Tegoroczna Mozartiana przyciągnęła tłumy widzów, miłośników twórczości Wolfganga Amadeusza.
Ponoć muzyki klasycznej słucha tylko garstka pasjonatów. A jednak wszystkie wydarzenia festiwalu Mozartiana odbywają się przy bardzo licznej widowni. Park Oliwski jest terenem wyjątkowego festiwalu do 25 sierpnia. Jest czego słuchać.
Zobacz jak Mozartiana wyglądała w ubiegłym roku.
2012-08-24 07:42
Przecież to jest tak niski poziom, że może podobać się masom, jak telenowela w telewizji...
2012-08-24 10:24
Nędza Twojej wypowiedzi jest powalająca. Oglądaj dalej "Sforę" i inne śmieci i wracaj do szlifierki.
2012-08-24 11:20
Ktoś notorycznie dodaje wulgarną i obraźliwa odpowiedź.
2012-08-24 08:30
Wesele Figara - bardzo dobre ale przydałby się telebim i czytnik z tłumaczeniem. Mazartiana dla dzieci - to kompletne dno w porównaniu z imprezą ubiegłoroczną. Ten Pan może jest dobrym aktorem czy reżyserem ale nie ma kontaktu z dziećmi a te konkursy to nieporozumienie - geografia, rzucanie lotek do krajów europejskich, Czajkowski z Jeziorem łabędzim to praca nie na temat. Maturzysta oblałby maturę za pracę nie na temat. Do tego niekompletny ubiór - brak złotego guzika z tyłu kostiumu. Jestem zniesmaczony. Dla dzieci należy zatrudniać najlepszych specjalistów z dobrym programem a tu żadnego programu nie dostrzegłem - Mozart
2012-08-24 11:07
Przecież ta opera jest tak genialnie skomponowana, że nawet ostatni debil domyśli się, o co chodzi. Tekst to tło - wsłuchaj się w muzykę.
2012-08-24 13:08
Byłem w Teatrze w Warszawie na Weselu Figara słuchałem muzyki, patrzyłem na grę aktorów i czytałem tekst. Żaden lekarz nie stwierdził u mnie debilizmu. A czy debil czy imbecyl nie ma prawa wybrać się do teatru i czy tylko dla nich montuje się czytniki ???
2012-08-24 11:33
Zgadzam się z tobą całkowicie: w tym roku Mozartiana dla dzieci - beznadziejne. Bzdurne konkursy (dobrze, że tamta lotka trafiła Nutkę, a nie któreś z dzieci), beznadziejne żarty prowadzącego i tego znudzonego "maestro" zniesmaczyły mnie. Prowadzący miał dzieci w nosie, zadowolony sam z siebie i swoich tekstów, masakra! Czy jest jakaś szansa że w przyszłym roku powróci p. Jadwiga Możdżer?
A Wesele Figara - genialne!
Uliczka ze straganami - bardzo sympatyczna, zwłaszcza kramarka z kurą :)
2012-08-24 12:04
Przyjdź a nie zawiedziesz się - 26 sierpnia w niedzielę do Parku Jelitkowskiego na polanę obok rzeczki o godzinie 12.00. Będzie wspaniała impreza dla dzieci. na wzór ubiegłorocznej Mozartiany dla dzieci ale będzie tym razem Chopin, Bach, anklungi i wiele innych atrakcji. Sarysfakcja gwarantowana - główna nagroda dla dzieci to rower górski ufundowany przez Galerię Przymorze. Zapraszam
2012-08-24 15:21
Dość dziwna sytuacja, że w trakcie trwania Mozartiany odbywa się wydarzenie ,,podobne"... Życzę organizatorom tego wydarzenia powodzenia w uniknięciu oskarżeń o plagiat
2012-08-24 16:33
Mozartiana kończy się w sobotę!!! a impreza w Parku Jelitkowskim jest w niedzielę a Pan Tomasz Czarnecki jak chce prowadzić Mozartianę dla dzieci w przyszłym roku to powinien się wybrać w niedzielę do Parku Jelitkowskiego na korepetycje do Pani Jadwigi Możdżer.
2012-08-24 20:08
Byliśmy dzień wcześniej na wieczornym koncercie i wróciliśmy zachwyceni. Następnego dnia nasze biedne dzieci musiały niestety obserwować wysiłki godne urodzin w fastfoodzie a nie tak fajnego wydarzenia. Gdzie tam w ogóle był Mozart poza obsesyjnie odtwarzanym z mp3 Marszem Tureckim?
2012-08-24 21:37
Beznadziejny Mozart dla dzieci - kompletne DNO
Żadnego spektaklu dla dzieci, beznadziejne konkursy dla dzieci w dodatku często nie na temat - Europa, lotki i Czajkowski ( a może Jezioro Łabędzie to dzieło Mozarta? ) żenada i kompletne DNO!!!
Chcesz by Twoje dziecko, Twój wnuczek czy wnuczka byli usatysfakcjonowani a rodzice i dziadkowie byli zadowoleni, przyjdź ze swoimi pociechami a nie zawiedziesz się - 26 sierpnia w niedzielę do Parku Jelitkowskiego na polanę obok rzeczki o godzinie 12.00. Będzie wspaniała impreza dla dzieci. na wzór ubiegłorocznej Mozartiany dla dzieci ale będzie tym razem Chopin, Bach, anklungi i wiele innych atrakcji. Satysfakcja gwarantowana - główna nagroda dla dzieci to rower górski ufundowany przez Galerię Przymorze. Zapraszam. Słuchajcie Radia Gdańsk a usłyszcie reklamę o tej imprezie. Tam aktorami będą głównie dzieci i to jest to!!! A więc dzieci dla dzieci.
