• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barbara Frydrych: Ul. Rycerska to przemyślana lokalizacja Muzeum Gdańska

Barbara Frydrych
26 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Powstanie Muzeum Gdańska przy ul. Rycerskiej pozwoli na utworzenie kulturalnego klastra, mogącego stać się atrakcją dla mieszkańców i turystów - pisze Barbara Frydrych. Powstanie Muzeum Gdańska przy ul. Rycerskiej pozwoli na utworzenie kulturalnego klastra, mogącego stać się atrakcją dla mieszkańców i turystów - pisze Barbara Frydrych.

Uzyskana po adaptacji przestrzeń w Wielkim Młynie nie pozwoliłaby na satysfakcjonującą prezentację tysiącletniej historii miasta - Barbara Frydrych, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury polemizuje z artykułem "Nowe muzeum Gdańska? Tak, ale na innych zasadach". W środę zaprezentujemy opinię Karola Spieglanina z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.



Wspieranie rozwoju kultury jest jednym z celów strategicznych miasta i ma odzwierciedlenie w Strategii Rozwoju Gdańska - opracowania, które powstało na bazie wieloletnich badań, analiz, diagnoz, opartych na wiedzy eksperckiej, a także na wynikach wieloetapowych konsultacji z gdańszczanami. To właśnie na ich podstawie tworzone są plany związane z każdym miejskim przedsięwzięciem, również w zakresie tworzenia nowych oraz poprawie dostępności i jakości istniejących instytucji kultury.

Pomysł starannie przemyślany

Koncepcja stworzenia nowej wystawy stałej opowiadającej o Gdańsku nigdy nie powstała jako oderwana od rzeczywistości idea. Jest odpowiedzią na potrzebę naszych czasów. Wskazują na to wypowiedzi i reakcje mieszkańców Gdańska, środowisk naukowych, członków Rady Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, a także redaktora Michała Stąporka.

Nie jest też ideą nową. W minionych latach podejmowane były próby stworzenia scenariusza wystawy, ale ich twórcy zawsze napotykali ten sam problem - brak pojemnego miejsca ekspozycyjnego, i w rezultacie proponowali rozwiązania kompromisowe, których realizacja nie mogłaby być satysfakcjonująca.

Proponowana obecnie lokalizacja została przemyślana; miejskie służby rozpatrywały inne możliwości. Również gdańscy muzealnicy wykonali kwerendy w polskich i zagranicznych instytucjach muzealnych oraz złożyli prezydentowi Gdańska swoje rekomendacje dotyczące potrzeb przyszłej ekspozycji.

W Śródmieściu nie ma lepszych lokalizacji

Wytyczne były jasne - obiekt powinien znaleźć się na Głównym Mieście lub w bezpośrednim jego sąsiedztwie, najlepiej w miejscu ważnym, ikonicznym dla Gdańska. Miejsce powinno pozwolić na wzniesienie kubatury pozwalającej oddać w sposób wyczerpujący, a zarazem nowoczesny i atrakcyjny dziedzictwo ponad tysiącletniej historii miasta, jego skomplikowane dzieje, zdefiniować genius loci Gdańska; stać się swoistym miejskim laboratorium; miejscem, z którego gdańszczanie mogliby być dumni i które z dumą mogliby prezentować przyjezdnym.

Dodatkowym atutem działki przy ul. Rycerskiej zobacz na mapie Gdańska jest sąsiedztwo szeregu instytucji kultury, co tworzy unikatowy kompleks, wręcz kulturalny klaster, mogący stać się w przyszłości jeszcze większą atrakcją dla mieszkańców i turystów.

Z zaproponowaną lokalizacją zawsze można polemizować, ale czy czynione jest to na podstawie rzetelnej wiedzy uwzględniającej przytoczone powyżej uwarunkowania?

Obecnie Gdańsk prowadzi szereg działań mających zabezpieczyć istniejące obiekty przeznaczone na działalność kulturalną. W planach na najbliższe lata znalazły się prace modernizacyjne i zabezpieczające obiektów zabytkowych oraz budowa nowych - odpowiadających na potrzeby mieszkańców, w tak dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.

Wśród priorytetów znalazły się między innymi Kuźnia Wodna w Oliwie, Muzeum Sztuki Współczesnej/Oddziału Muzeum Narodowego w budynkach Stoczni Gdańskiej, Dom Chodowieckiego i Grassa w zabytkowym kompleksie d. Sierocińca na Osieku, Mediateka - filia Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej na Oruni w budynku dawnego Ratusza; również zagospodarowanie Wielkiego Młyna.

