• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wolność Polaków. Debata w Gdyni

kali
14 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Czy twierdzenie, że Polacy po latach PRL-u, i entuzjazmie pierwszych lat wolności wycofali sie i dziś dbają wyłącznie o własne interesy jest uprawnione? O tym między innymi będą dyskutowali w Gdyni socjologowie i historycy. W niedzielę pierwsza z serii debat pod hasłem "Polaków przygody z wolnością - 1918, 1989, 2009".



prof.  Ireneusz Krzemiński prof.  Ireneusz Krzemiński
Tej dość odważnej tezy, podczas spotkania, które odbędzie się w Muzeum Miasta Gdyni, bronił będzie socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Ireneusz Krzemiński.

- W czasach, w których Polakom brakowało demokracji wykwitło społeczeństwo obywatelskie. Dzisiaj, gdy uporaliśmy się z problemem ograniczonej wolności i brakiem sprawiedliwosći, kiedy Polacy mogą wszystko, wycofują się i skupiają na własnych interesach - tłumaczy prof. Ireneusz Krzemiński. - A to może potwierdzać założenie, że udana demokracja zmniejsza spontaniczną aktywność społeczeństwa.

Warszawski socjolog dyskutował będzie między innymi z historykiem Uniwersytetu Gdańskiego prof. Tadeuszem Stegnerem oraz reżyserem teatralnym Romanem Kordzińskim. Spotkanie poprowadzi gdański pisarz Paweł Huelle.

- Podczas pierwszego spotkania chcemy rozmawiać o podobieństwach i różnicach pomiędzy trzema ważnymi datami - rokiem 1918, kiedy Polska po 123 latach zaborów odzyskała niepodległość; 1989, gdy padł komunizm oraz obecnymi czasami. Interesować nas będzie przede wszystkim sytuacja społeczeństwa w tych momentach, jego problemy, oczekiwania, rozczarowania - wyjaśnia organizatorka debaty, Ewa Lamża z Fundacji Kultury Liberty.
kali

Wydarzenia

Od słów do rozmów: Polaków przygody z wolnością - 1918, 1989, 2009 (3 opinie)

(3 opinie)
spotkanie

Miejsca

Opinie (110) 6 zablokowanych

  • fajna sprawa (5)

    ciekawe tylko czy taka rozmowa coś wniesie? Bo zazwyczaj sobie dziadki pogadają i pójdą. I tyle z tego

    • 21 7

    • pisanie takich postów nie wniesie nic Z PEWNOŚCIĄ

      • 1 2

    • Zapomniałeś ,że tam coś można wypić i smacznie zakąsić.

      A to już jakiś konkret.

      • 5 1

    • ...

      Większość w komentarzach "pluje żółcią". Kto z was jednak przyjdzie i weźmie udział w dyskusji? Przedstawi swoje poglądy? Pewnie nikt. Tak łatwo być odważnym za "tarczą" internetu, gdzie nie widać twarzy, nie zna się osoby. Jak przychodzi do konkretów i publicznego przedstawienia poglądów, to większość "nabiera wody w usta".
      Jest takie chińskie przysłowie: "Chcesz zmienić świat? Zacznij od siebie."

      • 2 0

    • fajna sprawa

      dlaczego mówisz o "dziadkach". Ty też jak przychodzisz, to mówisz, co myślisz. A może nie. Normalnie to nazywa się wymianą poglądów. A może umiesz zmienić świat.

      • 2 0

    • Wszystko zaczyna się od wymiany myśli

      Świat to przede wszystkim nasze uczucia, a wy chcecie konkret , kiełbacha piwo szmal, dobre ale to nie wszystko

      • 0 0

  • My nie chcemy Waszych debat za nasze pieniądze! (25)

    Chcemy godziwych zarobków, dobrej pracy, dróg, centrów sportowo -rekreacyjnych dla wszystkich. Ty Krzemiński z innymi dętymi ( często umoczynymi po szyję w kapowanie do SB z chęci zysku) , autorytetami III RP przedebatowałes całe swoje życie. Z twojego ble ble ble ble wynika tylko Wielkie G. Polska jest już 5 lat w UE a nie ma nawet jednej całej autostrady.