2012-08-24 09:04
brak dobrego nagłośnienia
2012-08-24 09:53
2012-08-24 10:04
Nagłośnienie było bardzo dobre. W miejscu, w którym ustawiono scenę jest nie tylko pięknie ale i jest wspaniała akustyka! Bardzo podobał mi się Sedaa - Mongolia meets Mozart. Super, że Mozartiana jest w Gdańsku.
2012-08-24 10:59
Poprawa nagłośnienia nic by nie dała, bo i tak najbardziej niestety słychać było wrzaski dzieci i rozmowy osób, które zamiast słuchać muzyki zajmowały się dyskusjami na tematy w ogóle z Mozartem niezwiązane. Poszłam posłuchać opery, a było to praktycznie niewykonalne, bo słychać było tylko opowieści na temat sukienek, tunik, spodni czy zdawalności egzaminów na studiach. Do tego tupot i wrzaski dzieci, nad którymi rodzice absolutnie nie panują, co kończy się tym, że 5-6 latki bujają się na gałęziach parkowych drzew, tratują ludzi słuchających muzyki czy próbują zdemontować dekoracje i reflektory. Gdybym chciała spędzić dwie godziny w towarzystwie dzieci, to poszłabym na plac zabaw, a nie do parku. A i na plotki są właściwsze miejsca niż festiwal Mozartiana.
2012-08-24 09:56
cudem łapie ostatni tramwaj do zajezdni, wędruje ciemnymi ulicami, cudem łapie jakiś nocny autobus
2012-08-24 10:04
Popieram nagłośnienie zbyt słabe co psuje niestety efekt
2012-08-24 10:49
Redaktorzy : to nie jest "ta" Mozartiana, to są "te" Mozartiana
2012-08-24 15:24
2012-08-24 11:40
kolejny raz oglądać tańczące fontanny to przesada, ja rozumiem że turyści pewnie oglądaja to po raz pierwszy, ale dla nas mieszkańców też mogliby przygotować coś nowego. Szkoda wracać do domu i przychodzić jeszcze raz na kolejny koncert o 22
2012-08-24 21:20
Panie autorze: TE MOZARTIANA!!!
2012-08-25 23:10
Super impreza, generalnie z roku na rok jest co raz lepiej (np. coraz lepsza obsada artystów, łączenie mozarta z folklorem i jazzem w tym roku też jakby mniej zgrzytliwe) ale jednak jest trochę kontrowersji: wielu krytykuje imprezy dla dzieci (i to nie tylko ci, którzy w tym roku zostali odsunięci od ich realizacji) po za tym jest afera o niszczenie zieleni i trawników w parku przez tłum, zdaje się niczego nieświadomych, rozjuszonych melomanów no i brak reakcji ochrony na zakłócanie porządku (psy, rowery, alkoholicy, palacze itp), kłótnie o zasłanianie przed estradą itp. Po za tym coś się chyba zepsuło jeśli chodzi o prezentacje strojów z dawnych epok - w tym roku jakoś zabrakło ładnie przebranych postaci, nie było np. lokaja roznoszącego programy (które, choć starannie przygotowane teraz nagle zaczęły kosztować 5 złotych i przez to pewnie się nie rozeszły) i innych elegancko przebranych postaci. Niestety od tych, które wystawiono momentami wiało kiczem (np. sztuczne owoce i sztuczne kwiaty) i brakiem dbałości o drobiazgową rekonstrukcję słowem te historykalia jakoś nie wyszły...więc pozostaje pytanie dlaczego skoro przed laty było w tej mierze lepiej. Po za tym bilety na koncerty finałowe były kiedyś po 30 góra 40 pln a teraz doszły już do 100 złotych - ktoś zdaje się bardzo chce zniechęcić do słuchania finałowego koncertu bo nawet filharmonia nie stosuje takich szokujących cen. W sumie pewnie lepiej zrobili ci co słuchali finału w radiu i zbojkotowali ostatni koncert. Może za rok ceny biletów na finał bedą już normalne. Trzeci dzień było trochę deszczu ale tego już niestety nikt nie mógł przewidzieć - całe szczęście, że nie padało w dwa pierwsze. Po za tym bardzo udana impreza, poza tonującą i wesołą muzyką Mozarta jej dużą zaletą jest plenerowość oraz zlokalizowanie w pięknym parku i w najlepszej porze roku. Na pewno warta polecenia w następnych latach dla tych, którzy jeszcze na nią nie nie dotarli...dla snobów i nie snobów...melomanów i tych co jeszcze się nie przekonali...
2012-08-26 04:22
2012-08-26 01:55
Zgadzam sie w całości z poprzednią opinią, ale rozwinę jeszcze wątek niszczenia zieleni. Rzeczywiście z roku na rok park jest coraz bardziej rozdeptywany. Najbardziej cierpią kwietniki i bukszpany w czasie pokazów Tańczacych fontann. Tłumy w ciemnościach tratują wszystko na swojej drodze, byle tylko dopchać się blisko. Oczywiscie najlepiej jest stanąć w samym środku klombu. Jeszcze gorzej jest po pokazie, gdy cała ta tłuszcza chce biegiem przełajowym przemieścic się spowrotem przed estradę i do wyjścia. Doprawdy, strona muzyczna imprezy jest na wysokim poziomie, i nie trzeba chyba podpierac się tak tandetnym widowiskiem jak te niby fontanny.
I druga sprawa: WC. Dwie kabiny ustawione przy wejściu to stanowczo za mało. Rozumiem że organizatorzy nie chcą "upiekszać " zakątków parku kiblami, ale skutek jest wiadomy: gdy tylko zapadną ciemności każda kępka krzaków czy drzew jest tłumnie odwiedzana...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
W którym roku trafił do Gdańska obraz "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga?
