• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Totart skończył 20 lat

Aleksandra Kozłowska
24 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
I trochę wydoroślał. Urodzinowa impreza była sympatycznym party o nieco muzealnym posmaku. Obeszło się bez skandali.

Sobotni wieczór, brama prowadząca do dawnej Stoczni Gdańsk. Czwórka strażników dokładnie sprawdza nasze plecaki i miejsca na liście gości. Wreszcie możemy iść w stronę Kolonii Artystów. W tym kilkupiętrowym budynku dawnej stoczniowej centrali telefonicznej w pomieszczeniach Wolnej Pracowni PGR ART odbywa się urodzinowa impreza Totartu, anarchistycznej formacji zrzeszającej niegdyś kwiat młodych, trójmiejskich poetów, performerów, muzyków i plastyków.

Chociaż w każdym z nich była "inna krew, ale jeden przyświecał im cel" - w szarą, beznadziejną rzeczywistość Polski drugiej połowy lat 80. wnieść iskrę szaleństwa, absurdu i wolności tworzenia. Stąd brały się zwariowane happeningi z oblewaniem gości wodą Bartuś i hasłami w stylu "Miesiączkuje woźna, będzie zima mroźna", wieczorki, na których prezentowano wiersze pisane metodą "zlewu", "poezja uliczna", czyli odbijane metodą szablonu zdania typu "Życzymy wam orgazmu permanentnego". Na jubileuszowym party tylko częściowo udało się przywołać ducha tych złotych lat trójmiejskiej alternatywy. Wprawdzie, jak za dawnych czasów, popłynęła "zlewna" poezja (a więc pisana metodą przelewania na papier nie do końca kontrolowanego strumienia myśli) w wykonaniu spiritus movens sobotniego przedsięwzięcia Pawła Paulusa Mazura czy charyzmatycznego Antoniego Kozłowskiego (gromkie brawa wywołał m.in. wiersz o kiełbasie, która poszła na zakupy), zwłaszcza że poetom przygrywał na akordeonie mroczny Leszek Czachu Obara. I jak za dawnych lat zagrała niezwykła formacja poetycko-muzyczna Kościotrup z Mikołajem Jurkowskim i Paulusem na wokalach. Nawet młodsza część gości nie pamiętająca Totartu w jego najdynamiczniejszym wcieleniu, była pod wrażeniem tekstów Paulusa: "Leżymy na metalowym łóżku, noga na nodze, głowa na głowie. Oddechy..." a potem "Nie bój się, nie bój się, nie bój się bać".

Mimo to trudno było się oprzeć wrażeniu, że Muzeum Objazdowe, w które Totart przemienił się 10 lat temu, to niestety jedyna forma, w jakiej przetrwał. Charakter lekkiego skansenu miała wystawa plakatów, druków i grafik formacji, rys akademii ku czci miał przegląd filmów archiwalnych, dokumentujących totartowskie i yassowe akcje - rozedrganych, o słabym dźwięku i nieostrym często obrazie, a jednak pełnych autentycznej, młodej energii, z której - niestety - dziś niewiele pozostało. No bo czym wytłumaczyć absolutny brak prowokacji, choćby śladu dawnych skandalicznych wystąpień? Chyba, żeby urodzinową nieobecność kilku czołowych totartowców (Tymona Tymańskiego, Pawła "Konjo" Konnaka, Artura "Kudłatego" Kozdrowskiego czy w końcu Zbigniewa Sajnóga, legendarnego guru grupy, dziś pogrążonego w religijnych rozważaniach, które stają się właśnie treścią jego książki - przesłania dla świata) uznać za ich kolejny performance.

Nie znaczy to wcale, że urodziny były totalną porażką. Po muzycznej rozgrzewce w wykonaniu Kościotrupa, nadszedł czas na after party z didżejskim udziałem PGR ART System i Paulusa. Tańce przy "Coco Jambo" trwały do białego rana.
Gazeta WyborczaAleksandra Kozłowska

Opinie (3) 1 zablokowana

  • I ja też tam byłem,piwo piłem ale mało było do śmiechu

    więcej do nostalgii za młodościa za świeżością pierwszymi jedynymi ostatnimi,niestety...

    • 0 0

  • Totart,tort,tory

    Trzecia liga ,nic ponadto!

    • 0 0

  • było minęło...

    20 lat to kupa czasu i chyba nikt nie spodziewał się prowokacyjnego happeningu w dawnym stylu. zresztą z tą prowokowacją to różnie bywało, nie zawsze było ostro, czasem tylko ple ple nonsensowne wierszyki i sporo muzyki. np szlest spadających papierków to zawsze była ściema analfabetów a nie granie w przeciwieństwie do np. sni sredstwom tymona... było minęło. Totart odszedł do historii, a grzebanie w grobie nie zawsze jest ciekawe...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

"Seks dla opornych" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Wybrzeże to trójmiejski fenomen. Kto wystąpił w głównych rolach?

 

Najczęściej czytane