- 1 Uznany za winnego, ale w fundacji zostaje (63 opinie)
- 2 Narracje 2024: konkurs na kuratora festiwalu
- 3 Brawurowy musical cyrkowy z przesłaniem (10 opinii)
- 4 Tak się w Gdańsku nie gra, a można (38 opinii)
Tegoroczny festiwal Feta zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Zobaczymy bardzo różnorodny repertuar - od tryskającej sztucznej krwi i zdejmowanych skalpów, przez różne formy tańca, po piękny, liryczny spektakl na wodzie. Dzieci zachwyci kolorowa karuzela. A wszystko to od 14 do 17 lipca.
- Staraliśmy się tak ułożyć program, żeby codziennie można było zobaczyć jakąś gwiazdę europejskiego formatu. Duże spektakle od początku planowaliśmy pod specjalne przestrzenie. Oczywiście największe spektakle plenerowe odbywają się nocą - tłumaczy Aleksandra Twardowska z Klubu Plama, selekcjonerka Fety.
I wyjątkowych wydarzeń nie zabraknie. Dwie największe gwiazdy zobaczymy na koniec pierwszego i ostatniego dnia festiwalu.
"Odysee" (czwartek, 14 lipca, godz. 22:30) na podstawie "Odysei" Homera będzie zupełnym novum na Fecie. Rzadko zdarzają się produkcje plenerowe wykorzystujące tak rozbudowane inscenizacje - Niemcy w historii Odyseusza akcentują sceny drastyczne.
- Widzowie zobaczą odcinane kończyny i tryskającą sztuczną krew, a nawet... zdejmowanie skalpów. To świetny spektakl, ale makabryczny. Na pewno nie dla dzieci - przestrzega Twardowska.
Festiwal zakończy pierwszy w Polsce pokaz ogromnego spektaklu wodnego francuskiej formacji Ilotopie - "Water fools" (niedziela, 17 lipca, godz. 23:30), w którym samochód, łóżko, rower, uliczne latarnie i wiele innych przedmiotów poruszać się będzie po wodzie.
- Sprowadzenie Ilotopie to dla nas wielkie wydarzenie. Myśleliśmy o tym od kilku lat. Spektakl, oprócz wielu pięknych obrazów, pełen jest też pirotechniki. Jesteśmy przekonani, że godnie w ten sposób uczcimy jubileusz festiwalu - przyznaje Twardowska.
Drugi dzień festiwalu zakończą pokazy dwóch różnych teatrów tanecznych (piątek, 15 lipca, godz. 23). Hiszpańskie Senza Tempo ze spektaklem "A+ cosas que nunca te conté" wniesie żywiołowość i południowy temperament, z kolei spektakl "Attache" szwajcarskiego Loutop będzie jego przeciwieństwem. Zresztą teatry tańca będą mieć na tegorocznej Fecie mocną reprezentację - z nową premierą "FRUU" wystąpi bardzo rzadko tańczący w plenerze Teatr Dada von Bzdülöw (piątek, 15 lipca), Good Girl Killer pokaże "Dziewczynki w czerwonych bucikach" (sobota, 16 lipca), a Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz zaprezentuje "Hungriege Herzen" (niedziela, 17 lipca).
Trzeci dzień festiwalu zamknie kolejna gwiazda - belgijski Theater Tol, który w ubiegłym roku bardzo udanie wystąpił na Bastionie Św. Gertrudy. Belgowie przywiozą przedstawienie "Corazon de Angeles" (sobota, 16 lipca, godz. 23:30).
- Teraz zobaczymy ich nieporównywalnie większą produkcję, chociaż ponownie wykorzystującą śpiewy operowe i wymyślną pirotechnikę. Rok temu zajęli cały bastion, teraz wypełnią powietrze - śmieje się selekcjonerka Fety.
- Myślimy jeszcze o naleśnikarni - dodaje szefowa Fety, Elwira Twardowska. - Chcemy też otworzyć punkt z rękodziełem artystycznym. Nieopodal Centrum Festiwalowego odbywać się będą dwa wydarzenia - przez dwa dni działać będzie śliczna karuzela dla dzieci, a w czasie całego festiwalu francuski jednoosobowy kabaret. Oba te wydarzenia musimy niestety biletować, bo na karuzelę wejdzie jednocześnie tylko 12 dzieci, a do namiotu, gdzie odbywać się będzie kabaret, ledwie siedmiu widzów.
