• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tropikalny kac, gorące dźwięki i papużki

Aleksandra Lamek
22 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Prace Jonathasa de Andrade to życie młodych Brazylijczyków w pigułce. Prace Jonathasa de Andrade to życie młodych Brazylijczyków w pigułce.

Czy słyszeliście o ruchu artystycznym zwanym tropikalizmem? Jeśli nie, w sobotę w Gdańskiej Galerii Miejskiej będzie okazja, aby dowiedzieć się o nim czegoś więcej. A zapowiada się bardzo ciekawie: będą egzotyczne dźwięki, brazylijskie fotografie, a nawet... kolorowe papużki.



Współczesna sztuka brazylijska to dla większości Polaków zagadnienie dość egzotyczne. Gdańska Galeria Miejska zdecydowała się zaprosić do grodu nad Motławą jej przedstawicieli - grupę artystyczną Chelpa FerroJonathasa de Andrade. Ci pierwsi działają na polu sztuki bardzo długo, bo od 1955 roku, natomiast de Andrade dopiero zaczyna kształtować swój styl. Wszyscy mają jednak wspólne zainteresowania: w swojej twórczości odnoszą się do postkolonializmu, wielokulturowości Brazylii i  jej obecnej tożsamości.

- Grupa Chelpa Ferro czerpie przede wszystkim z dokonań nurtu zwanego tropikalizmem - opowiada Patrycja Ryłko, kuratorka wystawy. - Powstał on w latach 60. w Brazylii i postulował zaangażowane politycznie działania, mające na celu łączenie bardzo różnych, często wykluczających się form i narracji zaczerpniętych z brazylijskiej kultury. W instalacjach Chelpa Ferro ważny jest nie tylko obraz, ale także dźwięk - to specyficzne połączenie muzyki improwizowanej z odgłosami życia codziennego.

W Gdańsku te przywiezione z Brazylii dźwięki mają zabrzmieć wyjątkowo naturalnie - w tym celu gdańska galeria została na czas wystawy wyposażona m.in. w kilka bajecznie kolorowych papużek, które również będą stanowić element instalacji.

Sztuka z dalekich krajów:

Prace Jonathasa de Andrade to z kolei fotograficzny zapis życia codziennego młodych Brazylijczyków. Imprezy, pierwsze miłości, niełatwe próby wchodzenia w dorosłość - tutaj dokument miesza się z fikcją, a prawdziwe życie z komentarzem artysty, który swoją twórczość określa krótko jak "tropikalny kac".

Wystawa w Gdańskiej Galerii Miejskiej rozpocznie się w sobotę, 22 września. Tego samego dnia będzie można przekonać się, jak Chelpa Ferro zaprezentuje się na żywo - w Fabryce Batycki odbędzie się ich performance połączony z występem gdańskiej formacji Langfurtka, czyli Adama WitkowskiegoMikołaja Trzaski. Zarówno wstęp na wernisaż, jak i na performance jest wolny.

Wydarzenia

Tropikalizmy (1 opinia)

(1 opinia)
wystawa

Miejsca

Opinie (26)

  • Jaka Kultura, taka Sztuka (3)

    Pożywka dla pedofili, można by odświeżyć kartotekę.

    • 13 12

    • do gazu z takimi jak ty (1)

      ciemna maso zacofana

      • 4 14

      • komentarz do komentarza właściwie zbyteczny

        więc nie podejmę tej subtelnej polemiki

        poza tym - trochę szacunku dla ofiar cyklonu - on w założeniach nie miał niszczyć ciemnej masy z powodu zacofania, tylko pochodzenia

        ale co o tym może wiedzieć niedouczone prowincjonalne dziennikarstwo

        • 5 1

    • Głodnemu chleb na myśli jak widać:)

      beka.

      • 3 0

  • No a u nas zaraz wyłączą słońce na pół roku... (3)

    • 16 0

    • Ale Słońce Peru będzie świecić przykładem zawsze (2)

      • 7 1

      • przykładem czego? (1)

        • 8 0

        • jak klęskę popapraństwa przerobić na sukces

          • 2 1

  • Co za bzdury i to za nasze pieniądze . (2)

    Marnowane lokalne na gdańskiej starówce .
    I to ma być wystawa ?? Budyniu co ty tam za ludzi dopuszczasz i co to za bzdury są? Niby taki poważny z ciebie człowiek . Wstyd ! Jak małolat po trawie się zachowujesz niczym te całe towarzystwo w tych lokalach.

