• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatralne Nagrody Prezydenta Gdyni i dyrektorów teatrów rozdane

ŁR
28 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Sławomir Lewandowski (po lewej) i Dariusz Siastacz należą do grona siedmiu laureatów tegorocznej Nagrody Prezydenta Miasta Gdynia. Sławomir Lewandowski (po lewej) i Dariusz Siastacz należą do grona siedmiu laureatów tegorocznej Nagrody Prezydenta Miasta Gdynia.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru prezydent Gdyni Wojciech Szczurek przyznał nagrody teatralne. Po trzy takie nagrody otrzymali pracownicy Teatru Muzycznego i Teatru Miejskiego. Siódmą nagrodę przyznano Teatrowi Gościnnemu.



Gala wręczania nagród odbyła się w Teatrze Miejskim w Gdyni. Dyrektorzy obu gdyńskich teatrów repertuarowych uhonorowali przy tej okazji także innych swoich pracowników. Nagrodę prezydenta wręczyła wiceprezydent Ewa Łowkiel. Oprócz wymiaru symbolicznego nagroda ta posiada wartość finansową (3 tys. złotych).

W dowód uznania za dotychczasową działalność Teatru Gościnnego nagrodę odebrała kierownik artystyczny Teatru Gościnnego i prezes zarządu Fundacji Kultury Liberty Ewa Lamża.

Ponadto Nagrodę Prezydenta Gdyni otrzymali:

Beata Buczek-Żarnecka (aktorka Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza) - od piętnastu lat na scenie Teatru Miejskiego (m.in. Nina Kunicka w "Dyzmie" - reż. J. Szurmiej, Los w "Zorbie" - reż. J. Szurmiej, Ona w "Związku otwartym" - reż. T. Man, Konstancja w "Mieście utrapienia" - reż. T. Man).

Sławomir Lewandowski (aktor Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza) - od ponad dwudziestu lat związany z Teatrem Miejskim w Gdyni (m.in. Don Kichot w "Don Kichocie" - reż. J. Bunsch, papa Lepleè w "Piaf" - reż. J. Szurmiej, Lennox, Robotnik III, Paulus Snyder w "Świętej Joannie szlachtuzów" - reż. J. Tumidajski); niedawno obchodził 35-lecie swojej pracy artystycznej.

Dariusz Siastacz (aktor Teatru Miejskiego im. W. Gombrowicza) - występował m.in. jako Kontrabasista w "Kontrabasiście" - reż. J. Bunsch, Alexis Zorba w "Zorbie" - reż. J. Szurmiej, Dymitr w "Braciach K." - reż. A. Bubień, Slift w "Świętej Joannie szlachtuzów" - reż. J. Tumidajski).

Piotr Schiller (muzyk, instrumenty perkusyjne) - za precyzję w wyznaczaniu rytmów spektakli Teatru Muzycznego im. D. Baduszkowej, za profesjonalizm i zaangażowanie, za intensywną pracę nad własnym rozwojem, za całokształt.

Bernard Szyc (solista Teatru Muzycznego im. D. Baduszkowej) - za rolę Tewiego Mleczarza w "Skrzypku na dachu", za sceniczną charyzmę i popis możliwości aktorskich oraz znakomitą choreografię do tego spektaklu.

Tomasz Więcek (solista Teatru Muzycznego im. D. Baduszkowej) - za rolę Gastona w "Pięknej i Bestii", za mistrzowskie wyczucie postaci i dystans do samego siebie, wspaniałe możliwości wokalne i znakomity talent aktorski.

Dyrektor Teatru Miejskiego Ingmar Villqist nagrodził również Katarzynę Bieniek (aktorkę), Sabinę Czupryńską (sekretarza literackiego), Piotra Michalskiego (aktora), Elżbietę Mrozińską (aktorkę), Macieja Sykałę (inspicjenta) i Marzenę Szymik (rzecznika prasowego).

Natomiast Nagrodę Dyrektora Teatru Muzycznego otrzymali: Anna Andrzejewska (solistka), Julianna Petrykowska (krawcowa i garderobiana), Marek Richter (solista), Anna Maria Urbanowska (aktorka).

