• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Warto było szaleć tak! 25-lecie Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie

Anna Starostka
1 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej "Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie" Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej "Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie"

Rozpoczynając karierę nie wierzyła, że po 25 latach ludzie wciąż będą chcieli słuchać i śpiewać jej piosenki. Marzenie zostało spełnione, a głód artystycznych wrażeń nie słabnie. W Ergo Arenie odbył się jubileusz 25-lecia Agnieszki Chylińskiej. Koncert przepełniony był wzruszeniami, wspomnieniami i przede wszystkim energią nie do okiełznania.



Chylińska zaczęła od luźno rzuconego "cześć", po czym elektro-rockowym brzmieniem utworu "Borderline" porwała wypełnioną po brzegi Ergo Arenę. Mimo drobnych problemów technicznych przy pierwszym utworze nie można było lepiej przywitać zebranych gości. Jej charyzma, charakterystyczna sceniczna bezczelność i swoboda zapewniły od pierwszych sekund pełne emocji widowisko artystyczne.

Nie trzeba było długo czekać na interakcję z widownią, repertuar od początku okazał się idealnie dobrany. Artystka już od drugiego utworu oddała głos publiczności, która to "Królową łez" odśpiewała bezbłędnie. Przechodząc do numeru "Winna" wspomniała, że jest to dla niej szczególnie ważna piosenka i zachęcała tłum do wspólnego śpiewania, tak żeby usłyszało całe Trójmiasto.

Kiedy głosy zgromadzonych ludzi były już w pełni rozgrzane nadszedł czas na sekcję gimnastyczną - wokalistka prowadziła ze sceny krótką serię aktywnych ćwiczeń w rytm skocznej piosenki "Nie mogę Cię zapomnieć". Nie trzeba dodawać, że miejsca siedzące pozostały już tylko formalnością. Największym sprawdzianem było jednak akustyczne wykonanie piosenki "Kiedy powiem sobie dość" - utworu, który w trakcie koncertu pojawił się dwa razy. Przy pierwszej spokojnej aranżacji wokalistka miała niewiele roboty ponieważ niemal całą piosenkę odśpiewał tłum. To był jeden z licznych wzruszających momentów tego wieczoru, który został otulony komentarzem:

Tego właśnie chciałam. Wiedziałam, że tak będzie w Gdańsku i to się teraz dzieje i to jest piękne.


Jesteśmy u siebie



Artystka wielokrotnie podkreślała jak duże ma dla niej znaczenie fakt, że jubileuszowy koncert odbywa się właśnie w Gdańsku, ponieważ jest to jej rodzinne miasto i darzy je ogromnym sentymentem. Zwracała się do publiczności, prosząc o śpiew, pytając o to jak się czują, dziękując za to, że są i prosząc o zaufanie. Mówiła, że po prostu chce chłonąć ten wspaniały czas, tak by chwila nie uleciała, bo na ludzi w Gdańsku chciała patrzeć wyjątkowo długo. O niezwykłym podejściu wokalistki do publiczności mówiła po koncercie Natalia z Sopotu:

Koncert był fenomenalny. Czułam, że ona śpiewa do wszystkich, ale śpiewa też tylko dla mnie, wiedziałam, że cieszy się z obecności każdej osoby, nawet tych na samej górze. Zaopiekowała się każdym. Muzycznie i energetycznie dała z siebie 500 procent, była niesamowita.
Nie zabrakło specyficznej konferansjerki, ciętego języka i zaczepek, ale również szczerości i autentyczności, dzięki czemu publika mogła w pełni przeżywać koncert. Wokalistka czuła się jak ryba w wodzie, bo w końcu była u siebie. Ze sceny padało dużo sytuacyjnych żartów. Chylińska wspominała o tym, że ma trasę dłuższą niż U2, bo dzisiaj powinna już obchodzić 27 lecie, a jednak wciąż trwa rozpoczęty dwa lata temu jubileusz. Zależało jej również, by wybrzmiało iż w maju skończyła 45 lat - publika odnotowała ten fakt, dając artystce w odpowiedzi spontaniczne i niezbyt skoordynowane "sto lat". Przez cały wieczór unosiła się aura życzliwości, sentymentu i zwykłej, dobrej zabawy.

Powiedzieć, że artystka porusza się po scenie swobodnie, to jakby nie powiedzieć nic. Na początku koncertu obiecała dać z siebie 100 procent, a dała jeszcze więcej. Podkreśliła również, że najbardziej kocha śpiewać dla ludzi i nie wyobraża sobie wykonywać innego zawodu. Artystycznie nie było słabszego momentu w trakcie tego muzycznego wydarzenia. Wokalistka dobrze wiedziała w jaki sposób najlepiej poprowadzić za sobą publikę - zapraszała do wspólnego śpiewania i dzięki temu później, kiedy pojawiały się nieco mniej znane utwory - energia nie słabła.

  • Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej “Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie" Publiczność
  • Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej “Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie"
  • Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej “Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie"
  • Koncert  Agnieszki Chylińskiej w Ergo Arenie w Gdańsku w ramach jubileuszowej trasy koncertowej “Warto było szaleć tak! 25 lat na scenie"
  • Ergo Arena wypełniła się fanami Agnieszki Chylińskiej
  • Ergo Arena wypełniła się fanami Agnieszki Chylińskiej
  • Ergo Arena wypełniła się fanami Agnieszki Chylińskiej
  • Ergo Arena wypełniła się fanami Agnieszki Chylińskiej

Szczerość ponad wszystko



Po wykonaniu piosenki "Niekochana" artystka pozwoliła sobie na kolejne wyznanie:

Jakoś nigdy nie potrafiłam odnaleźć się w piosence, w której po prostu mam zaśpiewać, że jest mi dobrze. Cieszę się że powoli wracam do tej radości. Dały mi to dzieci oraz pewien rodzaj spokoju. A ta piosenka sprzed prawie 20 lat jest ciągle we mnie - nie potrafiłam się cieszyć, śpiewając ją dla ludzi. Dzisiaj jest może jeden z pierwszych takich momentów, w których mam spokój w tej piosence, kiedy po prostu ją dla was zaśpiewałam i nie bolało mnie, że to robię. Mam się dzisiaj za osobę bardzo szczęśliwą, chcącą dalej śpiewać dla ludzi, odkryłam to szczególnie wtedy, kiedy mi was zabrakło. Wydaje Ci się, że to wszystko masz i nagle tego nie masz, w moich oczach jest pusta sala i nie ma śpiewania dla ludzi. Nie ma tego co robiłam przez 27 lat. Człowiek nabiera pokory, cieszę się jak dzieciak, że mogę dla was śpiewać.
Przez większość koncertu wykonywane były utwory ze starszych płyt, jednak pojawiło się kilka nowości i między innymi punkowe "Mam zły dzień", które spotkało się ogromnym entuzjazmem. Trudno uwierzyć, żeby ktoś z obecnych wczoraj w Ergo Arenie faktycznie miał zły dzień, ale jeśli tak było, to po tym wykonaniu wszystkie troski odeszły w niepamięć.

"Jesteśmy tylko dodatkiem do tej piosenki - oni zaśpiewają to sami".



Wyjście na bis było oczywistością, artystka przyznała, że to taki krępujący moment, w którym masz się schować i drżysz czy widzowie będą chcieli więcej, po czym podziękowała, że zgromadzeni tego wieczoru zdecydowanie tego mocno pragną.

Podczas wykonywania utworu "Drzwi" Chylińska pozdrowiła Gdańsk Zaspę, Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Oliwę oraz Sopot. Oczywiście pozdrowienia zostały posłane również do osób przyjezdnych, ale z podkreśleniem:

Przyznajcie Gdańsk jest pięknym i gościnnym miastem.


Następnie ponownie wybrzmiały dźwięki "Kiedy powiem sobie dość" tym razem w pełnej oprawie muzycznej i z większą wokalną obecnością artystki - jednak mimo to, dalej był to utwór niesiony głównie przez publikę. Na koniec padły słowa wdzięczności, radości i poniekąd prośby, żeby publiczność przychodziła na koncerty i tak pięknie współtworzyła te wyjątkowe momenty:

I tak patrząc na was, myślę sobie, że człowiek wiele lat pracował na to, by go ludzie polubili w jakimś stopniu, a dzisiaj dajecie mi niezwykłe świadectwo totalnej sympatii. To jest dla mnie mistrzostwo, jestem wam ogromnie wdzięczna. To wy zrobiliście ten koncert dzisiaj i ja po prostu patrzyłam na to co się dzieje. Dawaliście mi niesamowitą energię i życzę wam dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego bo ja chcę, żeby tacy ludzie przychodzili na moje koncerty i to wy jesteście sensem tej mojej pasji. To wszystko zawsze było z myślą o was.
Po licznych wzruszeniach, zespół z Chylińską na czele podziękował sobie wzajemnie. Był to mały, ale zauważalny gest, w którym muzycy docenili swoją pracę - tak powinno się to odbywać. A owacjom i okrzykom radości płynącym z wewnątrz sali nie było końca.

Wydarzenia

Agnieszka Chylińska (4 opinie)

(4 opinie)
79-139 zł
pop

Miejsca

Opinie (107) 9 zablokowanych

  • Czy warto było szaleć tak (1)

    Absolutnie fantastyczny koncert. Atmosfera świetna, Agad była fenomenalna. Mam nadzieję, że niebawem znowu odbędzie się podobny koncert w pobliżu

    • 32 17

    • Było czad!!! I ogień

      • 5 8

  • wyglada jak power rendżer albo postac z gry (1)

    zatem odpowiedz na pytanie w tytule jest jasne: nie warto bylo!

    • 25 18

    • Celnie.

      • 4 3

  • Ludzie bez maseczek, brak dystansu społecznego. (13)

    4 fala śmiertelnego wirusa na horyzoncie. A plebs się cieszy że grała muzyka. Chocholi taniec ?

    Wanda z Zaspy

    • 28 61

    • Przez takie imprezy czeka nas wkrótce kolejny lockdown (3)

      • 7 24

      • Takie imprezy są setkami codziennie.

        Zacznij żyć! A nie czekać na 4 falę, która będzie jak rządzący tego zechcą tak czy siak. Tu nie chodzi o zdrowie a o kontrolę

        • 40 1

      • Kkkkk

        Skoro ten wirus jest taki bardzo śmiertelny to dlaczego teraz nie szaleje. Tylko za miesiąc . Ludzie weźcie się obudźcie już.

        • 3 0

      • Wyła jak szambiarka

        • 0 0

    • Ludzie bez maseczek, brak dystansu społecznego - dpowiadam. (6)

      Wando z Zaspy podobnie jak w kościołach w pełni zachowany dystans społeczny i 100% ludzi w maseczkach. A zapomniałem - tam wirus z urzędu nie ma wstępu.

      • 28 6

      • Co ty mi tu smarkaczu z Kościołem wyjezdzasz ? (4)

        Prawo trzeba przestrzegać, do tego było mome tami czuć palone zioło, fajnie ta młodzież się bawi ? Pozniej juz tylko odwyk.

        Wanda z Zaspy

        • 6 24

        • Co ty mi tu smarkaczu z Kościołem wyjezdzasz ? Odpowiadam niewychowana babo (2)

          Tak trzeba przestrzegać, w kościołach też... Wszystkich to dotyczy! Ja nie wyzywałem od bab, czy innych więc nie życzę sobie by się do mnie w ten sposób zwracać, jeśli wymagasz szacunku to też okazuje do innych. Czy miło ci będzie jak nazwę cię babsztylem, lub stara babą? Myślę że nie więc nie prowokuj.

          • 11 2

          • Ale w kosciolach jest przestrzegane. O co ci chodzi ?

            • 4 3

          • Jestes od owsika a on bredzi o milosci i tolerancji

            • 2 5

        • Jjjjjj

          Wanda zwana rybką.

          • 1 0

      • Widać że w kościele dawno nie byłeś

        • 5 5

    • Aż się ciepło na serduszku robi

      Precz z kowidowym totalitaryzmem!

      • 15 4

    • Nie wygłupiaj się Wando z Zaspy

      • 4 0

  • Koncert spoko (6)

    Mimo ze nie jestem fanem Chylińskiej to doceniam jej mega wkład w polską muzykę i oczywiście ją szanuję. Koncert bardzo udany pod kątem muzycznym. Był dobry "hałas". Są minusy techniczne zależne od operatora obiektu: wymagało się oświadczenia o zaszczepieniu ale tak naprawdę nikt tego nie sprawdzal-pobrano tylko kwitek z danymi i numerem telefonu. Kontrola pod kątem wnoszenia niebezpiecznych narzędzi lub alkoholu to jakaś mrzonka. Tak samo przejście z miejsc siedzących na płytę. Żaden klopot.

    • 20 25

    • To nie było oświadczenie o szczepieniu, tylko oświadczenie uczestnictwa w koncercie. (1)

      • 9 1

      • Bylo

        Oświadczenie o przyjęciu drugiej dawki bądź pełnym zaszczepieniu na minimum 14 dni przed koncertem. Co nie zmienia faktu,że na następny koncert wniose cztery flaszki wódki i parawan. Ochrona z rzyci wzięta. Mierzenie temperatury laserem też. Wszystko żeby wypełnić halę

        • 5 7

    • (3)

      A Ty to wypisałeś skrupulatnie? Ale jaja... Nigdy nie podawaj swoich danych osobowych osobom, które nie wiadomo co z tym zrobią. Ja wymyśliłem imię i nazwisko oraz nr tel. A potem kazali wrzucić to do skrzyneczki stojącej na podłodze. Żenada. Nikt nie ma prawa prosić Cię o dowód osobisty poza uprawnionymi do tego osobami np. policja. To samo z zaświadczeniem o szczepieniu. To jest dokument medyczny i do takiej dokumentacji nie ma prawa zaglądać pseudo ochroniarz na koncercie.
      Ludzie zacznijcie czytać przepisy, regulaminy, ustawy, rozporządzenia a nie tylko jak owieczki wierzycie w to co usłyszycie. Czytać czytać i jeszcze raz czytać.

      • 10 2

      • Wlasnie mi cos uswiadomiles (2)

        Dziekuje Ci za to. ***** ***

        • 4 3

        • typowy cebulak z ***** *** (1)

          taki postępowy jak Lempart na swoich występach, elektorat ryżego zdrajcy

          • 2 3

          • popierasz PiS i się tego nie wstydzisz? W 2021? Nieźle

            • 1 0

  • ... (3)

    Nie mam nic do pani Agnieszki, poza tym, że na wszystkich jej koncertach ludzie sami odśpiewują jej główne utwory. Mówi, że nie będzie przeszkadzać i chodzi po scenie. Ktoś nazwie to interakcją z fanami, ale według mnie zostawianie im całego utworu to lekka przesada. Równie dobrze można się połączyć online z panią Agnieszką, żeby posłuchała jak śpiewa tłum w Ergo Arenie.

    • 34 17

    • Tak. To jest właśnie interakcja z fanami!

      Było rewelacyjnie.

      • 7 9

    • Arek

      To po uj tam poszedłeś trzeba było jechać do Owsiaka tam jest wszystko

      • 6 8

    • Ten sam utwór zaśpiewała potem sama

      • 7 4

  • Ciekawa ,,krełacja''. (2)

    I nic więcej.

    • 12 14

    • Old Native Zaspa (1)

      Nie czepiaj się po Zaspę pozdrowiła jako pierwszą z dzielnic Gdańska:)

      • 3 3

      • Zadałaś mi ćwieka.

        Z tym niezaszczepieniem

        • 1 0

  • Najlepsza (6)

    Było MEGA!!! Naprawdę super koncert a komentarze dotyczące wizerunku Agnieszki są chyba nie na miejscu. Jeśli przychodzicie na koncert oceniać wygląd to chyba zły kierunek.
    Aga dała naprawdę super koncert, SZTOS!!!

    • 27 15

    • Warto było

      Super, Mega, Fantastycznie!!!

      • 10 7

    • No pewnie... (2)

      Chylińska celowo ubiera się jak kosmitka, ale nieee... Wygląd zewnętrzny w ogóle nie ma znaczenia.

      • 6 1

      • (1)

        A jaki to niby cel?

        • 1 2

        • Odwraca uwagę od tego, że już głos nie ten

          A i nowy repertuar to raczej dla 12latek.

          • 1 1

    • posłuchaj sobie na youtubie co mysli o nauczycielach albo o krawczyku

      i będziesz miała cała Chylińską - prostackie i hamskie wypowiedzi

      • 1 1

    • Czy mój komentarz odnośnie Twojej niepełnosprawności intelektualnej, której dowodzi użycie liczby jako przymiotnika, będzie na

      miejscu?

      • 0 0

  • Ale czy było coś o j....u PIS? Bo jeśli nie to koncert nieważny... (1)

    • 17 16

    • Tu nie było. Ale i segregacji nie było jak u Owsika

      • 10 6

  • Gdańsk Warszawa (6)

    A gdzie Sopot gdzie chodziła do śp nr 7 gdzie ja Grzegorz Skawiński wypromował o tym chyba zapomniała

    • 11 17

    • Ergo Arena to też Sopot

      O co ci biega?

      • 8 3

    • Karolina

      Sopot w tym samym miejscu co arena tylko ty jesteś słaba z topografii Gdańska i Sopotu

      • 4 3

    • Chodzila do liceum na kartuskiej w gdansku.osle (3)

      • 2 3

      • Słabo (1)

        Słabo chodziła skoro nie skończyła panie dzbanie W trzeciej klasie liceum, dwa miesiące przed końcem roku, byłam poważnie zagrożona z paru przedmiotów. Rada pedagogiczna postanowiła dać mi jeszcze jedną szansę pod warunkiem, że solidnie przyłożę się do pracy i odrobię zaległości. Wkuwałam przez długie tygodnie, poprawiałam stopnie. Po czym okazało się, że decyzja o tym, iż nie przejdę do następnej klasy, zapadła dużo wcześniej wyznała kilka lat temu na łamach .....

        • 1 0

        • Bo to zła kobieta jest

          • 0 0

      • I jak skończyła u skawińskiego na kolanach i taca

        • 0 0

  • ONA (6)

    Chyba zapomniala o Sopocie ,gdzie jej korzenie i przede wszystkim o chlopakach z ONA dzieki ktorym o niej usłyszelismy i ktory przez jej wybryki się rozpadł .
    Pewnie już nie doczekamy ich ponownych choćby kilku koncertów , a szkoda, bo byłby to pretekst do odejścia Skawiński - Tkaczyk od grania muzyki typu Kombii .

    • 21 53

    • zaoczny

      Ty przestań z tym Skawińskim i Tkaczykiem

      • 11 6

    • co za maruda

      • 1 2

    • na youtubie jest jej wypowiedz o krawczyku (2)

      dla mnie zawsze zostanie kimś kto odzywa się wulgarnie i nie szanuje innych tak jak powiedziała o Krzysztofie , małolatctwo i tyle

      • 4 4

      • O tym niezłe spiewajacym ćpunie i pijaku, który wydziedziczył niepełnosprawnego syna? (1)

        I co mówiła?

        • 8 2

        • A ona lepsza

          • 0 0

    • Ciekawe

      Ciekawe czy ma liceum chodziła do podstawówki w Sopocie do siódemki tu zaczęła karierę a nie w Gdańsku

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański aktor Piotr Witkowski zagrał w filmie:

 

Najczęściej czytane