• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wilno ponownie zagości w Gdańsku

Ewa Palińska
31 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
W niedzielę o godz. 18.30 na scenie Targu Węglowego zostanie zaprezentowany Free Culture Jazz Project pod przewodnictwem saksofonisty Piotra Barona -  synergiczny  i  niepowtarzalny  muzyczny  spektakl,  będący zwieńczeniem  artystycznych  działań  muzyków  litewskich  i  polskich.  Każdy  z  nich dostarczy  własnych  kompozycji  inspirowanych tradycją regionów, w których na co dzień działają.  W niedzielę o godz. 18.30 na scenie Targu Węglowego zostanie zaprezentowany Free Culture Jazz Project pod przewodnictwem saksofonisty Piotra Barona -  synergiczny  i  niepowtarzalny  muzyczny  spektakl,  będący zwieńczeniem  artystycznych  działań  muzyków  litewskich  i  polskich.  Każdy  z  nich dostarczy  własnych  kompozycji  inspirowanych tradycją regionów, w których na co dzień działają.

Festiwal "Wilno w Gdańsku" już od ponad dziesięciu lat pokazuje to, co progresywne i wartościowe w kulturze litewskiej. Podczas najbliższej edycji, trwającej od 2 do 4 września, odbędą się koncerty, wystawy, pokazy taneczne oraz Jarmark Wileński, na którym kilkudziesięciu wystawców zaprezentuje tamtejsze potrawy regionalne oraz rękodzieło.



- Przygotowując kolejne edycje festiwalu kładziemy nacisk na przedstawianie tradycyjnych treści wykorzystując w znakomitej większości współczesne środki wyrazu artystycznego. Dotyczy to przede wszystkim muzyki, ale również sztuk wizualnych czy teatru - mówi Przemysław Wojciechowski z WP ART Music, współorganizator festiwalu. - Przy powstawaniu projektów festiwalowych nadrzędną zasadą jest kooperacja artystów litewskich i polskich, realizowana najpełniej w ramach autorskiej formuły Free Culture, zakładającej wzajemną interakcję. Duży nacisk kładziemy również na prezentowanie pozycji autentycznych, świeżych, ale także autonomicznych wobec przyzwyczajeń wykonawców. Zależy nam na tym, aby prezentacje dostarczały treści otwartych i kreatywnych.
W najbliższy piątek, 2 września od godz. 15 na Targu Węglowym zobacz na mapie Gdańska, przy muzyce wykonywanej przez zespół Voruta, będzie można robić zakupy na Jarmarku Wileńskim. Godzinę później odbędzie sie oficjalne otwarcie imprezy, a scenę, aż do późnych godzin wieczornych, przejmą we władanie kolejni litewscy artyści.

Wilno i Litwa to nie tylko znakomita sztuka, ale i wspaniała kuchnia. Podczas Jarmarku Wileńskiego będzie można zaopatrzyć się w potrawy regionalne oraz rękodzieło. Wilno i Litwa to nie tylko znakomita sztuka, ale i wspaniała kuchnia. Podczas Jarmarku Wileńskiego będzie można zaopatrzyć się w potrawy regionalne oraz rękodzieło.
W sobotę i niedzielę wileńska zabawa na Targu Węglowym będzie trwała od godz. 10 aż do późnych godzin wieczornych. W programie znajdą się m.in. trzy projekty nawiązujące do autorskiej formuły Free Culture. Jako pierwszy, w sobotę o godz. 21, zaprezentowany zostanie transjazzowy projekt zaplanowany i zrealizowany przez czołowego przedstawiciela litewskiej sceny muzyki elektronicznej - Ignasa Juzokasa. Kompozycje lidera staną się tu platformą dla improwizowanych dialogów polsko-litewskiego zespołu w składzie: Tomek Ziętek, Janek Maksimovic i Marcin Malinowski.

Dzień później o godz. 18.30 na scenie Targu Węglowego zostanie zaprezentowany Free Culture Jazz Project pod przewodnictwem saksofonisty Piotra Barona - synergiczny i  niepowtarzalny muzyczny spektakl, będący zwieńczeniem artystycznych działań muzyków litewskich i  polskich. Każdy z  nich dostarczy własnych kompozycji inspirowanych tradycją regionów, w których na co dzień działają. O godz. 20 sceną zawładnie natomiast Infiltrators Project.

- To będzie znacznie więcej, niż tylko jazz - mówi Przemysław Wojciechowski. - Każdy muzyk w tym projekcie wnosi niedający się sklasyfikować stylistycznie pierwiastek twórczy. Infiltrators Project to przede wszystkim eksperymentalna muzyczna fuzja, w ramach której spotkają się na jednej scenie znakomici przedstawiciele litewskiej i polskiej sceny improwizowanej.
W ramach tegorocznej edycji wydarzenia "Wilno w Gdańsku" odbędzie się również wystawa litewskiego artysty młodego pokolenia Liudasa Parulskisa zatytułowana "Barok i Beton" (2 września - 30 października, CSW Łaźnia 2 zobacz na mapie Gdańska), a także (jako impreza towarzysząca) Wileńskie Pogaduszki w Jelitkowie, podczas których odbędzie sie spotkanie z piosenkami i tańcami z Wileńszczyzny (8 września godz. 16, restauracja Chilly Willy zobacz na mapie Gdańska).

Na festiwalowej scenie zaprezentują się litewskie zespoły. Na festiwalowej scenie zaprezentują się litewskie zespoły.
Jako że pogoda tego lata bywa zmienna, organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby publiczność miała zapewnione możliwie jak najbardziej komfortowe warunki podczas koncertów.

- Nie obawiajcie się jesienno-deszczowej aury. Nauczeni doświadczeniem przygotowaliśmy dla was w tym roku scenę namiotową, chroniącą publiczność i artystów przed wszelkimi pogodowymi kaprysami - mówi Wojciechowski. - Na publiczność czeka również 600 wygodnych miejsc siedzących.
Do tej pory w ramach Festiwalu Wilno w Gdańsku odbyło się kilkadziesiąt koncertów, wystaw, spektakli teatralnych, pokazów filmowych. Od sześciu lat rozwija się także lustrzana edycja imprezy - Festiwal Gdańsk w Wilnie (Gdansko kultūros dienų Vilniuje), która - analogicznie - prezentuje najbardziej wartościowe treści w kulturze Gdańska i Polski.

Zobacz szczegółowy program festiwalu.

Wydarzenia

Wilno w Gdańsku (4 opinie)

(4 opinie)
folk / reggae / world, jazz, festiwal sztuki

Liudas Parulskis. Barok i Beton

wystawa

Miejsca

Zobacz także

Opinie (39) 4 zablokowane

  • (1)

    ale czy Gliński się na to zgodzi? obca kultura w naszym mieście?

    • 23 20

    • gratulacje

      pierwszy nasmrodziłes !!

      • 2 2

  • Wilno i Lwów w Gdańsku gości nieprzerwanie od 71 lat (1)

    Tylko jakoś mało Gdańska w Gdańsku pozostało...

    • 15 13

    • zwłaszcza jak to i tamto miasto sprzedało

      i potem tłumaczy, że to nie miasta, że to prywatny właściciel - np. dziury przy plaży w Brzeżnie albo zrujnowanej willi przy Orzeszkowej ( ktoś pewnie kupił, że stracić aż się zawali, czy też właśnie po to, aby zarobić, ale od kogo? )

      • 1 4

  • 'Wilniuk' kieruje Gdańskiem. To Paweł A. (4)

    Czy dlatego jest ta impreza ? Ukłon w stronę przodków ?
    I kiedy będzie np. święto Berlina ? Albo Moskwy ? Albo innej Pragi ?

    • 11 29

    • Octoberfest? można zrobić Pilsnerfest :) i haluszki fest, ja jestem za! (2)

      • 2 1

      • I ja, i ja! (1)

        Zobowiązuję się dostarczyć orzeszki na zagrychę. Na deser stopklatki z prac Davida Cernego ze słynnymi 'Sikającymi' na czele.

        • 4 1

        • O! I to się nazywa

          inicjatywa obywatelska!

          • 4 0

    • z kolei w Gdyni jest wielu Lwowiaków

      • 1 0

  • Wilno (8)

    Większość mieszkańców Gdańska pochodzi z Wilna. Najbardziej serdeczni i przyjaźni ludzie.

    • 42 7

    • Wilno w wydaniu litewskim to najczęściej antypolski zakalec (4)

      Część mojej rodziny pochodzi stamtąd, ale w dzisiejszych czasach odechciało mi się tam jezdzić z uwagi na zjadliwych litewskich nacjonalistów, którzy ruguja mniejszość polską i litwinizują z iście drugowojenna zaciekłością.
      Ponieważ obowiązuje zasada wzajemności to oczekiwałbym adekwatnego postępowania ze strony polskiej wobec mniejszośic litewskiej.

      • 14 7

      • Rozczarowanie rozumiem, nawet podzielam, ale pomysł z adekwatnym postępowaniem wobec adwersarza?

        Masz chyba świadomość, czym się kończy spirala postępujących antagonizmów. Wystarczy spojrzeć na bałkański kocioł, tam nadal czuć wrzenie... O naszych rodzimych nacjonalistach nabzdyczonych na najmniejszy odcień inności nie warto nawet wspominać.

        • 13 7

      • w żadnym kraju nacjonaliści nie są normalni i reprezentacyjni (2)

        nie można powiedzieć tego, że polscy nacjonaliści reprezentują polski punkt widzenia, ani tego, że litewscy nacjonaliści wyrażają opinię Litwinów. Nacjonalizm to choroba, a chorobę trzeba zwalczać.

        • 10 7

        • (1)

          nacjonalizm nie jest chorobą chorobą jest rasizm i tym kieruje się litewski rząd podejmując kolejne antypolskie kroki
          ale rozumiem machanie polską flagą dla niektórych jest tożsame z zakazem pisania polskich nazwisk

          • 8 8

          • głąb

            • 1 0

    • Bardzo wielu

      ale czy większość? Wątpię.

      • 5 5

    • i najbardziej gościnni

      • 1 2

    • Najwieksze chamy i prostaki

      Niestety rozmowa jak z parobkiem bezczelnym. Kultura haha dobrw sobie

      • 1 4

  • (2)

    z ciekawostek warto wspomnieć że na wniosek obecnego polskojęzycznego MSZ z Warszawy tutejsza prokuratura ściga byłego kandydata na posła z ramienia Kukiz15 (Alexander Norbert Koss) za rzekome podżeganie do nienawiści do litwy (czyś w tym stylu)... a wszystko dlatego że w bezpośrednich i niedwuznacznych słowach piętnował rasistowską politykę tamtejszych władz (zakaz używania polskich nazwisk, zakaz podwójnego (polskiego) nazewnictwa ulic, likwidacja polskich szkół na litwie) i mówił min o Polskim Wilnie

    • 23 6

    • rasista piętnuje rasizm?

      coś się w główce pomieszało.

      • 8 6

    • Niech wypowie się psychiatra

      Jeżeli ten osobnik jest zdrowy na umyśle kara powinna być bardzo dotkliwa

      • 5 1

  • Zapowiada się bardzo ciekawie

    chętnie się wybiorę.

    • 12 4

  • (1)

    Znowu przyjadą szabrować?

    • 9 14

    • walnij się w durny łeb

      • 6 7

  • Nie znam, ale strzelam w ciemno: (2)

    Nie są mili dla Polaków na Litwie, ale jadą do Polski bo Litwa jest za mała by rozwinąć skrzydła, podobnie np próbuje ich klub piłkarski występować w Polskiej lidze...Jadą do Polski sprzedać co się da np wędliny, ale jak kupiliśmy tam rafinerię to nam umilili życie...

    Król by się przydał.

    • 18 9

    • Nie kupuję litewskich produktów (1)

      i nigdy nie byłem na Litwie. I nie będę.
      Załatwili sprawę z Szaulisami już?
      Polaków szanują na Litwie?

      Nie? To po co tu przyjeżdżają? Wstydu nie mają?

      Du-ami trzęsą przed ruskim a nam się odgryzają, samoloty nasze latają by ich bronić a oni podobno każą naszym lotnikom płacić za wodę...

      Jak by mogli to by Niemcom w D. powchodzili, na raz z Ukraincami.

      Nie wierzę ani jednym ani drugim i wiem jednio, twardo trzeba z nimi postępować, wtedy chodzą jak należy.

      Prostak musi znać swoje miejsce życiu.

      • 9 8

      • ruski trol męczy ucho

        • 1 0

  • A kiedy Gdańsk i Polska zagości w Wilnie? (2)

    Przypominam historie i powołanie polskiej autonomii na wileńszczyźnie w latach91. Obecne rządy na litwie mają na celu marginalizacje mniejszości, a raczej większości polskiej na jej terenach.

    • 18 4

    • oddział stacji Olgino (1)

      w Kresy.pl się przebudził i wziął do pracy; nikt kopiejki nie da za darmo :)

      • 3 0

      • co na to psychiatra poszukiwaczu agentów, bo zakładam że nie każdy z was ma urzędową pensyjkę...

        • 0 1

  • W czasach gdy litwini okazują polakom już jawnie pogardę to bardzo dziwi. (3)

    Promowanie Litwy w Gdańsku pozostawia jednak spory niesmak. To co oni prezentują to zwykłe strzępy dawnej kultury polskiej ale ich nastawienie do polskości wyrażające się w likwidacji polskich szkół i usuwaniu polskiej pisowni nazwisk nawet z dokumentów jest nie do zaakaceptowania. Do tego jarmark dominikański jest już nadto rozpasany i mieszkańcy często nie mają go jak omijać i musza wyjechać z miasta a tu kolejna popelina.
    Trzeba sobie jasno powiedzieć że w ujęciu historycznym litwini to głównie chłopstwo a kulturę na ziemiach litewskich niesli polacy. Odwrotny trend jest dziwny.

    • 21 10

    • moskiewski trollu (1)

      w języku polskim zarówno Litwini jak i Polacy pisze się z dużej litery a nie z małej jak w kacapskim "narieczju" ;)

      • 3 7

      • Milcz burku

        Pisze sie dużą literą tytanie intelektu a nie z dużej. Z tym ze jak do takich jak ty to tylko per lumpenpriletariuszu wnuczku pzprowca udajacy naród. Mamy demokrację i w Gdańsku już zawsze będą polacy małą literą bo to kara za po.

        • 0 5

    • 100/100

      • 2 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z teatralnych budynków w Trójmieście w "Blaszanym Bębenku" Güntera Grassa nazwany został "młynkiem do kawy"?

 

Najczęściej czytane