• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tosca - spełniony dramat na Targu Węglowym

Łukasz Rudziński
14 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Opera "Tosca" prosto z hiszpańskiej Walencji przeniosła się na Długi Targ. Na spektakl przyszło około 700 osób.


Tosca, tak jak pozostali główni bohaterowie najsłynniejszej opery Giacomo Pucciniego, musiała zginąć. Jej śmierć tym razem oglądano w 51 miastach z aż 21 krajów. Wszystko dzięki międzynarodowemu projektowi Viva Europa, w którym Gdańsk wziął udział po raz drugi z rzędu.



Słynną operę Giacomo Pucciniego oglądało na Targu Węglowym kilkuset widzów. Świetnym pomysłem było stworzenie studia transmisyjnego z ciekawie opowiadającymi o świecie opery i jej kulisach - Jerzym Snakowskim i Katarzynie Hołysz. Słynną operę Giacomo Pucciniego oglądało na Targu Węglowym kilkuset widzów. Świetnym pomysłem było stworzenie studia transmisyjnego z ciekawie opowiadającymi o świecie opery i jej kulisach - Jerzym Snakowskim i Katarzynie Hołysz.
Zaprezentowana na wielkim diodowym ekranie opera seria "Tosca" (transmitowana wprost z Palau de les Arts Reina Sofía w Walencji), podobnie jak ubiegłoroczna "Carmen", nie sprawiła zawodu melomanom. Jednym do gustu przypadł najbardziej czysty, donośny sopran Oksany Dyki w tytułowej partii, innych przekonał głęboki, tkliwy tenor Jorge'a de Leóna (czyli ukochanego Toski - Mario Cavaradossiego), a jeszcze innych, w tym autora tego tekstu, najbardziej zachwycił mocny jak dzwon, dobitny jak cała postać odrażającego, podstępnego Scarpii, baryton Bryna Terfela.

Jak często oglądasz spektakle operowe?

- Oczekuję, że zobaczę mojego ulubionego barytona Bryna Terfela w roli Scarpii, w której go jeszcze nie widziałem. A kibicuję mu od początku kariery - powiedział przed pokazem śpiewak Chóru Opery Bałtyckiej, również baryton, Waldemar Sadowski. - Pomimo zimna warto było przyjść dla Terfela. To wspaniała rola Walijczyka - przyznał nam później śpiewak Opery Bałtyckiej.

Licznie zgromadzona publiczność (którą wprawdzie po pierwszym akcie przetrzebił dokuczliwy wieczorny chłód), mogła czuć się zadowolona. Przed, w trakcie i po pokazie w dowcipny sposób operę komentował bardzo zgrany duet: trójmiejski specjalista ds. opery Jerzy Snakowski i diva Państwowej Opery Bałtyckiej (Ariadna w "Ariadnie na Naxos", Halka w "Halce", Lady Makbet w "Makbecie" i Salome w "Salome" gdańskiej POB) Katarzyna Hołysz. Jedyną trudnością dla publiczności był brak polskich napisów w trakcie transmisji, jednak libretto, w zależności od aktu, śledzić można było po hiszpańsku lub angielsku.

- Nie po to zbudowano teatry operowe, żeby pokazywać opery w plenerze i je transmitować. To, co widzieliśmy, to jedynie przedsmak opery. Coś, co może zachęci publiczność do przyjścia do prawdziwego budynku operowego - przyznaje Jerzy Snakowski.

Po transmisji odbył się nietypowy performance operowy "Libretto GSM" autorstwa Macieja Wojnickiego. Śpiewaczka Ewelina Kuc wyśpiewywała kwestie wysyłane SMS-ami przez widzów. Te, jak i pomysły publiczności, bywały różne i też ich operowe wykonanie budziło mieszane uczucia - od "bardzo cię kocham Kunio moja", przez "ale beka" czy "Arka Gdynia", po "nauczcie się pisać po polsku", nie wspominając o tych znacznie mniej uprzejmych.

Drugi plenerowy wieczór operowy pod gdańskim niebem trzeba zdecydowanie zaliczyć do udanych.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (32) 2 zablokowane

  • Było sympatycznie, choć chłodno (1)

    Jeśli ktoś nie był polecam za rok.

    • 12 3

    • Nie było przecież chłodno, a to że publiczność wyszła po pierwszym akcie, to głównie brak polskich napisów!!!

      • 3 0

  • generalnie organizacja spoko, nagłośnienie spoko. (4)

    ludzi ok 300 sztuk. ...
    wieeeelkie wydarzenie kulturalne.... Dziękuję.

    • 10 5

    • (2)

      ok 300 sztuk, z czego 200 akurat przechodziło obok. I nie jest to zarzut do organizatorów, a raczej smutna prawda o poziomie naszej wrażliwości na sztukę, czy - szerzej - kluturę

      • 4 6

      • a pozostałych 100 jedynie przysiadło na chwilę bo to były jedyne wolne ławeczki w okolicy a jak zobaczyli kamerę to głupio było tak nagle się zrywać.

        • 5 1

      • to raczej są doświadczenia gdańszczan dotyczące powrotów do domu z imprez masowych organizowanych w Gdańsku

        • 1 1

    • Sztuk???

      Mówić o ludziach sztuki a nie osoby jest baaaardzo niekulturalnie.

      • 3 0

  • Spełniony dramat to ja mam w tym kraju codziennie...

    więc nie wiem, czy chce mi się oglądać kolejny...kraj dla ludzi o mocnych nerwach!

    • 18 9

  • jeśli to jest wielkie wydarzenie kulturalne

    to znaczy że żyjemy w Burkina Faso

    • 20 6

  • Dramat na dramacie. (6)

    Przydałoby się więcej takich imprez ale..
    Ale nie miałem jak dojechać bo korki
    Ale nie miałem gdzie zaparkować bo parkingów w Gdańsku jak na lekarstwo
    Ale nie miałem gdzie siku zrobić bo toalet publicznych w Gdańsku też jak na lekarstwo.
    Ale jak wracałem do auta skręciłem kostkę bo chodniki w gdańsku są krzywe.
    Ale nie było nawet służby zdrowia zabezpieczającej tą imprez
    itd itd Gdańsk nie ma warunków do organizowania takich imprez albo nie potrafi tego robić pomimo tego spektakl był ciekawy na poziomie ale więcej dramatów gdańskich nie mam zamiaru odczuć na swojej skórze i poczekam jak takie imprezy będą organizowane z głową

    • 16 18

    • Tobie jaik widać służba zdrowia niepotrzebna (1)

      bo takim malkontentom tylko grabarz przeznaczony

      • 7 4

      • Widać brak organizacji tobie się podoba

        a ja nie lubię wyrzucać śmieci gdzie popadnie wole by były kosze na śmieci parking prosty chodnik toaleta itp itp .Nie jestem wieśniakiem wolę cywilizowane warunki.

        • 4 1

    • Lubimy marudzić.

      Owszem, to wszystko prawda, ale ja się cieszę, że coś takiego (pomimo tych wielu mankamentów) jest organizowane.
      Co do toalet... było z 5 Toitoi, marne to, ale zawsze coś. A karetka stała przez czas spektaklu, więc służba zdrowia była.
      Jak na darmowe wydarzenie to podobało mi się, pomimo że było faktycznie chłodno, a na to się aż tak bardzo nie przygotowałam.

      • 5 1

    • była służba zdrowia zabezpieczająca

      karetka pogotowia stała z tyłu, za plecami publiczności

      • 1 1

    • ...

      Dojechałam SKM-ką z Gdyni...
      ....więc parking nie stanowił problemu.
      Toalet wystarczająco, kolejek nie widziałam.
      Mimo wysokich obcasów nie narzekam na bruk- ma swój urok.
      Słóżba zdrowia obecna.
      ....i przyspieszone bicie serca, i łezka na koniec i śmiech przy wspaniałym, lekkim prowadzenia Pana Jerzego i Pani Katarzyny...
      Wieczór udany.

      • 4 1

    • malkontencie

      trzeba było rowerem przyjechać, nie byłoby problemu z parkingiem i bardziej zdrowo, lepsza koordynacja ruchowa, to by się kostki nie skrecilo. Słuzba zdrowia czuwała (karetka) z tyłu. Toalety są w każdym lokalu.

      • 0 0

  • DEBILNYM POMYSŁEM był ten cały niby happening SMS-owy, zorganizowany po przedstawieniu, ok. 22:45, kiedy wszyscy myśleli już tylko o tym, jak zdążyć na ostatni tramwaj/autobus. Żeby to miało sens, to musiałoby się odbywać przed spektaklem, w ostateczności w czasie przerwy.
    A poza tym było super, Scarpia wspaniały, Tosca za gruba ale dobra dramatycznie, Cavaradossi też niezły.

    • 7 4

  • parę dni spokoju (1)

    i znowu zamkną jedyny parking w centrum bo czeka następny festyn i tak cyklicznicznie co parę dni do września ,jakby nie można było tego typu imprez organizować na byłym Placu Zebrań Ludowch

    • 14 9

    • Dla chcacego nic trudnego i tyle w temacie!

      • 0 2

  • Targ Węglowy to nie miejsce na parking. Scena powinna być tam zainstalowana na stałe, i to po to aby ciągle coś się na niej działo.

    • 12 3

  • Pomysł godny uwagi tylko dlaczego tylko opera ..
    Koncerty, wydarzenia sportowe, jest kilka zdarzeń do pokazania,
    i przeżywania w większym gronie.
    ps.
    a Trias, który zamontował ekran, to nie ta sama firma, która obsłużyła technologicznie PGE Arenę ?

    • 3 0

  • (1)

    za rok poprosimy o napisy! chociażby angielskie

    • 7 1

    • były w drugim akcie

      • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Festiwal Teatru Polskiego i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry" w roku 2019 odbył się po raz:

 

Najczęściej czytane