- 1 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
Teatralny weekend: Trans, queer i presja czasu
Weekend w Gdańsku upłynie pod znakiem teatralnego offu. W nietypowym spektaklu "Orlando. Pułapka? Sen" Damskiego Tandemu Twórczego główną rolę odgrywa motyw snu z powieści Virginii Wolf "Orlando". Premierowo pokazywany w Żaku "November" Justyny Jasłowskiej zgłębia zagadnienie czasu i naszego w nim miejsca.
- Od początku pracy nad spektaklem chciałyśmy, żeby każdy widz mógł poczuć, że w jakimś stopniu jest Orlando. Dlatego tytułowy/a bohater/ka wchodzi w świat sceniczny z widowni jako fotograf i zostaje na scenie przyłapany. Wpada w oniryczną rzeczywistość jak w pułapkę i zostaje zmuszony, żeby przyjrzeć się swojej płciowości. Przeżywa sen na jawie - doświadcza tego, czego metaforycznie doświadczył książkowy Orlando, który podczas Snu właśnie zmienił płeć - z mężczyzny stał się kobietą. I wtedy dopiero zaczęła się refleksja postaci i czytelnika Woolf nad niełatwym tematem płci - tłumaczy reżyserka Agnieszka Małgowska, czyli "jedna druga" Damskiego Tandemu Twórczego.
Po spektaklu odbędzie się spotkanie z twórcami, poświęcone tematyce trans i queer.
- Wydaje nam się, że każde wydarzenie związane z tematem trans i queer jest dydaktyczne. W powszechnym obiegu te pojęcia albo kojarzą się z dziwactwem albo pozostają niewiele znaczącymi teoretycznymi terminami - dodaje Monika Rak, druga "połowa" Damskiego Tandemu Twórczego. - Tymczasem prawie wszystkie członkinie grupy zaświadczają swym życiem i działalnością społeczną sytuację osób niemieszczących się w normatywnym pojęciu płci. Dzięki temu zrobiłyśmy spektakl, a podczas dyskusji będziemy o tym bezpośrednio opowiadać. Będziemy też nieinwazyjnie zapraszać widzów do świata, w którym kobieta i mężczyzna nie są "zjawiskiem" oczywistym.
Jak zapewniają obie twórczynie spektakl od lipca 2010 roku, gdy miał swoją premierę, wciąż się zmienia. Wstęp na "Orlando. Pułapka? Sen" i udział w dyskusji po spektaklu jest bezpłatny.
W niedzielę, 16 października, o godz. 19 na Scenie Teatralnej Klubu Żak premierę w ramach projektu "rezydencja/premiera 2011" zaprezentuje tancerka Justyna Jasłowska. Jej "November" poświęcony jest presji, jaką sami na siebie nakładamy. Presji funkcjonowania w czasie oraz wyborów, które upływający czas na nas wymusza.
- Interesuje mnie czas jako coś nieubłaganego, jako imperatyw niszczący piękne chwile, który powoduje, że stajemy się coraz bardziej nudni i skłonni do kompromisów. Pozbawia nas znamion młodości. Czas jako przeszłość: tętniące życie, spełnienie marzeń, pragnień czy szaleństw lub jako "zabójca" tego wszystkiego. Czas jako przyszłość: lęk przed starością mentalną, że szanse na to, co można było zrobić w życiu, już minęły. Stąd moje pytania o to, czy dokonane wybory były słuszne i jednoczesna ucieczka od prawdziwej, szalenie nieznośnej odpowiedzi - przewrotnie wyjaśnia Justyna Jasłowska.
Bilety na "November" można kupić przed spektaklem w cenie 25 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).
Wydarzenia
Spektakl
Miejsca
Spektakle
Opinie (12) 6 zablokowanych
-
2011-10-16 14:28
I to ma byc reperezentowaniem gdanskiej kultury? Na kulture tylko do Warszawy i Wroclawia !!!!!Tu sie nic nie dzieje!
- 0 1
-
2011-10-14 16:23
Momenty będą? (1)
tak pytam..
- 1 0
-
2011-10-15 21:58
tak, dwa
- 0 0
-
2011-10-14 10:57
(1)
widać, że z tolerancją nadal kiepsko smutne ale prawdziwe
- 6 7
-
2011-10-14 18:48
ta mniejszość jest nietolerancyjna i wymaga tolerancji
- 6 3
-
2011-10-14 12:21
Tabu? Jakie tabu? (1)
Czy sam akt, że informacje na dany temat nie są publikowane codziennie w gazetach, imprezy danego typu nie odbywają się kilka razy w tygodniu to jest to temat tabu? W takim razie temat tabu to także - zbieranie znaczków, poszukiwanie z wykrywaczem metali itp.
- 6 0
-
2011-10-14 12:24
*fakt
- 0 0
-
2011-10-13 09:37
No tak, kiedyś trzeba było mieć talent, dziś wystarczy być dziwadłem (2)
Nie ufam człowiekowi, o którym trzeba mówić per "to". Ani mężczyzna, ani kobieta, pytanie czy jeszcze człowiek
- 30 37
-
2011-10-13 11:50
(1)
Projekt finansowany przez gdański URZAD MIASTA i URZĄD MARSZAŁKOWSKI.
- 9 3
-
2011-10-13 18:09
bilety bezpłatne na sztukę na topie poprawności
- 3 1
-
2011-10-13 17:20
Ja tam lubię dziwadełka. Już tak mam, że lubię i nic na to nie poradzę...
- 2 3
-
2011-10-13 15:35
Dewiacja i presja czasu
Orlando, spektakl o tym ze czarne jest biale, zdrowe chore, a mezczyzna jest kobieta. Bohater przezywa koszmar wspolczesnej rzeczywistosci, w ktorej musi byc tolerowane wszystko, bez wzgledu na to jak niedopuszczalnie oblesne lub zdziwaczale. Zapraszamy w szczegolnosci mlodziez, zeby juz nikt w przyszlosci nie kwestionowal braku moralnych hamulcow.
- 14 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.