    • 47 25

    • Chcesz godziwych zarobków? (13)

      Załóż firmę i płać godnie.

      • 4 9

      • ABC szaleju się najadłes z rana czy co? O czym Ty piszesz? (12)

        Jakie firmy, gdzie, z kim, pod rządami pEŁo? Z fikcyjnym jednym okienkiem? Z mega podatkami. Adamowicz oznajmił, że w 2010 roku nastąpi spadek przychodów do budztu miasta z mniejszych wpływów z podatków PIT i CIT.Z podatków od firm będzie o 31 proc. mniej środków, a nie dalej jak rok temu łgał, że pod rządami pEŁo gdańszczanie siębogacą. Kogo miał na myśli ? Podobnych do Mira, Zbycha, Sobiesiaka?

        • 11 5

        • Głupiutka Ewuniu (9)

          Wzięłabyś sie do pracy a nie przesiadywała jak dyżurna szczekaczka przed monitorem oraz klawiaturą i pisała głupoty.
          Wówczas pewnie zarobiłabyś nieco więcej i przestałabyś chodzić po śmietnikach, jadać obierki i pić denaturat.

          Zapewniam Cię, że z żadnymi Zbychami ani Sobiesiakami nie mam nic wspólnego, jestem gdańskim przedsiębiorcą, ciężko pracuję, zatrudniam 3 osoby, kocham swoje miasto, a nade wszystkim boleję nad ludzką głupotą.

          • 10 9

          • HEHEHE zaraz sie rozpłaczę...do kogo ta mowa? (8)

            A jak masz im przedsiębiorco zapłacić pensje w wysokości 1000 zł to skrętu kiszek pewno dostajesz, bo uważasz , że to za dużo, żyją w luksusach i powinni tyrać na ciebie z 500

            • 9 4

            • (7)

              oczywiście wiesz lepiej... najłatwiej jest szczekać. Też jestem przedsiębiorcą, tyle, że gdyńskim. zatrudniam, płacę tyle na ile mnie stać, uczciwie. podatki i inne obciążenia są rzeczywiście bardzo bolesne, ale przy odrobinie wysiłku do zniesienia. A takie "rzyganie" na forum trochę ci poprawia?

              • 5 4

              • .. (6)

                Jeżeli dla Ciebie oddanie 85% swoich dochodów tym złodziejom jest do zniesienia to pogratulować cierpliwości i ufności.

                • 0 2

              • (5)

                a jaki masz na to wpływ? ŻADNEGO!!!!! I co z tego że sobie tu i tam poplujesz, nic to nie zmieni, tylko wrzodów żołądka dostaniesz. A i otoczenie podołujesz. Nie argumentuj tylko, że "wybory" i "każdy głos się liczy" bo to bzdura. Każda ekipa jak się dorwie do władzy działa w ten sam sposób, bez uczciwości i szacunku dla obywateli. ALE NIE MAMY NA TO WPŁYWU!!!!! Mam natomiast wpływ na to, że codziennie rano mogę sobie bez wstydu spojrzeć w lustro, bo nie uznaję zasady, że jak inni kantują to ja też mogę

                • 3 1

              • oj ula ula (4)

                nie dosc ze cierpliwosci i ufnosci pogratulowac, to jeszce naiwnosci. zadalas sobie pytanie KIM JEST PANSTWO ?

                tak, to ci ludzie ktorzy np za 300mln stawiaja ecs i robia 30kmh w centrum gdanska. przyklady mnozyc,

                Ci ludzie KANTUJA przed kazdymi wyborami czego to nie bedzie. czemu zatem ICH nie kantowac?

                pozdrawiam

                • 2 0

              • (3)

                chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Jakiej ufnośći? Nie rozumiesz, że to kompletny brak zaufania i rezygnacja? Nigdy w życie nie pójdę na żadne wybory, całą władzę uważam za bandę złodziei i oszustów. I to każdą władzę na przestrzeni mojego życia, a trochę już widziałam. Ale co mogę zrobić? Wyjść na ulicę i palić opony, skakać przez płot? I co to zmieni? Nic, zmieni się władza, a po kilku miesiącach odczuję deja vu, bo chyba już gdzieś to widziałam.
                A dlaczego ich nie kantować? Bo jestem UCZCIWA. To że ja coś ukradnę, gdy inni też kradą nie uczyni mnie tylko trochę złodziejem. Jest się złodziejem i już. Tak jak nie można być tylko trochę wciąży...

