Teatr Wybrzeże to od lat jedna z najważniejszych instytucji kultury na Pomorzu. Chociaż w Gdańsku mieści się jego główna siedziba, to zespół Wybrzeża gra na sześciu scenach, od Sopotu po Pruszcz Gdański. Przyglądamy się wybranym, głośnym spektaklom Teatru Wybrzeże, które najwierniejsi widzowie wciąż mogą pamiętać.
Skorzystaj z pomocy dzięki naszemu serwisowi ogłoszeń
Imprezy online w najbliższym czasie
2020-04-12 15:34
A Caligula?
2020-04-12 21:33
Rezyseria Babickiego. To byl fenomenalny spektakl...też od razu o tym tytule pomyślałem. Chyba 1988. Grał tam Jarosław Tyrmanski bodajże.
2020-04-12 19:11
za czasów dyrektora Nowaka spektakle były dużo lepsze teraz tylko same dramaty
2020-04-13 11:10
No i dziadek Adzik do tego
2020-04-13 12:49
Kto to ten dziadek?
2020-04-12 19:53
Mój Boże, jak ten czas leci... Zdaje się, że było to wczoraj jak jako młodziutki chłopaczek wchodziłem na teren Wydziału Prawa i Administracji UG a tam na korytarzu vis a vis szatni siedziała równie jak ja młodziutka zdaje się studentka i sprzedawała w promocyjnej cenie bilety do teatru. I wtedy właśnie zaczął się mój kilkuletni, ognisty, pełen wzlotów i upadków, pożegnań i powrotów romans z Teatrem Wybrzeże. Zaczęło się od "Mewy" Czechowa - magia scenografii, rekwizytów. Uwagę przykuwali szczególnie śp. Joanna Bogacka (bogini, bogini sceny) i Piotr Jankowski. Miłość od pierwszego wejrzenia (do teatru). A potem wiele, wiele intymnych spotkań, randek, schadzek w teatrze (z muzami teatralnymi). Takiej miłości ten świat jeszcze nie widział. Co za namiętność, jaka pasja, jakie emocje, ogień Edenu, emocjonalny pożar, eksplozja uczuć. "Tlen", "Czułostki", "Orgia", prapremiera "Blaszanego bębenka", "Beczka prochu", "Intymne lęki", "Dar z nieba", "Na początku był dom", "Monologi waginy", "Run for your wife", "Maria Stuart", "Matka", "Grupa Laokona", "Seks dla opornych", "Czarownice z Salem", "Śmierć komiwojażera" i wiele innych. Z czasem nasze drogi zaczęły się rozchodzić... Były skoki w bok. Zaczęliśmy się zdradzać, ale zawsze ilekroć przechodzę obok Teatru Wybrzeże to z rozczuleniem się uśmiecham... Jest co wspominać...
2020-04-12 20:00
Zaraz włączę sobie płytkę Barbry Streisand i zacznę wspominać. Każda piosenka to będzie inne wspomnienie od "I finally found someone" ("Mewa"), "Till I loved you" ("Czułostki"), "Tell him" ("Tlen"), po... "What kind of fool", "If you ever leave me" i "You don't bring me flowers"... Czuję jakbym miał serce roztrzaskane na milion kawałków... Czy miłość można reaktywować?
2020-04-12 20:50
To był głośny i namiętny związek, ale słyszałem że zakończył się z klasą "Śmiercią komiwojazera" oraz "Trojankami". Oby każda miłość tak pięknie się kończyła. Prawdziwe love story.
2020-04-12 21:26
Już proroczy świetny "Zmierzch bogów" wróżyl koniec temu związkowi... Próby ratowania tej miłości były podczas nie mniej świetnego spektaklu o Broniewskim, ale uczucia to tajemnica... Może gdzieś, kiedyś...
2020-04-13 14:05
Widziałem Cię w objęciach Muz na "Słodkim ptaku młodości". Świata poza sobą nie widzieliście. Taka miłość nie zdarza się co dzień...
