• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaczarować Dolne Miasto zapachem

Weronika Korbal
23 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Sklep wielobranżowy na ulicy Łąkowej będzie jednym z miejsc, w których zostanie zrealizowana instalacja zapachowa. Sklep wielobranżowy na ulicy Łąkowej będzie jednym z miejsc, w których zostanie zrealizowana instalacja zapachowa.

Zapach, ze swej istoty ulotny, ma nieoceniony wpływ na naszą percepcję. Do tej zasady odwołuje się w swojej twórczości młoda artystka Justyna Gruszczyk. Jej instalacja zapachowa "Przenikanie" zostanie zainaugurowana w piątek 25 czerwca w Restauracji Kameralnej na ulicy Łąkowej i potrwa dwa dni, do niedzieli.



Co się stanie, gdy nasze zmysły zostaną wprowadzone w błąd i będą wystawione na działanie sztucznie wygenerowanych zapachów? Czy jest możliwe, że zapamiętamy daną sytuację przez pryzmat woni odczuwanej w momencie jej trwania?

Te pytania stanowią kanwę poszukiwań artystycznych Justyny Gruszczyk, na co dzień doktorantki w Zakładzie Malarstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Artystka mówiąc o swojej twórczości jednym tchem wymienia szkło artystyczne i zapach. Jest to jak najbardziej uzasadnione, bo pracę nad projektem instalacji zapachowych rozpoczęła w 2007 roku i systematycznie ją od tamtego czasu kontynuuje.

Geneza pomysłu tkwi w refleksji nad współczesną kondycją postrzegania wzrokowego. - Podczas wizyty w galerii odczułam, że patrząc na obrazy mój wzrok jedynie prześlizuje się po nich. Pomyślałam, że najlepszą formą rozruszania sfery podświadomości byłoby dołączenie odczuć zapachowych do tego, co widoczne. Wzrok nabrał dziś cech zmysłu zdemoralizowanego - tłumaczy Justyna Gruszczyk.

Projekt był już realizowany w kilku miastach. Po toruńskiej katedrze Św. Janów za sprawą akcji "Strumień" rozlał się zapach wody, dodający świeżości i uduchowienia zabytkowej budowli. W Lublinie galeria Kont zapachniała truskawkami i różami podczas realizacji projektu "Moje różowe życie". Artystka ma także na swoim koncie pomysły niezrealizowane, jak np. projekt "Acapulco" zakładający nawonienie połaci śniegu aromatem kokosowym, dzięki czemu bawi się wizją zestawienia egzotycznego zapachu łączonego z zimną materią.

Do gdańskiej instalacji artystka wraz z autorem formuł zapachowych - Piotrem Kempskim - przygotowała specjalny dobór perfum. - Zachwycił mnie kontrast między specyficznym klimatem Dolnego Miasta a świeżą nazwą jego głównej ulicy - Łąkowej. Stąd dobór roślinnych i kwiatowych zapachów - wyjaśnia artystka.

Instalacja zaingeruje w przestrzeń sześciu miejsc w okolicy ulicy Łąkowej. Restauracja Kameralna, Apteka przy ulicy Łąkowej, klatka schodowa numer 14 oraz sklep wielobranżowy nieopodal budynku firmy LPP wypełnią się niespotykanymi tam dotąd zapachami. Szczegółowa mapka miejsc będzie dostępna na stronie internetowej CSW Łaźnia. Warto zatem w najbliższy weekend wybrać się na Dolne Miasto i sprawdzić czy artystom uda się zaczarować dzielnicę zapachem.

Wydarzenia

Inkubator: Justyna Gruszczyk - Przenikanie

wystawa

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (16)

  • Proponuję zaczarować zapachem Szadółki! (4)

    i jeszcze we Wrzeszczu przy torach strasznie śmierdzi przy jednej z kamienic na Miszewskiego, aż przejść tamtędy nie sposób.

    • 16 2

    • okolice rafinerii

      tam to dopiero smród jest z produkcji asfaltów :-)

      • 1 0

    • (2)

      Na Miszewskiego? Którą masz na myśli? Tę żółtą taką? Bo tam więcej w sumie kamienic nie ma. Jest biurowiec budownictwa komunalnego, WSTiH oraz socrealistyczna zabudowa z bankiem BZ WBK.

      • 1 0

      • (1)

        Faktycznie, trochę za daleko mnie poniosło, chodziło mi konkretnie o kamienicę na rogu Zator-Przytockiego i Konopnickiej - jak się tam idzie chodnikiem to z bliżej nieokreślonego miejsca przy tym budynku mocno daje jakimś starym, niemytym capem, tak że ten fragment normalnie przechodzę na jednym wdechu.

