- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (19 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Owacje na stojąco zamiast pogo. Relacja z koncertu Kult Unplugged w Gdańsku
Było tak, jak fani Kultu lubią najbardziej - długo, z niesłabnącą energią Kazika przez cały koncert i chóralnym odśpiewaniem "Polski" na zakończenie. Drobne szczegóły - zamiast na sali koncertowej, zespół wystąpił w filharmonii, zamiast elektrycznych gitar zagrały akustyczne instrumenty, a zamiast tańców pogo fani zaserwowali zespołowi owacje na stojąco.
To jednak żadne zarzuty, a tylko potwierdzenie wyjątkowe charakteru koncertów akustycznych inspirowanych przez MTV. Cała aranżacja tworzyła spójny klimat kameralnego koncertu zagranego - zdawałoby się - na strychu. Drobnostką był jedynie fakt, że zespół wystąpił przed wyprzedaną do ostatniego miejsca tysięczną widownią.
Pomimo kurtuazyjnych komentarzy o nieprzygotowaniu Kazika i jego zmieszaniu spowodowanym występem przed siedzącą publicznością, nie było mowy o tremie. Przez ponad dwie i pół godziny koncertu Kazik z niezmienną energią śpiewał na zmianę kawałki Kultu i utwory swojego ojca, pomiędzy które wplatał opowieści o ich powstaniu czy anegdotki z życia zespołu.
W akustycznych aranżacjach na dwie gitary, pianino i sekcję dętą świetnie wypadły przede wszystkim szybkie, rockowe kawałki. "Berlin" i "Maria ma syna" tylko potwierdziły, że dobrze zaaranżowane dęciaki mogą spokojnie zastąpić gitarę elektryczną. Niektóre partie saksofonu swoją energią dorównywały punkowym riffom znanym z elektrycznych koncertów zespołu, aby za chwilę razem odpłynąć we free-jazzowe improwizacje. W akustycznych aranżacjach zyskały również ballady ojca lidera Kultu - "Dziewczyna się bała pogrzebów" czy "Bal kreślarzy" musiały brzmieć podobnie w swoich oryginalnych wykonaniach sprzed lat.
W Gdańsku nie zabrakło również gości specjalnych. W utworze "Nie dorosłem do swych lat" zaśpiewał znany z projektu El Doopa Dr. Yry, a w "Bliskich spotkaniach" Tomasz Kłaptocz z Buldoga. Nie dotarł jedynie Mirosław "Zacier" Jędras. Z nawiązką zrekompensowały to świetne aranżacje m.in. piosenek "Gdy nie ma dzieci", "Komu bije dzwon" i "Brooklyńska Rada Żydów".
Na zakończenie Kazik zaśpiewał z całą publicznością tradycyjny bisowy przebój na koncertach Kultu, utwór "Polska". Wystarczył rzut oka na widownię, żeby zauważyć, że niektórzy z trudem powstrzymują się od zerwania z krzeseł i tańca pogo pod sceną. W zamian zaserwowali zdziwionemu Kazikowi owacje na stojąco.
Drugi koncert zespołu Kult odbędzie się w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej we wtorek, 18 stycznia. Wszystkie bilety zostały już sprzedane.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (86) 6 zablokowanych
-
2011-01-19 19:57
Wkurza mnie to, że takie potęgi jak Kult i Kazik nie angażują się w promowanie Polskich zespołów
fg
- 2 4
-
2011-01-19 20:51
to nie polityka. (1)
to nie o polityke chodzilo tylko o zabójstwo Kibica w Krakowie. Koncert fajny ale duzy jenak minus dla filharmonii za takie sobie nagłośnienie. Wokal sie zlewal z muza i nie był wyrazny. W dzisiejszych czasach, za 130 zl -ja juz wymagam. Zwłaszcza ze to jakies na maxa do przodu nagłośnienie w skali kraju.
- 3 3
-
2011-01-19 22:00
dokładnie
To samo odczucie. Nagłośnienie do duszy.
- 1 1
-
2011-01-19 20:51
Byłam :-)
A nie wiadomo nic o drugiej edycji trasy kult unplugged? Byłam, ale poszłabym chętnie jeszcze raz-niezapomniane doznanie. Proponuję powtórkę np. w marcu, może ktoś zasugeruje organizatorom o "kultowym" marcu w filharmonii. To do marca :-)
- 4 2
-
2011-01-19 23:33
Panie Szanowny Redaktorze (2)
Proszę robić aktualizacje, gdyż w drugim dniu byli juz wszyscy goście KULTu i publiczność stała już na trzy piosenki przed końcem. Celina, Baranek i Polska... Pozdrowienia dla rzetelnych dziennikarzy.
Ps. Z nagłośnieniem mogło by być lepiej, ale i tak koncert był koncertowo dobry...Kazik jak dobre wino, im starszy, tym lepszy...- 1 5
-
2011-01-20 09:01
Popieram
Popieram. Przydałyby się też jakieś fotki z 18 stycznia, chociażby Zaciera :) Mam nadzieję, że Trójmiasto.pl stanie na wysokości zadania :)
- 0 0
-
2011-01-20 10:24
ogarnij się
relacja dotyczy pierwszego dnia, kiedy nie było Zaciera.
media nie pisza recenzji z tych samych koncertow codziennie.- 0 0
-
2011-01-20 13:19
śmieszą mnie ci domorośli melomani i audiofile
byłem w swoim życiu na kilkunastu koncertach kultu, jakby policzyć z knż i innymi projektami kazika, to ze 20 koncertów się uzbiera. w różnych miejscach - klubach, halach, plenerach czy na starówce. po każdym koncercie jak czytałem komentarze w necie, to zawsze ktoś narzeka na nagłośnienie, że takie czy s****e. a ja powiem krótko i prosto - nigdy na tych 20 koncertach nie miałem problemu, że nie słyszę instrumentów czy nie słyszę kazika czy jeszcze coś innego jak tu płaczecie. i gdziekolwiek koncert się odbywał, to zawsze dobrze się bawiłem, a nie biadoliłem że to czy tamto było do kitu.
- 4 2
-
2011-01-20 14:40
brutalna zmiana rozkładu miejsc
Koncert rewelacja. Sama forma olśniewająca ale to, że większości jest zadowolonych to zasługa wyłącznie samego zespołu i artystów. To co tak poważna instytucja jak Filharmonia wymyśliła ze zmianą miejsc to jakaś kpina.
Miejsca za 110 zł wybieraliśmy specjalnie przez internet z planu widowni dostępnego przy zakupie biletu - zostały perfidnie zamienione na ostatni rząd gdzie siedzieliśmy wraz z ludźmi, którzy zapłacili 90 zł, Znajomi mieli siedzieć w przed ostatnim rzędzie - siedzieli w jakiejś niby loży oglądając koncert zza szyby. Kpina.. Sam Kult wraz z Kazikiem - Rewelacja. Organizacja - porażka- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.