• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

'Eurazja' wraca na scenę Opery Bałtyckiej

rb
13 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Spór o "Eurazję" zakończył się polubownie, więc balet wraca na scenę Opery Bałtyckiej. Spór o "Eurazję" zakończył się polubownie, więc balet wraca na scenę Opery Bałtyckiej.

Do repertuaru Opery Bałtyckiej powrócił spektakl baletowy Izadory Weiss "Eurazja". Spór o prawa autorskie do tego przedstawienia zakończył się polubownie.



Spór sądowy pomiędzy wrocławskim Teatrem Muzycznym Capitol a Operą Bałtycką o prawa autorskie do spektaklu "Eurazja" zakończył się polubownie. Tym samym balet wraca na deski gdańskiego teatru operowego. Spektakl zobaczymy 20, 21 i 22 lutego, w nieco odświeżonej formie, głównie za sprawą nowych tancerzy, których w tym sezonie dołączyli do zespołu baletowego Opery Bałtyckiej.

Na premierę "Eurazji" dyrekcja Opery Bałtyckiej zaprosiła 9 maja 2008 roku. Była to druga w 2008 r. autorska premiera baletowa Izadory Weiss. Spektakl za sprawą pozwu sądowego skierowanego przez dyrekcję Capitolu spektakl zniknął z desek teatru na kilka miesięcy. W lutym wraca do Gdańska.

- Eurazja to nie wycieczka krajoznawcza, tylko poszukiwanie inności kulturowych poprzez emocje - mówi Izadora Weiss autorka spektaklu - to poezja ruchu i muzyki. To droga do oswajania piękna, którego coraz mniej w sztuce i wokół nas. Dzięki tak wspaniałemu zespołowi baletowemu, w którym udało nam się zebrać same indywidualności, ta poezja jest możliwa.

Weiss w spektaklu autorka porusza tak ważne dla niej kwestie jak nietolerancja, zamknięcia się starego pokolenia przed nowym, samotność i niezrozumienie, alienacja jednostki. Izadora Weiss podobnie jak w swoich poprzednich spektaklach, tak i teraz tworzy balet "o czymś" i z pozytywnym przesłaniem. Odcina się od wszechobecnego kultu zła, destrukcji i brzydoty. Szuka piękna i pozytywów.

- Tworzę to co kocham i w co wierzę - mówi - niezależnie od aktualnych tendencji. Więc pomimo, że piękno nie jest medialne i szokujące, a jednocześnie łatwo z niego drwić, będę starała się go bronić na scenie.

Eurazja jest kolejnym spotkaniem autorki z twórczością jej muzycznego "guru" Nigela Kennedy'ego, ale również z Lisą Gerrard, Yamato ("4&4") i Michałem Lorencem ( "...z nieba"). Izadora Weiss w swojej twórczości kieruje się zasadą stałości: ma swój własny czytelny język ruchu, "wizytówki", po których bez trudu rozpoznajemy jej choreografię, swoich stałych tancerzy, z którymi zaczęła pracować jeszcze we Wrocławiu, a którzy przyjechali z nią do Gdańska i swoją ukochaną muzykę.
rb

Miejsca

Spektakle

Opinie (23) 1 zablokowana

  • Byłam na tym balecie kilka razy i bardzo chętnie pójdę jeszcze raz mimo tak pesymistycznych opinii na jego temat. Z tego co czytam to wynika, ze każdy wie kto to jest Izadora Weiss oraz że jest żoną Pana dyrektora. A kogo to obchodzi? Skoro ktoś nie rozumie tego co ogląda to niech siedzi przed tv bo widocznie tam jest jego miejsce. Mi osobiście bardzo się podoba i mam wrażenie, że ludziom też gdyż zawsze jest pełna widownia. Pozdrawiam realizatorów.

    • 3 2

  • POLECAM - zwyczajny widz (2)

    BRAWO ! mnie EURACJA podoba się, wreszcie jakieś nowe trendy w POB.Dla mnie to raczej teatr tańca niż balet.Wreszcie inne klimaty niż KLASYKA.Kto lubi taniec, ruch i dobrą muzykę na pewno spędzi miły wieczór.
    Zdecydowanie I część jest bardziej dynamiczna i lepsza.Muzyka jest znakomita, sama chętnie potańczyłabym.II część jest dla mnie "za spokojna" lubię więcej emocji.
    Malkontenci niech siedzą w domu.Mam wrażenie, że niektóre opinie to "osobiste podchody".Niewiele mnie to obchodzi.
    Ważne co się ogląda i jakie towarzyszą temu emocja.MNIE POZYTYWNE.

    • 2 1

    • EURAZJA

      Przepraszam pomyłka w pisowni.
      Niezadowoleni na pewno od razu to dostrzegą.

      • 0 0

    • zgadzam się :)

      Cudowny wieczór, tylko że nam się druga część nieco bardziej podobała. Ale ogólnie bardzo ładuje pozytywną energią. Nie jestem w stanie zrozumieć, że komuś może się nie podobać!

      • 2 0

  • piękno nie jest medialne...

    "...piękno nie jest medialne" - ta pani chyba nie wie o czym mówi....

    • 0 3

  • Balet

    Byłam na Eurazji w lutym 2009. Jestem zachwycona. Polecam. To prawda, kto tylko chce krytykować, nigdy nie znajdzie piękna.

    • 2 1

  • no to ile kosztowala (oczywiscie z publicznej kasy)ugoda?

    • 0 0

  • moze trzeba wystawiac taniec nowoczesny który jest tak samo trudny jak klasyka tylko przyjemniej oglada się go młodzież nie rozumie klasyki za to uwielbia nowoczesnosc

    • 0 0

  • Byłem dziś na Eurazji.

    Polecam, nie słuchajcie znaffcuff. Oni zawsze mają wiele do powiedzenia, ale jedynym kryterium, jakim powinniśmy się kierować przy ocenie każdego wydarzenia artystycznego jest to, czy nam się podobało, czy nie. Wszystkie te głosy, o żonie dyrektora, OPZZ, Solidarności, ugodach, pensjach i innych pierdołach mają się nijak do naszej wrażliwości i zwykłego subiektywnego odczucia. Przyznaję - nie znam się na balecie klasycznym i tańcu nowoczesnym Zaledwie rozróżniam, który z gatunków grają na scenie. Ale po wyjściu z Eurazji czuję, że nie zmarnowałem dzisiejszego popołudnia. Tak samo czuje moja żona i 7-letnia córka.

    • 0 0

  • To jeszcze raz ja, papa.

    Chciałbym dodać, że na widowni było mnóstwo młodzieży. Nie wydaje mi się, żeby klasyczny balet ,choćby z najlepszego światowego repertuaru (nie ujmując mu w żaden sposób), akurat dziś (m.in. mecz Lechii) ściągnął tyle młodzieży. Gratulacje i pozdrowienia dla wykonawców.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszym gospodarzem Dworu Artusa było:

 

Najczęściej czytane