Wielki Młyn za mały

W tym ostatnim przypadku, przed zgłoszeniem adaptacji zabytkowego budynku na cele stworzenia w nim oddziału MHMG - Muzeum Bursztynu do konkursu grantowego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, koncepcja powstawała w konsultacjach ze środowiskiem bursztynników i innych interesariuszy procesu. Powstała pełna dokumentacja projektowa wraz z kosztorysem adaptacji, o czym redaktor może nie wiedzieć, zatem propozycja umiejscowienia w Wielkim Młynie Muzeum Gdańska wydaje się co najmniej nietrafiona i spóźniona. Wniosek do POiŚ opiewający na kwotę ponad 20 mln zł został złożony w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego w maju bieżącego roku. Należy jeszcze dodać, że w Wielkim Młynie przestrzeń uzyskana po adaptacji nie pozwoliłaby na satysfakcjonującą prezentację tysiącletniej historii miasta.

W maju złożono wniosek o dofinansowanie w wysokości 20 mln zł na adaptację Wielkiego Młyna na potrzeby Muzeum Bursztynu. W maju złożono wniosek o dofinansowanie w wysokości 20 mln zł na adaptację Wielkiego Młyna na potrzeby Muzeum Bursztynu.
W przypadku Kunsztu Wodnego - budynek stanie się nową siedzibą Instytutu Kultury Miejskiej. Planowane jest otwarcie go w połowie 2018 r. W nowej lokalizacji zachowany zostanie otwarty charakter Instytutu Kultury Miejskiej. W budynku znajdą się między innymi strefa co-workingowa [strefa wspólnej pracy dla pracowników różnych instytucji - dop. red.] księgarnia miejska, kino studyjne i klubokawiarnia, cztery sale szkoleniowe i/lub konferencyjne. Powiększy się przestrzeń do organizacji spotkań autorskich, wykładów i debat. Budynek będzie posiadał salę audytoryjną na ok. 200 miejsc siedzących.

Instytut Kultury Miejskiej zyska tym samym przestrzeń na poszerzenie statutowej działalności. W ramach IKM będzie nadal działać Obserwatorium Kultury. Instytucja nadal będzie działać w przestrzeni publicznej Gdańska, w dzielnicach i tymczasowo adaptowanych przestrzeniach. W Kunszcie Wodnym znajdą się również makieta historycznej zabudowy Gdańska oraz punkt informacyjny prowadzony przez Gdańską Organizację Turystyczną.

W kwestii Opery Bałtyckiej o jej przyszłość należy zapytać jej organizatora [samorząd województwa pomorskiego - dop. red.]. Miasto wspiera rokrocznie produkcje spektakli operowych, ale zadanie prowadzenia instytucji ze względu na zasięg jej oddziaływania pozostaje zadaniem własnym Województwa Pomorskiego.

Pomimo początkowo krytycznych głosów, ECS zaś stał się instytucją, która po przeniesieniu do nowej siedziby w 2014 roku przyjęła w ciągu jednego roku milion gości z kraju i zagranicy. Pomimo początkowo krytycznych głosów, ECS zaś stał się instytucją, która po przeniesieniu do nowej siedziby w 2014 roku przyjęła w ciągu jednego roku milion gości z kraju i zagranicy.
Sukces ECS też rodził się w bólach

Cieszę się z tego, że idea Muzeum Gdańska budzi emocje i prowokuje do dyskusji. Warto więc przypomnieć też rolę krytycznych głosów, wybrzmiewających przy okazji powstawania Europejskiego Centrum Solidarności. Po latach widzimy, że wyrażane obawy i alternatywne, pesymistyczne scenariusze się nie sprawdziły. ECS zaś stał się instytucją, która po przeniesieniu do nowej siedziby w 2014 roku przyjęła w ciągu jednego roku milion gości z kraju i zagranicy, a także stała się ulubionym i szczególnym miejscem spotkań gdańszczan oraz nagradzaną w Europie instytucją kultury.

Śródtytuły pochodzą od redakcji. Na potrzeby publikacji artykuł został nieznacznie skrócony. Pełna wersja dostępna w pliku PDF.

O autorze

autor

Barbara Frydrych

dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury

Miejsca

Opinie (144) 2 zablokowane

  • podajcie ile to kosztuje - budowa i utrzymanie, ile dopłacacie do: (3)

    ECS
    Stadionu
    Teatru

    Czy te inwestycje zaczną kiedyś zarabiać na siebie?