2020-04-12 21:49
to lata siedemdziesiate czas Stanisława Hebanowskiego i jego tzw, premiery studenckie po których w sali bufetu odbywały sie spotkania widzów z reżyserem i aktorami , nierzadko przeksztalcały się w burzliwe dyskusje o spektaklu ,
2020-04-13 02:03
2020-04-13 09:22
Ten artykuł dał mi impuls do obejrzenia sobie starych ulotek teatralnych przedstawień, na których byłem, gdy Teatr Wybrzeże był jeszcze teatrem a nie pseudoliberalno -lewacką i antyreligijną tubą propagandową .
Mogę pochwalić się takimi ulotkami:
Beczka Prochu 2002 rok,
Nie teraz kochanie 2001 rok,
Fantasy 2005,
Matka 2002,
Mewa 2002,
Przed odejściem w stan spoczynku 2004,
Zwyczajne szaleństwa 2003 rok,
Fado 2003 rok,
Wujaszek Wania ( nie ma daty premiery daty z tyłu ulotki ),
Tlen 2003,
From Poland with love 2005,
Run for your wife 2002 ,
Demokracja ( nie ma daty premiery daty z tyłu ulotki ),
Fajnie się to wszystko ogląda. Jest co powspominać.
Stare dobre dzieje. Większość tych przedstawień (jak nie wszystkie powstały) za Macieja Nowaka. On nie bawił się w politykę i nie robił przedstawień na zamówiena polityczne. Nie dzielił publiczności na tych z prawa, lewa czy ze środka. Miał szacunek dla wszystkich. Finase były pewnie tylko pretekstem, aby sie go pozbyć.
Jest promyk nadziei. Na mieście mówi się, , że tylko " kadrowa jazda bez trzymanki "jest w stanie uzdrowić ten teatr.
Pewnie mowa o dyrekcji i o aktorach koniunkturalistach którzy zamiast grać , zaczęli wiecować na scenie i bawić się w politykę .Bardzo dziwne, że nie wiedzą o tym , że żadna władza polityczna nie jest wieczna Koniunkturalizm ma to do siebie, że nie gwarantuje bycia tylko na wozie. Pod wozem też.
2020-04-14 09:15
W Teatrze Wybrzeże wszystko co dobrze już było. Nie ma już nic. Pustka.
2020-04-13 10:32
Coś tam się gra, coś tam się wystawia, ale przede wszystkim politykuje. Szczuje jednych na drugich. Dzieli ludzi . Te wywoływane salwy śmiechu na widiowni odgrywanymi prymitywnymi gagami politycznymi ze sceny są po prostu żałosne.
Orzechowski musi odejść. Upadek klanu rodzinnego będącego na usługach adres : Warszawa. Ul. Marszałkowska 56 , dodatkowe wejście od ulicy Pieknej) trzęsącego trójmiejskim światkiem teatralnym też nadciąga i ten przezabawny upadek Teatrowi Wybrzeże wyjdzie tylko na zdrowie.
2020-04-13 16:47
A kiedy zmiana dyrektora?
2020-04-14 07:30
Kiedys teatr to byla swiatynia sztuki. Obecnie to niestety miejsce w ktorym grupa dziwnych ludzi bluzni. przeklina. zlorzeczy w obscenicznych i wulgarnych figurach z towarzyszeniem bezmyslnego rechotu gawiedzi.
2020-04-14 08:32
Jestem młoda osoba więc o starych spektaklach ciężko mi się wypowiadać.
Faza Delta!!!spektakl k tory powinien powrócić i być "lektura" obowiązkowa dla młodzieży.
Wspaniała gra aktorska i screnariusz. Tematyka ciągle na czasie '- skutki spożycia narkotyków przez młodych ludzi (niewinnej z pozoru zabawy) i wpływ na dalsze ich życie..
Ten spektakl wywarł na mnie ogromne wrażenie!!!!
2020-04-14 12:58
to grany chyba do 2014 "zmierzch bogów"
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Kto na początku był liderem legendarnego działającego w Gdańsku teatrzyku Bim-Bom, z którego wywodzą się m.in: Jacek Fedorowicz i Alina Afanasjew?
