- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 3 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Dawno nie było takiej książki (30 opinii)
- 6 "Spektakl o ciemności, lęku, manipulacji" (29 opinii)
Z Rewią 90 & British w nowy rok z Teatrem Muzycznym
Jak powszechnie wiadomo: lubimy to, co znamy. Dlatego koncerty przygotowywane przez Teatr Muzyczny w Gdyni na koniec roku mają wieloletnią tradycję i niczym magnes przyciągają publiczność spragnioną musicalowych hitów i teatralnych aranżacji popularnych piosenek przez artystów Muzycznego. Rewia 90 & British, którą Teatr Muzyczny zagrał na sylwestra i gra "na bis" w styczniu i powtórzy na koniec sezonu w czerwcu, dobrze wypełnia tę formułę.
Repertuar Teatru Muzycznego
Jak co roku okolicznościowa produkcja Teatru Muzycznego składa się z dwóch różnych aktów. W ostatnich latach pierwszy poświęcony jest muzyce polskiej, drugi zagranicznej. W tym roku przypomniano muzykę polskich lat 90. oraz muzykę brytyjską, w skład której weszły zarówno nieśmiertelne evergreeny, jak i nieco mniej znane motywy z filmów i musicali.
Wszystko w formule zaproponowanej przez Bernarda Szyca, reżysera koncertu i jednego z jego aktorów, było zarówno przewidywalne, jak i przewidywalnie udane.
Koncerty sylwestrowe wprowadził do Muzycznego jego ówczesny dyrektor Maciej Korwin w 1995 r. (czyli zaraz po tym, jak został dyrektorem). Sylwester i początek roku to jedyny czas, gdy niemal cały zespół teatru może wspólnie wystąpić na scenie. Dlatego oprócz solistów i aktorów podziwiamy Balet Teatru Muzycznego oraz zespół Orkiestry, od wielu lat prowadzony przez Dariusza Różankiewicza.
Muzycy, zamiast w kanale orkiestrowym, podczas produkcji sylwestrowych ulokowani są z tyłu sceny na specjalnej platformie. Dzięki temu widzowie mogą zobaczyć artystów dbających o jakość muzyczną widowisk Teatru Muzycznego. Od kilku lat aktorów na scenie wspiera też Akrobatyczny Teatr Tańca Mira-Art, zapewniający efektowne ewolucje w powietrzu.
Sentymentalny powrót do lat 90. przyjąć można z mieszanymi uczuciami, ponieważ zestaw utworów wybranych jako reprezentacja tej dekady naszej historii pozostawia sporo do życzenia, w odróżnieniu od wykonania piosenek, znakomicie zinterpretowanych przez artystów. Wszystko rozpoczyna obiecująco utwór Kultu "Gdy nie ma dzieci".
Rock, który przeżywał w tych latach rozkwit, reprezentuje jeszcze tylko zestaw piosenek Grzegorza Ciechowskiego i jego formacji Republika ("Biała flaga", świetnie zaśpiewana przez Aleksego Perskiego), projektu Grzegorz z Ciechowa ("Piejo kury piejo" w wykonaniu Magdaleny Smuk) oraz Obywatela GC ("Nie pytaj o Polskę" w wokalno-tanecznym duecie Jakuba Brucheisera i Angele Villanuevy), a także "Takie tango" Budki Suflera (śpiewa Krzysztof Wojciechowski). Na koniec tej części w kontekście wojny na Ukrainie wykonano "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni.
Zabrakło repertuaru O.N.A, T-Love, Edyty Bartosiewicz, Kasi Kowalskiej czy tak ważnych, związanych z tragicznymi okolicznościami utworów, jak "24.11.94" Golden Life lub "Moja i twoja nadzieja" zespołu Hey. Znalazło się za to miejsce na debiutujących pod sam koniec lat 90. braci Golec i ich Golec uOrkiestrę z "Crazy in my life", na piosenkę z serialu "Tygrysy Europy" czy nostalgiczne "Nie żałuję" Edyty Geppert.
Najlepiej wypadły "Dumka na dwa serca" zaśpiewana przez małżeński duet Sandry i Jakuba Brucheiserów oraz "Mydełko Fa" - dowcipnie zaaranżowany, najlepszy utwór całego koncertu z udziałem akrobatek Teatru Mira-Art oraz wokalem Tomasza Gregora i Katarzyną Wojasińską w roli obiektu westchnień. Kolorytu tej części koncertu dodały również interpretacje trzech hitów duetu Kayah & Bregović ("Nie ma, nie ma ciebie" wykonane przez Sylwię Wąsik-Szlempo, "Śpij, kochanie, śpij" w interpretacji Karoliny Merdy oraz "Prawy do lewego" zaśpiewane przez Karolinę Trębacz).
Z balladowym, nastrojowym, statecznym tempem większości utworów pierwszej części koncertu kontrastuje żywiołowa, taneczna część druga, w której dużo bardziej wykazać się mógł zespół Baletu Teatru Muzycznego, szczególnie podczas sceny tanecznej z filmu "Titanic". Nie zabrakło też ukłonu w stronę fanów przygód Jamesa Bonda - zabrzmiał "Skyfall" z repertuaru Adele, który zaśpiewała Karolina Trębacz, a zatańczyła Angele Villanueva. Trudno było nie uśmiechnąć się, słuchając "Never ending story" zaśpiewanego przez Mariolę Kurnicką i Patryka Maślacha i oglądając przemierzającego scenę Muzycznego kilkumetrowego smoka Falkora.
Musicale reprezentowały piosenki z "My Fair Lady" ("Ascot") i "Me and My Girl" ("Lambeth walk") oraz bardzo efektowny prolog musicalu "Six", poświęconego sześciu żonom Henryka VIII. Pod czujnym okiem Agnieszki Szydłowskiej artyści zaśpiewali a cappella składankę przebojów The Beatles. Nie zabrakło też muzyki Eltona Johna, George'a Michaela i Chrisa Rea oraz takich klasyków, jak "Go West" Pet Shop Boys, "Next door to Alice" Smokie, "House of the rising sun" The Animals czy "Smoke on the water" Deep Purple.
Wszystko zwieńczył girlsband Spice Girls - "Wannabe" zaśpiewały Adrianna Koss, Aleksandra Ludwikowska, Izabela Pawletko, Ewa Walczak i Sylwia Wąsik-Szlempo. Na finał dostaliśmy składankę hitów zespołu Queen, wykonany w kostiumach z ostatniej premiery musicalowej Muzycznego - "Something Rotten, czyli coś się psuje". Oczywiście wcześniej nie brakuje nawiązań do innych (byłych i obecnych) produkcji Muzycznego - m.in. "Shreka", "Spamalota", "Pięknej i Bestii", "Lalki" czy "Chłopów".
Opera Bałtycka ma nowego dyrektora muzycznego
Artyści stanęli na wysokości zadania i wkroczyli w nowy rok śpiewająco i tanecznym krokiem. Inscenizacyjne pomysły (m.in. mały fiat na scenie) i rozmach choreograficzny (wraz z popisami akrobatycznymi) imponują, dlatego te dwie i pół godziny warto poświęcić na sentymentalny powrót do lat 90. i największych przebojów z Wielkiej Brytanii. Rewia Teatru Muzycznego grana będzie niemal przez cały styczeń (nie ma już biletów) oraz na koniec sezonu w czerwcu (bilety wciąż do nabycia).
Spektakl
Rewia 90 & British - koncert sylwestrowy na bis
Miejsca
Spektakle
Opinie wybrane
-
2023-01-07 11:00
Rewia Sylwestrowa
Koncert Sylwestrowy ma tempo, są popisy wokalne , taniec i gra orkiestry robią duże wrażenie.
Warto zobaczyć , bo lata 90 miały swój klimat .- 6 0
-
2023-01-06 14:22
Na Bis (1)
Będę w Muzycznym dopiero 20tego, ale jak co roku idę z nadzieją ,że będzie to spora porcja dobrej rozrywki. Do tego cały zespół nas już przyzwyczaił i oby było tak dalej.
- 5 4
-
2023-01-21 09:01
Cdn...
Obejrzałem w terminie jak wyżej. Opinia zgodna raczej z założeniami czyli pozytywną oczywiście choć mimo wielu wysiłków zdaje się zauważać,że minimalnie ale wkrada się leciutko rutyna. Występujący na scenie wykonawcy starali się całymi sobą "żyć" ,emanować energią,ale ....
Szczególne brawa za epizod z "Titanica",nie ten z górnego pokładuObejrzałem w terminie jak wyżej. Opinia zgodna raczej z założeniami czyli pozytywną oczywiście choć mimo wielu wysiłków zdaje się zauważać,że minimalnie ale wkrada się leciutko rutyna. Występujący na scenie wykonawcy starali się całymi sobą "żyć" ,emanować energią,ale ....
Szczególne brawa za epizod z "Titanica",nie ten z górnego pokładu tylko z dolnych,gdzie trwa zabawa. Gratuluję pomysłu. I takich zwrotów ,nieoczekiwanych,nam trzeba. Układy choreograficzne na bogato.
Można mieć zastrzeżenia co do wyboru piosenek z części polskiej. Ale to zawsze jest wybór i nikt jeszcze wszystkim nie dogodził.
Brakowało chyba elementów scenografii z aktualnych lub poprzednich tytułow Muzycznego. Myślę że czasem dobry pomysł wystarczy by zrobić nawiązanie.
Tego w inne lata było więcej i tego mi brakowało.
Ogólnie " Sylwester na bis" wciąż na piątkę ale z dającą się wychwycić minimalną zadyszką.- 0 0
-
2023-01-15 13:24
Zofia
Za drogo, bilet na parterze 160 zl osoba, a z roku na rok koncerty bardziej odtworcze, kto chodzi co roku, widzi tą samą choreografię i scenografię tylko uboższą, a ceny zarotnie w górę. Nadal te koncerty lubie, ale rozważam czy kolejny raz pódę.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.