Wspólne spędzanie czasu w gronie przyjaciół, imprezy, wyjazdy, zawieranie nowych interesujących znajomości, możliwość znalezienia drugiej połówki, to jedne z niewielu korzyści, jakich dostarcza śpiewanie w chórze. Jeżeli kochasz muzykę, chcesz podszkolić swój warsztat wokalny a przede wszystkim poznać wspaniałych ludzi, przyłącz się do Chóru Sceny Muzycznej Gdańsk. Rekrutacja odbędzie się 30 września o godz. 17.30 w siedzibie Sceny Muzycznej GAK 
.
Badania naukowe dowodzą, że śpiewanie w chórze korzystnie wpływa na naszą psychikę - poprawia jakość snu, koncentrację, sprawność intelektualną, dodaje energii, stanowi odskocznię od codzienności. To również okazja do nawiązania wielu ciekawych znajomości, ponieważ w gronie chórzystów znajdują się osoby o najrozmaitszych zainteresowaniach.
-
W naszym chórze śpiewają głównie ludzie młodzi (17-35 lat), studenci różnych kierunków, młodzi pracownicy i przedsiębiorcy. I tak jak w każdej większej grupie, ile osób, tyle pasji - mówi
Kamil Tyburski z chóru SMG -
Oprócz głównej pasji, która łączy nas wszystkich, czyli śpiewu, członkowie chóru interesują się nowymi technologiami, szydełkowaniem, grami komputerowymi, mangą, motoryzacją, tańcem. Dzięki dopełniającym się zainteresowaniom czterech chórzystów założyło nawet wspólnie firmę - dodaje.
Na rozpoczęcie przygody z chóralistyką nigdy nie jest za późno. Nie trzeba mieć wykształcenia ani doświadczenia muzycznego, nie jest wymagana znajomość nut, choć bez wątpienia ułatwia pracę przy rozczytywaniu utworów. Przesłuchania są prowadzone indywidualnie, co jest z pewnością bardziej komfortowe dla osób, które nigdy wcześniej nie śpiewały publicznie.
Śpiewanie w chórze to również okazja do podszkolenia warsztatu wokalnego dla tych, którym marzy się kariera solowa, a którzy nie mają okazji bądź możliwości uczęszczać na prywatne lekcje. Podczas pracy w grupie nauczą się pokory, popracują nad muzykalnością oraz poznają m. in. repertuar rozrywkowy, w jakim specjalizuje się chór SMG.
Najważniejszym atutem przynależenia do chóru, obok możliwości wspólnego muzykowania, jest jednak wielka frajda, jaką sprawia spędzanie czasu w gronie przyjaciół.
-
Chór traktujemy jak rodzinę i nie boję się tego określenia. Oczywiście tak jak w każdej rodzinie bywają lepsze i gorsze okresy, czasem ktoś postanowi "odlecieć z gniazda". Wspieramy się, pomagamy sobie. W chórze powstają przyjaźnie, które trwają latami. Zapraszamy się wzajemnie na imprezy, urodziny, czy po prostu na kawę. Mamy też na swoim koncie chóralne pary i małżeństwa. Nasi chórzyści mają dzieci, które nierzadko również pojawiają się na próbach, co prowadzi czasem do zabawnych, a nawet niezręcznych sytuacji - mówi Kamil Tyburski. -
Kiedy pracowaliśmy nad utworem " Daemon irrepit callidus", jedna z naszych chórzystek przyprowadzała regularnie na próby swoją pięcioletnią córkę. Mała była bardzo spokojna i rysowała sobie w najlepsze lub słuchała naszej próby. Jakież było zdziwienie pań w przedszkolu, kiedy pewnego razu podczas zajęć zaczęła nucić: "Demon, demon, demon" - śmieje się.
Jeżeli zapytamy chórzystów o to, co daje im wspólne śpiewanie, zapewne jednogłośnie odpowiedzą, że wielką radość. Nie zapominajmy jednak, że śpiewanie w chórze to nie tylko rozrywka, ale i ciężka
praca, która wymaga systematyczności. Jeżeli zatem kochasz muzykę na tyle, aby poświęcić jej co najmniej dwa wieczory w tygodniu, przyłącz się do Chóru Sceny Muzycznej Gdańsk. Rekrutacja odbędzie się 30 września o godz. 17.30 w siedzibie
Sceny Muzycznej GAK.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
