• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szabat Güntera Grassa

Izabela Jopkiewicz, Maciej Sandecki, Jakub Knera
6 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Wizyta Güntera Grassa w synagodze we Wrzeszczu obchodzącej swoje 80-lecie, podobnie jak pisarz swoje 80. urodziny. Wizyta Güntera Grassa w synagodze we Wrzeszczu obchodzącej swoje 80-lecie, podobnie jak pisarz swoje 80. urodziny.
- Lepiej patrzeć w przyszłość niż rozpamiętywać przeszłość. Trzeba dalej żyć razem - to przesłanie szabasowej kolacji, na którą gdańscy Żydzi zaprosili w piątek Güntera Grassa.

Grass spędził w piątek po południu półtorej godziny w Nowej Synagodze we Wrzeszczu. Gdańska Gmina Żydowska zaprosiła go do wspólnej wieczerzy inaugurującej szabat. To najważniejsze dla Żydów święto zaczyna się o zachodzie słońca w piątek, a kończy o tej samej porze w sobotę.

Przy stole zasiadły także Ute i Waltrauth Grass (żona i siostra pisarza), Michael Gerdts - ambasador Niemiec oraz Ute Minke-Koenig - konsul Niemiec w Gdańsku.

Michał Samet, przewodniczący gminy przypomniał, że Nowa Synagoga to "równolatka" obchodzącego 80. urodziny pisarza (świątynię otwarto 25 września, a Grass urodził się 16 października 1927 r).

- Obie daty łączy pamięć i świadectwo. Nasza pamięć o pokoleniach ojców i świadectwo, jakie w swoich dziełach daje noblista - mówił Samet. - Pańska obecność w Nowej Synagodze to symbol - jak sam to kiedyś nazwał - "przeskakiwania granic", które kiedyś zbudowali między nami ludzie podli i źli.

- Moja wizyta w tej synagodze to zamknięcie ważnego dla mnie kręgu: w 1938 roku widziałem, jak naziści usiłowali podpalić tę świątynię. Dziś jestem tu z wami, świętuję. Synagoga ma 80 lat, podobnie jak ja, i widzę, że dobrze się trzyma. Życzę jej dużo siły - mówił Grass z wyraźnym wzruszeniem w głosie. Był w synagodze o pół godziny dłużej niż było to zaplanowane.

- Nie chcę się wypowiadać na temat uczuć Żydów wobec Grassa. My wyrażamy swoje - mówi Jacek Kurski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. W piątek politycy PiS zorganizowali konferencję prasową pod budynkiem historycznej Poczty Polskiej i złożyli wieniec pod pomnikiem pomordowanych przez faszystów pocztowców. Dokładnie wczoraj minęła 68. rocznica tego mordu. - Dziś pod pomnikiem pocztowców nie ma prezydenta Adamowicza, nie ma Güntera Grassa - grzmiał Kurski.

Także w piątek w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego drugi dzień trwała konferencja "Günter Grass. Literatura - Sztuka - Polityka", poświęcona twórczości noblisty. Wśród tematów zaprezentowanych przez zagranicznych profesorów omawiany był m.in. obraz Kaszub w Trylogii Gdańskiej, a także dyskutowano o plastycznych dziełach Grassa (część z nich można oglądać na wystawie "Günter Grass dla Gdańska" w Zielonej Bramie). Znaczącą uwagę poświęcił "Blaszanemu Bębenkowi" prof. dr Bernd Neumann z Trondheim.

Piątkowy dzień obchodów urodzin pisarza zakończył się koncertem grupy Mikołaj Trzaska Mottlau River Band, przygotowanym w kościele św. Jana. Dziś ostatni dzień konferencji w uniwersyteckiej bibliotece. Natomiast obchody urodzin zakończą się wieczorem uroczystą premierą spektaklu "Blaszany Bębenek" w Teatrze Wybrzeże.