        • 1 0

        • ale na miszewskiego tez jest takie miejsce ;) konkretnie pomiedzy barem xl a sklepem monopolowym. jest tam wejscie w podworze, ktore wielu ludziom sluzy za idealne miejsce na oddanie moczu pod chmurka. i tez czasem niezle capi jak sie tamtedy przechodzi, nawet bez wchodzenia w podworze.

          • 1 0

  • super, ale eeeee

    • 2 1

  • jeden tylko zapach jest symbolem tej okolicy (1)

    to zapach uryny...kociejm ludzkiej i psiej

    • 12 7

    • zapraszam do Głównego Miasta powąchać

      podwórko pomiędzy Groblą I a Złotników, zasikane przez żurostwo i zamieszkałe przez koty, w samym sercu starówki, malowniczo i prawdziwie. wspaniała symbioza.

      • 3 0

  • zapach (1)

    Dlaczego wszystko zaczyna się od końca?! ta dzielnica wymaga całkowitego remontu,dziura na dziurze na Łąkowej,Chłodnej ,Królikarni,brak placu zabaw.Pod sklepami stoja pijaczki i się ganiają ze strażą miejską:) były szpital straszy ( pusty budynek).Nikt z włodarzy tego miasta nie ma pomysłu co zrobić z tym fantem albo zachowuje sie jak pies ogrodnika.Mieszkam na tej dzielnicy od lat prawie czterdziestu i cały czas nic się nie zmienia.Tylko walka o stołki w urzędzie i jak dokopać mieszkańcowi podniesieniem czynszu za lokal.W wiekszosci są to kamienice i nie ma ciepłej wody z miasta tylko trzeba instalować bojler lub junkers.Ogrzewanie większosci piecowe ( oczywiście będzie ciepło pod warunkiem że do piwnicy się wejdzie a nie wpłynie kajakiem bo jest woda po kolana).

    • 14 1

    • Popieram

      • 0 0

  • Lajno zostanie łajnem nawet jak je poperfumujesz - ot i sztuka !

    • 0 4

  • Adamowicz wstydź się!!!!

    ...taka piękna dzielnia, doskonała lokalizacja, przedwojenne kamienice, a Ty chyba czekasz aż to wszystko runie, ludzie sami się wyprowadzą a Ty będziesz mógł sprzedać grunty znajomym deweloperom!
    Rewitalizacja dzielnicy poprzez wpuszczenie artystów to jest bezczelność i śmianie się w żywe oczy mieszkańcom, którzy, jak napisał kolega wyżej, mają zdecydowanie większe problemy niż niedobór artystycznego klimatu!

    • 11 0

  • Kameralna

    Restauracja Kameralna ul. Łąkowa 50, jedna z najstarszych restauracji w Gdańsku. Wcześniej była tam winiarnia plus dobre, tradycyjne jedzenie - warto odwiedzić!!!!

    • 5 2

  • Nie róbmy z szamba perfumerii

    • 3 2

  • to ze wlodarze sa szambem

    nie znaczy ze artysci stoja z nimi w jednym szeregu

    • 2 0

  • A ja się dam zaczarować zapachami i smrodami, wbrew opiniom na niniejszym forum. Sceptykom proponuję zamknąć się w tych swoich nowoczesnych galeriach, apartamentowcach i udawajcie, że nie ma na świecie tuptusiów, kotów, psów, smrodów i zapachów, że nie pada deszcz i nie świeci słońce.Szkoda mi tylko Waszych dzieci, które przez to, że nie będą znały smrodów, to i zapachów prawdziwego życia nie poznają. Dolne Miasto jest zaniedbane, bywa niebezpieczne, na pewno nie jest łatwo tak mieszkać na co dzień, ale ma swój klimat i to, że artyści przenoszą się tam ze swoimi projektami świadczy tylko o tym, że to atrakcyjne pod wieloma względami miejsce. Szczerze? Najlepiej mi się tam myśli i odpoczywa, bo na Dolnym Mieście jeszcze można znaleźć dużo logiki architektonicznej i ducha przedwojennego, kiedy to świat wydawał się jakiś taki prostszy i bardziej przyjazny. Brakuje tego w powojennym świecie, choć już tyle dekad minęło i świat powinien był się ustabilizować...
    Tak czy inaczej myślę, że warto wybrać się na spotkanie z zapachami:).

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który znany polski pisarz zamieszkał niedawno w Brzeźnie?

 

Najczęściej czytane