- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (2 opinie)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (13 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (17 opinii)
- 6 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (20 opinii)
Perły PRL-owskiego designu w Gdyni
Choć niektórym czasy PRL-u kojarzą się głównie z siermiężnymi meblościankami i dyskusyjnej urody obuwiem Relax, warto wiedzieć, że to właśnie w tamtym czasie powstały innowacyjne i niezwykle atrakcyjne projekty sztuki użytkowej. Ponad dwieście z nich można oglądać na wystawie "Chcemy być nowocześni" w Muzeum Miasta Gdyni.
Wystawa "Chcemy być nowocześni" to prezentacja najważniejszych dokonań polskich projektantów z lat 1955-1968. W Muzeum Miasta Gdyni zobaczymy m.in. meble, tkaniny czy ceramikę pochodzącą właśnie z tamtego okresu. Kto jednak spodziewa się sentymentalnej wycieczki do wnętrza tradycyjnego polskiego mieszkania z masywnymi meblościankami, półkotapczanami i koszmarnymi kryształami na telewizorach, będzie zawiedziony.
- Chcemy pokazać jedynie te najlepsze, najbardziej atrakcyjne wizualnie projekty - wyjaśnia Anna Maga, jedna z kuratorek wystawy. - Nie przypominamy elementów wystroju wnętrz, które większość z nas dobrze zna, ale niezwykłe przedmioty, stworzone przez czołówkę polskich projektantów tworzących w tamtym czasie.
Co zatem zobaczymy na wystawie? Między innymi fotel zaprojektowany w 1958 roku przez Romana Modzelewskiego. Ten futurystyczny mebel, wykonany z włókna szklanego i żywicy epoksydowej, jest najlepszym przykładem licznych w owym czasie eksperymentów z materią i formą. Warto także zwrócić uwagę na serwisy porcelanowe zaprojektowane przez Lubomira Tomaszewskiego, do dziś produkowane przez fabrykę w Ćmielowie.
- Charakterystyczny styl widoczny w sztuce użytkowej tamtych lat był odpowiedzią na panującą w Polsce odwilż - mówi Maga. - Projektanci byli zafascynowani nowoczesnością i modami napływającymi z Zachodu. Chcieli tworzyć rzeczy kolorowe, organiczne, fantazyjne. Wiele z nich do dziś inspiruje młodych twórców.
O tym, że echa polskiego wzornictwa lat 50. i 60. można bez problemu odnaleźć we współczesnych projektach, najlepiej przekonać się podczas spotkań i wykładów towarzyszących gdyńskiej wystawie.
W piątek, 10 lutego, o godz. 18 w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym odbędzie się projekcja filmu "Poużywajmy sobie. Historia polskiego wzornictwa" Małgorzaty Olimpii Świderskiej. Do finisażu wystawy, 12 kwietnia, odbędzie się kilkanaście spotkań, koncertów i wykładów nawiązujących tematem do sztuki i designu lat 50. i 60. w Polsce.
Informacje o wszystkich wydarzeniach towarzyszących wystawie można znaleźć w naszym kalendarzu imprez. Bilety na wystawę kosztują 7 zł i 4 zł (ulgowy).
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (151) 2 zablokowane
-
2012-02-10 11:44
Za 5-7 lat w3asze łajna i tandeta bedzie ...
pokazywana jako prawicowo złodziejska taneta zwana DESIGN-nem
- 5 3
-
2012-02-10 11:46
Jak za długo gadaliśmy to babcia w końcu (4)
założyła nam taką malutką kłódkę na cyferblat i nie szło wykręcić numeru.
Proszę czekać będzie rozmowa - to były czasy.- 4 2
-
2012-02-10 11:49
Można było numer "wystukać", nie twoja babcia jedna wpadła na kłódkę:-) (2)
- 2 0
-
2012-02-10 13:05
widełkami (1)
hehehehe
- 1 0
-
2012-02-10 13:34
he he he
sie babci nabiło rachuneczek:-)
- 0 0
-
2012-02-10 19:39
d*py jestescie
zdejmowało sie nakładke na cyferblat i zamiast wkładania palca w dziurke po porostu wystarczało na okreslonej cyfsze przytrzymac i dojechac do jezyczka ograniczającego z prawej strony. Mój współmieszkaniec który zamykał na kłodke telefon odczuł to boleśnie hehe. Ale to afroamerykanin był wiec zatrzymał sie na etapie nauki analfabetu
- 0 1
-
2012-02-10 11:50
co jak co, ale te krągłe, klasyczne i toporne zarazem kształty budzą we mnie same pozytywne odczucia
i to tyczy się właściwie każdego produktu z dowolnej dziedziny wyprodukowanego do lat 90...
weźmy chociażby takiego jaguara XJ6, ta elegancja i szyk - ewidentnie widać, że to auto ma duszę
a współczesne modele? ich nadwozia wyglądają jak "napompowane" pianką uszczelniającą, brak jakiegokolwiek smaku
współczesność to tandeta, "made in china" i plastik
właściwie to sam się sobie dziwię, bo dopiero 26 lat mam... czyżbym był już za stary na łykanie zalewającego z każdej to strony kiczu?- 6 3
-
2012-02-10 11:53
Byly tez .... (2)
...swego czasu ....rozmowa bedzie kontrolowana,rozmowa bedzie kontrolowana,rozmowa bedzie kontrolowana,rozmowa..........
