- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 6 Gdańsk: kto dostał pieniądze na kulturę? (43 opinie)
Ważne wydarzenia teatralne, które zniknęły z Trójmiasta
W ofercie trójmiejskich teatrów znaleźć można wiele ciekawych i różnorodnych propozycji. Niestety, w wyniku pandemii i stale zmniejszanego dofinansowywania dla instytucji kultury, znacząco uszczupliła się liczba wydarzeń, dzięki którym można było obejrzeć najgłośniejsze i najważniejsze tytuły z innych stron Polski. Co zatem "dużego" wypadło z kalendarza?
Repertuar teatrów na najbliższy miesiąc
Aktualna oferta spektakli gościnnych sprowadza się przede wszystkim do fars i innych stricte rozrywkowych propozycji. Znacznie rzadziej można obejrzeć coś z poważniejszego repertuaru, jak np. wystawiane niedawno w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim kontrowersyjne "Dziady" w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie czy produkcję krakowskiego Teatru Nowego Proxima poświęconą Korze.
Ten brak w głównej mierze spowodowany jest zawieszeniem cyklicznych przeglądów i festiwali, które umożliwiały trójmiejskiej publiczności nadrabianie najważniejszych i najbardziej medialnych spektakli z różnych stron Polski.
Ceny prądu a kultura. Czy teatry przestaną grać?
Festiwal R@Port
Przyszłość Festiwalu R@Port stoi pod wielkim znakiem zapytania. Organizowany od 2006 roku Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych razem z powołanym dwa lata później ogólnopolskim konkursem o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną stanowił przegląd najnowszych zjawisk we współczesnej dramaturgii. Ideą festiwalu było prezentowanie spektakli teatralnych, które miały swoje premiery w minionym roku, a które w swojej treści bazowały na polskiej literaturze współczesnej.
Oba przedsięwzięcia - R@Port i Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna - wzajemnie się uzupełniały i rozwijały, stanowiąc jeden wspólny, spójny i prestiżowy projekt promujący i popularyzujący polską dramaturgię współczesną. Ostatni raz impreza w pełnym wymiarze odbyła się w 2019 roku. Odtąd "raport ze stanu współczesnej polskiej dramaturgii" składany jest w bardzo okrojonej formie. Odbywają się jedynie konkursowe czytania sztuk zakwalifikowanych do Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Powodem tego stanu jest ograniczenie miejskiego budżetu na działania kulturalne. Dotacja od Urzędu Miasta co roku była na podobnym poziomie, wynosiła około miliona złotych. W tym i w poprzednim roku została "ścięta" do zera.
Laureatka GND już po raz drugi
W 2021 roku, dzięki uporowi organizatora - Teatru Miejskiego w Gdyni i subwencji Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu udało się zorganizować "R@Port. Epizod". W ramach tej bardzo ograniczonej edycji (bez konkursu, bez jury i bez nagród) zaprezentowano jedynie cztery spektakle: "Prawiek i inne czasy" w wykonaniu gospodarzy - Teatru Miejskiego w Gdyni, "Życie intymne Jarosława" sąsiadów - Teatru Wybrzeże, "Inną duszę" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz "Innych ludzi" z Teatru Barakah w Krakowie.
W tym roku jedynym pełnowymiarowym spektaklem, jaki można było zobaczyć przy okazji GND, była inscenizacja sztuki nagrodzonej Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną rok temu - "I tak nikt mi nie uwierzy" Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina z Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie.
Co dalej? Jak wspomniano podczas gali finałowej tegorocznej GND nawet organizacja przyszłorocznej Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej póki co nie jest pewna.
Wybrzeże Sztuki
Organizowany od 2008 roku przez Teatr Wybrzeże przegląd "Wybrzeże Sztuki" był corocznym świętem miłośników teatru, podczas którego prezentowano najciekawsze, najwybitniejsze i najgłośniejsze spektakle z polskich scen. Przegląd bieżącej polskiej dramaturgii pozwalał uchwycić puls teatru, wywołującego emocje, polemiki i szeroko komentowanego w kraju.
Były i nie ma. Duże imprezy, które zniknęły z Trójmiasta
Dzięki kilkunastu edycjom przeglądu trójmiejska publiczność mogła obejrzeć m.in. "Oczyszczonych" Krzysztofa Warlikowskiego, "Tango" Jerzego Jarockiego, "Wycinkę/Holzfällen" Krystiana Lupy, "Trylogię" Jana Klaty, "W imię Jakuba S." Pawła Demirskiego i Moniki Strzępki, "Między nami dobrze jest" Grzegorza Jarzyny, "Capri - wyspę uciekinierów" Krystiana Lupy czy "Dług" Jana Klaty. Przez sceny Wybrzeża Sztuki przewinęło się wielu wybitnych polskich aktorów. W mistrzowskich kreacjach publiczność mogła podziwiać m.in. Krystynę Jandę, Danutę Stenkę, Annę Dymną, Maję Komorowską, Danutę Szaflarską, Kingę Preis, Jana Peszka, Jana Frycza, Piotra Machalicę, Jerzego Trelę, Jana Englerta, Tomasza Karolaka i Zbigniewa Zapasiewicza.
Ostatnia, 11. odsłona imprezy odbyła się w listopadzie 2019 roku. Czy przegląd powróci po zakończeniu trwającego od 2020 roku remontu Dużej Sceny Teatru? Miejmy nadzieję.
Dwa Teatry
"Dwa Teatry" to festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej, który zwyczajowo odbywa się raz w roku i jest konkursem słuchowisk radiowych i spektakli telewizyjnych, które miały swoją premierę na antenie w roku poprzedzającym daną edycję festiwalu. W ramach wydarzenia organizowane są również liczne spotkania z gwiazdami, słuchowiska, bloki dla dzieci, warsztaty i imprezy towarzyszące. Mająca konkursowy charakter impreza była organizowana w Sopocie od 2001 aż do 2019 roku. W 2020 roku została odwołana ze względu na pandemię koronawirusa, a jubileuszowa, 20. edycja imprezy została przeniesiona do Zamościa, gdzie odbywać ma się co najmniej do 2023 roku.
Dlaczego zdecydowano o zmianie miejsca organizacji imprezy? Prezydent Sopotu Jacek Karnowski w mocnych słowach mówił, że decyzja ta zapadła ze względów politycznych.
- Niestety od dłuższego czasu widzimy, jak rząd PiS przekazuje publiczne pieniądze wszystkich Polaków tylko do swoich wyborców. (...) Rząd idzie krok dalej i lokuje finansowane przez siebie wydarzenia w samorządach wspierających PiS. Kolejna dziedzina życia naszych mieszkańców zostaje upolityczniona, a mieszkańcy są karani za swoje wybory polityczne - pisał w oficjalnym oświadczeniu Prezydent Sopotu.
Z kolei według ówczesnego prezesa zarządu Telewizji Polskiej S.A., Jacka Kurskiego o wyborze Zamościa na miejsce organizowania festiwalu zadecydowały bogate tradycje teatralne tego miasta.
Szkoda, bo festiwal był flagowym festiwalem teatru radia i telewizji, który dostarczał wyjątkowej okazji do obejrzenia najlepszych produkcji i wysłuchania najciekawszych słuchowisk oraz spotkania z wybitnymi aktorami. Przyciągał nie tylko mieszkańców Trójmiasta, ale i turystów, oferując ambitną rozrywkę, idealnie wpasowującą się w klimat kurortu i poszerzającą jego letnią ofertę kulturalną.
Czy szatnie w klubach powinny być płatne?
To najważniejsze wydarzenia, które zniknęły z kulturalnego kalendarza Trójmiasta. Dużo mniejszy rozmach mają też działania Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, który przed pandemią z sukcesem organizował liczne pokazy w ramach cyklu Teatry Europy i Świata. Teraz przeglądy te odbywają się znacznie rzadziej. Niemniej trzeba przyznać, że teatr jako jedyny prezentuje polską dramaturgię na nieco większą skalę, zwłaszcza podczas Konkursu o Złotego Yoricka na Festiwalu Szekspirowskim.
Miejsca
Opinie (21)
-
2022-11-16 11:59
Opinia wyróżniona
trafne spostrzeżenia autorki
- 5 7
-
2022-11-16 10:54
Opinia wyróżniona
dawno temu...
..był też Festiwal Teatrów Muzycznych, ale inicjatywa najwidoczniej za droga by mogła powrócić...
