• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za nami Dwa Teatry. Sopot pełen telewidzów i radiosłuchaczy

Łukasz Rudziński
21 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Za najlepszy spektakl telewizyjny uznano "Kontrym" oparty na historii Bolesława Kontryma Żmudzina", w reżyserii debiutanta Marcina Fischera. Reżyser po odbiorze nagrody aż podskoczył z wrażenia. Spektakl telewizyjną premierę będzie mieć jesienią. Za najlepszy spektakl telewizyjny uznano "Kontrym" oparty na historii Bolesława Kontryma Żmudzina", w reżyserii debiutanta Marcina Fischera. Reżyser po odbiorze nagrody aż podskoczył z wrażenia. Spektakl telewizyjną premierę będzie mieć jesienią.

Święto dwóch największych polskich teatrów - Teatru TV i Teatru Polskiego Radia - przyciągnęło do Sopotu tłumy widzów. Publiczność dopisała, a jurorzy zaskoczyli, przyznając Gran Prix spektaklom, których nie nagrodzili wcześniej żadną inną nagrodą.



Paweł Łysak - reżyser słuchowiska "Samosierra" według tekstu Pawła Sztarbowskiego, w niebiosach wypatruje inwencji do kolejnych radiowych przedsięwzięć. "Samosierra" otrzymała radiowe Grand Prix. Paweł Łysak - reżyser słuchowiska "Samosierra" według tekstu Pawła Sztarbowskiego, w niebiosach wypatruje inwencji do kolejnych radiowych przedsięwzięć. "Samosierra" otrzymała radiowe Grand Prix.
Tegoroczna, jedenasta edycja festiwalu, doczekała się nawet przydomka "kryzysowa". Wprawdzie trudno mówić o kryzysie w przypadku Teatru Polskiego Radia, gdyż powstaje wiele nowych realizacji, także w ośrodkach lokalnych, a na konkurs Festiwalu "Dwa Teatru" zgłoszono aż 34 słuchowiska, z których wybrano 16 zaprezentowanych publiczności.

W fatalnej sytuacji jest za to największy polski teatr, Teatr TV, którego liczba produkcji w 2010 roku drastycznie zmalała. Program uzupełniono rejestracjami spektakli dramatycznych zrealizowanymi przez TVP Kultura - "ID", "Sztuka bez tytułu", "Auslöschung - Wymazywanie", dzięki czemu udało się pokazać 11 konkursowych produkcji (zaprezentowano również trzy archiwalne spektakle z udziałem zmarłego niedawno Krzysztofa Kolbergera). Na szczęście jest szansa na poprawę katastrofalnej sytuacji Teatru TV. Zmieni się godzina emisji poniedziałkowych spotkań teatralnych w TVP 1, które ostatnio prezentowano po godz. 22. Teraz mają odbywać się pół godziny wcześniej (godz. 21:30). Bardzo ważną deklarację złożył również świeżo wybrany prezes zarządu TVP S.A.

- Od lat wielokrotnie publicznie podkreślałem, że wysoka kultura, której twórczym wyrazem jest Teatr TV, musi intensywnie zaznaczać swoją obecność w programie Telewizji Polskiej. Jako prezes TVP nie zamierzam zapominać o tych słowach - stwierdził Juliusz Braun.

Andrzej Bart w Sopocie pokazał spektakl Teatru TV i słuchowisko Teatru Polskiego Radia według swojego tekstu "Boulevard Voltaire". Oba sam wyreżyserował. W "podzięce" odebrał trzy nagrody - dwie za tekst i jedną za reżyserię. Andrzej Bart w Sopocie pokazał spektakl Teatru TV i słuchowisko Teatru Polskiego Radia według swojego tekstu "Boulevard Voltaire". Oba sam wyreżyserował. W "podzięce" odebrał trzy nagrody - dwie za tekst i jedną za reżyserię.
Świetnie sprawdziła się nowa lokalizacja rozmów z twórcami. Urokliwy, ale zdecydowanie zbyt ciasny Dworek Sierakowskich zamieniono na parter Państwowej Galerii Sztuki, gdzie publiczność mogła wysłuchać m.in. Andrzeja Grabowskiego, Edyty Jungowskiej, czy Grzegorza Damięckiego. Także w Multikinie (na pokazy Teatru TV udostępniono największą, a na słuchowiska najmniejszą salę) mieścili się niemal wszyscy, o co nie było łatwo, gdyż w sobotnie, a zwłaszcza niedzielne popołudnie na pokazach pojawiły się tłumy widzów.