    Niestety w oczach wielu mieszkańców to kolejna próba wyciągnięcia kasy przez urzędników/ włodarzy.
    1. korzyści na etapie powstawania inwestycji
    2. stworzenia nowych miejsc pracy dla "kolegów"
    3. topienia kasy po uruchomieniu

    PS. Drzewa do ESC za 800 tys. bo wcześniejsze padły po kilku latach, multimedialne ekrany za 500 tys.

    Na prawdę miasto stać na takie wydatki?

    • 50 7

    • Dla pełoskich miernot intelektualnych rachunek ekonomiczny nic nie znaczy. Ma być drogo i szybko się psuć, aby była robota dla kolesi.

      • 18 2

    • A w okolicy klepicho

      • 10 0

    • jakbyś zabierał pieniądze wszystkim gdańszczanom to też by było Cię stać...

      • 8 0

  • p.dyrektor, a co z kosztami jeśli znowu trzeba będzie betonową wannę budować? (2)

    Sam pomysł muzeum - tak, ale trzeba racjonalnie patrzeć na koszty. A że teren jest trudny to nie trzeba być inżynierem żeby się domyślić, zresztą perypetie z budową Muzeum II WŚ to potwierdzają.
    Znowu okaże się że koszty wzrosną o 100% ?

    • 36 6

    • Sam pomysł budowy NIE. (1)

      Nie ma takiej potrzeby. Jest wystarczające ilość oddziałów żeby historię Gdańska opowiedzieć. Czemu za kulturę w mieście odpowiadają tak słabi merytorycznie ludzie.

      • 10 0

      • dokładnie!

        Kultury nie robią budynki, tylko ludzie. I może to jest odpowiedź dlaczego Gdańsk jest w ogonie krajowym wydarzeń kulturalnych...

        • 9 0

  • (1)

    Na Czyżewskiego nawierzchnia jest do wymiany od 10 lat.

    • 24 4

    • na prawie calej długości Zwycięstwa-Grunwaldzka aż do Sopotu również bardziej poligon niż jezdnia.

      poza nielicznymi odcinkami remontowanymi w ciągu ostatnich 10 lat (chociaż niektóre już się sypią i to niekoniecznie te najstarsze)

      • 8 2

  • MHMG ? (1)

    Dyrektor Ossowski z tym sobie nie poradzi. Za cienki jest. Chyba, że budują pod ................. (wstawić brakujące nazwisko).

    • 17 3

    • Każdy lepszy od niego.

      • 6 0

  • Jestem za ale ... (1)

    Skąd pieniądze na utrzymanie tego przybytku,który nie będzie przynosił zysków jak teatr Szekspirowski,muzeum II wojny ,Solidarności i inne.Wystarczy że utrzymujemy tych vipowców,którzy nie przynoszą zysków ale tort kroją dużym nożem.A sr*czy na mieście brak.

    • 28 3

    • większość insytucji kultury nie przynosi materialnych zysków ...

      • 4 5

  • (2)

    Biuro promocji działa ostro

    • 21 1

    • i kto za to płaci??

      • 5 1

    • Biuro promocj działa głupio.'

      • 3 0

  • ECS do tej pory nie przyjął miliona gości (6)

    Co to za kłamstwo?! Żądam oficjalnego źródła.

    • 36 1

    • (1)

      Szkoły, szkoły, klasy, szkoły ... jak za Gierka

      • 19 0

      • i propaganda też jak za Gierka

        • 11 0

    • jak ty czytsz jerry przecież pisze zupełnie inaczej (2)

      "w 2014 roku przyjęła w ciągu jednego roku milion gości z kraju i zagranicy,"

      • 1 2

      • jeżeli za gości uznamy urzędników gdańskich

        którzy średnio 5-7 razy w miesiącu organizują tam różnorakie niepotrzebne tzw "eventy" i wynajmują pomieszczenia konferencyjne pośrednio pomagając w finansowaniu ECS poza oficjalnie przekazywanymi środkami.

        • 21 1

      • Jest napisane

        • 2 0

    • Przecież oni listonosza liczą jako zwiedzającego jak pocztę przynosi.

      • 14 0

  • A co ty tam wiesz pseudoautorko tych wypocin ! Klejne miejsce za dwa razy droższą cenę

    bo znowu nad kanałem jak M2 WŚ i pochłonie kojejne miliony dosłownie utopione.

    • 25 1

  • A apartamenty będą?

    • 24 0

  • ecs to cały czas ból i wydatek a infrastruktuty miejskiej dalej nie ma

    • 25 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie odbyły się I Świętojańskie Noce Muzyki Operowej w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane