- 1 Kontrowersje wokół "zakleszczonej waginy" Mai Staśko (102 opinie)
- 2 Te książki dobrze znać (33 opinie)
- 3 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (243 opinie)
- 4 Dzień Teatru z przymrużeniem oka (4 opinie)
- 5 Znamy laureatów nagród teatralnych (5 opinii)
- 6 Ryciny powróciły do Muzeum Narodowego (17 opinii)
Wyższe ceny biletów do Teatru Wybrzeże
Korekcie uległ cennik biletów Teatru Wybrzeże. Niestety dla widzów ceny zostały podniesione, w zdecydowanej większości o 5 zł - w przypadku biletów normalnych i ulgowych. Zmieniono również kwalifikacje niektórych tytułów, które trafiły na wyższą półkę cenową. Na pocieszenie bilety do Wybrzeża wciąż pozostają jednymi z najtańszych spośród repertuarowych teatrów w Trójmieście i zachowano wyjątkową promocję "Teatralny czwartek" - na spektakle oznaczone w ten sposób wciąż można kupić bilety w cenie 25 zł.
Repertuar Teatru Wybrzeże do końca roku
Dotychczasowe progi biletowe w Teatrze Wybrzeże kształtowały się następująco. Najdroższe bilety na repertuarowe spektakle z tzw. grupy 1 (farsa "Akt równoległy", komedie "Jak wam się podoba", "Raj dla opornych", "Randka z feministą", "Seks dla opornych", "Wesołe kumoszki z Windsoru" oraz "Bella Figura", "Kto się boi Virginii Woolf?", "Maria Stuart" czy "Trojanki") kosztowały 60 zł (bilety normalne) i 50 zł (bilety ulgowe). Ceny biletów na pozostałe propozycje Wybrzeża (czyli należące do grupy 2) wynosiły 40 zł (normalne) i 30 zł (ulgowe). Mniej płaciliśmy tylko za spektakle grającego na scenach Teatru Wybrzeże od lat Teatru Dada von Bzdülöw i za spektakle dla dzieci, czyli produkcji z trzeciej grupy cenowej - było to odpowiednio 30 zł i 25 zł. O 10 zł mniej od cen regularnych kosztowały miejsca z gorszą widocznością (balkon i galerie boczne w przypadku Dużej Sceny).
Od listopada za bilety normalne na spektakle znajdujące się w pierwszym progu cenowym zapłacimy 65 zł. Bilety ulgowe pozostały na poziomie 50 zł. Również 50 zł zapłacimy teraz za miejsca na spektaklach z grupy 1 na balkonie i galeriach bocznych na Dużej Scenie w przypadku, gdy nie przysługują nam żadne zniżki (bilety ulgowe na te miejsca kosztować będą 40 zł).
O 5 zł wzrosły ceny biletów normalnych i ulgowych pozostałych tytułów, co oznacza, że teraz za bilety na nie zapłacimy 45 zł (bilety normalne) i 35 zł (bilety ulgowe) - w ich przypadku za miejsca na balkonie i galeriach bocznych (dotyczy tylko Dużej Sceny) zapłacimy 35 zł za bilety normalne i 25 zł za ulgowe. Bez zmian pozostały bilety na propozycje dla dzieci i spektakle Teatru Dada von Bzdülöw. Zachowano również promocyjną cenę "Teatralnego czwartku" - bilety na biorące udział w promocji spektakle grane w czwartki kosztują tylko 25 zł (takiej promocji w regularnej ofercie nie ma żaden inny teatr w Trójmieście).
- Ceny biletów do Teatru Wybrzeże należą wciąż do jednych z najtańszych w skali ogólnopolskiej. Pamiętajmy, że eksploatacja spektakli pochłania ogromne koszta, a wpływy z biletów ich nie pokrywają. Uważamy za rzecz oczywistą, że ceny biletów powinny korespondować z kosztami eksploatacji. Nasza frekwencja wynosi niemal sto procent, jednakże mamy w swojej ofercie spektakle szczególnie nagradzane, komentowane i pożądane i w tej grupie są nie tylko "Seks dla opornych" i "Raj dla opornych", ale też tytuły, takie jak "Fedra" czy "Karmaniola". Przeniesienie tych spektakli do najwyższych grup cenowych wynika z tego, że są to najbardziej pożądane spektakle w całej Polsce. Mimo ogromnego uznania i wysokich notowań nie chcemy podnosić cen biletów na wszystkie spektakle i decydujemy się na podwyższanie cen tylko na wybrane tytuły o najwyższym potencjale frekwencyjnym i artystycznym - wyjaśnia Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże.
Wyższe ceny biletów w Konsulacie Kultury
Dwa spektakle "awansowały" z grupy 2 (45 zł / 35 zł) spektakli do przedstawień najdroższych z punktu widzenia widzów z grupy 1 (65 zł / 50 zł) - są to "Fedra" oraz "Śmierć komiwojażera". Dla najnowszej produkcji Wybrzeża - "Karmanioli, czyli od Sasa do Lasa" ustalono zupełnie nową cenę biletów - od 1 grudnia spektakle "Karmanioli" kosztują 75 zł (bilety normalne) i 60 zł (bilety ulgowe). W ten sposób "Karmaniola" stała się najdroższym spektaklem Wybrzeża.
Wzrost cen biletów nie jest niczym niezwykłym - ta tendencja jest stała i dotyczy większości teatrów, bo rosną ceny eksploatacji spektakli. W tym roku ceny biletów podniesiono m.in. w Konsulacie Kultury (do poziomu 50 zł za bilety normalne i 45 zł za ulgowe za większość spektakli, nie licząc niektórych komedii) oraz w Teatrze Muzycznym w Gdyni, który ujednolicił cennik Dużej Sceny do poziomu 80, 100 i 120 zł, w zależności od miejsca na widowni (jedynie za bilety na "Piotrusia Pana" zapłacimy mniej).
Przeczytaj także: Będzie drożej w Teatrze Muzycznym w Gdyni
Od tego sezonu zmianie uległ również cennik Opery Bałtyckiej w przypadku wybranych (przeważnie nowszych i wznowionych) tytułów. Ceny biletów na opery: "Don Bucefalo" (premiera w styczniu 2020), "Hrabina", "Olga", "Poławiacze pereł", "Straszny dwór" i "Traviata" podniesiono o 10 zł - w ich przypadku progi finansowe w zależności od atrakcyjności miejsca wynoszą 60, 70, 80, 90 i 100 zł. Na pozostałe tytuły bilety do Opery Bałtyckiej wciąż kosztują od 50 do 90 zł.
Miejsca
Spektakle
Opinie (76) 3 zablokowane
-
2019-11-05 15:09
Opinia wyróżniona
Naturalna kolej rzeczy - wszędzie tam gdzie odtwórcami są ludzie (spektakle, koncerty itp.) (2)
trzeba zacząć ich w końcu doceniać. To nie jest mechaniczne odtworzenie muzyki czy filmu w kinie z dysku. Taki wzrost to nie wzrost.
- 54 13
Wszystkie opinie
-
2019-11-05 15:06
tak wzrost cen nie jest
niczym niezwykłym , tak tak , nie jest
- 34 11
-
2019-11-05 15:09
Opinia wyróżniona
Naturalna kolej rzeczy - wszędzie tam gdzie odtwórcami są ludzie (spektakle, koncerty itp.)
trzeba zacząć ich w końcu doceniać. To nie jest mechaniczne odtworzenie muzyki czy filmu w kinie z dysku. Taki wzrost to nie wzrost.
- 54 13
-
2019-11-05 15:10
W Polsce wielu ludzi zwyczajnie nie stać na teatr, choć go kochają, a TW jeszcze podwyższa ceny?! W tym chorym kraju nawet kultura wysoka staje się coraz mniej dostępna. Teraz jedynym teatrem, który każdy będzie mógł oglądać będzie Krystyna Pawłowicz w TK.
- 36 62
-
2019-11-05 15:11
W Warszawie są po 120-180zł i tak wykupione, zostają tylko te na rogach.
- 25 13
-
2019-11-05 15:12
Sztuka nie jest pierwszą potrzeba ludzi.
Ważniejsze są nauki ścisłe - one są katalizatorem rozwoju ludzkości.
Nie oszukujmy się- 8 7
-
2019-11-05 15:21
to prawda !
- 3 2
-
2019-11-05 15:25
Kto tam chodzi
- 29 32
-
2019-11-05 15:26
A jak jest elita z wiejskiej to po 500
- 9 0
-
2019-11-05 15:34
Prawie nikt
bo nie można dostać biletów na większość spektakli
- 19 6
-
2019-11-05 15:39
Ale to jest artykuł o podwyższeniu cen dóbr kultury....
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.