Jak oceniasz organizację Festiwalu "Dwa Teatry"?

Fatalną wpadkę organizatorzy zaliczyli jednak przy organizacji dodatkowych spektakli teatralnych - każdy z nich przyciągnął tłumy chętnych, nieraz ustawiających się przed teatrem już na dwie godziny przed pokazem ("Tuwim dla dorosłych"). Wbrew wcześniejszym deklaracjom, że wstęp na spektakle jest wolny, najpierw wpuszczano zaproszonych gości, którzy wypełniali niemal całą widownię, a dla publiczności zostawało bardzo mało miejsc. Większość czekających odchodziła sprzed Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże i Teatru na Plaży z kwitkiem.

Festiwal zwieńczyła gala finałowa, podczas której poznaliśmy zwycięzców tegorocznego edycji Festiwalu "Dwa Teatry". Grand Prix dla słuchowiska trafiło w ręce reżysera Pawła Łysaka, który odebrał je za "Samosierrę" według tekstu Pawła Sztarbowskiego w realizacji aktorów Teatru Polskiego w Bydgoszczy (którego Paweł Łysak jest dyrektorem). Grand Prix Teatru TV otrzymał oparty na faktach spektakl "Kontrym" według tekstu Marka Pruchniewskiego, wyreżyserowany przez debiutującego w Teatrze TV Marcina Fischera.

Szczególnym bohaterem okazał się Andrzej Bart, który odebrał kilka nagród - za scenariusz oryginalny słuchowiska oraz za oryginalny polski tekst dramatyczny i reżyserię spektaklu "Boulevard Voltaire" (nagrodzono także aktorów tego przedstawienia).

- Pisanie to moje powietrze od dziecka. Posługuję się obrazem i słowem od kiedy pamiętam. Bardzo się cieszę, że zostało to docenione - mówi specjalnie dla Trojmiasto.pl Andrzej Bart. - Podjąłem się reżyserii słuchowiska i spektaklu Teatru TV do swojego tekstu, bo ilustrowanie własnych myśli jest łatwiejsze i przyjemniejsze - wiem, czego oczekuję i nie muszę wchodzić na krzesło, aby zaistnieć. Pracowałem nad nimi niemalże w tym samym czasie - to była gra na dwóch fortepianach, z wielkimi aktorami: Danutą Stenką, Władysławem Kowalskim oraz Ewą Wiśniewską i Januszem Gajosem. Pozostała mi skromna rola strażnika.

Zadowoleni mogą być realizatorzy słuchowiska "Sex machine" autorstwa i reżyserii Tomasza Mana. Doceniono reżyserię, muzykę (Karbido) i najlepszą aktorkę (Jadwiga Jankowska-Cieślak) tego słuchowiska.

Optymistyczną wiadomość na koniec festiwalu przekazał Bogusław Piwowar.

- Kolejna, dwunasta już edycja Festiwalu Polskiego Radia i Teatru Telewizji "Dwa Teatry" na pewno się odbędzie. Już dziś serdecznie na nią zapraszam - powiedział członek Rady Nadzorczej TVP S.A.


Nagrodzeni na XI Festiwalu "Dwa Teatry - Sopot 2011":

NAGRODY RADIOWE:
Grand Prix: "Somosierra", za tekst - Paweł Sztarbowski, za reżyserię - Paweł Łysak, za realizację akustyczną - Tomasz Perkowski, za opracowanie muzyczne - Tomasz Obertyn (zgłoszenie Programu III Polskiego Radia)

- Reżyseria: Tomasz Man za słuchowisko "Sex machine" swojego autorstwa (zgłoszenie Programu I Polskiego Radia)
- Scenariusz oryginalny słuchowiska: Andrzej Bart za "Boulevard Voltaire" w swojej reżyserii (zgłoszenie Programu II Polskiego Radia)
- Scenariusz będący adaptacją: Bogumiła Prządka za scenariusz słuchowiska "Miłość korepetytora" według powieści "Balzakiana" Jacka Dehnela, w reż. Janusza Kukuły (zgłoszenie Programu 2 Polskiego Radia) oraz Henryk Rozen za scenariusz wyreżyserowanego przez siebie słuchowiska "Ulica" według powieści Daniela Odiji (zgłoszenie Radia Gdańsk)
- Nagroda im. Janusza Hajduna za realizację akustyczną: Ryszard Szmit za realizację słuchowiska "Bóg zapłacz!" według powieści Włodzimierza Kowalewskiego w reż. Janusza Kijowskiego (zgłoszenie Polskiego Radia Olsztyn)
- Muzyka oryginalna: Karbido (Igor Gawlikowski, Marek Otwinowski) za muzykę i opracowanie dźwiękowe słuchowiska "Sex machine" Tomasza Mana
- Najlepsza aktorka: Jadwiga Jankowska-Cieślak za rolę Matki w słuchowisku "Sex machine"
Najlepszy aktor: Mariusz Bonaszewski za rolę Edypa w słuchowisku "Król Edyp" według dramatu Sofoklesa w reżyserii Waldemara Modestowicza oraz Jerzego w słuchowisku "Kiedy nie mogę uciec" Jacka Raginisa w reżyserii autora (zgłoszenia Programu I Polskiego Radia)
- Najlepszy aktor drugoplanowy: Grzegorz Gromek za rolę Doktora Tubiełły w słuchowisku "Bóg zapłacz!"
- Honorową nagrodę zespołową dla Producenta słuchowisk: Program I Polskiego Radia, który mimo kryzysów, przeciwności losu i zmiennych sytuacji, niezmiennie pozostaje wiodącą sceną Teatru Polskiego Radia.

Jury przyznało także wyróżnienia w formie rekomendacji do powtórzenia na antenie ogólnopolskiej i antenach rozgłośni regionalnych następującym słuchowiskom:
- "W tych drzewach jest dużo miejsca" według tekstów Mariusza Kazańczuka w adaptacji i reżyserii Marii Brzezińskiej (zgłoszenie Polskiego Radia Lublin)
- "Po sobie" według poezji Artura Daniela Liskowackiego w adaptacji i reżyserii Waldemara Modestowicza (zgłoszenie Polskiego Radia Szczecin).

NAGRODY TELEWIZYJNE
Grand Prix: "Kontrym", za tekst - Marek Pruchniewski, za reżyserię - Marcin Fischer, za rolę Bolesława Kontryma "Żmudzina""- Jan Frycz, za rolę Józefa Światły - Redbad Klijnstra, za zdjęcia - Paweł Flis

- Reżyseria: Andrzej Bart za spektakl "Boulevard Voltaire" swojego autorstwa
- Oryginalny polski tekst dramatyczny lub adaptację dla Teatru TV: Andrzej Bart za spektakl "Boulevard Voltaire" w swojej reżyserii
- Zdjęcia: Witold Adamek za zdjęcia do "Boulevard Voltaire"
- Scenografia: Izabela Chełkowska, za spektakl "Księżyc i magnolie" w reżyserii Macieja Wojtyszki
- Muzyka oryginalna lub opracowanie muzyczne: Michał Lorenc za muzykę do spektaklu "Wierność" w reżyserii Pawła Woldana.
- Nagroda za twórczą realizację telewizyjną spektaklu teatralnego: Adam Sikora, autorzdjęć do "Auslöschung - Wymazywanie" w reżyserii Krystiana Lupy
- Montaż: Anna Dymek za spektakl "Czarnobyl. Cztery dni w kwietniu" w reżyserii Janusza Dymka
- Najlepsza aktorka: Ewa Wiśniewska za role Pani Bouvier w spektaklu "Napis" w reżyserii Wojciecha Nowaka oraz Pani Z w "Boulevard Voltaire"
- Najlepszy aktor: Janusz Gajos za rolę Pana R w "Boulevard Voltaire"
- Trzy honorowe wyróżnienia aktorskie: Agnieszka Grochowska za rolę Pauliny w spektaklu "Boulevard Voltaire"; Grzegorz Damięcki za rolę Pana Lebrun w spektaklu "Napis" oraz Leszek Lichota za rolę Adama w spektaklu "Czarnobyl. Cztery dni w kwietniu" w reżyserii Janusza Dymka

Nagroda Honorowa im. Krzysztofa Zaleskiego za twórczość odrzucającą stereotypy i łatwe nowinki, umocowaną w pamięci i historii, dotyczącą problemów współczesności:
- słuchowisko "Ulica" według powieści Daniela Odiji w reżyserii Henryka Rozena
- spektakl "Czarnobyl. Cztery dni w kwietniu" autorstwa Janusza Dymka, Sławomira Popowskiego, Igora Sawina w reżyserii Janusza Dymka