- 12 0
Wszystkie opinie
-
2022-11-16 10:54
Opinia wyróżniona
dawno temu...
..był też Festiwal Teatrów Muzycznych, ale inicjatywa najwidoczniej za droga by mogła powrócić...
- 12 0
-
2022-11-16 11:20
Niestety, niestety (3)
Trójmiejskie teatry to słaba jakość artystyczna. Farsy, klasyki dla szkół i "dyrektorskie" spektakle, o których nikt nie pamięta już dzień po premierze. Żal i Wybrzeża sztuki, bo pozwalało na zapoznanie się z najgłośniejszymi spektaklami sezonu, i Raportu, bardzo przystępnego cenowo.
- 23 5
-
2022-11-16 12:25
nie zgadzam się, że gdańskie teatry prezentują niski poziom. (2)
Nie znam oczywiście całego repertuaru wszystkich teatrów, ale spektakle, które widziałem były bardzo interesujące. Polecam każdemu.
- 1 6
-
2022-11-16 12:48
Podaj tytuł (1)
- 5 0
-
2022-11-16 14:47
Faust, Bunbury, Życie intymne Jarosława
Lilla Weneda, Wsopotwzięci, Niezwyciężony, Awantura w Chioggi, Śmierć Komiwojażera itd
- 1 4
-
2022-11-16 11:24
Czy ja dobrze widzę ? Messi ? No proszę proszę.
- 1 0
-
2022-11-16 11:59
Opinia wyróżniona
trafne spostrzeżenia autorki
- 5 7
-
2022-11-16 12:14
W Gdańsku (3)
wionie straszliwą artystyczną pustką. Gdzie te gdańskie arcydzieła literackie? Gdzie te wybitne spektakle teatralne? Itd.
- 12 3
-
2022-11-16 12:38
w teatrach, wystarczy chodzić
- 3 4
-
2022-11-16 14:39
W Trójmieście
całe tabuny poetów. Jeden uważa się za lepszego od drugiego. I żadnego wybitnego.
- 3 1
-
2022-11-16 16:18
8 mln idzie z budżetu do prywatnej spółki zarządzającej Lechią Gdańsk. Na finansowanie kultury nie ma co liczyć w takim bagnie.
- 2 0
-
2022-11-16 13:42
Za malo zniknęło
Wciąż mamy za dużo wydarzeń ..... które niczym pijawki żerują na budżetach samorządów
- 5 9
-
2022-11-16 14:45
(2)
Teatr to rozrywka. Takie kino, tyko że robione na żywo. Fajnie, ale bardzo drogo.
Jeszcze nikt mi nie wytłumaczył jaką wartość wnosi do społeczeństwo utrzymywanie teatrów z publicznej kasy.- 3 7
-
2022-11-16 15:01
może wartość edukacyjną (1)
- 0 2
-
2022-11-16 15:42
może, a może nie.
jaka jest wartość edukacyjna nowej wersji dziadów? albo produkcji poświęconej Korze?
albo jeszcze inaczej - czy gdyby te spektakle nagrać i udostępnić w sieci, tak że w tej chwili moglibyśmy je obejrzeć to czy ta wartość edukacyjna byłaby mniejsza? moim zdaniem byłaby znacznie większa, a nie trzeba by ciągać setki osób na drugi koniec Polski żeby zagrać jeden spektakl.- 2 0
-
2022-11-16 17:11
smutne (1)
Smutne to ale władza pisowska nie lubi Trójmiasta i rzeczy bardziej ambitne stara się wycofać . Do Trójmiasta często przy bywa warszawka z różnymi "głupawkami " a może robimy sie coraz głupsi - mamy " lumpen inteligencje " mam na myśli radość - aplaus widowni kiedy leci "łacina kuchenna " i trudność w zrozumieniu naprawdę dobrych spektakli. Już kiedyś Hitler mówił ciemnym ludem lepiej się kieruje
- 5 6
-
2022-11-16 21:10
Ja pamietam, ze peowczyki wspierały teatry
Tylko z rządowej kasy, nawet prywatny teatrzyk Jandy dostawał 2 mln zł. A jak już nie rządzą tonz własnej kasy nikogo nie wspierają już
- 1 0
-
2022-11-16 18:25
Uzależnienia od pustych aplodysmentow
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.