• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urząd Marszałkowski przeznaczył dodatkowe 11,5 mln zł na instytucje kultury

Łukasz Rudziński
4 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Prawie 10 mln zł na trójmiejskie instytucje i aż 11,5 mln zł na pomorskie instytucje kultury przeznaczył marszałek województwa pomorskiego, by pomóc uniknąć prowadzonym przez siebie instytucjom tzw. "spłaszczenia wynagrodzeń". Prawie 10 mln zł na trójmiejskie instytucje i aż 11,5 mln zł na pomorskie instytucje kultury przeznaczył marszałek województwa pomorskiego, by pomóc uniknąć prowadzonym przez siebie instytucjom tzw. "spłaszczenia wynagrodzeń".

Będą podwyżki w marszałkowskich instytucjach kultury. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego pod koniec lutego zatwierdził 11,5 mln zł przeznaczone na płace pracowników pomorskich instytucji kultury. Prawie 10 mln zł trafi do instytucji z Trójmiasta.



Wydarzenia artystyczne w najbliższy weekend


Jak odbierasz decyzję o przyznaniu dodatkowych pieniędzy na pracowników instytucji kultury?

Pisaliśmy niedawno o budżetach trójmiejskich teatrów. Dyrektorzy wszystkich placówek zgodnie podkreślali, że podniesienie płacy minimalnej doprowadzi do niebezpiecznego "spłaszczenia wynagrodzeń". Na szczęście w instytucjach prowadzonych i współprowadzonych przez Samorząd Województwa, czyli takich, których jednym z organizatorów jest Urząd Marszałkowski, znaleziono na to sposób.

Przypomnijmy, że wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę do poziomu 2,6 tys. zł brutto oraz wyłączenie z podstawy tego wynagrodzenia dodatku stażowego z jednej strony wpłynęło na poprawę sytuacji finansowej pracowników najmniej zarabiających, z drugiej - zaburzyło sytuację płacową w instytucjach kultury. Spowodowało to tzw. "spłaszczenie wynagrodzeń".

- Chcąc zapobiec powstałym dysproporcjom w wynagrodzeniach pracowników wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych marszałek województwa pomorskiego, pan Mieczysław Struk, wyszedł z inicjatywą przekazania im dodatkowych środków na wynagrodzenia. Propozycję pana marszałka 24 lutego 2020 r. zaakceptował Sejmik Województwa Pomorskiego. Przekazane środki finansowe przeznaczone mają zostać na podwyższenie miesięcznych uposażeń pracowników, którzy najdotkliwiej odczuli skutki tzw. "spłaszczenia wynagrodzeń", jak również na zabezpieczenie podwyżki wynagrodzeń do kwoty minimalnej 2,6 tys. zł brutto. Tylko takie podejście zapewni przejrzystość sytuacji płacowej pracowników oraz zagwarantuje poczucie sprawiedliwości, niezbędnej w relacjach społecznych, oraz zapobiegnie odpływowi doświadczonych specjalistów - informuje Beata Jaworowska, zastępca dyrektora Departamentu ds. Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Zgodnie z uchwałą nr 249/XIX/20 Sejmiku Województwa Pomorskiego z 24 lutego 2020 roku, w sprawie zmiany budżetu województwa pomorskiego na 2020 rok, instytucje kultury otrzymały dodatkowo łącznie środki w wysokości 11 mln 510 tys. zł, z czego aż 9 mln 920 tys. zł trafi do instytucji z Trójmiasta.

Największa kwota dofinansowania trafi do Opery Bałtyckiej w Gdańsku - będą to 2 mln 160 tys. zł. Teatr Muzyczny w Gdyni otrzyma dodatkowo 1 mln 710 tys. zł, a Teatr Wybrzeże - 1 mln 120 tys. zł. Ponadto 1 mln 610 tys. zł przeznaczono na pracowników Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku, 1 mln 180 tys. zł trafi do Muzeum Narodowego w Gdańsku, a 1 mln 30 tys. zł zasili Polską Filharmonię Bałtycką w Gdańsku.

Listę trójmiejskich instytucji, które mogą liczyć na dodatkowe środki, uzupełniają Muzeum Archeologiczne (780 tys. zł) oraz Nadbałtyckie Centrum Kultury (330 tys. zł).

Placówki artystyczne w Trójmieście


Ponadto dofinansowano Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, Muzeum - Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich, Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej w Słupsku i Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie.

Miejsca

Opinie (96) 9 zablokowanych

  • Bądźmy precyzyjni

    To nie dotację na kulturę tylko na kolesi którym przydzielono akurat synekury w tej dziedzinie. Zresztą sam fakt finansowania kultury ze środków publicznych jest skandalem - dlaczego władza ma decydować co otrzyma wsparcie a co nie? W ten sposób się niszczy kulturę jako dorobek całego narodu i promuje się projekty zgodnie z jedyną słuszną narracją miłościwie nam panującacych. Precz z vege-alternatywnymi nieudacznikami po ASP którzy jedynie co potrafią to nanieść jakieś rozpaćkane wymiociny na płótno lub urządzić szopkę w teatrze gdzie w kryptopornograficznym spektaktlu nagie anorektyczki prezentują poziom szkolnego przedstawienia. Tylko prywatny patronat ma sens. Precz z PISF.

    • 4 5

  • a Gdańsk zostawia swoje instytucje bez pomocy... (2)

    i w rezultacie muszą przesuwać na wynagrodzenia z budżetu na działania merytoryczne. I pokrzywdzeni są w końcu odbiorcy, bo oferta musi być ograniczona. Pracownicy instytucji kultury naprawdę mają już dosyć - zadań coraz więcej, a wynagrodzenia coraz mniejsze, nie zmieniają się od lat, a koszty wzrastają. Są przepracowani i sfrustrowani, ciężko wtedy pamiętać o tej słynnej pasji. Z samej pasji wyżyć się nie da. Do tego cały czas pracują poniżej swoich możliwości, bo projekty, które wymyślają, muszą być za grosze, nie da się rozwinąć skrzydeł. Spróbujcie zrobić coś ważnego za 5 zł. W Gdańsku nikt niestety nie próbuje o nich zadbać ani potraktować poważnie, nie mówiąc już o docenieniu i wzmocnieniu. Ale może kultura i artyści już nam nie są potrzebni w komercyjnej rzeczywistości? Z wcześniejszych komentarzy wynika, że chcecie tylko takich rzeczy, które się sprzedają. Pytanie, w jakiej rzeczywistości się znajdziemy, jeśli takie myślenie wygra.

    • 11 0

    • Oj tam, narzekasz

      Pracownicy gdanskich instytucji sa potrzebni tylko po to, zeby basia mogla wydawac polecenia i zeby je realizowali, a ona bedzie sie mogla objawiac w swietle wielkich kultury i sztuki i grzac sie ich cieplem. Ja wlasnie odeszlam, mam dosc rozkazow z poziomu powyzej dyrektora. Swiat poza kultura istnieje!

      • 3 0

    • Heh, praca nad projektem często skupia się bardziej na kombinowaniu z czego jeszcze można zrezygnować żeby się zmieścić w budżecie, niż na treści i atrakcyjności dla klienta. Takie przesunięcie akcentów skutecznie zabija jakąkolwiek kreatywność.

      • 7 0

  • Tart

    W trójmieście to pożyją, gorzej z resztą dofinansowanych pomorskich instytucji: Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, Muzeum - Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich, Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej w Słupsku i Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie, które łącznie dostały do podziału na cztery 1 590 000 zł.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwsza nazwa Muzeum Miasta Gdyni to:

 

Najczęściej czytane