• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koncert Noworoczny w Filharmonii Bałtyckiej

20 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Koncerty noworoczne na całym świecie są największymi wydarzeniami kulturalnymi roku. Kultywowanie tej tradycji dla stolic kulturalnych Europy jest sprawą priorytetową, a skoro Gdańsk stara się o to miano, należałoby pójść za przykładem najlepszych.



Ot, chociażby Wiedeń i jego sławne na cały świat koncerty. Stąd nasz pomysł na organizację takiego wydarzenia w Gdańsku, który stara się o wpisanie go na listę europejskiej stolicy kultury. Wydarzeniom takim towarzyszy wyjątkowa, świąteczna oprawa, repertuar zaś jest lekki, łatwy i przyjemny. Bilety na ten koncert mogą być eleganckim prezentem pod choinkę.

Po hucznych balach sylwestrowych gdańszczanie i ich goście będą mieli wyjątkową okazję do refleksji nad tym co było i nad tym co nas czeka w nowym roku, przy dźwiękach muzyki klasycznej, w nietypowych interpretacjach.

W tym roku postanowiliśmy, że zainaugurujemy tradycję koncertów noworocznych w nowoczesnej sali Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance w Gdańsku. Koncert odbędzie się 1 stycznia 2008 roku o godzinie 18:00.

Na tą wyjątkową okazję przygotowaliśmy specjalny program, w którym umieściliśmy utwory klasyczne w nowych aranżacjach. Zaprosiliśmy do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu znakomitych artystów, którzy utwory klasyczne wykonają w niebanalny sposób, przygotowanych specjalnie na tą okazję.


Utwory, które będziemy mieli przyjemność wysłuchać tego wieczoru

Samuel Scheidt - Battle Suite
W.A.Mozart - Aria Królowej Nocy (Czarodziejski flet)
Gioacchino Rossini - Largo al Faktotum (Cyrulik Sewilski)
Antoni Dworak - Humoreska
G. Verdi - Aria Gildy (Rigoletto)
Johann Strauss - Polka Tritsch-tratsch
J. F.Haendel - the Saints" Hallelujah
George Gershwin - Porgy and Bess
W.C. Handy - Sant Louis Blues
Harryda Costa - Tuba Tigr Rag
Manuelpanella - el Gato Montes (passo doble)
Cezary Paciorek - Tango a la Final Countdown
Henryk Wieczyński - The best of Queen
Henrry Mancini - main theme from Pink Panther
Krel - New York, New York
Gratką dla melomanów, będzie bez wątpienia wykonanie na akordeonie znanego przeboju zespołu Europe "Final Countdown" w wersji...tanga.

Utwory te wykonają specjalnie dla nas

Kwintet Dęty Blaszany Artus,
Cezary Paciorek - akordeon
Małgorzata Gabryel - Gileta - sopran
Arkadiusz Skotnicki - instrumenty perkusyjne

Kwintet "Artus" został założony przed dziesięcioma laty. Jest to klasyczny kwintet dęty blaszany w składzie dwie trąbki, waltornia, puzon i tuba.

Członkowie zespołu związani są ściśle z najważniejszymi instytucjami muzycznymi Trójmiasta Polską Filharmonią Bałtycką, Operą Bałtycką czy Teatrem Muzycznym. Zespół posiada w swoim repertuarze utwory od średniowiecza po muzykę współczesną. Są wśród nich kompozycje oryginalne oraz transkrypcje.

Artus cały czas odkrywa i prezentuje nowe formy brzmienia. Przykładem może być wykonana wspólnie z Tomaszem Krzysicą "Msza Kreolska"" Ariela Ramireza, na tenor, chór i zespół instrumentalny.
Obecny skład grupy to: Adam Stachowiak -trąbka, Tomasz Kiel -trąbka, Adriana Zjawiona -waltornia, Michał Mieczkowski -puzon, Zenon Gileta -tuba.

Mam nadzieję, że nie musimy już bardziej namawiać i rekomendować, ani muzyków, ani repertuaru, ani samej idei koncertu. Do zobaczenia w Filharmonii.

