• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Metropolis Fritza Langa na Ołowiance

Jakub Knera
23 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:17 (23 maja 2008)
Tytułowe Metropolis na jednej ze scen z filmu. Tytułowe Metropolis na jednej ze scen z filmu.

W piątkowy wieczór w Gdańsku odbędzie się premierowy pokaz odnowionej wersji filmu "Metropolis" Fritza Langa. Obrazowi wyświetlanemu na Ołowiance towarzyszyć będzie orkiestra i chór, które na żywo wykonają muzykę do filmu.



Wyreżyserowany przez niemieckiego reżysera Fritza Langa niemy film "Metropolis" powstał ponad 80 lat temu. To obraz miasta przyszłości, które wpada w pułapkę rozwoju technicznego. Obraz Langa wpisuje się wraz z takimi powieściami jak "Nowy Wspaniały Świat" Aldousa Huxleya czy "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella w nurt dystopii czy antyutopii pokazujących wypaczony świat, który zamierzenia miał być idealny.

W ekranizacji Langa miasto dzieli się na kasty - pracujących pod ziemią robotników obsługujących wielkie maszyny i żyjących na powierzchni miasta bogaczy. W swoją historię reżyser wplótł wątek miłosny między ludźmi z dwóch grup społecznych, równolegle z którym dochodzi do buntu przebywającej pod ziemią kasty.

"Metropolis" zostało zrealizowane z ogromnym rozmachem - zdjęcia do filmu trwały prawie rok, wzięło w nich udział 30 tysięcy statystów, a na sam obraz zużyto 620 kilometrów taśmy filmowej. Podczas realizacji tej ekranizacji wykorzystano mnóstwo nowatorskich jak na tamte czasy efektów specjalnych m.in. ten stworzony przez Eugena Schüfftana, który w specjalny sposób filmował miniaturowe makiety miasta, odbijając je w lustrze powiększającym, dzięki czemu aktorzy w realistyczny sposób mogli grać na tle dekoracji. Technika ta nazwana na cześć operatora "efektem Schüfftana" była wykorzystana także m.in. w trylogii "Władca Pierścieni" Petera Jacksona.

Piątkowy pokaz filmu zyska na spektakularności dzięki towarzyszącej mu zagranej na żywo muzyce autorstwa współczesnego polskiego kompozytora, Abla Korzeniowskiego. Jego utwory wykonywano podczas wielu festiwali muzycznych w Polsce, Niemczech, Słowacji, Mołdawii, na Ukrainie i Białorusi. Zasłynął z tworzenia muzyki do filmów, za którą otrzymał liczne nagrody m.in. wyróżniania na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Pokaz odbędzie się o godz. 20.30 na otwartej przestrzeni obok Filharmonii Bałtyckiej. Film przy wykorzystaniu najnowszej techniki cyfrowej będzie wyświetlany na ogromnych ekranach, a muzykę do niego na żywo zagra 90-osobowa Orkiestra Symfoniczna Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją Andrzeja Korzeniowskiego oraz 60-osobowy Państwowy Chór Filharmonii w Mińsku. Razem z nimi wystąpią solistki - Ania Witczak i - znana miłośnikom muzyki klubowej jako Novika - Kasia Nowicka.

Metropolis, godz. 20.30 Bilety na projekcję można kupić w kasach biletowych Polskiej Filharmonii Bałtyckiej lub przez serwis Bileteria.pl w cenie: sektor A1 - 60 zł, sektor A2 i A3 - 40 zł (miejsca siedzące); sektor B1 - 20 zł, sektor B2 i B3 (miejsca stojące); wejściówki - 2 zł

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (33) 4 zablokowane

  • Widziałam to po raz pierwszy. Nie wiem czy film podobałby mi się bez muzyki Korzeniowskiego, muzyka Korzeniowskiego bez tego filmu, całość oglądana w innej scenerii -np film w tv z muzą queen w domu.
    Było super. Było zimno. Plenerowe koncerty w majowe noce są zdradliwe. Mało kto jednak wyszedł wcześniej, mimo przeraźliwego ziąbu, tak wszystkich zauroczył ten koncert. Mnie też.

    • 0 0

  • zauroczenie

    Po zimowej projektcji-koncercie filmu Eisensteina wiedziałam, że Metropolis z muzyką na żywo to będzie przeżycie; i się nie zawiodłam. Zgadzam się z lookasem cd "niespodziewanych" trudności Filharmonii w ustaleniu godziny zmroku! (bo od zajścia słońca do zmrok trochę czasu w maju MUSI upłynąć). Było mi też przykro kiedy co słabsze jednostki opuszczały widownię z powodu (mam nadzieję!) zimna i zesztywniałego siedzenia. Przedstawienie podobało mi się niezmiernie! /nawet wstawki oniryczne/ cieszę się że w tym uczestniczyłam!

    • 0 0

  • Kolejny raz organizacja do "kitu" (1)

    Pokaz opóżniony o półgodziny bo nikt nie przewidział, że 20.30 będzie jeszcze za jasno. Biorąc pod uwagę zimny i wietrzny wieczór oraz to że film trwał 2,40 h to troszkę przegięcię.
    Miejsce siedzące kosztowało 60 zł ale ten kto kupił bilet z miejscem stojącym za 2 zł również mógł w mieszać się w tłum i zająć sobie dobre siedzące.
    Zwykłe krzesła na nóżkach z rurek pod ciężarem ciała "troszkę" sie zapadały bo akurat w rzędzie, w którym siedziałem zabrakło wykładziny.
    Film oraz koncert rewelacja - warte tych pieniędzy. Tyle, że agencja organizująca ten pokaz pewnie wzięła pieniądze za tak marną organizację.

    • 0 0

    • dziamdziolisz

      aNNa. Czy to wazne, że się spóxnili z początkim jak potem było fajnie?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Przy wejściu do Parku Północnego wita nas rzeźba dżentelmena z cylindrem, siedzącego na kamieniu. Upamiętnia osobę związaną z historią Sopotu. Kto to jest?

 

Najczęściej czytane