Oryginalna nagroda gdyńskiej sceny muzycznej - Baduszek (dla Aniołów Teatru Muzycznego) w tym roku trafiła do Jolanty Arasimowicz (flecistki), Józefa Baranowskiego (kierownika pracowni budowy dekoracji), Reni Gosławskiej (aktorki), Katarzyny Malinowskiej (specjalisty ds. sprzedaży biletów i obsługi widzów) oraz Stefana Markiewicza (oświetleniowca).
ŁR

Opinie (12) 1 zablokowana

  • Doskonała rola tytułowa

    Wielka szkoda, że w tym roku żadnej nagrody nie otrzymała Pani Dorota Lulka za główną rolę w spektaklu Piaf wystawianym na scenie Teatru Miejskiego imienia Witolda Gombrowicza w Gdyni. Myślę, że aktorka ta nie potrzebuje jakiejś szczególnej laudacji ze strony widzów, ponieważ same fakty świadczą o tym, jak wyjątkowo pięknie i niebywale wyraziście śpiewającą rolę Piaf gra Pani Dorota. A fakty są następujące: Bilety wyprzedane na miesiąc przed spektaklem. Na każdym przedstawieniu widownia wypełniona widzami do ostatniego miejsca. Po zakończeniu sztuki długotrwające owacje na stojąco. Po zakończeniu spektaklu Pani Dorota Lulka bisuje trzy, cztery razy. Aktorka w przedstawieniu gra rolę dramatyczną i jednocześnie doskonale śpiewa niełatwe przecież pieśni. Śpiewa nie jedną i nie dwie pieśni, ale tych trudnych wokalnie utworów muzycznych Pani Dorota wykonuje kilkanaście podczas jednego tylko przedstawienia. Do tego dochodzą jeszcze wspomniane już przeze mnie bisy, które także są doskonale i z wielką maestrią wykonywane przez Panią Dorotę. Czego jeszcze trzeba, by nagrodzić tak wyjątkowo dobrze grającą aktorkę?

    • 8 3

  • (2)

    Dokładnie... Zgadzam się w 100% z przedmówca. Nagroda omineła zdecydowanie najlepszą aktorkę.

    • 1 2

    • (1)

      ale ona juz była za tę rolę odznaczona wielokrotnie

      • 3 1

      • Była zgadza się,bardzo to miłe,że ma tylu fanów,ale trzeba zerknąć do jej życiorysu:)

        • 1 0

  • teraz mamy (1)

    czas wilkow

    • 0 0

    • raczej villqistów

      chyba

      • 1 0

  • A co w Sopocie? (3)

    Nie przepadam za Sopocką Scena Off de BICZ, ale tak sobie myślę, że o ile to jest moje prywatne zdanie, to jendak na dzień teatru pan prezydent mógłby jednak uhonorować kogoś z pracowników. Jeśli już nie chce szefowej. 30 marca Gdańsk rozda swoje nagrody, Gdynia już rozdała. A Sopot raczej ma w nosie to, że ma teatr. Bo chyba jest tam nad samą plażą teatr. Zdaje się Atelier i Off de BICZ. Najbogatszy kurort w Polsce, ale kulturę ma chyba za linią horyzontu. Wiemy wiemy, referendum ważniejsze.

    • 0 2

    • dzień teatru bez teatru (1)

      i bardzo dobrze, bo tam nie ma ani kogo ani czego nagradzać - teatrzyk żenady inaczej żenujący bicz

      • 3 1

      • czesiek

        Bo warto by było wiedzieć, dlaczego wartościowi ludzie odchodzą z tego miejsca.

        • 0 0

    • Nie jestem do końca przekonany

      Nie mówię, że zaraz off de bicz, ale chyba można dać Ochodlo jakąs nagrodę za to , że kilkanaście lat tlucze się w tym Sopocie.

      • 1 0

  • Pan Siastacz

    Kontrabasista w Kontrabasiście,
    Zorba w Zorbie,
    Don Kichote w Don Kichote, a nie to Pan Lewandowski,
    Jest w tym jakaś logika.

    • 0 0

  • nic znaczacego sie nie wydarzylo

    w teatrze szkoda

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie dwie sztuki zrealizował w Teatrze Wybrzeże Jan Klata?

 

Najczęściej czytane