Cezary Paciorek z towarzyszeniem Kwintetu Dętego Blaszanego Artus. Najlepszy polski akordeonista jazzowy w Polsce i nie jest to tytuł na wyrost, albowiem w tym roku, po raz dziesiąty z rzędu uznany został przez czytelników "Jazz Forum" za najlepszego polskiego akordeonistę jazzowego (kategoria Instrumenty Różne).
Wyrastał w muzycznej rodzinie, od wczesnych lat dziecinnych stykał się z muzyką i sam, jeszcze bez znajomości nut grał popularne melodie ze słuchu. Od siódmego roku kształcił się w grze na akordeonie i właśnie z tym instrumentem związał swoją karierę muzyczną i z nim święci swoje największe sukcesy.

Jego gust muzyczny rozwijał się pod wpływem największych polskich i światowych jazzmanów, a z niektórymi z nich później połączyło go również wspólne granie. Jako muzyk Cezary Paciorek nie zamyka się tylko na jazz. Jest multinstrumenatlistą. Z powodzeniem, w różnych formacjach grał na gitarze klasycznej, elektrycznej, basowej i oczywiście na fortepianie i organach.

Obecnie oprócz projektów solowych angażuje się w różne wydarzenia i projekty muzyczne. Obecnie jest członkiem kwartetu Macieja Sikały (jako pianista), kwintetu Emila Kowalskiego, jako akordeonista realizuje również projekty autorskie i partnerskie np: duety z Emilem Kowalskim, Olem Walickim, Maciejem Borowiczem. Do bardziej egzotycznych przedsięwzięć należą wyjazdy do Izraela czy Japonii, gdzie koncertował z "Alfred House Tango Orchestra".

Organizatorem koncertu jest: Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyk Chopina w Gdańsku i Agencja INTRO.
kontakt: info@spychala.art.pl




* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (20) 10 zablokowanych

  • dziekuje zespolowi Artus i Paciorkowi, ze pokazali troche inne, ciekawsze i atrakcyjniejsze oblicze kwintetu detego... a co do frekfencji, naprawde bylem pod wrazeniem... niby tylko kwintet plus akordeon plus spiew, a cala sala koncertowa wypelniona po brzegi...

    • 0 0

  • No cóż...

    Może ja mam nieco inne poczucie humoru ale jak dla mnie cały ten koncert uratował Czarek Paciorek. Wszedł na scene bez żadnych ceregieli i cały humor przekazał jedynie muzyką, a te wszystkie przebieranki kwintetu i te żarciki prowadzącego niestety nie pzrypadły mi do gustu.Trzeba przyznać ze pokazali coś nowego i momentami było ciekawie i sympatycznie, ale niestety takich momentów było neiwiele i przez większa część koncertu byłam znudzona a czasami nawet zirytowana...
    A! Jeszcze brawa się należą Pani Małgorzacie- piękny sopran:)

    • 0 0

  • ; -)

    Bardzo mi się podobało ;-). Coś innego, ciekawego.
    Na pewno jeszcze kiedyś pójdę na koncert Artusa.

    • 0 0

  • ola

    prawadzacy faktycznie momentami sie gubil... jesli chodzi o calosc, to czasami brakowalo tempa i takiego polotu, ale co do przebieranek... nie nazwalbym tego tak i nie uwazam za malo smieszne czy niepotrzebne... najwiksze zespoly robia tego typu rzeczy... moze Artusowi poprostu brakuje tylko troche wprawy...

    • 0 0

  • Pierwsza klasa!!

    Koncert naprawde swietny... aranzacje wspaniale a jakie wykonanie... kto slyszal ten wie... i nie zaluje... bylo cudownie....

    • 0 0

  • tak

    ja też uważam, że warto było tam być ;-).
    Podobało mi się bardzo. Zwłaszcza poziom, bardzo wysoki poziom puzonisty. Naprawdę, niewielu jest tak dobrych puzonistów w Polsce - no i gra na dwóch puzonach, tenorowym i basowym. Szacunek dla Pana Michała Mieczkowskiego ;-).
    No i trębacz Pan Adam - też bardzo dobry.
    Naprawdę było miło.
    Trochę jeszcze stres i spięcie było widać...ale pierwsze koty za płoty ;-).
    Życzę Artusowi samych sukcesów w Nowym Roku!

    • 0 0

  • POLECAM

    Bardzo fajny koncert, muzyka klasyczna i rozrywkowa na wysokim poziomie i z małą dawką humoru. Polecam na przyszłość!!!

    • 0 0

  • sami o sobie

    Państwo z kwintetu"Artus"piszą pochlebne peany o sobie na łamach tego portalu.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak Muzeum Historyczne Miasta Gdańska nazywało się do 2000 roku?

 

Najczęściej czytane