Spektakle

Opinie (81) ponad 50 zablokowanych

  • Czy niema kogos kto zamknol by jape temu wszystko wiedzacemu kurskiemu?, kazde otwarcie dzioba przez tego delikwenta przyprawia o mdlosci, Ktos kiedys powiedzial;- posiadl wszystkie rozumy, tylko ze swoim ma problem...

    • 0 1

  • tylko debil mógł napisać "trzci" (jeszcze to RZ po T )hi hi, i tylko matoł po 4 klasach "napewno"

    "oddawać trzci pocztowcom "

    autor, niejaki grześ
    to dobrze, że akurat twój wpis jest pierwszy i napastliwy w stosunku do kurskiego
    jesteś tyPOwym wyborcą PO i totalnym wykształciuchem
    nawet ci sie, kurduplu ortograficzny, nie chce pisać np w wordzie
    uważasz zapewne, że jesteś idealny, jak twój tusek
    u niego w domu szwargotali po niemiecku, a u ciebie?
    kurski cieciu nie zapraszał tu grassa, a co robił rok temu, to nie twój gówniany interes
    a gdyby to nie kurski, tylko ktoś inny złożył wieniec, dalej szczekałbyś łamaną polszczyzną??

    • 0 0

  • " Nie tylko Guenter Grass pobłądził. Inny Niemiec, rówieśnik Grassa, także spędził pod koniec wojny kilka miesięcy w mundurze armii hitlerowskiej. Ów Niemiec wspominał po latach, że choć pochodził z rodziny antynazistowskiej, to w 1940 r., podczas wielkich triumfów armii niemieckiej, odczuwał „pewien rodzaj patriotycznej satysfakcji”. Czy również na miejscu tego Niemca chciałby Lech Wałęsa z czegoś tam zrezygnować?

    Na wszelki wypadek podaję dane personalne: ów Niemiec nazywał się Joseph Ratzinger, ostatnio bardziej znany jako papież Benedykt XVI.

    PS Nie sporządziłem tych uwag, by zapewniać Guentera Grassa, że ma w Polsce wielu przyjaciół, którzy szanują go i podziwiają. Także nie po to, by go bronić - ten wielki pisarz i wspaniały człowiek nie potrzebuje mojej obrony. Napisałem to po to, by bronić Lecha Wałęsy. Przed nim samym.”

    Dlaczego zamieściłem całą wypowiedź Adama Michnika? Bo się z nią całkowicie zgadam. Wczoraj w telefonicznej rozmowie z Jackiem Kurskim rozmawialiśmy na temat Grassa. Rozumiem go, ale też powiedziałem mu, że mam odmienne zdanie. Takie jakie wypowiedział Michnik. Od razu zaznaczę, że Jacek Kurski nie należy do ludzi, którzy nie uznają innej opinii niż jego własna. Piszę to dla ludzi, którzy go nienawidzą, często bez uzasadnienia"

    fragment z blogu sylwestra latkowskiego

    • 0 0

  • widzisz?
    można mieć inne zdanie i nie obrażać ludzi??
    to ty jesteś nieuleczalnie chory z nienawiści, (..)