    • 8 7

    • Faktycznie te całe wystawy w tych przybytkach

      o kant tyłka rozbić. Słaba ta sztuka bardzo.
      A lokale zmarnowane na potęgę.
      Pseudoartyści i krzyczą co to nie oni .
      Szkoda słów na to badziewie a najbardziej szkoda tych lokali na taką szmirę.

      • 4 3

    • Jaki kraj,taki portal...nie przywykles ?:)

      • 0 0

  • Ech Brazylia !... (5)

    i jej porty;- Rio de Janeiro ,Santos ,Fortaleza - 35 lat temu w portowych tawernach Rio czy Santosu rozbrzmiewała polska muzyka i polskie przeboje Czerwonych Gitar ,Trubadurów ,Skaldów , polscy marynarze czuli się tam jak w Gdyni na Świętojańskiej ,zresztą jedną z portowych uliczek Rio tak właśnie nazywali . "Eksportowali" wówczas matrosy do Brazylii cieszące się dużym uznaniem nasze kremy Nivea, wodę kolońską - Prastara , a stamtąd przywozili kawę {za komuny był to naprawde rarytas którego wiecznie brakowało w wolnej sprzedaży !- owszem Pewex i Baltona posiadały go non-stop } {zieloną, surową !} którą trzeba było potem oddać do nie nieistniejącej już prywatnej palarni na ul.Warszawskiej w Gdyni i dopiero spaloną " oddać do żyda"taszczyło się też z Brazylii słynną gume do żucia Tattaoo ! .Palone wtedy przez niektórych naszych Matrosów "słynne i popularne " na tamte czasy papierosy "Sport" które palące się wydzielały specyficzny smrodliwy zapach na pytanie tubylców co to jest ? ,co wy palicie ? -odpowiadało się psss!. trawka ! chcesz? , zapalisz? ,śmiechu przy tym było zawsze co nie miara !.. ech! - to byli czasy !...

    • 24 3

    • A co to reklama PRL ?

      czy trawki ?

      • 1 8

    • Cachaca (2)

      Mój tata był marynarzem i Brazylię wspomina wyjątkowo. Statki PLO pływały i odwiedzały te fantastyczne miejsca i spotkał sympatycznych roześmianych Brazylijczyków. W tych czasach statki stały w portach długo więc można było wyskoczyć na miasto czy na plaże osobiście pamiętam cukierki brazylijskie którymi się zajadałem a także koszulki z tamtejszych bazarów szkoda że nie popłynąłem z ojcem w te strony. Achoj obrigado

      • 2 0

      • (1)

        Moze tam masz brata albo siostre.

        • 0 0

        • no a nawet jak ma to i co z tego

          • 0 0

    • a dziewczyny w Brazylii...??

      ;-)

      • 0 0

  • Żyją jak zwierzęta, wystarczy zobaczyć obrazki (2)

    Patrzcie na ściany...nikt nie wytłumaczy mi, że to brak pieniędzy, by pomalować sciany, postawić ładne kwiaty i mieszkać skromnie, ale jak cżłowiek. To zwierzęta nie ludzie.Biedni bo głupi, głupi bo biedni. I tak jest z większością planety - bydło, które tylko wyciąga łapska po jałmużnę, zamiast ciężko i z głową pracować jak Niemcy i Polacy.

    • 10 16

    • Dobrze napisałeś!

      bo widzisz: jedni w życia pracują, a drudzy się w tym czasie bawią... Tak było i tak będzie zawsze! :-/

      • 5 1

    • hrabia Jacek niczym szeryf z Nottingham reszta to bydło

      • 0 2

  • Te zdjęcia to zwykła tandeta i nie ma co na siłę dorabiać do nich jakiegoś artyzmu.

    • 16 5

  • ali mi artyzm pokazywanie młodych rozebranych lasek!

    • 2 1

  • Nie wiem czemu, ale ostatnie zdjęcie kojarzy mi się z krajowym pokoleniem 1500 brutto

    • 0 0

  • lato już za nami

    a w Gdańsku wyjątkowo tropikalnie!

    • 1 1

  • Dno, tandeta, intelektualna mielizna z na siłę dorobioną ideologią

    • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwsza nazwa Muzeum Miasta Gdyni to:

 

Najczęściej czytane