• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

12 firm chętnych na przejęcie Mevo

Maciej Korolczuk
3 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe

12 potencjalnych operatorów zgłosiło się do dialogu technicznego będącego pierwszym krokiem do reaktywacji roweru metropolitalnego Mevo. We wtorek rozpoczęły się pierwsze spotkania z poszczególnymi firmami. Wśród nich jest także spółka Nexbike Polska, dotychczasowy operator zawieszonego pod koniec października systemu. Nextbike Trójmiasto twierdzi, że zwrócił już abonamenty części klientów.



Czy uda się uruchomić Mevo 2.0 już w 2020 r.

Trwający od przeszło dwóch tygodni dialog techniczny ma dać odpowiedź Obszarowi Metropolitalnemu na pytanie: jak ma wyglądać Mevo 2.0?

Czy będzie to system w pełni elektryczny? Konwencjonalny? A może mieszany? Jak wykorzystać rowery z I etapu (1224 sztuki)? Ile powinny kosztować abonamenty, a ile minuta jazdy poza nimi?

Zadanie nie jest łatwe, bo pytania można mnożyć, a urzędnicy we współpracy z potencjalnymi wykonawcami muszą w krótkim czasie wypracować rozwiązanie, które z jednej strony zapewni, że Mevo 2.0 będzie systemem sprawnym, niezawodnym i powszechnym, a z drugiej - rentownym dla nowego operatora.

- Będziemy rozmawiać m.in. o liczbie rowerów, ich rodzajach, sposobach wypożyczania, serwisowania i finansowania - wymienia Alicja Mongird, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego. - Potem przyjdzie czas na przygotowanie przetargu i wyłonienie nowego operatora. To w rozmowach z operatorami wyklaruje się także potencjalne rozszerzenie systemu. Dialog techniczny nie jest osobnym trybem postępowania, w wyniku którego zostanie dokonany wybór wykonawcy. Pozwoli natomiast na opracowanie dokumentacji przetargowej, która uwzględni obecnie dostępne na rynku rozwiązania i w największym zakresie będzie odpowiadać potrzebom mieszkańców metropolii.
  • Chętnym do przejęcia roweru Mevo jest m.in. GeoVelo, operator roweru miejskiego w Rybniku.
  • Inną z firm zainteresowanych współpracą z Obszarem Metropolitalnym jest Comdrev, twórca oprogramowania systemu roweru publicznego Filfri Bikes w Jastrzębiu Zdroju.
  • Freebike - to operator rowerów elektrycznych m.in. w Londynie.

12 chętnych na przejęcie Mevo



Do dialogu przystąpiło 12 firm. Wśród nich są w zasadzie wszyscy najwięksi operatorzy tzw. systemów sharingowych w Polsce i w Europie:
  • Comdrev (twórca oprogramowania systemu roweru publicznego Filfri Bikes),
  • Orange (ma w ofercie m.in. rowery elektryczne Kawasaki),
  • Arkus&Romet (producent m.in. rowerów miejskich),
  • Freebike (operator rowerów elektrycznych m.in. w Londynie),
  • Vooom Sp. z o.o. z partnerami Jeden ślad i innogy Polska
  • spółka T-mobile Polska,
  • gdańska spółka Royal Energy,
  • Spółdzielnia Socjalna Heca,
  • GeoVelo (operator roweru miejskiego w Rybniku),
  • Clear Channel (agencja reklamowa),
  • Green Electricity (operator platformy Blinkee.city).

Wśród nich jest także właściciel dotychczasowego operatora Mevo - spółka Nextbike Polska. Przypomnijmy, że po zawieszeniu systemu spółka NB Tricity złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Czy fakt, że Nexbike usiadł ponownie do stołu, by rozmawiać o Mevo 2.0, oznacza, że rozliczył się już z Obszarem z kar umownych?

- Połowa kary od NB Tricity za niezrealizowanie Mevo jest już na naszym koncie. Jest to 4,02 mln zł z gwarancji bankowej. Ponadto OMGGS ma jeszcze roszczenia wobec NB Tricity o zapłatę kar umownych, ponad kwotę gwarancji bankowej - wyjaśnia Alicja Mongird.

Wiele pytań o to, jak ma wyglądać Mevo 2.0



Wśród pytań, jakie padną, pojawią się m.in. te o sposób, w jaki nowy wykonawca uruchomi flotę rowerów będącą własnością Obszaru, jak będą w nich ładowane baterie, czy i kiedy oraz za ile powstaną stacje ładujące rowery, a także, czy nowy operator zamierza wykorzystać do zarządzania Mevo 2.0 system informatyczny będący już własnością Obszaru?

