- 1 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (68 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (28 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 5 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 6 Wielki łoś zrobił tu prawdziwą furorę (5 opinii)
Transvizualia kontratakują
Kino, sztuka czy muzyka? A może wszystko naraz? W czwartek rozpoczyna się druga edycja Festiwalu Transvizualia, łączącego w swoim programie wyżej wymienione gatunki. Nie bez przesady można powiedzieć, że to jedyna do tej pory tak interdyscyplinarna impreza w Trójmieście, jeśli nawet nie w Polsce.
Jeśli na kulturalnej mapie naszej metropolii brakowało imprezy promującej szeroko rozumianą kulturę alternatywną, to od ubiegłego roku mamy wydarzenie, które zapełnia tą lukę. Organizowany przez Stowarzyszenie A KuKu Sztuka, Festiwal Transvizualia nie oszczędza swoich widzów i proponuje im eklektyczną mieszankę - czy są to rzadko wyświetlane filmy, czy wystawa "Syndrom lęku", czy koncerty twórców alternatywnej i awangardowej muzyki współczesnej. Poszczególne wydarzenia tegorocznej edycji będą odbywać się w Gdyni, a towarzyszące imprezy będą miały miejsce w Sopockich klubach.
Kierunek pierwszy: Sztuka
Festiwal uroczyście rozpoczyna się w czwartek wernisażem ekspozycji multimedialnej "Syndrom Lęku" w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym (będzie go można oglądać do 8.10).
- Wystawa na swój sposób pokazuje różne stany lęku, towarzyszące współczesnemu człowiekowi - opowiada Lena Dula, dyrektor festiwalu. - Tytułowy syndrom lęku to stan, w którym człowiek ma ochotę działać, ale jest sparaliżowany strachem, stan jego ciała nie pozwala mu działać.
W wystawie bierze udział dziesięciu artystów z Polski i zagranicy, którzy wspólnie stworzą tajemniczą przestrzeń imitującą swego rodzaju alternatywną rzeczywistość. Na elementy wystawy złożą się instalacje, prace ekranowe czy wideo. - Pomorski Park Naukowo-Technologiczny zmieni swoje oblicze w przestrzeń tajemiczą i niepokojącą widza - dodaje Lena Dula.
Kierunek drugi: Kino
- Obrazy z olbrzymim ładunkiem eklektyzmu - tak Alejandro Jodorowskiego zapowiada Dula. Jego filmy zostaną wyświetlone w ramach drugiego punktu imprezy, "Kinorotacji".
- U Jodorowskiego mieszają się różne estetyki, można powiedzieć, że był postmodernistą jeszcze przed powstaniem tego nurtu. Jego filmy powstały w latach 70. ale ich przesłanie wciąż jest aktualne - wyjaśnia dyrektor imprezy.
Projekcje rozpoczną się jutro w Klubie Filmowym w Gdyni. Jodorowsky zostanie zaprezentowany w ramach cyklu "Mistrzowie Awangardy". Oprócz niego będzie można oglądać także drugi zestaw - zatytułowany Trans/Art/Docs - który stanowić będą filmu dokumentalne, w przeważającej mierze pochodzące z festiwalu Planete Doc Review. - Chcemy pokazać, że dokument także może być sztuką - mówi Lena Dula.
Kierunek trzeci: Muzyka
Ostatni element trwającego dziesięć dni festiwalu to część muzyczna, zdecydowanie najbardziej atrakcyjna. W tym roku na scenach klubu Uchu, Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, sopockiego Sfinksa czy Lalala pojawi się doskonała reprezentacja współczesnej muzyki elektronicznej.
- Program muzyczny jest zdecydowanie najbardziej ze wszystkich elementów festiwalu otwarty na szersze grono odbiorców - opowiada Lena Dula. - Zależało nam przede wszystkim na artystach łączących dźwięk z obrazem, czego doskonałym przykładem jest francuskie trio laptopowe Dat Politics, które podczas koncertów ma doskonały kontakt z publicznością. Niespodziankę może nam zrobić Planningtorock, łącząca na scenie muzykę z performance.
Niekwestionowaną gwiazdą imprezy jest austriacki muzyk Fennesz wykorzystujący laptopa i gitarę elektroniczną, którymi snuje niezwykle sugestywnie ambientowe i obrazowe melodie. Tego samego dnia co on zagra tworzący zgrzytliwe i trzaskliwe taneczne rytmy Oval. Ich koncerty uzupełnią występy takich polskich formacji jak psychodeliczno-elektroniczny duet Polpo Motel czy reaktywujący się specjalnie na kilka koncertów zespół Super Girls & Romantic Boys, święcący triumfy dziesięć lat temu, ale doskonale wpisujący się w ideę imprezy.
