• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urząd Marszałkowski spłacił długi Opery Bałtyckiej

Łukasz Rudziński
25 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Opera Bałtycka decyzją radnych Urzędu Marszałkowskiego została oddłużona. Dłużnikom przekazano w sumie 1 mln 250 tys. zł. Opera Bałtycka decyzją radnych Urzędu Marszałkowskiego została oddłużona. Dłużnikom przekazano w sumie 1 mln 250 tys. zł.

Opera Bałtycka nie jest już zadłużona. Urząd Marszałkowski, któremu podlega ta instytucja, na wyjazdowym posiedzeniu Sejmiku Województwa Pomorskiego 24 października w Malborku głosami radnych podjął decyzję o oddłużeniu placówki. Do wierzycieli trafi 1 mln 250 tys. zł długu, jaki wygenerował poprzedni dyrektor Opery, Marek Weiss, podpisując z artystami umowy z odroczonym terminem płatności.



Czy władze województwa powinny wspierać podległe im instytucje kultury, zasilając je dodatkowymi środkami w trakcie roku?

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że były dyrektor Opery Bałtyckiej w Gdańsku z niewystarczającym budżetem swojej instytucji radził sobie w ten sposób, że z zaprzyjaźnionymi artystami zawierał umowy, których nie mógł spłacić w ramach dostępnego tej instytucji budżetu. Dlatego też, czego Marek Weiss nie krył, podpisywał z nimi ugody, na mocy których zobowiązywał się do spłacenia gaż w kolejnym sezonie. W ten sposób zadłużenie wobec pracujących w Operze artystów (doangażowanych do konkretnych spektakli) rosło z roku na rok (dotyczyło to m.in. dyrektora muzycznego Tadeusza Kozłowskiego). Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, zadłużenie wobec dyrygentów i solistów pracujących w Operze w minionym sezonie sięgało przynajmniej kilku miesięcy.

Zobacz, co nas czeka w Operze Bałtyckiej w najbliższym czasie.

- Proszę pamiętać, że wiele placówek w czasie roku dostaje od nas dodatkowe środki z różnym przeznaczeniem, dlatego kwestia dofinansowania Opery nie jest żadną sensacją. W przypadku Opery sytuacja była z roku na rok gorsza, a po zsumowaniu wszystkiego długi za poprzedni sezon wyniosły aż 1 mln 250 tys. zł, które zdecydowaliśmy się pokryć z budżetu województwa. Dług wynikał z tego, że poprzedni dyrektor Opery chciał angażować jak najlepszych artystów, których honoraria były adekwatne do ich klasy artystycznej i trudno było pokryć je ze środków, jakimi Opera dysponowała. Niestety wpływy własne instytucji utrzymywały się na mizernym poziomie, uniemożliwiając pełną spłatę długów, dlatego zdecydowaliśmy się pomóc tej instytucji - mówi Władysław Zawistowski, dyrektor departamentu kultury w Urzędzie Marszałkowskim.
Skoro znalazły się środki na oddłużenie placówki, to dlaczego nie ma ich w budżecie województwa na podwyżki płac, o które walczą pracownicy Opery?

- Wsparcie instytucji, jakiego udzieliliśmy Operze, a podniesienie płac pracownikom to sytuacje nieporównywalne. W tym pierwszym przypadku mówimy o akcie jednorazowym, zaś podwyżka generuje stały wzrost opłat, kontynuowany w kolejnych latach. Gdyby zrealizować bardzo wygórowane żądania pracowników, musielibyśmy zwiększyć dotację dla Opery Bałtyckiej o dodatkowe 10 mln zł, co jest niemożliwe. Przypominam przy okazji, że kwestie podwyżek są wyłączną kompetencją dyrektora placówki. Każda instytucja powinna mieć również inne niż dotacje źródła finansowania, a Opera ma minimalne wpływy własne. Warto przypomnieć, że dyrektor Igor Michalski niedawno dał podwyżkę wszystkim pracownikom Teatru Muzycznego, nie pytając nas nawet o zgodę. Wpływy teatru wystarczyły na taki krok. Z kolei Centrum Edukacji Archeologicznej Błękitny Lew wybudowano ze środków własnych Muzeum Archeologicznego. Chcemy, by Opera również generowała dodatkowe środki. Jednak by było to możliwe, musi przede wszystkim grać - dodaje Władysław Zawistowski.
Przypomnijmy, że Opera Bałtycka jest najwyżej dotowaną placówką artystyczną w Trójmieście. Jej roczna dotacja z budżetu województwa wynosi 15 mln 400 tys. zł, a dalsze 600 tys. zł dokłada na jej funkcjonowanie Gdańsk.

