Top Dogs Ursa Widmera to ponoć jedna z najpopularniejszych ostatnio sztuk, granych w europejskich teatrach.
Sytuację opisywana w dramacie podpowiedziało Widmerowi życie. W jednej z dużych firm amerykańskich pracownicy otrzymali zadanie przygotowania programu restrukturyzacji firmy. Ze sporządzonego przez nich solidnego opracowania wynikało, że to oni powinni być zwolnieni, bo służyć to będzie interesom korporacji. Kiedy staną przed perspektywą utraty pracy, przeżyją załamanie , niektórzy zdecydują się na próbę samobójstwa.
'Głupia sztuka powiedzielibyśmy pewnie, gdyby jakieś dwadzieścia lat temu ktoś próbował wystawić w polskim teatrze coś takiego jak Top Dogs Ursa Widmera. W najlepszym wypadku utwór zostałby potraktowany jako skrajny choć zarazem typowy wytwór zachodniej, posthipisowskiej kontestacji końca lat sześćdziesiątych. Wytwór myślenia, w ramach którego aktywne uczestnictwo w kapitalistycznym, konkurencyjnym systemie nazywane było 'rat race' wyścig szczurów i odrzucone. W wypadku gorszym sztuka zostałaby po prostu uznana za komunistyczną agitkę, mającą pokazać, jak okropnejest życie w kapitalizmie. (...)
Bo antykapitalistyczna propaganda, którą do nas kierowano, miała swoje konsekwencje psychologiczne. Była propagandą państwa totalnego i odrzucaliśmy ją też totalnie. Zachodni kapitalizm podlegał w naszych wyobrażeniach idealizacji. Był prawie rajem; kto uważał inaczej, ten był zidoktrynowany frajer.
A teraz to wszystko przyszło do nas. I z badań socjologicznych wynika, że w 1998 roku wśród zalet Peerelu Polacy zdecydowanie na pierwszym miejscu stawiają pewność zatrudnienia. Wśród wad obecnego ustroju przewodzi bezrobocie, a wśród jego zalet nikt prawie nie wymienia możliwości zdobycia lepszej pracy. Na przykład w bogatym, światowym koncernie.'
Sytuację opisywana w dramacie podpowiedziało Widmerowi życie. W jednej z dużych firm amerykańskich pracownicy otrzymali zadanie przygotowania programu restrukturyzacji firmy. Ze sporządzonego przez nich solidnego opracowania wynikało, że to oni powinni być zwolnieni, bo służyć to będzie interesom korporacji. Kiedy staną przed perspektywą utraty pracy, przeżyją załamanie , niektórzy zdecydują się na próbę samobójstwa.
'Głupia sztuka powiedzielibyśmy pewnie, gdyby jakieś dwadzieścia lat temu ktoś próbował wystawić w polskim teatrze coś takiego jak Top Dogs Ursa Widmera. W najlepszym wypadku utwór zostałby potraktowany jako skrajny choć zarazem typowy wytwór zachodniej, posthipisowskiej kontestacji końca lat sześćdziesiątych. Wytwór myślenia, w ramach którego aktywne uczestnictwo w kapitalistycznym, konkurencyjnym systemie nazywane było 'rat race' wyścig szczurów i odrzucone. W wypadku gorszym sztuka zostałaby po prostu uznana za komunistyczną agitkę, mającą pokazać, jak okropnejest życie w kapitalizmie. (...)
Bo antykapitalistyczna propaganda, którą do nas kierowano, miała swoje konsekwencje psychologiczne. Była propagandą państwa totalnego i odrzucaliśmy ją też totalnie. Zachodni kapitalizm podlegał w naszych wyobrażeniach idealizacji. Był prawie rajem; kto uważał inaczej, ten był zidoktrynowany frajer.
A teraz to wszystko przyszło do nas. I z badań socjologicznych wynika, że w 1998 roku wśród zalet Peerelu Polacy zdecydowanie na pierwszym miejscu stawiają pewność zatrudnienia. Wśród wad obecnego ustroju przewodzi bezrobocie, a wśród jego zalet nikt prawie nie wymienia możliwości zdobycia lepszej pracy. Na przykład w bogatym, światowym koncernie.'
