W wielkim mieście, jakim był Gdańsk w okresie nowożytnym, do śmieci trafiało mnóstwo potłuczonych naczyń, uszkodzonych sprzętów kuchennych, połamanych sztućców i resztek jedzenia. Rzeczy, które kiedyś straciły wartość dla swoich właścicieli, są dziś dla archeologów prawdziwą skarbnicą wiedzy o dawnych zwyczajach. W myśl zasady: pokaż mi swoje śmieci, a powiem ci, kim jesteś, naukowcy wnikliwie analizują każdy odkryty kawałek garnka, każdą ogryzioną kość, stłuczoną butelkę czy złamaną łyżkę. Im większe śmietnisko mają okazję przebadać archeolodzy, tym więcej informacji na temat dawnych zwyczajów są w stanie uzyskać. Takim właśnie ogromnym śmietnikiem stała się na przełomie XVI/XVII wieku fosa miejska na granicy dwóch gdańskich dzielnic: Głównego Miasta i Starego Przedmieścia.
Podobne wydarzenia
7 marca - 23 czerwca 2024
ulgowy 10 zł
13 - 26 września 2024
Zrekonstruowany i usystematyzowany materiał wniósł wiele cennych informacji o zwyczajach, zmieniającej się modzie i preferencjach konsumenckich mieszczan gdańskich.
Wystawa "Zza miedzy i zza morza..." jest popularyzatorskim zwieńczeniem dużego projektu badawczego. Na potrzeby ekspozycji zrekonstruowano fragmenty zastawy stołowej i wyposażenia kuchni z okresu od XVI do XVIII stulecia. Zwiedzając tę wystawę, można zobaczyć, jak przez kolejne stulecia zmieniał się wygląd gdańskiego stołu, jakich naczyń używano w kuchni i spiżarni. Można też dowiedzieć się, gdzie i jakimi metodami wytwarzano porcelanę, majolikę, fajans i kamionkę oraz jakimi szlakami handlowymi trafiały one do Gdańska.
Ekspozycja jest pełna ciekawostek, rodzi pytania i daje odpowiedzi. Czy każdego gdańszczanina było stać na zakup kielicha? Skąd właściwie wiadomo, że dawni mieszkańcy Gdańska lubili tłuste potrawy? I czemu do jedzenia większości potraw musiała wystarczyć tylko łyżka...?