Kierunek czwarty: Festiwal jakiego nie było
Co stanowi o sile festiwalu Transvizualia? To należy do oceny każdego kto wybierze się na ta imprezę. Ale pewne jest, że to wydarzenie trafia w niszę, jaka zdaje się być do tej pory niezaspokojona przygotowanymi w Trójmieście atrakcjami. Na tegoroczny konkurs towarzyszący wystawie napłynęły zgłoszenia z całej Europy, co jest pierwszym z brzegu przykładem świadczącym o tym, że ranga festiwalu wzrasta.
- Wydaje mi się, że nasz odbiorca to osoba szukająca ciekawych i mocnych treści, a poprzez konsekwentnie przemyślany program chcemy go z nimi skonfrontować - zapowiada Lena Dula. - Nie mamy zamiaru powielać programu innych festiwali, tworzyć czegoś wyłącznie muzycznego, czy filmowego albo prezentującego sztuki piękne. Chcemy zaprosić odbiorców do czegoś nowego, czego w Polsce jeszcze nie było.
Wszystkie odcinki programu "Alternatywnie-Kultura" można zobaczyć na stronie: http://tv.eia.pl/video/user/categories/view/18
Wydarzenia
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2008-10-02 13:24
Jeeeeny, czytam, czytam i nic nie rozumiem (2)
Dla kogo są robione takie festiwale? Przecież nikt na to nie pójdzie. I ludzie z prześcieradłami na sobie i z patefonem w ręku...Załamka-wole kino
- 1 0
-
2008-10-02 18:59
Bzdury gadasz, będzie dużo osób. Jeśli ktoś się interesuje kinem na pewno wybierze się przynajmniej na Jodorowskiego.
- 0 0
-
2008-10-03 03:33
to masz kino :)
- 0 0
-
2008-10-02 13:27
Pójdę na to ze swoją nową dziewczyna-ciekawe czy mi się potem odda
- 0 1
-
2008-10-02 16:09
dobry pomysl - ja wezme swojego chlopca i mu sie oddam
- 0 1
-
2008-10-02 20:16
nędza z bidą z Polski idą
jakieś niedorobione te transvizualia :/
- 1 0
-
2008-10-02 22:22
polska język - trudna język ?
"(...) mamy wydarzenie, które zapełnia tą lukę." TĘ lukę raczej chyba, co? O_o
- 1 0
-
2008-10-03 09:31
syndrom nudy (1)
Bylam na otwarciu wystawy "Syndrom Lęku" i jestem załamana występem kolesia ktory czytal jakies totalne bzdury z ksiazki.
nie wiem czemu to sluzy.
wszyscy wydawali sie byc znuzeni.
czy takie uczucia mial w nas wywolac jego wystep?- 1 0
-
2008-10-04 17:10
Do szkoły czas wrócić
Nie jakieś bzdury z książki czytał - tylko Sierhieja Żidana, ukraińskiego pisarza, poetę, reżysera - wydawana przez wydawnictow "czarne" w Polsce. Swoją drogą Sierhiej jest naprawdę utalentowany, mozna go umieścić gdzieś między wieniczką a andruhowiczem. Cięty język, błyskotliwe dialogi, surrealistyczne opisy.. ehh i ta postsowiecka rzeczywistość. A swoją drogą - jeśli Twój mozg pracuje na zwolnionych obrotach - to proszę nie pisz w liczbie mnogiej - nie posądzaj innych o takie same życiowe znużenie. A poza tym wiesz - zasłanianie się "że wszyscy wydawali się być znużeni" - hmm - trochę odwagi cywilnej... Pozdrawiam
- 0 1
-
2008-10-05 16:12
Fennesz ratuje sytuację.
Dobrze, że przynajmniej on wystąpi na festiwalu, bez reszty towarzyszących imprez obejdę się bez płaczu :P
- 0 0
-
2008-10-06 08:02
Ave Jodorowsky!
Dla tych innowierców i bluźnierczych dogmatowców, ktorym nie udalo się obejrzeć Jodorwskiego na Transvizualiach. zapraszam w grudniu na powtórkę - cykl Antychryści kina - www.dkf.pl
- 0 1
-
2008-10-08 23:36
ej ludzie, to nie jarmark tylko festiwal obrazu i dźwięku!
- 0 1
-
2008-10-09 21:46
nareszcie jakies cudowne szalenstwo
Wreszcie cos sie dzieje w Trojmiescie. Tworcom festiwalu gratuluje odwagi i pomyslowosci! Wreszcie cos polaskotalo trojmiejska stagnacje. Oczywiscie nie wszystkim wszytsko musi sie podobac, ale chyba nie o to chodzi.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.