W tym roku sen z powiek organizatorom spędzała trudna sytuacja finansowa tegorocznej edycji, o której pisaliśmy w marcu.
- Rozważaliśmy nawet skrócenie Fety o jeden dzień, ale na pierwszą gwiazdę - "Odysee" niemieckiego teatru Titanick, otrzymaliśmy bardzo wysokie dofinansowanie z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej - tłumaczy Elwira Twardowska, szefowa Fety. - Wiele rzeczy udało się załatwić po kosztach - nasz program wygląda tak, jakbyśmy mieli trzykrotnie wyższy budżet. Chociaż wciąż liczymy na pozyskanie dodatkowych środków.
Wstęp na karuzelę i kabaret (Cie Kabaret de Poche) kosztować ma 5 zł. Wszystkie pozostałe wydarzenia będą bezpłatne.
Zobacz, jak było na Fecie w 2010 roku.
Miejsca
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2011-06-09 13:37
super super super !!! bede na pewno :D
- 17 3
-
2011-06-09 13:46
Super, Gdańska Feta to jeden z najciekawszych i zaskakujących festiwali w Trójmieście. Z roku na rok coraz lepszy i łączacy widzów w różnym wieku i z rożnymi gustami. Wiecej wydarzeń na ulicy!
- 13 3
-
2011-06-09 14:03
Nie wiem czym wy się podniecacie ?
Byłem na zaszłorocznej i musze stwierdzić, że jest to "impreza" dla ograniczonych ludzi.
- 10 38
-
2011-06-09 14:16
Jak zwykle będę - od fet na zaspie ie opuściłem żadnej - od kilku lat tak planuję przyjazd do Gdańska, żeby zalapać się na FETĘ - pozdrawiam organizatorów i do zobaczenia!
- 9 1
-
2011-06-09 15:20
Szkoda, że w terminie tegorocznej Fety będę poza Gdańskiem
- 3 2
-
2011-06-09 16:55
Gdańsk jest przecież stolicą Kaszubów (3)
Kaszubów teatry nie obchodzą. Kaszubska rozrywka to upić się do nieprzytomności
- 11 5
-
2011-06-09 18:13
W miejsce "kaszubska" (pisana z małej litery, bo przymiotnik) (1)
wpisz cokolwiek innego, też będzie pasować. Rewelacyjna opinia.
- 0 4
-
2011-06-09 18:17
Poprawka
"Kaszubska" to początek zdania. Wycofuję. (Brakuje edycji postów...)
- 1 2
-
2011-06-09 19:07
Denny koment na poziomie autora
- 2 0
-
2011-06-09 18:12
Feta powinna być przeniesiona dalej, w stronę Sobieszewa, a informacje
o spektaklach powinny zostać już całkowicie utajnione. W tą stronę to zmierza.
- 2 5
-
2011-06-09 19:10
Feta
uczestniczę od lat , zawsze można znaleźć coś dla siebie , i na to Budyń niech wydaje pieniądze a nie na jakieś ECS-y.
- 6 0
-
2011-06-09 19:42
jak nie urodzę to przyjdę (1)
z wielkim brzuchem,....no moze sobie odpuszcze ostatni spektakl finałowy, bo mi dziecko wycisną..:)))
Czasami dantejskie sceny odchodzą.. i to nie na scenie:)) ale i tak uwielbiam FETĘ:)- 6 1
-
2011-06-09 20:45
:)
Dzielna dziewczyna :D
- 2 1
-
2011-06-09 20:47
PLAKAT (1)
Ale plakat w tym roku jest okropniasty ;] Zbieram plakaty z FETY od kilku lat i zawsze były ciekawe, przykłuwające uwagę, ale niestety tegoroczny to jakaś wtopa.
- 4 2
-
2011-06-11 00:12
racja, jest paskudny...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.