                • 1 1

              • coz... mentalnosc wołu prowadzonego na rzez. (2)

                i nic innego. bierna postawa. opony i płot wiele zmienily, moze to trzeba powtorzyc? albo jeszcze lepiej, znalezc nowego Pilsudzkiego, co by z wojskiem na warszawe poszedl.....zglosilbym sie na ochotnika.....a co do oszukiwania wladzy.... prosta sprawa - robia przepisy POD SIEBIE a nie pod narod czy mieszkancow....wiec łąmiąc je, w sumie powinnas miec czyste sumienie:)

                • 2 1

              • (1)

                i Ty twierdzisz, że ja jestem naiwna...? No cóż, parę lat był ktoś, kto skakał przez płot i coś w naszym kraju zmienił. Ale nie da się tego zrobić w pojedynkę. "Pomocnicy" dokleili mu "mordę", przy okazji załatwiając swoje interesy. Efekt jest taki, że na całym świecie Wałęsa jest darzony szacunkie za to co zrobił, tylko w swoim kraju jest opluwany. No cóż, skoro uważasz, że to jedyna droga, to powodzenia. Dla mnie szkoda życia.
                A co do oszukiwania władzy. No cóż, zdewaluowały się współcześnie wartości. Dla mnie sprawa jest jasna, nie można być trochę uczciwym. I nieważne, że nie zgadzam się z pewnymi aspektami prawa. Nigdzie na świecie nie ma tak, że jest idealnie. Sądzenie, że można zrobić tak, że wszyscy będą zadowolieni to dla mnie donkiszoteria i NAIWOŚĆ

                • 1 3

              • alez ja go nie opluwam.

                Chodzi o zasade - jesli system wladzy sie nie sprawdza, to trzeba go zmienic. ludzie maja mozgi wyprane ameryka, bo im powiedziano ze demokracja jest najlepsza.

                W polowie lat 60 urzednikow panstwowych bylo ok 60 tys.
                dzis, z tego co pamietam, prawie 180 tys. Ludnosc ta sama.

                WLADZA tworzy przepisy i zatrudnia ludzi do ich egzekwowania... ale czyim kosztem? naszym Ulu.
                Jesli chcesz postepowac i byc fair w stosunku do zlodzei to powodzenia. Ja uwazam, ze im mniej ma sie z nimi doczynienia, tym lepiej.

                a z Twoim podejsciem, jak niedlugo beda kazac placic za oddychanie, to bedziesz placila.......

                coz wiecej moge rzec, kazdy ma wlasna sciezke zycia, a i tak koniec jest 2m pod ziemia:)

                • 2 0

        • Zostało ci tylko z żalu się powiesić,

          inni mają a ja nie.
          I nic nie będziesz w życiu posiadać z takim podejściem jesteś i będziesz dziadówą.

          • 6 4

        • nie oceniam debaty

          ale po Twoim poscie moge ocenic Ciebie; jestes rozgoryczona maruda. Nie korzystasz z mozliwosci, a swoje lenistwo tlumaczysz czynnikami zewnetrznymi prawdziwymi i wydumanymi.

          • 1 1

    • (2)

      my - to znaczy kto dokładnie, bo ja na przykład mam inne zdanie, nie czekam aż mi ktoś da pracę i godziwy zarobek, wiem, że zarobię tyle ile jestem wart

      • 3 4

      • Zarobię a nie zarabiam (1)

        Zarobie to nie to samo co zarabiam
        gratuluję poczucia humoru:)

        • 4 4

        • Sfrustrowana niemoto

          Nic nie osiągnełaś i nic nie osiągniesz w życiu.

