestnikiem -odbiorcą i wtedy oceniać. Na pewno można życzliwie spojrzeć na sponatniczny charakter projektu -wydaje się świeży i w zamysle żywiołowy. Chce im się -podejmują próbę -działają -nie odklepują od 8 do 16 z przerwami na kawkę i do domu.Ciekawe moim zdaniem jest to że chca wprowadzić kolorowe ożywienie do satelickich miejscowości i miast trójmiasta - artystyczny podarunek od Gdańska. To byc może początek -może nie wypadnie spektakularnie ,ale kto wie może w przyszłości zaowocuje z tego fajny , ciekawy wpisany na stałe w krajobraz województwa projekt . Podobnie było ze świetnym i lubianym teraz przez wszystkich streetwaves -początki niezauważone i nagle rok temu przy kolejnym wydaniu -wszyscy zachwyceni i juz mieszkańcy Gdańska czekaja na zbliżającą się edycję.
    Tak , że proponuję dac minimum kredytu zaufania , dać szansę -poczekać, zobaczyć.Nie od razu Gdańsk zbudowano....
    A swoją drogą rzeczywiście raz do roku miło by było uczestniczyć w Gdańsku w spektakularnym , dużym koncercie gwiazdy na światowym poziomie. Brakuje także gwiazd mniejszego formatu , bardziej niszowych ale uznanych typu Portishead,Lisa Gerard -a do tego przestrzeń np kościoła Św Jana nadaje się znakomicie.

    • 4 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który film podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał Złote Lwy?

 

Najczęściej czytane