Miejsca

Opinie (228)

  • Artysta Weiss, który nie powinien być dyrektorem!

    Egoizm, prywata, chorobliwa fascynacja poczynaniami własnej małżonki, manipulowanie ludźmi, orientacja na własny interes, brak wygranej w oficjalnym konkursie na dyrektora, brak pomysłu na reformę instytucji, to tylko cześć powodów, które dyskwalifikują gościa!!!

    • 7 9

  • Weiss to Artysta, a nie rekin finansowy (2)

    Weiss jest przede wszystkim Artystą jak większość z pracujących w Operze osób. Nie jest biznesmenem, a Opera to nie maszynka do robienia pieniędzy. Nie wmówicie mi, że graliśmy tandetę, utrzymanie się na wyższym artystycznie poziomie wymagało pieniędzy, pieniędzy których ciągle na kulturę się skąpi. Nawet tak skromna dotacja została uszczuplona, bo co? bo chłopaki na Euro w piłkę grali? To skąd zabrać? aa no tak - "z kultury"!
    Traktuje się nas jak czyjeś "widzi mi się", jednocześnie wymagając najwyższego poziomu za głodową stawkę.

    • 11 5

    • Artysta, który nigdy nie powinien być dyrektorem!

      Egoizm, prywata, chorobliwa fascynacja poczynaniami własnej małżonki, manipulowanie ludźmi, orientacja na własny interes, brak wygranej w oficjalnym konkursie na dyrektora, brak pomysłu na reformę instytucji, to tylko cześć powodów, które dyskwalifikują gościa!!!

      • 7 6

    • Zgadzam się

      • 5 2

  • wyższa matematyka (7)

    najpierw dyrektor Opery niejaki Kunc (nawiasem mówiąc wywalany z każdej instytucji, w której pracował i to z hukiem i w atmosferze skandalu) podaje jakieś sumy z kosmosu, nie mające żadnego związku z rzeczywistością (10 mln), a potem powtarza je bezkrytycznie Pan Zawistowski, czy to jest tak trudno, jak się jest na dyrektorskim stanowisku, nauczyć się liczyć? Czy może kłamiecie w żywe oczy, żeby ukryć, a co tak naprawdę idzie ta gigantyczna dotacja? Bo wynagrodzenia to jedynie jej część i to wcale nie taka aż duża. Podwyżki miałyby pochłonąć 10 mln?? Dobre sobie :)))

    • 54 9

    • Kunc podobno jest znacznie gorszy niż Weiss. Przede wszystkim jako człowiek. (3)

      Podobno brakuje mu kultury i nie ma szacunku do ludzi.

      • 16 0

      • dostanie w ryj to może wytrzeźwieje (2)

        na chamów mamy wypróbowane metody

        • 4 0

        • Z chamstwem chcesz walczyć chamskimi metodami??? W takim razie niczym się od niego nie różnisz. (1)

          • 5 0

          • mam od tego drużynę chamów bojowych

            w ten sposób rozmywam swoją odpowiedzialność

            • 1 1

    • chyba dla tych na wyższych stołkach co mają dużo i ciągle chcą mieć więcej

      • 0 0

    • Szambo goni szambo. Kultura rodem z szaletu. (1)

      • 9 3

      • Szambo to masz u siebie w domu !!! nie rozpędzaj się.

        • 3 1

  • Jak zwykle ankieta do bani.. (38)

    Brak odpowiedzi:
    - Placówki kulturalne nie powinny być dotowane z pieniędzy publicznych

    • 50 47

    • (25)

      tak samo drogi, szpitale, uczelnie itd. kto chce sie uczyc/chorowac/jezdzic autem - niech sam za siebie placi I buduje sobie drogi!

      poziom logiki autora powyzszego komentarza bezcenny. Kultura to takie samo dobro publiczne jak wymienione przeze mnie przybytki.