          • 4 5

    • chcesz? (3)

      chcesz godziwych zarobków, dobrej pracy, dróg itd? to nie głosuj na PO/PiS tylko PPS :)
      nie przypominam sobie aby PO miała w programie godziwe zarobki...

      • 1 4

      • Nie prawda. pEŁo miała w programie godziwe zarobki (1)

        Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca w Polsce zacznie się opłacać, będą nas leczyć dobrze zarabiające pielęgniarki, uczyć nasz dzieci dobrze zarabiający nauczycieli, strzec porządku dobrze zarabiający policjanci ......i inne komunały dla sprawnych umysłowo inaczej
        podpisał Donald Tusk

        • 5 2

        • A ja zarabiam dobrze

          a tobie jak mało to poszukaj sobie innej pracy podnieś kwalifikacje itd,itp...żaden rząd nie zapeewni ci dobrej płacy,o to każdy musi zadbać sam.

          • 5 3

      • Krótko podsumowując program z ich strony (http://www.socjalistyczna.pl/program-pps/): wszystkim po równo, czyli każdemu gówno. Polecam poczytać- można się pośmiać. Jak się przez bełkot o dobru człowieka, o pracy itp. itd. przebije to wychodzą ciekawe rzeczy - nacjonalizacja praktycznie wszystkiego, przymusowa praca, zabór mienia prywatnego (tu określonych "dominującą oligarchią kapitałową"), a gospodarka nieruchomościami (zwłaszcza pkt III.3) - po prostu piękne przedstawienie gdzie się ma własność prywatną i kto ma rządzić nią.

        • 3 1

    • ewa jest jaka jest, ale i tak nie zmienia to faktu że debata to ble ble ble

      • 2 1

    • popieram przedmówce

      Pszestańcie pierd..., zacznijcie dzialac! pogadać to sobie mozecie na czacie p pracy!

      • 4 1

    • Chcemy, chcemy, chcemy! A na tyłku siedzimy, czasami jakąś oponę spalimy a do roboty się nie weźmiemy. I basta!

      • 1 0

    • Ty nie widzisz zmian , jesteś ślepy

      I wkurza mnie to wasze , My nie chcemy waszego ble ble , sam bełkoczesz o tym ze TY chcesz . Wszystko zaczyna sie od myślenia ale ciebie to widać boli

      • 0 1

  • ale do takiej debaty internautow by mogli jeszcze dopuscic, ciekawsze by to bylo:)

    • 7 4

  • Nie ma bata jest The bata

    • 12 4

  • Generalnie chodzi o to, żeby każdy zarobił

    i tyle

    • 15 4

  • wolnosc jes zagrozona, ideologia poprawnosci politycznej wynisczcza nas , media są tylko w jednych słusznych rekach !!!!!!!!!11

    • 14 4

  • O historii dyskutuja stare chlopy z wasami i brodami sluchajace Kaczmarskiego (1)

    i wspominajace wpaniale czasy kiedy to podczas studiow na politechnice lub historii wyjezdzalo sie z plecakiem na stelazu w Bieszczady pic wodke.

    • 11 9

    • no- pokaż poziom i podyskutuj zamiast nich

      • 0 3

  • Renoma dba tylko o własne interesy

    a Prezydenta miasta Gdańska o interesy renomy.

    nikt tego nie zmieni już za duże układy.

    • 9 5

  • Dbanie o własne sprawy, interesy nie jest rzeczą złą. Podporządkowywanie innych własnemu celowi już takie nie jest. (11)

    Słowo wolność jest głębokie i szerokie jak morze. Ludzie nie są wolni, nigdy nie byli i nigdy nie będą we większości dziedzin.

    Większość Polaków jest ubogich więc wolności materialnej nie zaznają. Jeśli nie można powiedzieć wszystkiego co sie uważa o danej rzeczy czy człowieku to wolności słowa nie ma, choćby było to po stokroć prawdą. Nie ma wolności przemieszczania się jeśli są wizy, nacjonalizm, bariery językowe. Nie ma poszanowania życia ludzkiego jeśli jest eutanazja, aborcja, wojny, głód, ignorancja na ból innych.
    Jedyne w czym jesteśmy naprawdę wolni to wolność myśli. Jedynie dlatego zostało nam to "dane", bo nie ma jeszcze sposobu by to ograniczyć.
    A wszelkie bytowe problemy wynikają z faktu, że wszyscy ludzie najbardziej chcą kasy, natomiast ci którzy ją już mają, tworzą system, który rabuje tych którym jej potrzeba. Widać tu ewidentny konflikt interesów, dlatego człowiek, człowiekowi wilkiem.