    • 0 0

  • Hucpa

    Ale wzruszająca historia, zamyka się ważny krąg życia Guntera Grassa. W 1938 widział jak Niemcy, jego koledzy i rodacy usiłowali podpalić synagogę. Potem w 1939 był świadkiem jak wymordowali obrońców Poczty Polskiej, jak zabijali obrońców Westerplatte, jego przyjaciół Polaków. Urodził się przecież w Gdańsku i mieszkał z Polakami. Widział też pewnie wiele innych zbrodni popełnionych na Polakach przez Niemców, znał ich rasistowskie poglądy, a mimo to gdy tylko podrósł, prawie jako pełnoletni Niemiec na OCHOTNIKA WSTĄPIŁ do WAFFEN SS żeby pomóc zbrodniarzom. Potem oczywiście łgał przez kilkadziesiąt lat i udawał świętego, jak by zapomniał, że ten kto pomaga zbrodniarzom - jest tak samo zbrodniarzem. Przyznał się do swoich zbrodni dopiero wtedy gdy zapragnął sukcesu komercyjnego, żeby poprzez wywołany skandal wypromować swoją najnowszą książkę. I udało się mu – wypromował te nędzne dzieło. Dzisiaj mówi ze wzruszeniem, że w synagodze zamyka mu się krąg. Panie Gunter Grass ten fałszywy krąg zamkną by się dopiero wtedy gdyby teraz ktoś zasadził panu takiego kopa, ze wyleciał by pan z naszego Gdańska na zbity pysk i nigdy już więcej do niego nie wracał. Jakim prawem Adamowicz wydaje 350 tysięcy zł. na trzy dniowe obchody urodzin zbrodniarza a zapomina o Obrońcach Poczty Gdańskiej – tego pojąć nie mogę. Mośku z własnej kieszeni urządzaj takie bezczelne i aroganckie hucpy.

    • 0 0

  • uff
    dzięki Bogu są tu jeszcze normalni ludzie myślący i czujący po polsku

    • 1 0

  • i co Grass wyjedzie a my zostaniemy, ze swoimi kompleksami

    nienawiscia do konkurentow potylicznych, podgrzewani na forach przez aparatczykow, cytujacych dobrane do okazji potylicznej cytata,
    nawolujacych do zabierania dowodow, do wszystkiego co obce Naszej "kulturze" ksenofobia
    i tyle a w dodatku podsmazona na lekach normalnych ludzi - ale sie nie martwcie, na dowod mozna wyjechac do wiekszosci krajow europejskich, uruchomiono dodatkowe polaczenia
    samoloty lataja za tanie pieniadze i ta indoktrynacja rodem z prl, ktora uprawiacie razem z jacusiem, na psu bude.

    • 0 1

  • pan grass nie należy do "naszej" kultury, to pewne

    • 0 0

  • Pan Grass reprezentuje socjalistyczna kulture duzego panstwa w europie (1)

    ponownie zwracam sie z apelem, izby za piniadze ktore uzyskal ze zwiekszonej sprzedazy cebuli, zafundowal mieszkancom domu we Wrzeszczu kible , ktorych sie domagal.

    • 1 0

    • Brawo dla Grassa, uczmy sie rzadzic sami

      "h.:

      Pan Grass reprezentuje socjalistyczna kulture duzego panstwa w europie

      ponownie zwracam sie z apelem, izby za piniadze ktore uzyskal ze zwiekszonej sprzedazy cebuli, zafundowal mieszkancom domu we Wrzeszczu kible , ktorych sie domagal." -- a niby Z JAKIEJ RACJI on ma to fundowac? Kim on jest, swietym Mikolajem?? Wypowiedz o ubikacjach dotyczyla lizusowskich propozycji wladz Gdanska, aby postawic mu jakis pomnik itd. w dzielnicy, w ktorej mieszkal (w koncu postawiono laweczke), bo ON SOBIE ZADNEGO NIE ZYCZYL. To byl celny przytyk wobec wladz miejskich Gdanska i wladz panstwowych Polski, i w dodatku bardzo sluszny. Ubikacje (rozumiecie, co to znaczy MIEC WSPOLNA UBIKACJE NA CALE PIETRO??), wymiana okien, ocieplenie budynkow, remont elewacji czy schodow, wymiana oswietlenia i kaloryferow, itd. sa znacznie wazniejsze od jakichs pomnikow. I od tego placimy podatki i rozmaite skladki administracyjno-manipulacyjne zwiazane z mieszkaniami, ABYSMY MIELI TE PODSTAWOWE WYGODY. Polacy, uczmy sie rzadzic SAMI, aby inni nie musieli nas krytykowac.

      • 0 0

  • może gdyby od początku dobrze referowali, coś by było na Spacerowej ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy powstała Fundacja Theatrum Gedanense?

 

Najczęściej czytane