      • 33 20

      • (9)

        Drobna różnica:
        Z dróg korzystają wszyscy. Z placówek kulturalnych tylko zainteresowani. Dlaczego reszta społeczeństwa ma to sponsorować?

        Niech "artyści" tworzą to, za co ludzie zechcą zapłacić, by to obejrzeć i/lub niech szukają prywatnego mecenasa.
        Przez wieki całe tak było i jakoś wielcy artyści dali radę. Nikt jedynie nie pamięta o miernotach, bo i po co?

        • 18 23

        • (6)

          Niech wróci wiek XIX albo co lepsze XVI gdy po drogach jeździły trupy teatralne wystawiając swoje przedstawienia dla gawiedzi w zamian za datek co łaska do kapelusza. Jesteś jednym z tych, co chcieliby, by Polacy umieli liczyć najwyżej do 10 i byli niewolnikami, głąbami w neokolonialnym kraju bez tożsamości narodowej i cieszyli się że na ulicy zagrają jakieś szarpidruty. Co do wielkich artystów - poczytaj sobie a zobaczysz że wielu z nich żyło w skrajnej biedzie. Tylko pytanie: wiesz co to bieda? Pewnie nie.

          • 7 7

          • (4)

            Rozumiem, że Ty wiesz. A co jeśli ja chcę zostać kosmonautą, ale nikt mnie nie chce zatrudnić? Czy Państwo powinno mi zafundować lot w kosmos?

            • 6 3

            • widocznie nie nadajesz się na kosmonautę, proste (2)

              • 1 0

              • Ty za to doskonale nadajesz się do siania zamentu. Robisz to perfekcyjnie, jednak zostałeś rozszyfrowany. (1)

                • 1 1

              • a imię jego.... Dżenny!

                • 1 0

            • Co to ma do rzeczy ???

              • 2 2

          • A gdzie są ci wielcy artyści , bo ja jakoś nie zauważyłam. To co się nam próbuje wmówić czy rozreklamować co poniektórych artystów to śmiechu warte . Sami się ośmieszają z tymi swoimi występami. No cóż , dostają kasę i reszta się nie liczy czy to się komuś podobało czy nie.

            • 4 5

        • Pełna zgoda (1)

          takie było właśnie przesłanie mojego komentarza;) jakiekolwiek dotacje dla kultury są absurdalne, ale zawsze może też ktoś powiedzieć, że nie korzysta z dróg (bo mieszka np w puszczy i się z niej nie rusza, a zje to co mu wyrośnie w ogródku), dlatego częściowa odpłatność za drogi jest moim zdaniem ok, ale to oczywiście musi się wiązać drugostronnie z obniżką podatów

          • 7 7

          • Pokaż mi choć jednego takiego co to nie rusza się np. w puszczy. Mała ilość społeczeństwa chodzi do teatru czy opery . Bilety są najczęściej rozdawane odpowiednim osobom z urzędu by nie zabrakło ludzi na widowni. Oczywiście ,że za bilety płaci miasto .

            • 4 9

      • trochę się panie m zapedziłeś w rozumowaniu (1)

        trochę się panie m zapedziłeś w rozumowaniu
        faktycznie kultura to dobro publiczne , ale wtej operze już dawno nie ma kultury
        Na Ołowiance wielokrotnie brak biletów a u tego Weissa to nie ma na co iśc , a jak się pójdzie to niesmak i wstyd przed własnymi gośćmiza poziom artystyczny...
        Opera jest żle zarządzana , poprośić może dyrektora opery w Bydgoszczy (tam opera jet dochodowa, mimo że mniejsze miasto i mniej wykształconych obywateli) o konsultacje...

        • 1 1

        • Z Bydgoszczy jesteś? Fajną reklamę swojego miasta robisz, szkoda że kosztem Gdańska.

          • 1 0

      • (8)

        OB ma coraz mniej wspólnego z kulturą i sztuką. Kto mógł, to uciekł z tej zapyziałej instytucji. Jako widz nie jestem zainteresowany produkcjami Opery i przeczulonych na jakiekolwiek słowa krytyki (wrażenia po komentarzach na tym forum). Teatr istnieje głównie dla odbiorcy.