Wśród innych niewiadomych są też m.in.:

  • W jaki sposób nastąpi integracja systemu informatycznego będącego własnością zamawiającego z systemem operatora?
  • W jaki sposób operator włączy dodatkowe rowery do systemu roweru metropolitalnego?
  • Czy operator zamierza dokonać zmian w konstrukcji roweru będącego własnością zamawiającego?
  • W jakim czasie operator uruchomi 1224 rowery będące własnością zamawiającego?
  • Jakie normy/standardy spełniają poszczególne elementy roweru będące w ofercie operatora?
  • Na jakim elemencie roweru będzie umiejscowiony terminal umożliwiający dokonanie wypożyczenia?
  • Jaki sposób wypożyczania rowerów ze wspomaganiem elektrycznym może zaproponować operator?
  • W jaki sposób zapewniona zostanie kompatybilność 1224 rowerów i obecnego systemu IT z rozbudowaną częścią systemu roweru metropolitalnego?

W drugim bloku pojawią się pytania m.in o taryfę za wypożyczenie roweru, sposób i czas relokacji rowerów, a także sposoby na zapobieganie aktom wandalizmu. Obszar chce też wiedzieć, jaki powinien być minimalny zapas rowerów, by zapewnić wymaganą liczbę udostępnionych użytkownikom rowerów, a także, gdzie nowy operator przewiduje powstanie zaplecza technicznego, ile czasu potrzebuje na naprawę niesprawnego roweru oraz jakie ma on doświadczenie w zarządzaniu i eksploatacji rowerami z napędem elektrycznym. Pod uwagę ma być brana również możliwość włączenia do systemu kolejnych gmin.

Dialog potrwa co najmniej do drugiej połowy grudnia. Przetarg na wyłonienie nowego operatora planowany jest na pierwszą połowę roku. Ostrożnie szacuje się, że ponowne uruchomienie roweru metropolitalnego mogłoby nastąpić jeszcze w przyszłym roku.

Będą konsultacje społeczne



Dialog techniczny z potencjalnymi operatorami systemu nie będzie jedynym etapem przygotowania do przetargu. Jak zapewniają urzędnicy, ważny głos na temat tego, jak będzie wyglądać Mevo 2.0, będą mieli także mieszkańcy, aktywiści rowerowi i pozostałe osoby zainteresowane systemem roweru miejskiego.

- Na warsztatach dla mieszkańców będziemy zbierać opinie o systemie, a także pomysły i oczekiwania dotyczące systemu po wznowieniu. O szczegółach będziemy informować na naszej stronie i w mediach społecznościowych - dodaje Mongird.
Nextbike: część zobowiązań wobec użytkowników została spłacona

- Część użytkowników roweru Metropolitalnego Mevo, których wypowiedzenia zostały przeanalizowane i uwzględnione do 22 listopada 2019 r., otrzymała tego dnia zwrot środków z ich kont w systemie Mevo. Tego samego dnia do sądu został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki NB Tricity. Oznacza to, że dalsze zobowiązania tej spółki będą rozpatrywane i regulowane w odpowiedniej procedurze, zgodnie z przepisami prawa upadłościowego - poinformowała we wtorek spółka Nextbike Polska.
W komunikacie mowa jest też o tym, że zwrócone zostały środki z kont klientów, których wartość w dniu wypowiedzenia umowy przekraczała saldo 0 zł. Decyzje w sprawie kolejnych wypowiedzeń umowy i zwrotu środków będą podejmowane w postępowaniu upadłościowym, tak jak w odniesieniu do wszystkich innych zobowiązań spółki NB Tricity. Czy to oznacza, że wszyscy klienci odzyskają swoje pieniądze? Przypomnijmy, że kapitał zakładowy NB Tricity wynosi minimalne 5 tys. zł, więc z prawnego punktu widzenia może być to trudne do zrealizowania.

Jak tłumaczy Nextbike, decyzja o ogłoszeniu upadłości NB Tricity była konsekwencją braku zgody OMGGS na zaproponowane postępowanie restrukturyzacyjne - pomimo zgody pozostałych wierzycieli - oraz ostatecznie odstąpieniem przez OMGGS od umowy dostaw i obsługi projektu Mevo. OMGGS wypowiedział umowę NB Tricity 28 października 2019 roku.

- Nextbike Polska nie był stroną umowy w sprawie zamówienia publicznego, której przedmiotem było "Świadczenie polegające na dostawie, uruchomieniu oraz zarządzaniu i kompleksowej eksploatacji systemu roweru metropolitalnego OMGGS". Nie jest więc zasadne kierowanie do Nextbike Polska przez Zamawiającego jakichkolwiek roszczeń w oparciu o zapisy powyższej umowy. Nextbike Polska udostępnił NB Tricity, jako wykonawcy umowy, zasoby w obszarze tzw. zdolności zawodowej w postaci doświadczenia zdobytego podczas realizowanego wcześniej zamówienia publicznego oraz w zakresie zdolności finansowej i ekonomicznej. Nie ponosi solidarnej odpowiedzialności względem NB Tricity w zakresie umowy z OMGGS - czytamy w oświadczeniu.

