• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uciec od przeszłości. O książce "Żyjemy jeno w snach o sobie" Beaty Bużan

Aleksandra Lamek
16 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Beata Bużan, "Żyjemy jeno w snach o sobie", Wyd. Novae Res 2017 Beata Bużan, "Żyjemy jeno w snach o sobie", Wyd. Novae Res 2017

W swoim literackim debiucie zatytułowanym "Żyjemy jeno w snach o sobie" Beata Bużan dzieli się z czytelnikami historią, którą opowiedziała jej babcia na krótko przed swoją śmiercią. Jest tu wszystko, co mogłoby złożyć się na dobrą powieść obyczajową - wojenna zawierucha, romantyczna miłość i bohaterka, która za wszelką cenę pragnie odmienić swój los.



Chyba każda rodzina ma w swojej historii momenty owiane tajemnicą, tematy tabu, o których lepiej nie rozmawiać, bo są zbyt bolesne, kontrowersyjne, trudne. Beata Bużan dotarła do jednej z takich właśnie, głęboko ukrywanych przed innymi członkami rodziny historii i postanowiła utkać z niej fabułę swojej debiutanckiej książki.

Opowieść, którą autorka usłyszała od swojej babci, zaczyna się w malutkiej podlaskiej wsi podczas II wojny światowej. Główna bohaterka, Helena, mieszkająca tu z matką i młodszym bratem, od dzieciństwa musi zmagać się z przypiętą jej łatką "bękarta" - brak ojca to stygmat, który dla mieszkańców wioski stanowi pretekst do nieustannego uprzykrzania dziewczynce życia. Nic dziwnego, że ta postanawia wyrwać się z domu rodzinnego i znaleźć miejsce, gdzie nikt nie będzie jej znał i nie będzie mógł szydzić z jej pochodzenia. To pragnienie determinuje wszystkie późniejsze decyzje Heleny, ale też sprawia, że bohaterka zaczyna tworzyć wokół siebie coraz gęstszą sieć kłamstw, z której nigdy nie będzie dane się jej wyplątać.

Czas wojennej zawieruchy okazuje się idealnym momentem, by uciec i spróbować poukładać swoje życie według nowych zasad. Na początku szczęście wyraźnie jej sprzyja - zamiast do Auschwitz, Helena zostaje wywieziona do Königsbergu, gdzie pracuje u zamożnej niemieckiej rodziny i, nie licząc kilku nieprzyjemnych momentów, żyje spokojnie. W końcu jednak pojawiają się trudności, a bohaterka musi poszukać sobie nowego miejsca zamieszkania. Wędrując przez zniszczoną powojenną Polskę, pozna na własnej skórze, do czego może doprowadzić ludzka zawiść, ale też znajdzie w końcu prawdziwą przyjaźń i miłość. Tych, którzy znaczą dla niej najwięcej, będzie musiała wkrótce porzucić, bo przeszłość - jak to zazwyczaj bywa - nie daje o sobie łatwo zapomnieć, powracając raz po raz pod postacią echa dawnych wydarzeń lub związanych z nimi postaci.
Opowieść, którą autorka usłyszała od swojej babci, zaczyna się w malutkiej podlaskiej wsi podczas II wojny światowej.


Te ciągłe peregrynacje głównej bohaterki niektórym pewnie wydadzą się interesujące, mnie jednak odrobinę znużyły. To chyba przede wszystkim kwestia sposobu, w jaki autorka snuje swoją opowieść - niby sprawnie, niby bez większych językowych trudności, ale jak dla mnie brak tu ciekawych literackich doznań. Nie rozumiem też, czemu ma służyć nieustanne powtarzanie, jak bardzo bohaterce zależy na wymazaniu swojej przeszłości - przecież już na początku książki czytelnik zostaje o tym poinformowany. Czyny i decyzje życiowe Heleny mówią same za siebie: to dziewczyna, która ma tylko jeden cel i zrobi wszystko, by go osiągnąć. Dodatkowo determinacja bohaterki to z jednej strony rzecz godna podziwu, z drugiej jednak sprawia, że trudno ją polubić.

Ci, którzy szukają wzruszającej i sprawnie napisanej powieści z wielką historią w tle, mogą po książkę Beaty Bużan sięgać bez obaw. Ja jednak wiem, że z pozornie banalną historią miłosno-wojenną można zrobić nieco więcej...

Opinie (4)

  • tesz hce pszeczytac cus w koncu fajnego ! dzieki z apolecenie

    • 3 3

  • Moze byc ciekawie

    • 3 1

  • Polecam

    • 3 1

  • Dobra ksiazka

    Przeczytałam ja bardzo szybko- wciaga☺

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką inicjatywę łączącą kulturę z przestrzenią miasta wymyślił i koordynuje związany z Klubem Plama Szymon Wróblewski?

 

Najczęściej czytane