        • 10 8

        • Masz rację, teatr istnieje nie głównie lecz tylko dla odbiorców. (6)

          Świadczy o tym frekwencja 80%- 100% ostatnich 8 lat. To że ty nie chodzisz do opery czy teatru nie oznacza że innym należy tą możliwość odebrać. Nowy dyrektor przyszedł to daj mu szansę. Dług został spłacony, opera dostała jakieś pieniądze na działalność. Zbliża się premiera opery Pucciniego. Najprościej krytykować, ale krytyka jaką siejesz na łamach tego portalu nie ma się nijak do krytyki konstruktywnej. Pewnie płacą ci z sianie zamętu.

          • 5 2

          • (5)

            Ręce opadają na czytanie tych wynurzeń. Gratuluję zawyżonej samooceny. Aby premiera Pucciniego się udała, to radzę iść na próbę, a nie oskarżać kogoś o "odpłatne siane zamętu". Dotychczasowe produkcje mi się nie podobały dlatego mam prawo do własnego zdania na ten temat. Nowemu dyrektorowi życzę jak najlepiej - czeka go ciężka i niewdzięczna praca.

            • 3 3

            • O gustach się nie dyskutuje. (2)

              Dlatego argument nie podobalo mi się jest infantylny

              • 1 1

              • (1)

                najglupsze stwierdzenie w histori zaraz obok namietnie powtarzane przez plebs.A o czym, się dyskutuje jak nie o gustach? Przez całe swoje zawszone życie dyskutujesz o gustach! Obojętnie czy mówisz idę kupę czy dobrze gotujesz, kochanie. Komunikacja polega na dyskutowaniu m.in. o gustach, o tym, co lubimy, a czego nie lubimy, co kochamy, a co jest obiektem nienawiśc.Idiotyczne podobnie jak,,Winny się tłumaczy'' a co,niewinny milczy?

                • 0 3

              • Mozemy spotkac się

                W kawiarni - wtedy porozmawiamy o upodobaniach. Tu powinna odbywać się dyskusja merytoryczna. Swoją drogą nie jesteś w stanie mnie obrazić - psy szczekają - karawana jedzie dalej

                • 2 0

            • Niby dlaczego miałby mieć lżej od pracowników ?

              Znalezienie złotego środka między słusznymi roszczeniami pracowników i sknerstwie Urzędu Marszałkowskiego nie jest prostą sprawą - fajnie byłoby gdy tacy jak ty nauczyli się pewne rzeczy rozumować. Dotychczasowe produkcje mogły się tobie nie podobać i mam nadzieję że kolejne również nie będą. Jedź sobie do Lascali albo do Metropolitan, tamtejsze produkcje się tobie z całą pewnością spodobają. Z gustami się nie dyskutuje.

              • 3 1

            • przegrałeś

              • 0 0

        • A ja przeciwnie

          • 5 3

      • (1)

        Dobro publiczne, a pieniądze czyje?

        • 4 2

        • również publiczne. Więcej rząd przeznacza na subsydiowanie kopalni w ciągu miesiąca niż Urząd Marszałkowski na utrzymywanie instytucji kultury w Pomorskiem przez miesiąc. Opera niema możliwości zarobkowania a kopalnie powinny mieć.

          • 4 2

      • Bzdurybpiszesz!

        • 0 5

      • Absurd

        Mozemy tak wymyślać w nieskończoność- kultura, religia, moze jeszcze wakacje dla każdego?
        Zreszta winiety za drogi nikomu by nie zaszkodziły, podobnie jak np odpłatne studia(poza najbiedniejszymi i najlepszymi studentami)

        • 10 8

    • A z jakich? (2)

      Chamie

      • 2 4

      • o to zapytaj wlascicieli prywatnych teatrow jak np.p.Kaminski

        • 0 1

      • To się "kultura wysoka" odezwała ;)

        • 8 2

    • Na kościół może? (2)

      A kościół może być dotowany z publicznych pieniędzy?

