• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Woyzeck (20 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 660-59-46
wystawia:
Teatr Miejski
czas trwania:
1 godz. 40 min. (bez przerw)
data premiery:
7 marca 2009
4.4
59 ocen
Georg Büchner
Woyzeck
Tłumaczenie: Barbara Witek-Swinarska

"Woyzeck" to najsłynniejszy, choć nie dokończony dramat Georga Büchnera (1813-1837), ponadczasowa historia, nie tylko o zazdrości i morderstwie, ale także o godności człowieka, kształcie ludzkiej tożsamości oraz o różnicach w hierarchii społecznej. Büchner zaczął go pisać zainspirowany prawdziwą historią mordu na niewiernej kochance, za który Woyzeck został skazany na śmierć i stracony. Wówczas zdarzenie to wywołało falę dyskusji na temat kary śmierci, a tekst młodego dramaturga był zdecydowanym głosem w tej sprawie. Ubogi i poniewierany przez przełożonych fryzjer garnizonowy Frank Woyzeck podnosi rękę na życie swej ukochanej Marii, po tym, jak ta zdradza go z Tamburmajorem, uosobieniem urody, godności i wysokiej pozycji społecznej. Dziś tekst ten interpretowany jako opowieść o kacie, ofierze i niewinności bądź jako ballada o fryzjerze, który był dobrym człowiekiem, chociaż nie miał żadnej moralności, jest w istocie dramatyczną opowieścią o miłości - wartości najwyższej, jedynej, która nadaje życiu sens. Jest więc bohater bezwzględnym zabójcą czy romantycznym kochankiem...? Osądźcie sami.

Reżyseria: Katarzyna Deszcz
Scenografia i kostiumy: Andrzej Sadowski
Muzyka: Olo Walicki
Asystent reżysera: Mariusz Żarnecki
Producent: Celina Zboromirska-Bieńczak/Ewa Wojciechowska

Występują:
Woyzeck - Dariusz Siastacz
Maria - Elżbieta Mrozińska
Tamburmajor - Mariusz Żarnecki
Andrzej - Filip Frątczak
Kasia - Małgorzata Talarczyk
Obłąkany Karol - Eugeniusz Krzysztof Kujawski
Kapitan - Stefan Iżyłowski (gościnnie)
Doktor - Sławomir Lewandowski
Dziewczyna I, kobieta-małpa - Beata Buczek-Żarnecka
Dziewczyna II, kobieta-koń - Olga Barbara Długońska
Małgorzata - Dorota Lulka
Właściciel budy - Leon Krzycki
Nawoływacz/ Żyd - Bogdan Smagacki

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (20)

  • Zdjęcia z próby (opinia sprzed 15 lat)

    http://www.flickr.com/photos/alex-pl/
    Pozdrowienia dla Łukasza U. :)

    • 0 0

  • moze bohater (opinia sprzed 15 lat)

    powinien isc na terapie alkoholowa

    • 0 0

  • Kolejna klapa - chaos znaczeniowy! (opinia sprzed 15 lat)

    Cytuję; "Drugi raz piękna historia zostaje opowiedziana topornie".
    Zgoda. Toż to amatorski teatr prowadzony przez amatora Świerszcza, który położy teatr na łopatki.
    Po prostu nie zna się na teatrze.
    Angażuje bardzo słabych reżyserów. Nic z tego nie będzie. Klapa za klapą.

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Zaczynając od aktorów,z całą sympatią jaką ich darzę niestety pan Siastacz absolutnie nie pokazał mi takiego Woyzecka którego chciałam zobaczyć,pani Mrozińska całkowicie się obroniła,jedyna naprawdę pozytywna rzecz w całej sztuce,gra absolutna,wciągająca i najlepsza.
    Oświetlenie pozostawia wiele do życzenia,scenografia poprawna.Zdecydowanie najlepsza scena morderstwa na pięknym,krwistym czerwonym tle,warty również uwagi jest taniec Marii i Tamburmajora.Pan Kujawski i jego postać za mało widoczna,za cicha,nie zbyt wyraźna,całkowicie wyparta na bok a przecież jakże ważna,powinna zostawić po sobie wielkie wrażenie.Chłopczyk grający Syna Woyzecka i Marii(niestety nie ujęty w programie teatralnym) wprowadzał zdecydowanie rozczulenie i największą reakcję pośród widowni,a raczej takowe gorące reakcje powinny wzbudzać inne postaci....zdecydowanie brakowało historii Woyzecka po morderstwie,na co najbardziej liczyłam,kary i chwili zastanowienia się,osądów na Woyzecku??? dla mnie to urwany wątek....niestety rozczarowanie...sztuka piękna a jednocześnie trudna,ciężka i pełna emocji,domysłów,niedopowiedzeń...mój sen o Woyzecku nie spełnił się,na poprawę pozostaje jedynie gorzka czekolada którą zajadała Pani siedząca obok mnie na widowni....a mnie jedyne co pozostało to niesmak po sztuce rodem z miasteczka Twin Peaks...w którym nawet żyd był za mało żydowski....

    • 0 0

  • KICZ (opinia sprzed 15 lat)

    Woyzeck to pseudoartystyczny kicz. Landrynkowe kolorki ( jak smutno, na niebiesko, zbrodnia - oczywiście na czerwono), amatorskie i chaotyczne sceny zbiorowe, pusty, tupiący i wrzeszczący (niby wojskowo) główny bohater... Banał tego spektaklu wali po głowie, największe odkrycie, to stwierdzenie, że zło jest złem.
    Byłam także na premierach w "Wybrzeżu" i niestety wynik 0:2. Miejski w Gdyni to katastrofalna prowincja.

    • 0 0

  • koszmarek (opinia sprzed 15 lat)

    słabiutko, pusto i bez emocji
    duże rozczarowanie

    • 0 0

  • (opinia sprzed 15 lat)

    Woyzeck to najlepszy spektakl jaki widziałam w TMWG. Świetna rola Dariusza Siastacza. Widzę, że większości się nie podoba... rozumiem, niestety Polacy mają to do siebie, że nie lubią depresyjnej aury spektakli (i nie tylko tyczy sie to teatru, ale również kina), przez co nie potrafią obiektywnie dostrzec kunsztu aktorskiego.
    Pzdr

    • 0 0

  • Piekna sztuka,refleksyjna,wzruszająca (opinia sprzed 15 lat)

    ale budziłam się tylko jak Mrozińska pojawiała się na scenie...

    • 0 0

  • zdecydowanie nuda (opinia sprzed 15 lat)

    Najsłabsza sztuka jaką w życiu widziałem. Głowa mi opadała co chwilę. A patrząc dookoła (na premierze!) inni ludzie tez przysypiali. Poza sceną morderstwa na czerwonym tle i kiermaszem to zdecydowanie nic ciekawego...

    • 0 0

  • jak spali (opinia sprzed 15 lat)

    to iwona klaskala i o to chodzi

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery