- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
Trójmiejskie galerie: słynne plakaty, obrazy z Berlinem w tle i metagrafiki
Co słychać (a przede wszystkim - co widać) jesienią w trójmiejskich galeriach? Miłośnicy Polskiej Szkoły Plakatu z pewnością odwiedzą PGS, gdzie od kilku dni można podziwiać słynne prace Waldemara Świerzego. Dobrego malarstwa warto poszukać w Galerii ZPAP na Piwnej, a oryginalnej grafiki w Pionovej w Gdańsku.
W sopockiej galerii możemy obejrzeć te najbardziej rozpoznawalne z prac Świerzego - w tym m.in. plakat do "Czerwonej Oberży" Claude'a Autant-Lary'ego z 1955 roku. Ta charakterystyczna praca, przedstawiająca wydłużoną w komiczny sposób twarz mnicha, zapoczątkowała cykl plakatów portretowych, który wkrótce stał się jednym z głównych nurtów w twórczości artysty. W PGS prezentowany jest również kultowy plakat z wizerunkiem Jimmiego Hendrixa - niezwykle ekspresyjny, złożony z masy abstrakcyjnych plam, kresek i maźnięć, które układają się w spójną całość. To właśnie ten styl, pozornie chaotyczny, a jednak przemyślany i precyzyjny, stał się cechą charakterystyczną prac Świerzego.
Nieco podobny sposób komponowania obrazu prezentuje Grażyna Zarębska, której prace prezentowane są w Galerii ZPAP przy ulicy Piwnej w Gdańsku . Jej rozedrgane, pełne emocji malarstwo to zapis życia w Berlinie, gdzie autorka mieszka od 23 lat. Prace Zarębskiej świetnie oddają klimat wielkiego miasta i związanych z nim przeżyć. Choć sprawiają wrażenie niedokończonych, malowanych nie do końca wprawną ręką, właśnie ta pozorna słabość stanowi o ich sile - nie narzucają widzowi gotowych interpretacji, pozwalając mu na wymyślenie dowolnej pointy. A sama artystka twierdzi, że "żeby się z życiem zaprzyjaźnić, trzeba często przymrużyć oko" i to zdanie idealnie oddaje charakter jej prac.
Zupełnie innego rodzaju twórczość zobaczymy w gdańskiej Galerii Pionova przy ul. Olejarnej . Można tu oglądać grafiki Aleksandra Akisnina, twórcy raczej mało znanego w Polsce, lecz niebywale interesującego. Wystawa w Pionovej składa się z około 150 prac lwowskiego artysty. Ta liczba może się wydawać nieco przytłaczająca, ale kiedy weźmiemy pod uwagę niewielkie rozmiary dzieł Aksinina, okaże się, że obejrzenie wszystkich prac nie zajmuje wcale tak dużo czasu.
Warto jednak spędzić z nimi dłuższą chwilę, bo trzeba przyznać, że styl lwowskiego twórcy robi ogromne wrażenie. Akwaforty Aksinina składają się z dziesiątek drobnych elementów i symboli, które tworzą nieco mroczną, niejednoznaczną całość. Wszystko to bardzo pięknie skomponowane, a przede wszystkim niewyobrażalnie precyzyjne - nie bez powodu Aksinin bywa nazywany Lwowskim Durerem. Ci, którzy od sztuki oczekują przede wszstkim pretekstu do niespiesznej kontemplacji, będą zachwyceni.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2012-11-20 13:49
a w Warzywniaku w Oliwie nic się nie dzieje? (2)
- 3 1
-
2012-11-20 16:36
są pomidory po 4,50
- 4 2
-
2012-11-21 19:15
bo jaki w tym interes
- 0 0
-
2012-11-20 16:31
potrzebna edukacja artystyczna osób piszących na trójmieście. (2)
,,Dobrego malarstwa warto poszukać w Galerii ZPAP na Piwnej''
Nie mogę powstrzymać śmiechu autorka artykułu niech przestanie pisać o malarstwie i wystawach. To jest bardzo złe malarstwa to właściwie nie jest malarstwo
Ta wystawa to wstyd dla ZPAP, święto dla tych, którzy nie wiedzą co to malarstwo !!! brudne prace na brudnych ścianach, koszmarny niechlujny rysunek.
,,Prace Zarębskiej świetnie oddają klimat wielkiego miasta i związanych z nim przeżyć. Choć sprawiają wrażenie niedokończonych, malowanych nie do końca wprawną ręką, właśnie ta pozorna słabość stanowi o ich sile ''
Jeśli siłą autora jest to ,że nie potrafi zagospodarować dobrze płótna, dokończyć chociaż 1 z prezentowanych obrazów to to jest mogiła a nie siła.
ZPAP słynął z interesujących wystaw ta jednak jest koszmarem.- 5 1
-
2012-11-20 21:37
nie za tej kliki
- 3 0
-
2012-11-22 09:19
Się odezwał
Idź do Biedronki po zakupy...
- 0 0
-
2012-11-25 14:27
pogubieni niepozbierani
Pijany profesor to nie wycieczka do purdelu studentek , masto to raczej raczej rozpite artystki i artysci brak dysvypliny idzie z gory ninten wielokrotny seks ochyda moralna
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.