      • 14 3

      • TAK (1)

        Tak. REnowacja zabytkowych kosciołów, stanowiących nasze dziedzictwo narodowe, może, a nawet powinna być, współfinansowana z publicznych pieniędzy. Oczywiście w rozsądnych rozmiarach.

        • 1 3

        • głąb i mitoman

          • 1 0

    • Pokaż mi choć jedną taką placówkę która nie jest dotowana (2)

      Nawet prywatne teatry np. Krystyny Jandy są dotowane a bilety drogie jak diabli.

      • 14 1

      • (1)

        Teatr 6 piętro Michała Żebrowskiego?

        • 0 2

        • Sponsorowany przez państwową firmę.

          A teraz rozpoczął zbiórkę publiczną.

          • 3 0

    • Brawo!

      • 0 3

    • Cymbał ! Co ty wypisujesz ?

      • 1 1

    • Super pomysł

      Tylko żeby go wykonać musisz zmienić Konstytucję i kilkanaście ustaw.

      • 2 2

  • Długi nie z winy Weissa (5)

    Operze za czasów dyr. Weissa zabrali dotacje grubo ponad milion zl. Stąd ciągnie się ten dług. Piszecie tak jakby do swojej kieszeni brał, choćby po oświadczeniu majątkowym widac jaki z niego "bogacz" Jak na tyle lat pracy na stanowiskach i tyle wyreżyserowanych oper to raczej
    defraudantem to on nie jest. Tylko tak instytucja mogla jako tako funkcjonować a nie wegetować. Także bądźmy obiektywni w ocenach.

    • 10 9

    • Opera to nie korporacja!!

      • 5 1

    • Chłopie zlituj się! (1)

      Jak możesz wydawać tzw. wirtualne pieniądze. Mój kolega Czesiek w ramach pewnej wdzięczności obiecał mi pół miliona, mówił masz jak w banku, więc zaciągnąłem kredyt i kupiłem apartament nad morzem w Gdańsku, ale między czasie Czesiu się rozmyślił i zostałem z kredytem. Tak to mniej więcej wygląda chłopie, litości nie pisz farmazonów, bo wszystko opada choć jest jeszcze jędrne.

      • 6 3

      • Lituję się nad absurdalnym tokiem myślenia!

        Nie masz zielonego pojęcia o zarządzaniu, szczególnie instytucją kultury. Poza tym twoje porównanie UM do Cześka ma się jak piernik do wiatraka. Chłopie to zupełnie inna ranga, inna kategoria. Zgadzam się z tym, że długi nie z winy Weissa! i też jestem w tym obiektywny, nie oceniam go w tym momencie w kategoriach lubię bądź nie, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.

        • 2 5

    • krystalicznie czyste brednie

      • 4 4

    • Racja

      • 3 3

  • W teatrach (1)

    Niemieckich co jakiś czas teatry mogą mieć nawet kilku milionowe zadłużenie,które raz w roku miasto albo land spłaca.
    To jest normalne bo teatry niestety nie generują na tyle zysków z biletów żeby mogły sie same utrzymać.
    Nie ma znaczenia nawet to ze jest zawsze dobrze sprzedane przedstawienie.
    Czym innym jest nie gospodarnosc,korupcja,zawyżanie stawek czy nepotyzm,za co zawsze odpowiada dyrekcja.

    • 6 0

    • Dokładnie tak!

      • 1 0

  • Głupotą jest kłócić się o dług Opery Bałtyckiej.... (3)

    gdy pomyślę o tym ile pieniędzy zmarnowano i rozkradziono w aferach od lat 90tych których nie rozliczono, ile publicznych pieniędzy przejadły np. kopalnie, stocznie i inne spółki skarbu państwa, które winny zarabiać zamiast przynosić straty. W tym momencie dług Opery Bałtyckiej jest nic nie znaczącą kroplą w morzu. Dobrze się stało, że Urząd Marszałkowski spłacił ten dług, ponieważ odsetki spowodowałyby narośnięcie większego długu, który i tak trzeba byłoby spłacić. To nie jest żadna łaska, tylko obowiązek utrzymywać instytucje kultury, które z założenia generują straty.

    • 14 2

    • Głupotą jest także żyć nad stan (2)

      bo wiadomo, że kiedyś trzeba będzie wierzytelności spłacić. To dotyczy również instytucji kultury i nie może być inaczej.

      • 3 2

      • Nie moze być tez tak ze oszczędza się na Artystach a politycy zyją ponad stan do tego podejmują nieprzemyslame decyzje.Zacznijcie od siebie Panowie a jak nie potraficie to nie róbcie innym tego co wam nie miłe.Jak się człowiekiem nie potrafi być to się nie pchać tam gdzie trzeba słuzyc innym bo polityka to posługa

        • 9 0

      • W zwiazku z tym zapytaj jak robią to inni i weź z nich przykład

        • 1 3

  • Podziękowania dla orkiestry Opery Bałtyckiej (2)

    Nie wyobrażam sobie życia bez opery. Nie ma drugiego takiego miejsca w naszym Trójmieście. Wysoki poziom artystyczny, ciekawy repertuar i wspaniała atmosfera. Tak było do czerwca br. Dziękuję orkiestrze i artystom OB.

    • 12 6

    • Hm... (1)

      Jeżeli za wysoki poziom artystyczny uważasz nie granie w ogóle (jak to miało miejsce w maju), to pozdrawiam Cię gorąco!!!

      • 12 5

      • Urząd Marszałkowski odebrał nam częsc dotacji dlatego w maju był przestuj

        • 5 2

  • Brawo

    Wkoncu ktoś napisał cos mądrego,
    Dziękuje!

    • 7 1

  • Muzycy duszą opery - czy wyzysk to motywacja? (12)

    Opera to nie budynek. Duszą opery są artyści! Nasza wspaniała orkiestra! Serce mi pęka jak pomyślę, że pracują za głodowe pensje. Z żalu nie mam już ochoty chodzić do opery, gdzie do niedawna spędzałam każdą wolną chwilę.

    • 8 6

    • Duszą, duszą, aż ją zaduszą (11)

      Skoro mają takie głodowe pensje, to dlaczego pracują tam przez 30 lat, jak jeden z wyżej piszących?

      • 3 4

      • Bo (10)

        Bo taki maja zawód debilu,bo juz można stracić nerwy przy tskich tępych wypowiedziach ...

        • 5 6

        • (9)

          A poza obrażaniem jesteś w stanie udzielić jakiejś merytorycznej odpowiedzi?

          • 6 2

          • (8)

            Na głupotę nie ma lekarstwa .Pracujemy bo to nasz zawód i to kochamy i naleźy nam się srednia krajowa a nie najnizsza

            • 7 5

            • (7)

              Taka odpowiedź, to nawet na poziomie gimnazjalisty nie jest. Nikomu nic się nie należy.

              • 4 3

              • (6)

                Jesteście wielkimi szczęściarzami, że możecie robić to, co rzekomo kochacie, bo np. taki Karl Immanuel Kant, działający w pobliskim Królewcu, tym, co kochał i co go interesował mógł zająć się dopiero po 60 roku życia, właśnie z powodów bytowych (bo jakie mogłyby być inne). Większość ludzi musi dokonywać wyborów w życiu: robić, co się kocha a nie mieć, czy mieć, a robić coś innego. Jeśli nie rozumiecie tak podstawowych spraw, to może to świadczyć o tym, że żyjecie pod jakimś kloszem, bez kontaktu z rzeczywistością, w jakimś innym, alternatywnym świecie. Jesteście po prostu dziecinni i próbujecie z tego zrobić ideologię. Może właśnie teraz nadszedł czas, by dorosnąć i wziąć życie we własne ręce.

                • 5 4

              • Jesli dziecinada (2)

                dla Ciebie jest pensja minimalna za pracę od rana do nocy, to gdzies Ty się wychował. Nikt z muzyków nie rząda bajonskich sum, tylko ch c e spokojnie dotrwać od 1 do 1-go.

                • 5 3

              • (1)

                Proponuję jeszcze raz przeczytać - tym razem ze zrozumieniem i wtedy zastanowić się nad sensownością swojej odpowiedzi.

                • 0 2

              • To Ty nie rozumiesz

                My artyści stoimy na posterunku. Jesteśmy małą grupą ludzi, która pielęgnuje wyższe wartości. Ciągle mam wrażenie, że traktujesz nas jak Kiepskich i proponujesz rozwiązania dla nich odpowiednie. Wznies się choć trochę ponad przeciętność w swoich propozycjach

                • 4 0

              • No to ja postaram się odpowiedzieć, mimo że nie przekonanego nic nie przekona. (2)

                Czy zdarzyło się Tobie kiedyś zetknąć z chamstwem? np. na ulicy, w tramwaju itd. ? Mówi się że mamy z tym do czynienia niemalże każdego dnia. Nawet tu na tym portalu nie brakuje ludzi, którzy po chamsku podszywają się pod pracowników opery pisząc chamskiego komentarze. Najpierw narzekamy na ogólny brak kultury ale nie próbujemy opowiedzieć sobie na pytanie DLACZEGO z takim stanem rzeczy mamy do czynienia??? Otóż ogólne podejście do kultury z prawdziwego zdarzenia jest co najmniej lekceważące więc mamy to co mamy. Jeśli wszyscy artyści teatrów zaczną się zwalniać z powodu marnych pensji i szukać innych rozwiązań, zajęć lepiej płatnych poza kulturą, pozostaną nam tanie ogłupiające naród TVNowskie seriale typu "SZKOŁA" - gdzie w możliwie najniekorzystniejszym świetle przedstawia się polską młodzież lub "Szpital" itd. w których nie grają wykształceni aktorzy, tylko amatorzy których atutem jest brak umiejętności aktorskich. To że nie korzystasz z dóbr kultury czyli nie chodzisz do teatru, muzeum, a może nawet kina to dlaczego innym tego dostępu odmawiasz? Twierdzenie " jak się nie podoba to się zwolnij" jest nieprzemyślane. Bardzo łatwo komuś takie rady dawać gdy samemu się w takiej sytuacji nie było. Teraz troszeczkę z innej beczki: załóżmy że mamy do czynienia z 3-letnim dzieckiem które zaczyna okazywać muzyczne umiejętności. Zaczyna śpiewać, tańczyć i w trakcie wzrastania rodzice widząc talent postanawiają wysłać takie dziecko do szkoły muzycznej. Od 7mego roku życia ma kawał dzieciństwa nie jako "odrąbany" ponieważ inne dzieci bawią się na podwórku, z kolei mały dorastający muzyk uczy się grać. Ćwiczy wytrwale by w przyszłości być wielkim artystą. Kończy podstawową szkołę muzyczną, dostaje się do średniej szkoły i dalej ćwiczy, dodatkowo na kilku instrumentach. Oczywiście fortepian jest obowiązkowy dla wszystkich nie mówiąc już o głównym i dodatkowym instrumencie. Kończy po kilku latach średnią szkołę i dostaje się na studia. Muzyk w tym momencie gra na co najmniej 5 instrumentach. Po studiach nagle zderza się z rzeczywistością, ponieważ wielkie prestiżowe sceny są dla bardzo nielicznej elity. Postanawia spróbować dostać się np. do orkiestry Opery Bałtyckiej do której też nie jest łatwo się dostać. Gra w takie orkiestrze np. 30 lat więc nie miał możliwości nauczenia się innego zawodu gdyż uczył się grać od najmłodszego dzieciństwa gdy Ty biegałeś z kolegami za piłką a teraz masz czelność powiedzieć - " weź sprawy w swoje ręce, zwolnij się jak jest Tobie źle". Mdłości dostaję gdy tak nieprzemyślane komentarze muszę czytać by potem głąbom tłumaczyć jak Abel krowie dlaczego ich komentarze nie mają nic wspólnego rzeczywistością. Za nim znowu napiszesz " - jak się nie podoba to się zwolnij, -weź sprawy w swoje ręce, itd. Spróbuj postawić się na miejscu muzyka który dla muzyki - sztuki która mimo lekceważącego stosunku ludzi, którzy się na muzyce nie znają - poświęcił całe swoje życie.

                • 13 2

              • brawooooo !!!!!

                Post piękny !!!
                Nadaje się do prasy !!!
                Jeszcze raz Brawooo !!!

                • 6 1

              • Pięknie napisane

                • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto napisał książkę zainspirowaną życiem w falowcu?

 

Najczęściej czytane