A adapter BAMBINO,to tez byl hit i plyty winylowe - ech!lezka sie kreci w oku.- 9 3
-
2012-02-10 11:57
Na połączenie do Hamburga czekaliśmy pewnego razu prawie dwa dni.
Gdy w końcu zadzwonił telefon ,a w słuchawce - proszę czekać będzie rozmowa.
- 2 1
-
2012-02-10 12:51
kontrola
Teraz kontrola bez zapowiedzi!
- 3 0
-
2012-02-10 11:57
Na dzinsy (3)
Wranglery,bralam pozyczke w pracy.
A potem do wanny,pumeks i wielkie tarcie nogawek,zeby byly wytarte.- 9 1
-
2012-02-10 12:06
było przyjść do mnie za piecyk......
byśmy je przyjemniej wytarli :)
- 0 0
-
2012-02-10 12:40
a dzinsy ODRA pamiętasz? (1)
to był dopiero szał!
- 3 2
-
2012-02-10 13:06
ee, słaby
- 0 1
-
2012-02-10 12:08
Jak PRLowskiego to na pewno nie "dizajnu" TFU!!
Chociaż ówczesne pomysły to często były nieporozumienia to przynajmniej mówiono wtedy po polsku i używano słowa wzornictwo lub projekt. To żałosne, jak "dziennikarstwo" kaleczy język polski niepotrzebnymi zapożyczeniami.
- 17 1
-
2012-02-10 12:11
pamiętam jak pierwszy raz (2)
zadzwonił w naszym domu długo wyczekiwany telefon pamiętam to hallo kurcze aparat był z tarczą ,czarny, solidny, przeżycie niesamowite człowiek cieszył się z tego co miał w ręku dzisiaj po mnie spływa czy taki aparart czy siaki a nawet denerwuje mnie jak dzwoni ktoś i przerywa mi oglądanie głupich serialików czy w czatowaniu .czas spędza sie teraz z urządzeniami ,wirtualnymi znajomymi dziwne czasy i smutne
- 14 2
-
2012-02-10 12:23
Edison
Ty żyjesz?
- 0 3
-
2012-02-10 12:24
Bo to fikcja wszystko
- 1 0
-
2012-02-10 12:38
co to jest finisaz > (1)
to jakies nowe slowo ?
- 1 2
-
2012-02-11 17:39
stare. wernisaż i finisaż.
- 1 0
-
2012-02-10 12:39
największym hitem wszechczasów był SATURATOR!!
wtedy Sanepidowi nie przeszkadzało,że w jednej chwili pół miasta mogło się zarazić gruźlicą....heh to były czasy
- 5 1
-
2012-02-10 12:44
TERAZ MAMY DOKŁADNA KOPIĘ PRL (4)
Zamiast PZPR jest PO zamiast Gierka Tusk zamiast pomorzecie musicie pomóc.
Nawet utrwalacze władzy są ci sami albo tacy sami!
W mediach brylują głównie dzieci aparatczyków z PRL podobnie jak w redakcjach tzw tygodników opinii :-)
Dawniej czekało się na mieszkanie dzis czeka sie na spłate ostatniej raty kredytu nie wiem co jest bardziej stresujące?
Dawniej biedota nie miała samochodów dziś biedota ma po 3 w rodzinie.
Dawniej wykształceni zarabiali mniej niż robotnicy dziś nadal tak jest z tym ze wykształceni pracują za granicą lub są bezrobotni...- 18 3
-
2012-02-10 12:47
(3)
"Dawniej czekało się na mieszkanie dzis czeka sie na spłate ostatniej raty kredytu nie wiem co jest bardziej stresujące?"
Czekanie 15 lat na mieszkanie nie byłoby dla Ciebie stresujące?- 0 7
-
2012-02-10 12:51
Nie bo zapisałbym się do PZPR (2)
wziął udział w czynie społecznym i miałbym po 5 latach.
Teraz nie zapiszę się do PO bo nie jestem człowiekiem pokroju Mira Zbycha i nie lubię rozmów na cmentarzu nie chcę pracować do śmierci i nie potrafię kręcić kłamac i oszukiwac.- 10 1
-
2012-02-10 13:14
(1)
..."i nie potrafię kręcić kłamac i oszukiwac."
Ale do PZPR potrafisz się zapisać?- 1 6
-
2012-02-10 13:36
no jak Wisława potrafiła
to czemu nie wszyscy inni ?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.