    Te same oczekiwania, problemy, rozczarowania w 1918, 1989, 2009 roku. Ot i o czym będzie gadać enteligencja.

    • 18 3

    • (4)

      Mądrze napisane, tylko ta wolność materialna troszkę trąci komunizmem.
      Co nam ogranicza wolność materialną to podatki.
      Poza tym, każdy ma możliwość poprawienia swojego losu.
      A tak by wszyscy byli bogaci to się nie da, bo wartość pieniądza nie bierze się z powietrza ani z uchwały sejmowej tylko jest reprezentacją pracy jaka musiała być wykonana by ten pieniądz został zarobiony.

      • 1 1

      • Podatki nie ograniczają wolności materialnej. Można powiedzieć, że są potrzebne dla ogółu. (3)

        Prawie nikt nie ma możliwości poprawienia swego losu. Podaj przykłady jak można zmienić swój byt. Ja Tobie powiem jak to wygląda w rzeczywistości:
        1) Bank udziela kredytu w wysokości Twojego zabezpieczenia. Czyli jeśli chcesz otworzyć interes to już musisz mieć porządna kasę bądź majątek, na zabezpieczenie kredytu. Inaczej dostaniesz tylko kredyt konsumpcyjny w granicach 10 tysięcy, który starczy na stare auto ale nie na prosperujący biznes.
        2) Kredyt możesz wydać tylko na zakup środków trwałych, narzędzi itp. Nigdy na pokrycie kosztów czynszu, zus-u, zakupu towarów. Czyli Ty już musisz posiadać drugie tyle na zabezpieczenie rat Zus-u, zakup towaru, opłat czynszu. Firma przynosi jako taki zysk zazwyczaj po pół roku działalności minimum (marketing). Musisz mieć kasę na utrzymanie działalności przez ten czas !!!
        3) Urzędy oferują dotacje w wysokości około 10 tysięcy, czyli wystarczy na zakup starego auta. Poza tym są obostrzone podobnymi regulacjami jak kredyty. Nie wspomnę już o biznes planie i kasie dla tych wybranych.
        4) Dofinansowania to zawsze tylko część ceny zakupu. Czyli jeśli chcesz kupić powiedzmy maszynę, auto dostawcze to licz, że połowę jej wartości już musisz mieć by otrzymać dofinansowanie.
        5) Społeczeństwo jest w zasadzie ubogie, ceny muszą być dosyć niskie czyli niski zysk.
        6) Duża konkurencja w każdej branży. Jest to konkurencja, która poprzez lata współpracy dostaje rabaty na zakup towarów o jakich można tylko pomarzyć. Ty będziesz zakupywał towar w cenie w jakiej konkurencja będzie mieć go już w detalu !!! Poza tym ich stać na obniżkę cen, przy której każdy inny bankrutuje.

        Skąd ja to wiem ? Bo uwierzyłem w tą wolność i chciałem zmienić swój byt. Po spotkaniu w banku, urzędzie, wynajmującymi, okazało się, że kasę już musisz mieć, by ją dostać. Musisz mieć co najmniej tyle kasy ile chcesz otrzymać. Inaczej wypi****lać do roboty i nie szemrać po kątach.
        Na mały interesik licz około 50 tysięcy złotych. Nie masz tyle ?, to idź do banku i napisz na tym forum co Ci miła pani powiedziała.

        • 3 0

        • a i aby nie wyjść z założenia ża ten system jest żlosliwy dla przecietnego Kowalskiego.

          To są to reguły, które obowiązują od tysiącleci. Nikt nie mógł zmieniać swojego statusu by nie być konkurencją dla tych, którzy mają status. Dlatego ci co już mają status tworzą system który utrwala status quo.