Zobacz także

Opinie (10) 1 zablokowana

  • Dobrze, że odnotowano wpadkę ze spektaklem "Tuwim dla dorosłych". Chyba organizatorzy mogli przewidzieć, że wpuszczenie zaproszonych gości do i tak niewielkiego sopockiego teatru spowoduje, że dla chętnych z kilkudziesięciometrowej kolejki zwyczajnie nie wystarczy miejsc. Jeśli miało to wyglądać w ten sposób, ogłoszenie o wstępie wolnym na ten spektakl to kpina. A wystarczyło, żeby wstęp był na bezpłatne wejściówki, do odebrania w dniach poprzedzających. Nie byłoby tłumu zawiedzonych ludzi, długiej kolejki, awantury pod drzwiami teatru i rozczarowania.

    • 7 2

  • Przeciesz !!!

    tam było wiecej nagród , jak spektakli , żenada , porażka totalna , towarzystwa wzajemnej adoracji , chłam !!

    • 4 4

  • ja wystałem swoje

    ale przynajmniej się dostałem. Kompletny brak szacunku dla widzów. Niech już będą płatne bilety za te symboliczne 10 zł na te spektakle teatralne, ale niech przynajmniej nie oszukują ludzi, że można na to się dostać. Moi znajomi nie weszli, bo stali pół metra za mną (1/3 kolejki)...

    • 4 2

  • a ja

    jestem zadowolona - na spektakle się nie wybierałam a poziom spektakli przyjemnie mnie zaskoczył - największe wrażenie robi oczywiście Lupa
    (na żywo w Dramatycznym dużo mniej słyszałam ten świetny tekst). Zwycięski "Kontrym" też całkiem niezły, a jak na spektakle telewizji z nurtu historycznego to naprawdę dobry.

    • 2 0

  • (1)

    To najcenniejszy festiwal wśród sopockich. Ale byłam na rozpoczęciu na molo, Karnowski jako gospodarz wyfgłosił coś na rozpoczęcie, po czym ... opuścił widownię. To jednak chyba całkowity brak szacunku dla uczestników i widzów. Podobnie jak organizacja imprez towarzyszących. Wprowadzić bilety, karnety czy jaką inna formę, ale nie kilometrowe kolejki. Już czekam jednak na kolejną edycję. BO to prawdziwe święto teatru!

    • 4 2

    • brak szacunku dla widza to organizatorzy biała mambo ,ktora zzerasz swoj leb opo troszke

      zenada

      • 1 1

  • świetny festiwal, dobrze zorganizowany

    a to, że były tłumy chętnych tylko dobrze świadczy o organizatorach. W przyszłym sezonie na pewno nie obędzie się bez biletów. Wielkie brawa!!!!

    • 2 2

  • teatr mój widzę ogromny...

    czas poniedziałkowych teatrów zaszczepiony w młodości procentuje i teraz .
    dobrze by było gdyby na stałe wrócił czas poniedziałkowego teatru np o 21:00.
    co do imprez towarzyszących to granda do sześcianu , a przy dzisiejszych cenach (100-120 zł) seniorzy pędzą na spektakle jak rakiety i chwała im za to!!!
    dlaczego nie można dostać , kupić plakatu z imprezy -Olbiński fantastyczny!!!!!

    • 0 0

  • nie narzekajmy!

    Trudno każdemu dogodzić. Więcej wyrozumiałości. Przed rokiem walono w organizatorów jak w bęben za ciasnotę na Spotkaniach w Dworku Sierakowskich. W tym roku było komfortowo. Świetny pomysł w przeniesieniu ich do Państwowej Galerii Sztuki, a już rewelacja to transmitowanie tychże spotkań na olbrzymi telebim przed Galerią. Ten kto się nie zmieścił w PGS-ie lub wolał słuchać i oglądać na świeżym powietrzu nic nie tracił. Wszystko można było oglądać też w Internecie. Teraz też. Gala otwarcia i wszystkie Spotkania z Gwiazdami nadal są dostępne w Internecie. Brawo organizatorzy! Znając Wasze podejście do idei festiwalu, wierzę że na pewno rozwiążecie problem imprez towarzyszących w przyszłym roku. Czego Wam z całego serca życzę!

    • 0 0

  • taki sobie

    festiwalik dla motłochu

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Przystań książki to plażowa inicjatywa którego miasta?

 

Najczęściej czytane