Opinie (244) ponad 10 zablokowanych

  • t-mobile orange nextbike oraz innogy (de ) (1)

    Cena roweru w projekcie Mevo 5 tysięcy złotych , a cena produkcji roweru w Chinach ok 700zl
    Skąd taka duża różnica cen ?
    Bo w tym rowerze najdroższa jest 'elektronika ' a nie blacha opony szprych co tam jeszcze w zwyczajowo zwykło uważać się za rower
    Elektronika czyli moduł gsm i oprogramowanie które umożliwia śledzenie roweru , zamykanie otwieranie kłódki , zliczanie kosztu .
    Taki w środku siedzi "patent" niemieckiego czy jakiegoś innego inwestora wspólnego dla zachodnich operatorów gsm że taką cenę sobie wystawili na oskubanie polaków
    Umowa została zrobiona za św pamięci Adamowicza i jego urzędników -
    i albo te rowery wrócą pod parasol 'właściciela ' i jeszcze zrobimy im laskę
    albo już teraz możemy je wyrzuć do Motławy wzorem naszych holenderskich "przyjaciół"
    Czy to nie jest znamienne że w przetargu na rowery w jakimś prowincjonalnym mieście Gdańsku startuje 5 zachodnich firm monopolistów , z czego dwóch operatorów telekomunikacyjnych ?
    Jak ktoś komuś daje tylka to proszę się nie dziwić że potem ma chipa w d.
    taka nowa wersja zależności i porządku dziobana

    • 1 3

    • A ty buraku w jakiej wiosce mieszkasz? Gdańsk to miasto z tradycjami i jestem dumny, że tu mieszkam.

      • 0 2

  • krzywa sztyca

    znowu nasze pieniądze utopione , no ale będzie nowa firma i nowe dofinansowanie - fajnie

    • 1 0

  • W Gdańsku (4)

    mieście demokracji, uczciwości i solidarności dopuszcza się do rozmów Nextbike, który wraz z obszarem metropolitalnym zrobili gruby wał a subskrybenci nie dostali jeszcze zwrotu wpłat. Nie wpłacili reszty umownych kar, bo niby z czego?
    Nie zdziwię się, jeśli np Nextbike Tricity2 wygra teraz przetarg.

    • 175 14

    • bo to nie jest ten sam nextbike. teraz to nextbike GMBH

      • 0 0

    • Kto zarobil na tym walku?

      Przede wszystkim producent tego zlozmu. Te rowery sa naprawde go*niane, a zaplacono za nie, jakby byly ze zlota. Wyprodukowane byly w Niemczech i wszystko jasne. Przypominam, ze my gdanszczanie placimi Niemcom za wode (Saur Neptun) i cieplo uzytkowe (GPEC) i Bóg jeden wie za co jeszcze. Nie ma sie jednak co dziwic, skoro w Gdansku od lat rzadzi partia zakladana za pieniadze z Niemiec, partia ktorej poliycy spotykaja sie z kanclerz tego panstwa w niemieckiej ambasadzie (aby nikt ich nie podsluchal), liczne niemieckie fundacje dotuja rozne organizacje i fundacje w Polsce w ktorej zasiadaja politycy tej partii, a byly premier z tej partii w latach 80 mial oficjalne kontakty z niemieckim szpiegiem (są na to dokumenty w niemieckim IPN - Instytucie Gaucka) oraz najprawdopodobniej (nieoficjalnie - teczki operacyjne agenta z tych lat zostaly wykradzione z Instytutu Gaucka...) takze w latach 90.

      • 8 3

    • Poczekaj - jeszcze deal się nie skończył

      teraz Mevo wygra nowy przetarg, ale za 2x więcej kasy, niż miał wcześniej, bo w warunkach przetargu będzie termin uruchomienia na wiosnę - to oczywiście spełni tylko Mevo, bo ma już kilkaset rowerów wyprodukowanych w garażu - akurat o takich parametrach, jak będą potrzebne :)

      • 12 0

    • ktoś dobry przekręt zrobił na rowerkach

      uruchomił na początek by nie było podejrzeń , a następnie wszystko powoli siadło ;) kasa zarobiona i tyle ;) zapewne właściciel nie posiada żadnego majątku i jest biedny ;)

      • 21 2

  • (7)

    Jakie czasy aby ludzi nie było stać na własny rower,ale cztery złomy pod blokiem to muszą być

    • 53 55

    • (5)

      co to ma do rzeczy. mam 5 własnych rowerów ale często korzystam też z publicznych. prywatny nie zastąpi publicznego. jedno drugiego nie wyklucza. prywatne i publiczne uzupełniają się nawzajem

      • 23 9

      • (4)

        Czyli mam rozumieć że jak masz w domu cztery samochody to wypożyczasz jeszcze auta na minuty,no jedno drugiego nie wyklucza....

        • 10 16

        • (2)

          też, pewnie. jak jade np. na impreze biore trafica, a wracam taxi. po co swoim mam jechac jak potem bede musial po niego wracac.

          • 21 5

          • (1)

            Chyba już dziecko czas spać bo rano do szkoły

            • 6 19

            • Większość ludzi z mojego pokolenia tak robi, staruszku :)

              Za ubera/taksówkę płaci się w sobotę wieczorem jak za zboże, więc się jedzie Traficarem, lub podobnym środkiem w jedną stronę.
              Latem najlepiej skuterem, bo nie trzeba walczyć z wąsaczami o parking...

              • 2 0

        • Taka różnica, że własny samochód pozostawiony gdzie indziej ma małe szanse być rozkradziony/ukradziony. Co innego dobry rower, dlatego też czasem miejski się przydaje, ponieważ nie ma problemu z jego pozostawieniem w miejscu docelowym.

          • 6 2

    • za 10 zł miesięcznie mam rower w każdej dzielnicy

      za 120 zł nie kupię dobrego roweru z serwisem w pakiecie, i ten rower nie będzie stać koło każdego blokowiska

      • 2 1

  • Mam na to taki biznesplan (3)

    Mamy ze szwagrem firmę (nazywa się NastępnyRower).
    Powołujemy spółkę córkę która nazywa się NR trzymiasta, która zaoferuje najniższą cenę w przetargu - powiedzmy 10mln. Za to obiecujemy zrobić wszystko co trzeba, a nawet jeszcze więcej.

    Jak tylko obiecane 10mln trafi na konto spółki NR trzymiasta, to spółka NastępnyRower wystawia firmie NR trzymiasta fakturę na 10mln za consulting, projekt znaku firmowego i licencję za oprogramowanie.
    Zgodnie z fakturą firma NR trzymiasta płaci firmie NastępnyRower 10mln, a następnie zgodnie z dzikimi prawami kapitalizmu, z powodu braku kasy bankrutuje. Zwłaszcza że klient pewnie naliczy jakieś kary umowne w związku z tym że nic nie będziemy robić.

    W razie gdyby trzeba było kogoś przekonać że nasza oferta jest najlepsza, to coś tam się wymyśli po staropolsku w granicach 25% wartości umowy ;)

    • 48 4

    • Drogi biznesmenie

      A wiesz jakie są wymogi formalne, żeby w ogóle wystartować w przetargu? Cytując poprzedni artykuł:
      "Wymagaliśmy doświadczenia w zarządzaniu 1,5 tys. rowerami przez co najmniej rok oraz wykazania średniego przychodu za ostatnie trzy lata obrotowe na poziomie nie mniejszym niż 3 mln zł. To bardziej wyśrubowane wymagania niż na warszawskie Veturilo"

      • 1 0

    • niestety ale tak to się znowu skończy, bo tacy sami ludzie rozpatrują te przetargi

      • 0 0

    • Nie jesteś jedyny z tym planem - różnica taka, że inni startują a Ty piszesz komentarze

      • 3 0

  • rowery niczyje....

    to nie mogło się dobrze skończyć

    • 3 0

  • Wróżby wróbli.

    To, że Mevo poleci to ćwierkały wszystkie wróble od samego początku. Moje pytanie brzmi: czy Ci którzy wykupili całoroczny abonament dostali zwrot kasy? Pytam z ciekawości bo nie korzystałem z tego dziwoląga.

    • 2 0

  • Biurokracja w Mevo

    Wysłałem do Mevo wypowiedzenie umowy wg szablonu podanego na trojmiasto.pl. 22.11.2019 otrzymałem maila od Mevo, że w wypowiedzeniu brakuje numeru telefonu i adresu e-mail przypisanego do konta. Tych pozycji nie było w szablonie. Wysłałem poprawione wypowiedzenie i cisza. Na koncie też brak zwrotu.

    • 1 0

  • jeśli nie będzie elektryków

    to na pewno nie skorzystam. zwykły rower to mam w piwnicy.

    • 1 0

  • to chyba jakaś kpina...? nextbike powinien być wyłaczony z mozliwości startowania (1)

    kiedy wy Polacy nauczycie się poprawnie konstruować przetargi?

    czy chodzi jedynie o kręcenie lodów?

    • 4 1

    • teraz zauważyłem... 1200 rowerów? a nie było ich ok 4000?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku zainaugurował swoją działalność Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni?

 

Najczęściej czytane