• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z jednym wspomnieniem przez wieczność

Aneta Niezgoda
25 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 07:30 (25 lutego 2008)
Jak wybrać najbardziej godny zapamiętania moment w życiu, gdy ona całe przebiega przed oczami? Jak wybrać najbardziej godny zapamiętania moment w życiu, gdy ona całe przebiega przed oczami?

Co by się stało gdybyś umarł i znalazł się w miejscu, którego nie znasz? Gdyby kazano ci wybrać jedno wspomnienie z twojego życia, które będziesz przeżywał przez wieczność, zapominając o wszystkim innym. A gdybyś nie umiał wybrać?



Przed takim dylematem stoją bohaterowie wystawionej przez Maybe Theatre Company sztuki "100", której premiera odbyła się w piątek w gdańskim Teatrze Miniatura. Inspirowane jest sztuką o tym samym tytule, której autorami są Diene Petterle, Neil Monaghan i Christopher Heimann. Spektakl wystawiany jest w języku angielskim, a jego reżyserkami są Daria Budzyńska i Penny Shefton.

"100" opowiada on historię czworga młodych ludzi, którzy po śmierci trafiają w dziwne miejsce. Spotykają w nim dwóch przewodników. Zanim skończą oni odliczać do stu, czwórka bohaterów musi wybrać jedno, najważniejsze wspomnienie, które jako jedyne nie będzie wymazane z ich pamięci. Wybór powinien być przemyślany, gdyż pamięć o nim będzie im towarzyszyła przez wieczność. Brak odpowiedniej decyzji oznaczać będzie wymazanie całego życia z pamięci. Pozostanie tylko pustka. Zaczyna się odliczanie...

Presja przytłacza bohaterów, którzy stojąc przed trudnym wyborem nie są w stanie ustalić, które wydarzenia miały największy wpływ na ich życie. Szybkie i powierzchowne retrospekcje nie przynoszą skutku. Bohaterowie zmuszeni są zajrzeć głęboko w swoją duszę, co pozwola im odkryć jakimi ludźmi są tak naprawdę.

- Chcieliśmy aby widzowie zastanowili się nad sensem życia, nad tym czego pragniemy i do czego dążymy, aby każdy rozważył jaki byłby jego wybór - mówiła po spektaklu Daria Budzyńska, reżyserka "100".

Przedstawienie oparte było na teatrze ruchu, czego dowodem był pełen energii i dynamiczny układ choreograficzny uzupełniający minimalistyczną scenografię i kostiumy. Duże wrażenie wywierają także pokazywane wizualizacje i muzyka, która świetnie oddawała nastrój sztuki.

- Naszą grupę tworzy ponad 30 osób, które spotykały się co tydzień. Pracowaliśmy nad spektaklem od roku, z tym, że początkowo były to warsztaty choreograficzne. Z czasem zaczęliśmy dołączać do choreografii tekst i tak powstał ten spektakl - tłumaczył odtwórca jednej z głównych ról, Aleksander Neyman.

Maybe Theatre Company istnieje od 1992 i związany jest z Instytutem Anglistyki UG. Przez długi czas był jedynym stowarzyszeniem w Polsce grającym sztuki po angielsku. W swoim dorobku zespół ma ponad 80 premier.
Aneta Niezgoda

Miejsca

Spektakle

Opinie (3)

  • czy można się spodziewać w najbliższym czasie ponownego wystawienia tego spektaklu..?

    • 0 0

  • Najbliższe spektakle

    Piątek - 29.02 - godz. 19:30
    Sobota - 01.03 - godz. 17:00, 19:30
    Niedziela - 02.03 - godz. 17:00

    • 0 0

  • REWELACJA!

    Już byłam i widziałam! Fantastyczny, niesamowity spektakl.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która spośród oper, prezentowanych w ostatnich latach w Gdańsku, pokazana została premierowo w 1950 roku i jest uważana za początek działalności Opery Bałtyckiej?

 

Najczęściej czytane