          Niewolnik nie mógł zmienić swojego statusu, jego dzieci niewolnicze także. Feudalny chłop nie mógł opuścić pańskiej wiochy lub nie odrabiać pańszczyzny. Biedny Kowalski nie może stać się bogaty jeśli już nim nie jest.

          Zawsze dostajesz coś w zamian, obietnice życia wiecznego, raju, wygranej w Lotto. Jesteśmy tylko towarem w tym systemie, sprawdź sam.

          • 3 0

        • (1)

          Po co te nerwy?
          Sposobów na poprawę swojego losu jest mnóstwo.
          Możesz robić fuchy weekendy i odłożyć na biznes.
          Możesz iść na studia i uzyskać kwalifikacje.
          Za dotację i kredyt który dostanie każdy możesz otworzyć biznes we własnej chałupie, fotografowanie, kamerowani, naprawe komputerów, sklep internetowy.

          Tylko do tego wszystkiego:
          a)TRZEBA COŚ POTRAFIĆ(lub chcieć się nauczyć)
          b)trzeba chcieć pracować

          A można też po odmowie w banku zostać wiecznym narzekaczem.

          • 0 2

          • Jak byś chciał fotografować we własnej chałupie. Siebie i ściany ? Sprzęt oraz wyposażenie do robienia zdjęć to znacznie więcej

            niż 10 tysięcy. Poza tym kto przyjdzie do czyjegoś domu robić zdjęcia ?
            Kamerowanie, czego lub kogo ? Fuchę na kamerowanie np wesela znajdziesz dwa razy w miesiącu. Kamera w tym tempie zwróci się za jakiś rok.
            Przy naprawie komputerów musisz mieć działalność jeśli chcesz przyjmować zlecenia w domu. Chodź wątpię aby ktokolwiek powierzył komuś nieznajomemu komputer, laptopa będąc przyjętym w jego sypialni czy kuchni.
            Jeśli chodzi o usługi na telefon, to znam ten temat od podszewki i uwierz mi na sól nie zarobisz, więcej zarobisz na zmywaku w Anglii. Chyba że znajdziesz frajera który za instalkę windy zapłaci 300 pln. Cud jeśli ktokolwiek się odezwie.
            Sklep internetowy, fajna nazwa, ułańskie marzenia. Kto zaufa izakupi sprzęt na czyjejś stronie ? Kto znajdzie twoją stronę ? Ile wydasz na promocję strony ?Jak chcesz uzyskać cenę porównywalną ze sprzedawcami na Allegro ?

            Poza tym nic nie trzeba potrafić, wystarczy mieć kasę i zatrudnić tego co się zna. Wcale nie musisz kiwnąć palcem czy pracować, twoi pracownicy zarobią na ciebie i na siebie. Przyjżyj się jak wyglądają dochodowe biznesy. Prezes na niczym się nie zna, tylko potrafi liczyć i postraszyć parobków by zarabiali na niego więcej.

            Jak powinien wyglądać interes o którym mówisz to ja tobie powiem.
            Zakład fotograficzny usytuowany w centrum miasta, bądź ruchliwej alei. Nie mówię tu o jakiejś zapadłej dziurze gdzie pełno ludzi pędzących do biedronki. Lokal ma być dosyć obszerny, z punktem obsługi klienta i pokojem do robienia zdjęć. Plus zakup sprzętu, zatrudnienie jednego człowieka do obsługi klientów pod warunkiem że znasz się na robieniu zdjęć. Stać cię ?

            Kamerowanie, taka fucha ma tylko sens jako dodatkowa na weekendy. Prędzej szlag trafi niż będzie to dochodowy biznes. Kamerowanie filmów porno było by bardziej dochodowe i zarazem ekscytujące. Stać cię ?

            Naprawa komputerów ma sens gdy masz lokal na dosyć zamożnym, nowym i dużym osiedlu mieszkaniowym. Gdyż biedny klient ze starych dzielnic miast ma Pentium 100 i dostanie zawału serca jak zobaczy cennik naprawy. Przyjmij że wynajem lokalu to koszt od 1500-2000 pln/m-c i nie jest to super standard. Teraz wyobraź sobie że każdego dnia musi przyjść co najmniej jeden klient który wyda u ciebie 100 pln abyś był w stanie pokryć same koszty czynszu. Licz że koszt wynajmu, zus-u, podatków, opłat, paliwa to 3000 pln. Powyżej tej kasy zarabiasz na siebie. Musisz zarobić 5000 by zarobić 2000 złotych do kieszeni. Jest jeszcze możliwe, być może.
            Stać cię na taki interes ?

            Sklep internetowy wiąże się z takimi wydatkami na promocję, reklamę, że mało kto podoła takim wydatkom. Ogromne prawdopodobieństwo wtopy. Poza tym kupiłeś coś kiedykolwiek na stronie internetowej ? Więc czemu ktoś inny miał by to zrobić ?A zanim zaczniemy mówić o Allegro, sprawdź jaką uzyskasz cenę zakupu.
            Chyba, że wytwarzasz oryginalną cepelię domowej roboty i nie chodzi tu o długopisy. Jeśli potrafisz coś takiego daj mi znać, ja też bym chętnie poskręcał i zarobił.

            • 2 1

    • Wolność to nie idylla to ciągłe zmaganie się z niepewnościa , to prawo (3)

      ale i trud wyboru, to STARANIE się. WOLNOŚĆ jest piękna ale i trudna, widze że wielu z was się znudziła , szkoda

      • 1 0

      • Jeśli niepewność jest ciągła, to jest koszmarem a nie prawem. Jeśli zmaganie jest ciągłe to jest syzyfowa pracą a nie staraniem (2)

        się. Jeśli nie ma wyboru to nie ma trudu jego wyboru. Jeśli nie ma wolności nie ma piękna, pozostaje tylko trud. Trud, zmaganie się, syzyfowa praca, niepewność, staranie się jest to delikatnie powiedziane nudzące. Szkoda żeby tu nie powiedzieć hu****e.

        • 0 1

        • tak naprawdę to jest w twojej głowie (1)

          to jest przestrzeń gdzie TY dokonujesz wyboru, choć oczywiscie trzeba się wysilić

          • 1 0

          • Dokładnie, tylko w umyśle każdy jest wolny. A to tylko dlatego że prawa do tej przestrzeni nie udało się jeszcze przywłaszczyć.

            To determinuje umysł. Gdyż jak długo można wmawiać sobie, że wszystko jest zarąbiste, skoro nie jest. Chyba do momentu kiedy w końcu się zwariuje od zakłamywania rzeczywistości.

            Umysł daje nam możliwości postrzegania rzeczy według własnej oceny. Jednak aby widzieć chodź część rzeczywistości w pozytywnym świetle należy zanegować większość reguł, prawd i faktów.

            Załóżmy że nawet uda mi się olać wszystko i uwierzyć, że żyjemy w idealnych warunkach w idealnym towarzystwie. To wtedy życie staje obłudą, farsą i jest idiotyczne. Gdyż te podejście wymaga kłamstwa i nie odróżniania od siebie rzeczy. Taki 'sekret'.

            • 0 0

    • ? (1)

      Przyjemnie poczytać myśli inteligentnego i kulturalnego człowieka. Jednak nurtuje nadal pytanie : dlaczego w nas, Polakach, tyle zniechęcenia ? Nie było tak w okresie 20-tu lat międzywojennych...

      • 0 0

      • wytrwałość i cierpliwość to nie nasza cecha

        Myślę że ambicje i oczekiwania są w Polakach zbyt duże - małe kroki, drobne osiągnięcia, wytrwały trud - to zniechęca...

        • 0 0

  • A kogo to na dzień dzisiejszy obchodzi? (1)

    Nie ma ważniejszych tematów do dyskusji ?

    • 9 13

    • No pewnie, że są: drogi, przedszkola, niskie pensje, PO, PiS, SLD, złodziejska UE i caaaaaaaaaaaaaała masa innych ważnych rzeczy. Ewcia jesteś emocjonalnym i moralnym pustakiem.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Z jakim trójmiejskim teatrem związany jest obecnie gdański pisarz Paweł Huelle?

 

Najczęściej czytane