• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniszczcie murale, rzeźby i pomniki. List otwarty Rafała Roskowińskiego

Rafał Roskowiński
26 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Zobacz jak znika dawny mur Stoczni Gdańskiej przy ul. Jana z Kolna, a wraz z nim jeden z pierwszych gdańskich murali.

W niedzielę, jako pierwsi w Trójmieście, pokazaliśmy jak rozbierany jest stoczniowy mur przy ul. Jana z Kolna, na którym od lat widniały hasła robotników z czasów strajków oraz jeden z pierwszych murali w Gdańsku. Jego autor, Rafał Roskowiński, w Portalu Trojmiasto.pl zdecydował się opublikować list otwarty w tej sprawie.



Artysta Rafał Roskowiński, twórca Gdańskiej Szkoły Muralu, nie zgadza się na niszczenie jego dzieł w Gdańsku. "Idąc przykładem wydarzeń ze stoczni, zniszczcie więc wszystkie murale, a potem rzeźby i pomniki w Gdańsku". Artysta Rafał Roskowiński, twórca Gdańskiej Szkoły Muralu, nie zgadza się na niszczenie jego dzieł w Gdańsku. "Idąc przykładem wydarzeń ze stoczni, zniszczcie więc wszystkie murale, a potem rzeźby i pomniki w Gdańsku".
Szanowni Państwo,

Jako pokolenie mocno związane ze sztuką uliczną, jeszcze wywodzącą się z pokolenia szablonu z okresu post stanu wojennego, pierwsze swoje legalne murale malowałem w Gdańsku na początku lat 90-tych. Były to realizacje na ścianach Stoczni Gdańskiej, browaru we Wrzeszczu i filarach Węzła Kliniczna.

Moje murale z roku na rok coraz bardziej wtapiały się w pejzaż Trójmiasta, często były publikowane, jako elementy charakteryzujące Gdańsk w albumach i przewodnikach turystycznych. W 1997 roku z okazji milenium Gdańska zorganizowałem Międzynarodowy Festiwal Malarstwa Monumentalnego, gdzie powstało 11 wielkich malowideł ściennych na zaspiańskich blokach.

W latach następnych, mural stawał się coraz bardziej znaczącą formą sztuki, a ich realizowanie stawało się coraz bardziej modne. Moje murale między innymi zdobią ogród różany w Muzeum Powstania Warszawskiego oraz stadion Polonii Warszawa.

W 2009 roku z ramienia ESK Gdańsk 2016 powołałem Gdańską Szkołę Muralu, która ma na celu nie tylko realizację kolejnych murali, ale również promować Gdańsk oraz Państwo Polskie.

Niestety, wobec ostatnio zaistniałej sytuacji, związanej ze zniszczeniem moich murali na murach Stoczni Gdańskiej, a także wcześniejszych wydarzeń świadomego zamalowywania moich realizacji na Węźle Kliniczna przez organizatorów Festiwalu Węzeł Kliniczna, jak też zniszczeniem malowidła na budynku Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Gdańsku, podaję w wątpliwość dalsze moje zaangażowanie w kultywowanie sztuki muralu w Gdańsku, jak i Gdańskiej Szkoły Muralu. Szczególnie bolesną sytuacją jest bezpardonowe zniszczenie pierwszego historycznego muralu na ścianie Stoczni Gdańskiej bez jakiejkolwiek dla mnie informacji.

Nie chodzi tu, aby przez mural blokować inwestycje miejskie, ale w cywilizowanym świecie inwestor proponuje artyście nową lokalizację realizacji lub odtworzenie muralu po ewentualnym remoncie. Idąc przykładem wydarzeń ze stoczni, zniszczcie więc wszystkie murale, a potem rzeźby i pomniki w Gdańsku.
Rafał Roskowiński

Opinie (199) ponad 20 zablokowanych

  • Murale (3)

    Pan "artysta" sie trochę zagalopował. Murale owszem, ale wówczas gdy pokrywają szpecące do tej pory puste ściany czy mury. Niestety artyzm tych dzieł nie jest zwykle najwyzszych lotów. W konfrontacji z oczekiwaną przez wszystkich modernizacją i porządkowaniem przestrzeni miejskiej murale muszą przegrać... i niech tak będzie!

    • 26 7

    • Londyn ma Van Gogh'a i Monet'a

      a my sie o murale spieramy? Pilnujmy porządnych zabytków a nie czegos co naprwde trudno nazwac sztuka. Jestem z Zaspy i krew mnie zalewa jak widze te, moim zdaniem, dziadowskie malowidła które nic nie wnosza! upiększa brzydkie blokowisko? Nie! Ozdabiaja okolice? Nie! chyba daja tylko zarobic autorowi i SM cos skapnie. Bierzcie sie za WEWNETRZNE SCIANY w swoich domach i mieszkaniach a elewacje zostawcie NORMALNE! Zaraz kazdy smiec na ulicy nazwiecie sztuka!

      • 3 3

    • masz takie pojęcie o malarstwie i sztuce (1)

      jak ja o silnikach ferrari

      • 3 4

      • Mam gdzieś sztukę, która stała się sztuką samą dla siebie

        W normalnych czasach było tak, że artysta musiał malować tak, by podobało się to jego mecenasowi, czy potencjalnym kupcom dzieła. Teraz sytuacja stoi na głowie i to artysta próbuje ludziom wmówić co im ma się podobać, bo on przecież jest "wielkim znawcą sztuki". To kolejny skutek socjalizmu, gdzie artyści żyją z podatków, czyli z kradzionych pieniędzy i już nie muszą dbać o gusta podatników. Mogą żyć dla swojej koszmarnej sztuki na cudzy koszt.

        • 5 2

  • panie roskowiński maluj se pan u siebie w domu a ludziom daj pan spokój,my chcemy już normalnie żyć,lata lecą.

    • 17 10

  • "podaję w wątpliwość dalsze moje zaangażowanie w kultywowanie sztuki muralu w Gdańsku, jak i Gdańskiej Szkoły Muralu."

    ooo, what a shameee!

    • 8 4

  • rafał chodziliśmy razem do szkoły,przestań się ośmieszać artysto za dyche.

    • 12 9

  • ty artysta daj ludziom spokój.

    przestań się mazać,chłopaki nie płaczą.a te twoje dzieła to kompletna szmira dla poprzedniej epoki.

    • 13 7

  • Wszystko przez Kazimierza Wielkiego (3)

    Skoro zastał Polskę drewnianą powinien ją taką zostawić i byłby spokój.
    Historię można i należy dokumentować i pielęgnować o niej pamięć.
    W żadnym innym miejscu w Europie podobne zabudowy stoczniowe nie zostały uznane za warte pozostawienia i ustąpiły miejsca czemuś, co miało te miejsca rozwijać.
    Pamięć tak - martyrologia wszystkich, wszystkiego i na zawsze nie.

    • 13 6

    • Bo w każdym innym kraju, takich miejsc nie ma (2)

      To jest jedyne na świecie, z racji wydarzeń. Nazywanie niszczenia cennych miejsc "rozwojem" to manipulacja.

      • 3 3

      • WARSZAWA (1)

        To może warto było zostawić Warszawę w takim stanie w jakim pozostała po wojnie.
        To dopiero pomnik i nie było drugiego takiego miejsca.
        Zmarnowaliśmy taką szansę.

        • 4 1

        • Ze co zostawić? 10% wojnę przetrwało i pozostawiono

          Reszta zasłużyła na rekonstrukcję. Były plany zostawienia gruzów Warszawy tak jak były i zbudowania nowej obok. Mniej pieniędzy i wysiłku. Wygrała opcja lepsza, ale wykonana, że niech ich chudy byk. Warszawa była tak piękna jak Wiedeń! Przebywanie w niej było lekarstwem na wszystko. Teraz każda piosenka o Warszawie mówi, jak bardzo dręczy każdego jej widok.

          Nazywanie niszczenia cennych miejsc "rozwojem" to manipulacja.

          • 1 3

  • Niemcy wiedzieli co zrobić z murem Berlińskim

    zachowali znaczące fragmenty, sporo rozdali po muzeach świata a resztę sprzedali w kawałkach. Najcenniejsze były te z interesującym graffiti. Następnie wyjaśnili światu, że zburzyli MUR dzielący Europę.

    My sobie lekkomyślnie i po cichutku niszczymy miejsce gdzie naprawdę zaczęły się wydarzenia których dalekim odbiciem było burzenie muru w Berlinie.
    To powinno być zrobione z głową!!!

    • 19 3

  • dosyć już tego wiecznego inwestowania we wspomnienia,komuny juz nie ma,pomników i muzeum jest wiele. (1)

    inne cywilizowane kraje inwestują w przyszłość a nie w przeszłość.przestańmy ciągle wspominać dawne czasy i weżmy się wkońcu do roboty by nasz kraj był lepszy.jak długo można rżnąć dziada.

    • 9 3

    • Czy dziewicze tereny w tym kraju nie istnieją?

      Tam buduj. Zobaczymy, do jakich budowli ciągnie ludzi. Nie zmuszaj normalnych do przebywania w pośród budynków palących oczy. Nazywanie niszczenia cennych miejsc "rozwojem" to manipulacja.

      • 1 3

  • Szkoda muralu i napisów

    Na mnie zawsze ogromne wrażenie robiły zwłaszcza te napisy na dachach i ścianach. Były jak znak, symbol, mocno działały na wyobraźnię. Szkoda, wielka szkoda, że NIKT nie pomyślał, żeby je zachować i przenieść do planowanego budynku ECS, który przecież będzie wielką i pustawą kolubryną za ciężkie pieniądze. Na mural też powinno znaleźć się tam miejsce.

    • 14 8

  • rozwalić te stare śmietniki,jeszcze jakaś zaraza sie utworzy. won ze szpetnymi bazgrołami i z pseudo artystami.

    • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwotna nazwa dzisiejszego Teatru Miejskiego w Gdyni to...?

 

Najczęściej czytane