- 1 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 2 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 6 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
Zabawki godne szpiega. Nowa galeria "Retro Kamera" w Gdańsku
Aparat fotograficzny ukryty w zegarku, broszce czy w rzeźbie. W erze cyfrówek większość z nas oglądając takie cudeńka będzie zdumiona ich formą i onieśmielona poziomem artystycznym. W sercu Starego Miasta powstaje galeria i jednocześnie pracownia gdańszczanina Marka Mazura, światowej sławy konstruktora miniaturowych aparatów fotograficznych, które poza funkcjonalnością mają cechy wyrafinowanych dzieł sztuki.
Mija już ponad 30 lat od chwili, gdy zaczął tworzyć swoje nietypowe aparaty. - W młodości poznałem człowieka, który zajmował się kolekcjonerstwem aparatów fotograficznych. To on opowiedział mi o obejrzanym w Warszawie pięknym pierścionku fotografującym, co zainspirowało mnie by wykonać takie cudo - opowiada Marek Mazur. - Spotkało się to z jego niedowierzaniem - założyliśmy się, czy dam radę. Droga ze spotkania do mojego domu była decydująca - postanowiłem tego dokonać i udało mi się.
Od tamtej chwili, a był to koniec lat siedemdziesiątych, nieustannie tworzy. Pióro, zapalniczka, zegarek, czy fotografująca książka to tylko niektóre z przykładów. Początki jego działalności były niemal konspiracyjne, bowiem takie gadżety mogłyby się spotkać ówcześnie z poważnymi konsekwencjami ze strony władz. O pierwszych jego dokonaniach wiedzieli więc głównie znajomi. Później przyszła światowa sława - wielokrotne publikacje w zagranicznych branżowych czasopismach, wystawy. W Polsce jak dotąd miał miejsce jeden pokaz miniaturowych aparatów Mazura, pięć lat temu w Gdańsku.
Do swojej pracy podchodzi w stu procentach konsekwentnie i autorsko - wszystkie elementy aparatów wykonuje sam. - Nie jestem rzeźbiarzem choć rzeźbię, nie jestem jubilerem, chociaż zajmuję się jubilerstwem. Ale to wszystko kim nie jestem, pozwala mi budować moje aparaty - gdybym był specjalistą choć w jednym z tych zawodów, poświęciłbym mu się zapewne w całości - mówi konstruktor.
W Retro Kamerze, poza podziwianiem samych aparatów, będzie można rzucić okiem na warsztat twórcy, porozmawiać z nim, a także obejrzeć film biograficzny w reżyserii dokumentalisty Krzysztofa Kalukina. Konstruktor ma także w planach organizowanie warsztatów dla młodzieży, która mogłaby z bliska przyjrzeć się, jak powstają nietypowe mechanizmy. Ale to wizja na przyszłość.
A już teraz można skorzystać z jednego z najnowszych dokonań Mazura, mianowicie aparatu z bursztynowym obiektywem, unikatowego na skalę światową. Portret wykonany w tej technice będzie z pewnością oryginalną pamiątką z Gdańska. Kto nie wie, jakiego efektu po takiej fotografii się spodziewać, powinien wcześniej zwiedzić wystawę "Gdańsk w bursztynowym obiektywie" czynną do końca roku w Muzeum Bursztynu. Z pewnością nabierze ochoty na zdobycie własnego "bursztynowego portretu". Jak twierdzi autor, idąc za wierzeniami przypisującymi złotej żywicy magiczne właściwości, jego fotografie przynoszą szczęście. W co też sama mocno wierzę, bo taka została mi wykonana.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2010-08-07 10:58
Swietne jest to,
ze facet odkryl swoja pasje i robi to, co go kreci. I jednoczesnie jest to cos, co sprawia, ze naprawde mozna podziwiac jego warsztat i efekty pracy. Gratulacje. Super sprawa!
- 25 2
-
2010-08-07 12:03
Strach pomyśleć, (1)
- 2 1
-
2010-08-07 12:06
no i wcięło tekst ;)
Strach pomyśleć, jak to by było, gdyby SB-cja dowiedziała się o takim nietypowym hobby... A może zaproponowaliby współpracę lub Sybir - do "wyboru" ;)
Gratuluję konspiracji i niezwykłej, unikatowej pasji!- 8 1
-
2010-08-07 18:06
pluska
i plotkara z dlugiej wystarcza
- 2 0
-
2010-08-08 11:45
Płacz i zgrzytanie zębami
- 0 4
-
2010-08-08 13:24
Brawo
Świetny pomysł
- 3 0
-
2010-08-08 13:24
Gratulacje
Rewelacyjny jest ten sygnet. Czy można kupić taki jako zaręczynowy?
- 2 0
-
2012-10-22 19:46
Jestem mile zaskoczona!!!
to arcydzieła, gdyby nie mój przyjaciel Mirek nie wiedziałabym, że taki artysta jest na świecie.
Pozdrawiam Jola- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.